Dom Shirokaze
Dom Shirokaze
Na skraju Ryuzaku no Taki znajduję się skromny blok mieszkalny Shirokaze. Mieszka tam sam, bez rodziców, którzy znajdują się w rodzimej wiosce Kyuzo. Shirokaze ceni sobie skromność, co widać po jego mieszkaniu, który posiada tylko 3 pomieszczenia: łazienkę, salon połączony z kuchnią, sypialnie. Na ścianach salonu i sypialni powieszone są zdjęcia, swoje i jego przyjaciół. W sypialni łóżko oraz szafka na różne rzeczy. Na blacie w kuchni, znajdują się owoce, które Shirokaze spożywa gdy nie je na mieście. Gdyż mieszka w bloku nie posiada ogrodu, ale bardzo lubi rośliny, które znajdują się w każdym pomieszczeniu jego mieszkania. Niedaleko bloku znajduję się wodospad pod którym Shirokaze uwielbia ćwiczyć.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Młody Genin wróciwszy z ostatniej misji położył się spać. Od dwóch godzin próbował zasnąć. Czuł zmęczenie ale po prostu nie dał rady. Być może dlatego, że był dzień. Kolejną godzinę spędził na patrzeniu się w sufit swojego pokoju. Stwierdził iż pora stanąć, powiedział sobie, że spróbuję w nocy, kiedy naprawdę będzie mu się chciało spać. Shirokaze poszedł do kuchni coś zjeść. W końcu od rana nic nie miał w ustach. Był spragniony i głodny. W kuchni miał tylko mleko i pomarańcze. "Lepsze to niż nic" pomyślał. Wiedział, iż takie połączenie jest dość ryzykowne i może się to skończyć zatruciem albo biegunką. Równie dobrze mógł iść na miasto ale nie miał na to sił. Wziął pod pachę mleko, w lewej dłoni trzymał pomarańczę i udał się salonu. Zaczął jeść.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Misja D dla Shiro
Zakupy 1/15+ Młody Hyuga zaczął jeść. Po tak wyczerpującej misji musiał to zrobić. Nie wiedział jeszcze, że czeka go kolejna. Mógł nie być z tego powodu zadowolony, ale zawsze to jakieś dodatkowe Ryo w kieszeni. Nie potrzebował snu, ponieważ tylko przewracał się w łóżku. Potrzebował jednak kąpieli, o którą jak dotąd się nie zatroszczył. Było to zrozumiałe - w końcu była to jego pierwsza misja i mógł jeszcze przeżywać emocję związane z nią. Nim jednak zacznie się nowa przygoda Shiro musi się ogarnąć w domu, bo nie powiem: troszkę śmierdzi, a robota przy nagrobku może dać w kość. Nowa misja pewnie nie będzie zbyt ambitna, w końcu to dopiero druga w jego życiu, ale na pewno się opłaci.
Zakupy 1/15+ Młody Hyuga zaczął jeść. Po tak wyczerpującej misji musiał to zrobić. Nie wiedział jeszcze, że czeka go kolejna. Mógł nie być z tego powodu zadowolony, ale zawsze to jakieś dodatkowe Ryo w kieszeni. Nie potrzebował snu, ponieważ tylko przewracał się w łóżku. Potrzebował jednak kąpieli, o którą jak dotąd się nie zatroszczył. Było to zrozumiałe - w końcu była to jego pierwsza misja i mógł jeszcze przeżywać emocję związane z nią. Nim jednak zacznie się nowa przygoda Shiro musi się ogarnąć w domu, bo nie powiem: troszkę śmierdzi, a robota przy nagrobku może dać w kość. Nowa misja pewnie nie będzie zbyt ambitna, w końcu to dopiero druga w jego życiu, ale na pewno się opłaci.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze 2/15+
Shirokaze postanowił posprzątać cały dom. Całe mieszkanie było brudne. Wszędzie były porozrzucane kartony po mleku i ulubionym soku pomarańczowym. Na łóżku i stole powrzucane książki. Poukładał rzeczy na półkę. Wziął szmatę do ręki i zaczął myć podłogę. Skończywszy pracę Shirokaze podniósł ręce do góry w ramach triumfu. Poczuł agonię. Postanowił wziąć prysznic. Zaczął powoli od lewej ręki, potem przeszedł na prawą. Zaczął myć tułów i plecy. Po chwili zaczął myć nogi i stopy. Na sam koniec przeszedł do włosów i twarzy. Już chciał skończyć ale zapomniał, że nie umył przyrodzenia. Po umyciu się wyszedł z pod prysznica i się wytarł.
Shirokaze postanowił posprzątać cały dom. Całe mieszkanie było brudne. Wszędzie były porozrzucane kartony po mleku i ulubionym soku pomarańczowym. Na łóżku i stole powrzucane książki. Poukładał rzeczy na półkę. Wziął szmatę do ręki i zaczął myć podłogę. Skończywszy pracę Shirokaze podniósł ręce do góry w ramach triumfu. Poczuł agonię. Postanowił wziąć prysznic. Zaczął powoli od lewej ręki, potem przeszedł na prawą. Zaczął myć tułów i plecy. Po chwili zaczął myć nogi i stopy. Na sam koniec przeszedł do włosów i twarzy. Już chciał skończyć ale zapomniał, że nie umył przyrodzenia. Po umyciu się wyszedł z pod prysznica i się wytarł.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Misja D dla Shiro
Zakupy 3/15+ Z poprzedniego wydarzenia dowiedzieliśmy się jednej rzeczy o naszym Geninie. Na pewno nie ma zaburzonego zmysłu węchu, bo wyczuł swój smród. Pomoże mu to w następnych spotkaniach i ludźmi, bo jest dużo większa szansa, że nie zostanie postrzegany jako bezdomny. Po wyjściu z kąpieli należało się wytrzeć i ubrać co Hyuga wykonał. Nie można przecież chodzić z nagim interesem, bo zostanie się nazwany zboczeńcem, albo jeszcze gorszym określeniem. Pora nie była zbyt późna, a właśnie po skończeniu kąpieli zza drzwi domu można było usłyszeć pukanie. Nie było ono dość intensywne, więc Shiro miał chwilę na dojście do drzwi.
Zakupy 3/15+ Z poprzedniego wydarzenia dowiedzieliśmy się jednej rzeczy o naszym Geninie. Na pewno nie ma zaburzonego zmysłu węchu, bo wyczuł swój smród. Pomoże mu to w następnych spotkaniach i ludźmi, bo jest dużo większa szansa, że nie zostanie postrzegany jako bezdomny. Po wyjściu z kąpieli należało się wytrzeć i ubrać co Hyuga wykonał. Nie można przecież chodzić z nagim interesem, bo zostanie się nazwany zboczeńcem, albo jeszcze gorszym określeniem. Pora nie była zbyt późna, a właśnie po skończeniu kąpieli zza drzwi domu można było usłyszeć pukanie. Nie było ono dość intensywne, więc Shiro miał chwilę na dojście do drzwi.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze 4/15
Shirokaze skończył się ubierać. Miał na sobie to, co zwykle na sobie czyli czarne spodnie, rozpięta ciemno szara bluza i biała podkoszulka. Młody Hyuga usłyszał ciche, dyskretne,tajemnicze pukanie do drzwi mieszkania. Jego mama, która zawsze była dla niego priorytetem mówiła, żeby nigdy, przenigdy nie otwierał drzwi nieznajomym, zwłaszcza jak jesteś sam w domu. "Jestem już prawie dorosły mamo! Jeśli będzie chciał mi coś złego zrobić to go pogonam!" pomyślał. Shirokaze był otartą osobą. Wyszedł z łazienki i popatrzył przez z dziurkę od drzwi, zobaczył pewną postać. Otworzył drzwi, uśmiechnął się i zapytał - W czym mogę pomóc?-
Shirokaze skończył się ubierać. Miał na sobie to, co zwykle na sobie czyli czarne spodnie, rozpięta ciemno szara bluza i biała podkoszulka. Młody Hyuga usłyszał ciche, dyskretne,tajemnicze pukanie do drzwi mieszkania. Jego mama, która zawsze była dla niego priorytetem mówiła, żeby nigdy, przenigdy nie otwierał drzwi nieznajomym, zwłaszcza jak jesteś sam w domu. "Jestem już prawie dorosły mamo! Jeśli będzie chciał mi coś złego zrobić to go pogonam!" pomyślał. Shirokaze był otartą osobą. Wyszedł z łazienki i popatrzył przez z dziurkę od drzwi, zobaczył pewną postać. Otworzył drzwi, uśmiechnął się i zapytał - W czym mogę pomóc?-
0 x
Re: Dom Shirokaze
Misja D dla Shiro
Zakupy 5/15+ W drzwiach można było dostrzec dwie postacie. Była to mała dziewczynka prowadzona przez starszą kobietę. Widać było po niej, że była dość zmęczona, a dziewczynka spocona i brudna na twarzy od piasku. Zapewne bawiła się z babcią w piaskownicy. Dzień dobry młody człowieku! Nie chciałbyś zarobić? Zagadnęła dziarsko. Mam dla ciebie zadanie. Za jakieś cztery godziny przyjeżdza do mnie rodzina, a w moim tempie przyjdę do domu za jakieś dwie. Nogi już nie te. Muszę coś przygotować na ich przyjazd, a nie mam w domu żadnych zapasów. Nie zdąże na czas. Czy mógłbyś pójść trochę szybciej i przynieść mi zakupy do domu. Ja za ten czas powinnam zdążyć tam dojść bo najbliższy sklep jest dość daleko. Podam ci adres dobrze?
Zakupy 5/15+ W drzwiach można było dostrzec dwie postacie. Była to mała dziewczynka prowadzona przez starszą kobietę. Widać było po niej, że była dość zmęczona, a dziewczynka spocona i brudna na twarzy od piasku. Zapewne bawiła się z babcią w piaskownicy. Dzień dobry młody człowieku! Nie chciałbyś zarobić? Zagadnęła dziarsko. Mam dla ciebie zadanie. Za jakieś cztery godziny przyjeżdza do mnie rodzina, a w moim tempie przyjdę do domu za jakieś dwie. Nogi już nie te. Muszę coś przygotować na ich przyjazd, a nie mam w domu żadnych zapasów. Nie zdąże na czas. Czy mógłbyś pójść trochę szybciej i przynieść mi zakupy do domu. Ja za ten czas powinnam zdążyć tam dojść bo najbliższy sklep jest dość daleko. Podam ci adres dobrze?
0 x
Re: Dom Shirokaze
6/15 Shirokaze
Shirokaze wprowadził staruszkę i dziewczynkę do domu. Zaproponował - Kawy, herbaty może wody? Widać po dziewczynce, że jest bardzo spragniona. Przyniosę Ci soczek. - Zaprowadził je do salonu i powiedział by się rozgościły. - Już chwila moment i do pani wrócę - Powiedział młody Genin. Po 2 minutach przyniósł herbatę dla pani i soczek dla małej dziewczynki. - Wracając do pani wcześniejszej propozycji to zrobię to z miłą chęcią. Bardzo lubię pomagać ludziom - Odparł Shirokaze z szerokim uśmiechem. - Do którego sklepu mam się udać i na jaką godzinę przynieść zakupy? - Zapytał się z wielką dziecięcą ambicją w głosie Hyuga.
Shirokaze wprowadził staruszkę i dziewczynkę do domu. Zaproponował - Kawy, herbaty może wody? Widać po dziewczynce, że jest bardzo spragniona. Przyniosę Ci soczek. - Zaprowadził je do salonu i powiedział by się rozgościły. - Już chwila moment i do pani wrócę - Powiedział młody Genin. Po 2 minutach przyniósł herbatę dla pani i soczek dla małej dziewczynki. - Wracając do pani wcześniejszej propozycji to zrobię to z miłą chęcią. Bardzo lubię pomagać ludziom - Odparł Shirokaze z szerokim uśmiechem. - Do którego sklepu mam się udać i na jaką godzinę przynieść zakupy? - Zapytał się z wielką dziecięcą ambicją w głosie Hyuga.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Misja D dla Shiro
Zakupy 7/15+ Rozpromieniona staruszka wzięła herbatę ze szklanką do rąk i zaczęła powoli pić. Po chwili odłożyła napój, jeszcze dość gorący co wyjaśniało prędkość wykonywanej uprzednio czynności i włożyła rękę do kieszeni. Na stole pojawiła się karteczka. Tu masz wszystko: Sklep do którego masz się udać, listę zakupów i dom do którego masz zanieść zakupy. Jeżeli chodzi o konkretną godzinę, to im szybciej tym lepiej. Sklep jest daleko, a ja będę pewnie za jakieś dwie godziny w domu. Myślę, że tyle czasu ci starczy. Bardzo dziękujemy za gościnę - powiedziała staruszka po czym wstała i zaczęła powoli opuszczać posiadłość. Mała dziewczynka - cała brudna nie chciała jeszcze iść, ale nie stawiała zbyt dużego oporu. Przetarła oczy i na szczęście nic się jej nie stało, ale następnym razem może sobie je zapruszyć piaskiem z twarzy więc rozsądnie by było, żeby ją umyć przed wyjściem.
Zakupy 7/15+ Rozpromieniona staruszka wzięła herbatę ze szklanką do rąk i zaczęła powoli pić. Po chwili odłożyła napój, jeszcze dość gorący co wyjaśniało prędkość wykonywanej uprzednio czynności i włożyła rękę do kieszeni. Na stole pojawiła się karteczka. Tu masz wszystko: Sklep do którego masz się udać, listę zakupów i dom do którego masz zanieść zakupy. Jeżeli chodzi o konkretną godzinę, to im szybciej tym lepiej. Sklep jest daleko, a ja będę pewnie za jakieś dwie godziny w domu. Myślę, że tyle czasu ci starczy. Bardzo dziękujemy za gościnę - powiedziała staruszka po czym wstała i zaczęła powoli opuszczać posiadłość. Mała dziewczynka - cała brudna nie chciała jeszcze iść, ale nie stawiała zbyt dużego oporu. Przetarła oczy i na szczęście nic się jej nie stało, ale następnym razem może sobie je zapruszyć piaskiem z twarzy więc rozsądnie by było, żeby ją umyć przed wyjściem.
0 x
Re: Dom Shirokaze
8/15 Shirokaze
Shirokaze odprowadził gości do drzwi i zapewnił, że zdąży choćby nie wie co się działo. Pożegnał grzecznie gości. "Uff ale upał" pomyślał Genin. Nie tracąc ani chwili wziął się za przygotowania do misji. Zabrał ze sobą sakiewkę z wodą - kiedy będzie chciało mu się pić sięgnie po nią, oraz ubrał buty. Nie mógł znaleźć kluczy do domu, szukał ich po całym mieszkaniu. Po dłuższym zastanowieniu się przypomniał sobie, że ma je w kieszeni. Ubrał na siebie buty, otworzył drzwi i zamknął za sobą na klucz. "Wyruszam w przygodę! Strzeż się sklepie" mruknął pod nosem i poszedł dalej. Po drodze zauważył pięknego ślimaka, wpatrywał się w niego jakieś 5 minut.
Shirokaze odprowadził gości do drzwi i zapewnił, że zdąży choćby nie wie co się działo. Pożegnał grzecznie gości. "Uff ale upał" pomyślał Genin. Nie tracąc ani chwili wziął się za przygotowania do misji. Zabrał ze sobą sakiewkę z wodą - kiedy będzie chciało mu się pić sięgnie po nią, oraz ubrał buty. Nie mógł znaleźć kluczy do domu, szukał ich po całym mieszkaniu. Po dłuższym zastanowieniu się przypomniał sobie, że ma je w kieszeni. Ubrał na siebie buty, otworzył drzwi i zamknął za sobą na klucz. "Wyruszam w przygodę! Strzeż się sklepie" mruknął pod nosem i poszedł dalej. Po drodze zauważył pięknego ślimaka, wpatrywał się w niego jakieś 5 minut.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze wrócił do domu z wyczerpującej misji. Postanowił wziaść prysznic, ponieważ musiał chodzić po ściekach. Nie oszukujmy się, śmierdział. Po dziesięciu minutach udał się do kuchni wziął koszyk owoców i zaniósł do salonu. Zjadł wszystkie i postanowił się przespać. Wszedł do sypialni zrzucił rolety z okien, stał obok łóżka, nie wiadomo dlaczego. Położył się, przykrył, po czym zapadł w długi sen. Kiedy się obudził, był bardzo wypoczęty i gotów do treningu. Zauważył, iż jest już godzina dziewiętnasta. Szybko wyleciał z domu na swoje pole treningowe, które znajdowało się koło bloku. Miał zamiar nauczyć się techniki, którą zobaczył kiedyś od ojca. Zawsze marzył o opanowaniu jej. By wykonać Hakke Sanjūni Shō będzie potrzebne wielkie skupienie oraz wiele czasu. Shirokaze wiedział, że poradzi sobie z tą techniką. Wierzył, że wróci do domu z nową techniką. Kiedy doszedł do swojego pola treningowego, zaczął. Wyciągnął swojego manekina leżącego pod drzewem, położył go na środku i zaczął tak, jak jego ojciec mówił. Postępował zgodnie z instrukcją. Technika Trzydziestu Dwóch Dłoni Osmiu Tygramów, jest jedną z bardziej zaawansowanych technik jak na ten poziom. Pozwala użytkownikowi na zablokowaniu trzydziestu dwóch punktów tanketsu w ciele przeciwnika co utrudnia mu poruszanie oraz znacząco osłabia jego korzystanie z chakry. W tym tkwi fenomen tej techniki.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze udało się opanować technikę. Spodziewał się tego, lecz mimo to był szczęśliwy. Czuł się na siłach by brać się za nową technikę, zwaną Hakke Kūshō. Zanim miał zacząć trening powinien się wyspać, bowiem była już bardzo późna godzina. Prawdopodobnie północ. Shiro zadowolony wparował do domu, po czym nie tracąc chwili poszedł spać.
Nastał piękny ranek, Genin czuł się na siłach, był w pełni wypoczęty. Hyuga popatrzył na zegar i się przeraził. Była już trzynasta. Spał około piętnaście godzin. Nie mógł tracić czasu i wyruszył wziąść szybki prysznic. Chłopak umywszy się, porwał bułkę ze stołu i zaczął jeść ją w drodze na pole treningowe. Miał w planach nauczyć się dzisiaj techniki, nie był pewny czy się uda.
Po drodze, wstąpił do swojego kolegi, również członka klanu Hyuga by przekazał mu kilka cennych informacji. Gdy kolega podał mu kilka informacji pobiegł najszybciej jak mógł, była już godzina szesnasta trzydzieści. Chciał jeszcze skończyć przed nocą. Widział już z oddali wodospad, obok którego leży jego pole treningowe. Pobiegł więc jeszcze szybciej. Zaczął od tego co zawsze, czyli ścisnął bandaże na rękach w celu uniknięcia niepotrzebnego luzu między nim a wspomnianymi wcześniej, bandażami. Wyciągnął lalkę treningową z pod drzewa i zaczął. Był pewny siebie. A pewność siebie jest kluczem do sukcesu!
Nastał piękny ranek, Genin czuł się na siłach, był w pełni wypoczęty. Hyuga popatrzył na zegar i się przeraził. Była już trzynasta. Spał około piętnaście godzin. Nie mógł tracić czasu i wyruszył wziąść szybki prysznic. Chłopak umywszy się, porwał bułkę ze stołu i zaczął jeść ją w drodze na pole treningowe. Miał w planach nauczyć się dzisiaj techniki, nie był pewny czy się uda.
Po drodze, wstąpił do swojego kolegi, również członka klanu Hyuga by przekazał mu kilka cennych informacji. Gdy kolega podał mu kilka informacji pobiegł najszybciej jak mógł, była już godzina szesnasta trzydzieści. Chciał jeszcze skończyć przed nocą. Widział już z oddali wodospad, obok którego leży jego pole treningowe. Pobiegł więc jeszcze szybciej. Zaczął od tego co zawsze, czyli ścisnął bandaże na rękach w celu uniknięcia niepotrzebnego luzu między nim a wspomnianymi wcześniej, bandażami. Wyciągnął lalkę treningową z pod drzewa i zaczął. Był pewny siebie. A pewność siebie jest kluczem do sukcesu!
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze zadowolony po kolejnym dniu treningu udał się do domu. Po drodze rozmyślał o jego nowej technice. Bardzo ją lubił, lecz wiedział, że będzie musiał trenować dalej by stać się dobrym Shinobi. Następnego dnia miał zamiar poćwiczyć nad Jūkenpō Ichigekishin, ta technika pozwala na na wykorzystanie punktów tanketsu na dowolnej części swojego ciała, a następnie wypuszczeniu z niej fali chakry, która skutecznie jest w stanie odepchnąć atakującego bądź przytrzymującego nas przeciwnika bez potrzeby odwracania się w jego stronę. Shirokaze widział to u swojego ojca, wspaniałego Shinobi. Kiedy wróci do swojej rodzimej wioski chce być jeszcze lepszy niż jego ojciec. To były tylko zamiary, ale czy mu się uda? Nie wiadomo, lecz jest to możliwe, ponieważ jest uparty i utalentowany. Nic nie stało mu na przeszkodzie do swojego celu. Powoli otwierał drzwi do domu po czym od razu udał się do łóżka, nie miał siły na nic, nawet na ukąpanie się. Ale cóż, nie można się mu dziwić. Dwa dni ciężko trenował. Nastał piękny poranek. Shiro ospały wstał z łóżka, jeszcze oczy mu się zamykały. Normalna rzecz, w końcu każdy tak ma kiedy wstaje o świcie - tak sobie wmawiał białowłosy, a w rzeczywistości była już jedenasta. Udał się pod prysznic by zmyć brud wczorajszego dnia. Teraz chłopak stał się czyściutki, udał się więc do kuchni coś przekąsić. Kiedy zjadł, była już godzina dwunasta, czas na traning. Udał się na swoje pole treningowe i zaczął ćwiczyć Jūkenpō Ichigekishin.
0 x
Re: Dom Shirokaze
Misja D Shirokaze [Grządki też mogą być ciekawe]
1/15
Świat Shinobi składa się z paru aspektów, które każdy ninja musi wykonywać aby był szanowany. Dwa takie aspekty to trening i misje. Młody białowłosy w trening zaangażował się w bardzo dużym stopniu. Lecz misje też są ważne. To one decydują o awansach, jest to sposób na zarobki jak i zdobycie cennego doświadczenia. Shiro po ciężkich treningach udał się spać. Należało mu się. Rano natomiast nie mógł już poświecić kolejnego dnia na doskonaleniu swoich umiejętności. Wąski promyk światła właśnie sunął po pokoju młodego Genina. Zmierzał do jego oczu i najpewniej jest tu w pewnym celu - wybudzić go ze snu. No nic, trzeba zwlec się z łóżka i zacząć kolejny dzień. Nie można żadnego marnować jeżeli chce się osiągnąć szczyt, choć pewnie teraz ciężko jest myśleć o tak ambitnych planach gdy na białookiego czeka poranna toaleta i śniadanie...
0 x
Re: Dom Shirokaze
Shirokaze 2/15
Shirokaze zmęczony po tych wszystkich dniach treningu postanowił sobie zrobić wolne. Chciał spędzić ten dzień jak najlepiej. Prawdopodobniej w domu. Genina obudziło słońce, teraz uświadomił sobie, że powinien lepiej zasłaniać okno przed snem. Miał tak wielką nadzieję, że sobie pośpi do późnej godziny. Niestety nie udało mu się, więc postanowił wstać z łóżka. Ruszył do łazienki, po czym zaczął się myć. Odświeżony białowłosy wychodziwszy z łazienki poczuł intensywny głód. Postanowił coś zjeść, niestety, w kuchni miał tylko gotowe ramen w opakowaniu, oraz mleko. Postanowił zjeść to, co miał. Nie mógł narzekać, było całkiem smaczne. Zastanawiał się tylko, czy mieszanie zupy z mlekiem do dobry pomysł. Co go nie zabije, to go wzmocni.
Pojedzony udał się do sypialni by się położyć na parę minut, w końcu dzień wolny, tak? Nie chciało mu się kompletnie nic.
Shirokaze zmęczony po tych wszystkich dniach treningu postanowił sobie zrobić wolne. Chciał spędzić ten dzień jak najlepiej. Prawdopodobniej w domu. Genina obudziło słońce, teraz uświadomił sobie, że powinien lepiej zasłaniać okno przed snem. Miał tak wielką nadzieję, że sobie pośpi do późnej godziny. Niestety nie udało mu się, więc postanowił wstać z łóżka. Ruszył do łazienki, po czym zaczął się myć. Odświeżony białowłosy wychodziwszy z łazienki poczuł intensywny głód. Postanowił coś zjeść, niestety, w kuchni miał tylko gotowe ramen w opakowaniu, oraz mleko. Postanowił zjeść to, co miał. Nie mógł narzekać, było całkiem smaczne. Zastanawiał się tylko, czy mieszanie zupy z mlekiem do dobry pomysł. Co go nie zabije, to go wzmocni.
Pojedzony udał się do sypialni by się położyć na parę minut, w końcu dzień wolny, tak? Nie chciało mu się kompletnie nic.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości