To teraz zaczyna się robić zwyczajne podmianie marionetek, tylko że to ma jeszcze pieczęcie, zatrzymanie wszystkich lalek na kilka sekund

. Co sądzisz o takim czymś odpuszczamy pieczęcie i działa to jak normalna podmianka lalkarska tylko że tutaj jest ta zabawa z linkami i asortyment rzeczy do przenoszenia jest większy bo lalki i duże rzeczy ( np duże shurikeny). Wtedy miało by to trochę większy sens, była by to tak ulepszona podmiana klanu Ayatsuri. Tylko że tutaj sens miał być taki aby kukła atakowała z zaskoczenia. Co byś powiedział o tym jak powiedziałem że same linki oraz ten impuls, tylko że mógłby on być sztucznie( prze zemnie zrobiony). Na przykład takie sytuację, opisze żebyś wiedział mniej więcej o co mi chodzi:
Stoją sobie 2 lalki koło mnie A i B, i lalka C koło wroga. Lalka A uderza lalkę B ( np wbija w nią ostrze , oczywiście nie żeby ją rozwalić tylko żeby wbić na głębokość np kilku cm w miejsce gdzie niema żadnych rzeczy, tak że po walce można to naprawić). Kiedy lalka B obrywa, następuje ta technika i zamienia się ona miejscem z lalką C. Wtedy lalka B przy wrogu musi odczekać te sekundy i może zaatakować.
Ta sama sytuację co wyżej tylko jedna lalka stojąca przy mnie jest właściwie tanim drewnianym śmieciem za grosze, który jedyne co ma fajnego to notki wybuchowe i jakieś ostre odłamki na sobie . Wtedy odpalam te notki przy mnie, lalka A uderza w nią i następuje zamiana, która skutkuje że przeciwnik ma przed sobą lalkę ,, samobójcę" który wybucha przednim zabijając lub raniąc. A cenna kukła która była przy nim jest bezpieczna koło mnie i ,, dochodzi do siebie" przez te kilka sekund.
No i ostatnia. Koło mnie są 2 lalki A i B. Oraz trzymam w ręce dużego shurikena którego rzucam kierując za pomocą żyłki czakry. Wróg robi unik i wtedy gdy jest koło niego ( ten shuriken), następuje to co wcześniej czyli lalka jedna krzywdzi drugą i przeciwnik ma za sobą moją kukłę a ja mam koło siebie moją broń z powrotem. Troszkę bez sensu, ale gdyby przeciwnik nie widział moich kukieł (np były by zza drzewem) a potem shuriken by go minął i był zanim, i wtedy by była zmiana to element zaskoczenia jest porażający.
Troszkę wariacja ale lepiej napisać niż żeby potem sędzia myślał czy jest ok czy nie jest ok. Lalka jest koło przeciwnika, a wokół mnie lata shuriken sterowany przez moją żyłkę czakry. Gdy kukła obrywa jakimś mieczem, kunaiem czymkolwiek, to następuje zmiana i zamiast kukły jest shuriken który już sam w sobie leci bo latał cały czas, a po tych sekundach można nim manewrować. To tez zaskoczenie niezłe by było.
Wiesz lepiej napisać wszystkie warianty wykorzystania jakie mam w głowie teraz, niż żeby w czasie walki trzeba było rozpatrywać czy takie zagrania da się zrobić tą techniką czy nie.