Wioska Rolników

Awatar użytkownika
Kaito
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 11 sty 2018, o 21:08
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: ♠ kruczoczarne włosy
♠ błękitne oczy
♠ rekinie kły
♠ 178 cm wzrostu, szczupły
♠ ubiór: szara koszulka, niebieska zbroja z białym futerkiem wokół kołnierza, bojówki z wieloma kieszeniami, czarne trapery
Widoczny ekwipunek: ♠ czarne rękawiczki z blaszką, bez palców
♠ torba umieszczona tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę
♠ kabura umieszczona na prawym udzie
♠ sztylet u boku

Re: Wioska Rolników

Post autor: Kaito »

0 x
Awatar użytkownika
Khusara Hatakame
Posty: 317
Rejestracja: 28 sty 2018, o 14:29
Wiek postaci: 28
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie czarne włosy częstą zawiązane w kucyk, dość wysoki i umięśniony, duży spokój i opanowanie.
Widoczny ekwipunek: Torba zawieszone przy prawym udzie, tantō w pochwie po lewej stronie przy pasie i ostrze Okami no Kiba zawieszone po lewej stronie nad Tantō

Re: Wioska Rolników

Post autor: Khusara Hatakame »

Upity do bólu mężczyzna na początku zdawał się nadal nie zdawać sprawy o czym ja do niego mówię, widać było że myślenie w tej chwili sprawia mu kłopoty zważywszy na jego stan, po chwili jednak chyba przypomniał sobie o obiecanych farbach choć nie mogłem być tego taki pewien. W chwili gdy postawił jeden krok dalej stracił władanie w nogach prawie upadając, tylko klamka którą wcześniej trzymał uratowała go od upadku który miał nastąpić. Gintama ostrzegł mnie o nie planowanym dosłownym zwrocie akcji przez co cofnąłem się dla bezpieczeństwa o dwa kroki, brakowały mi tylko bycia obrzyganym przez jakiegoś bogacza. Gdy po chwili upewniając się że nie narzyga sobie pod drzwi przynajmniej na razie wskazał mi ładnie prezentujący się budynek w którym miałem znaleźć ów potrzebną mi farbę. Wspomniał po chwili że znajduje się w kuble z literą H.
-Słyszałem że na mdłości po Sake najlepszy jest miód-Rzuciłem na do widzenia za nim mężczyzna zniknął za zamkniętymi drzwiami i udałem się szerokim krokiem prosto do wskazanego mi wcześniej budynku z farbą. Nadal podziwiając uroki żywego w barwy ogrodu i piękno ozdobnych figur z drogiego materiału podszedłem do schludnego i na pierwszy rzut oka bardzo dobrze zadbanego budynku z myślą o znalezieniu farby po którą tu przybyłem.
0 x
Obrazek
''Pozorna cisza, ale czy to słyszysz? Szum fal, krok po kroku zmienia się przypływ, a wraz z nim świat który znamy''
Awatar użytkownika
Kaito
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 11 sty 2018, o 21:08
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: ♠ kruczoczarne włosy
♠ błękitne oczy
♠ rekinie kły
♠ 178 cm wzrostu, szczupły
♠ ubiór: szara koszulka, niebieska zbroja z białym futerkiem wokół kołnierza, bojówki z wieloma kieszeniami, czarne trapery
Widoczny ekwipunek: ♠ czarne rękawiczki z blaszką, bez palców
♠ torba umieszczona tam, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę
♠ kabura umieszczona na prawym udzie
♠ sztylet u boku

Re: Wioska Rolników

Post autor: Kaito »

0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

0 x
Hikaru

Re: Wioska Rolników

Post autor: Hikaru »

Hikaru pokręcił tylko w milczeniu głową. Być może rzeczywiście był zbyt porywczy? Ale z drugiej strony, ten człowiek obraził właśnie prawdziwą sztukę... Nieważne. Nie było sensu tego roztrząsać.
W milczeniu lecieli w stronę, którą wskazał połamany jegomość. Dohito zerknął tylko raz na złamaną kończynę mężczyzny, ale i tak nie miał za bardzo jak mu pomóc. Mógł go jedynie po prostu przetransportować, co na razie szło im bez problemu.
Wkrótce gdzieś spośród roślinności wyłoniło się zgrupowanie budynków. Podróżnik określił je jako miejsce docelowe, więc Hikaru obniżył lot, by w końcu wylądować gdzieś blisko centrum albo w miejscu wskazanym przez towarzysza.
- Znasz tu kogoś? - zapytał brunet sugerując, że mógłby go przetransportować właśnie do jakiegoś znajomego. Jeśli tak, to właśnie tam zmierzają.
0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

0 x
Hikaru

Re: Wioska Rolników

Post autor: Hikaru »

Zwykła wioska, nic specjalnego. Nie było utaj za dużo do oglądania. Shinobi skierował więc gliniane ptaszysko w kierunku najbardziej charakterystycznego miejsca, to jest placu z wystawnym domem na środku. Podróżnik stwierdził, że właśnie przy centralnym placu mieszka kowal, do którego miała być dostarczona przesyłka, więc pozostawało tylko ją oddać.
Po wylądowaniu, brunet pomógł skierować się gościowi ze złamaną nogą do miejsca, które wskazał.
- Kowal powinien się tobą zaopiekować. Nie będę brał pieniędzy, które masz zapłacić za swoje leczenie. Daj mi tylko 50 Ryo za zużytą glinę i jesteśmy kwita - stwierdził.
0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

Moja podróż musi nadal trwać. Wciąż jestem za słaby. Odkąd wyruszyłem z moich rodzinnych terenów w świat, stoczyłem już dwie walki i obie nie poszły najlepiej. W obu walkach albo zostałem zmasakrowany, albo musiałem uciekać, aby ocalić swoje życie. Wciąż więc muszę dalej podróżować i szukać siły. W końcu nic tak nie wzmacnia człowieka jak znoszenie trudów podróży i walczenie z przeciwnościami losu. Efekty widać już znaczne. Czuję, że jestem szybszy i bardziej wytrzymały oraz moje wybuchy są znacznie silniejsze niż wtedy, gdy opuszczałem Tsurai. W dodatku po pierwszej walce byłem tak poważnie ranny, że mało brakowało, abym zginął, tymczasem z drugiej, walcząc już z silniejszym przeciwnikiem, wyszedłem bez szwanku.
Z tego co widzę, to w tej wiosce mogę spotkać kogoś ciekawego. Ten wielki biały ptak nie wygląda nazbyt naturalnie. Z pewnością stworzył go ktoś ze szczepy Dohito. Nie są oni co prawda Haretsu, ale jakby nie patrzeć, to są świetni, usłużni nam kuzyni, z którymi współpraca przynosi niesamowicie dobre efekty.
Wchodzę do wioski kierując się w miejsce, gdzie wylądował gliniany ptak, po czym podchodzę do czarno ubranego człowieka, wyglądającego na właściciela ptaka i wesoło mówię:
- Powitać dalekiego kuzyna. Musisz być Dohito, skoro masz taki nietypowy środek transportu. Ja jestem Haretsu Harran, więc też lubię wysadzać różne rzeczy w powietrze!
0 x
Hikaru

Re: Wioska Rolników

Post autor: Hikaru »

Hikaru pożegnał skinieniem głowy nietypowego podróżnika przyjmując od niego spieniężony dowód wdzięczności i zwrócił się ku swojemu glinianemu ptaszysku. Zanim jednak zdołał go zamienić w bezkształtną masę, jego spojrzenie skrzyżowało się z kolejnym nieznajomym.
Ten również najwyraźniej czegoś od niego chciał.
- Hikaru Dohito - odpowiedział bez jakichkolwiek emocji w głosie. Normalnie nigdy w życiu nie przedstawiłby się nikomu, ale skoro ten gość był ze spokrewnionego klanu Haretsu i mniej więcej kojarzył jego własny klan, to nie było sensu udawać.
- Tak... ten ptak jest... - w tym momencie dotknął zwierzaka, który rozpadł się i zamienił w najzwyklejszą w świecie glinkę - był moim środkiem transportu.
Nieco bardziej zainteresowało go to, że Harran - bo tak właśnie ów jegomość miał na imię - również czerpał przyjemność z wybuchów. Choć najwyraźniej, jak cały klan Haretsu, nie dostrzegał w tym tego, co było najpiękniejsze. Takie przynajmniej zdanie na temat dalekiego kuzynostwa miał nasz bohater. Na pewno wolał ich od całej reszty półgłówków, którzy w życiu cenili sobie jedynie bezsensowną rozwałkę, ale nadal... za dużo było w tym wszystkim barbarzyńskiej, nieokrzesanej domieszki. Ale może on był inny?
- W takim razie miło mi. Ja jednak zajmuję się przede wszystkim sztuką, a żaden z moich wybuchów nie jest nieprzemyślany czy niepotrzebny.
W tej chwili stali naprzeciw siebie na środku placu w niewielkiej wiosce, już bez wielkiego, białego ptaka.
0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

No tak, zapomniałem, że większość tych typków od wybuchowej gliny ma trochę poprzestawiane w głowie i cały czas gadają coś o jakiejś sztuce. Po co sobie aż tak komplikować życie? Wybuch, to wybuch, wiadomo, jest super i przyjemnie się patrzy na eksplozje światła oraz rozwalanie innych rzeczy, lub ludzi na malutkie kawałeczki. Po co jednak dopisywać do tego jakieś egzaltowane pierdoły, typu sztuka? W dodatku z miejsca wiadomo, które podejście jest lepsze i daje większe efekty. Haretsu są wielkim i szanowanym klanem, podczas gdy Dohito są ledwie podległym nam szczepem. Jasne, bardzo się lubimy, ale od razu wiadomo, kto tutaj jest silniejszy.
- Tworzysz sztukę? Super, malujesz, grasz na czymś, a może piszesz wiersze? Chętnie bym zobaczył, czy faktycznie jesteś dobrym artystą. Ja sam nic nie tworzę, ale za to uwielbiam jakąś porządną akcję, czy rozpieprzenie czegoś na malutkie kawałeczki, ha ha. - mówię, śmiejąc się wesoło.
0 x
Hikaru

Re: Wioska Rolników

Post autor: Hikaru »

Hikaru spojrzał z ukosa na swojego rozmówcę. Niestety, prezentował on typowe podejście większości laików nieobeznanych z pięknem. Są jak ludzie, którzy nie rozsmakowali jeszcze w wymyślnych daniach, zadowalając się jedynie ryżem i wodą. Dohito podchodził pobłażliwie do takich ludzi, oczywiście dopóki nie zaczęli kwestionować prawdziwej sztuki w sposób jawny i agresywny. Ale przecież z klanem Haretsu miał poprawne relacje.
- Sztuka to wybuch! (芸術は爆発だ!, Geijutsu wa bakuhatsu da!) - powiedział, jak zwykle podczas wypowiadania tych słów z nutką pasji w głosie - co robisz w tych rejonach? Dla shinobi to raczej nieciekawe miejsce - stwierdził.
0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

Sztuka to wybuch? Być może. Słyszałem jednak, że malarze, muzycy, czy pisarze też nazywają siebie artystami, a swoje kreacje i dzieła sztuką. Kimże ja jednak jestem, aby o tym decydować? Nigdy nie interesowałem się żadną sztuką, czy jakąkolwiek kulturą wyższą. Jasne, czasami fajnie jest posłuchać, czy poczytać jakąś ciekawą historię, w której jest dużo akcji, ale jeśli się nad tym dłużej zastanowić, to chyba nie jestem nazbyt wymagającym odbiorcą i o ile coś nie jest przeintelektualizowane, to nie mam z tym najmniejszych problemów. W końcu jak ktoś chce mi sprawić przyjemność swoją twórczością, to ja nie będę miał z tym żadnych kłopotów.
- Skoro tak twierdzisz, to pewnie tak jest. Mnie to mało obchodzi. Ty chyba natomiast skupiając się na swoich wybuchach, mało znasz się na świecie. Ja, jak wielu młodych shinobi i jak przypuszczam, podobnie jak i ty, podróżuję po świecie, aby wydorośleć i wzmocnić się, aby później móc skuteczniej służyć mojemu klanowi. Uważam, że mało rozsądnym jest chodzenie po prowincjach należących do innych klanów. Nie interesuję się polityką na tyle, aby pamiętać, kto nas lubi, a kto nie i wolę przez przypadek nie wejść na terytorium wroga, nie wiedząc o tym. Wiem jednak, że miasta kupieckie są neutralne, więc podróżuje sobie po tej prowincji po tym jak mnie wywalili z samego miasta, ha ha!
0 x
Hikaru

Re: Wioska Rolników

Post autor: Hikaru »

Nowy znajomy zrelacjonował szczegółowo czarnowłosemu wszystko co robił, co lubi, czego nie lubi, i tak dalej. Hikaru nie miał w zwyczaju aż tak się otwierać, ale nie chciał być też niegrzeczny, więc pociągnął rozmowę.
- Rozumiem, też nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Najlepiej się rozwija umiejętności w praktyce - odrzekł, rozglądając się. Być może byłaby szansa żeby przyjąć jakieś zlecenie? W końcu kupcy zawsze mieli "coś do zrobienia" - od przewiezienia materiałów po eskortę konwojów.
- Jeśli mamy podobne zapatrywanie na te sprawy, to moglibyśmy podjąć się razem jakiegoś zadania.
0 x
Harran

Re: Wioska Rolników

Post autor: Harran »

Nowy kolega jak widzę, z miejsca przejmuje inicjatywę. Wydaje się też być dużo bardziej normalny i przewidywalny od tego dziwaka Senju, który uratował mi tyłek jakiś czas temu w lesie. Jest jednak chyba tak samo ufny innym ludziom, jak tamten. Ledwie się poznaliśmy, a ten już chce razem podróżować i przyjmować zlecenia. No cóż, nie zaszkodzi trochę się podszkolić oraz zarobić, ale przywykłem, że moi kompani są nieco bardziej otwarci i zdarza im się wypowiedzieć za jednym razem więcej niż ze dwa zdania. Kto wie, może ten Hikaru rozrusza się trochę, jak już się nieco poznamy, albo okaże się na tyle silny, że jego towarzystwo będzie dla mnie opłacalne.
- Chętnie trochę zarobię. Wątpię, aby w tej wiosce byli jacyś porządni wrogowie, żeby poobijać im mordy, a jeśli ktoś taki był, to teraz pewnie już uciekł, na widok twojego ptaka. Dzięki temu ptakowi jednak wszyscy już wiedzą, że jesteś shinobi, więc pewnie wystarczy chwilę tu postać i ktoś zaraz się zgłosi.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości