O pewnym walcu...
Moderator: Souei
- Ichirou
- Posty: 4033
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
Re: Em... tytuł
@Chuichi, Czyli po prostu niejasno opisałem, ja to widzę tak że wyrasta ona z ziemi przed użytkownikiem, nigdzie nie napisałem że wyrasta z przedramienia, tylko że przedramię jest do niej przyczepione, bo podczas tworzenia robi się swego rodzaju "uchwyt". Także dopóki sam nie będę tego próbował podnieść, to ona nie obciąża mnie w najmniejszym stopniu, gdyż stoi na ziemi. Za chwilę opiszę to nieco jaśniej w technice.
Co do ściany 1x1m, to przecież ona też musi mieć jakąś grubość, ani Ty, ani Kamiru nie podaliście jaką, więc uznałem że chodzi tu o sześcian i biorąc to pod uwagę, stworzyłem twór (walec) który nie przekracza objętością objętości sześcianu 1x1x1m.
@Ichirou, Jaki wymóg proponujesz? 100? 140? 180? 200? Podaj swoją propozycję.
Co do ściany 1x1m, to przecież ona też musi mieć jakąś grubość, ani Ty, ani Kamiru nie podaliście jaką, więc uznałem że chodzi tu o sześcian i biorąc to pod uwagę, stworzyłem twór (walec) który nie przekracza objętością objętości sześcianu 1x1x1m.
@Ichirou, Jaki wymóg proponujesz? 100? 140? 180? 200? Podaj swoją propozycję.
0 x
Re: Em... tytuł
Waga to raz ale ja nadal nie wiem czemu to najpierw wyrasta z ziemi, rozumiem potem sę odrywa od tej ziemi a następnie przyczepia się do ręki. Jeśli już coś takiego się dzieje, ze formujemy przedmiot z ziemi to najzwyczajniej w świecie go podnosimy albo wychodzi coś z ziemi i tam po prostu stoi
0 x
Re: Em... tytuł
Kyoto mi tam obojętnie, nazywaj to jak chcesz, po prostu formuje się ziemia przed postacią xd
0 x
Re: Em... tytuł
Eh.. skoro tyle problemów sprawia wszystkim ta grubość, to... cóż mogę rzec, uginam się.
Zmienię tą grubość na 10cm (oczywiście w tej sytuacji liczę na przychylne rozpatrzenie kwestii siły <4head> [której - btw - propozycji wartości jeszcze nikt nie podał, mimo próśb z mojej strony]).
Wiele nieporozumień już było i zapowiada się [niestety] na więcej, czego przyczyną są niejasne, lub zbyt ogólne sformułowanie, głównie przeze mnie, np. w opisie (tarcza, kwestia tego że stoi to sobie na ziemi, czy samego wytwarzania się tworu), czy to przez innych. Co do tarczy, od razu wiedziałem, jak chyba każdy zresztą, że z tak dużą tarczą a) nie będę latał niczym Kapitan Ameryka, b) nie uniosę jej bez odpowiedniej siły. Użytkowanie jej w postaci "tarczy" widziałem raczej jako używanie tego niczym pawęż (mam też małe skojarzenie z tarczą policyjną), aniżeli tarczę którą kojarzymy w pierwszym momencie z wikingami, XV-wiecznymi rycerzami, czy husarią. Czyli ciężki, duży, ograniczający mobilność i nietypowy odpowiednik pawęży/a, o którym w obecnej formie powiedzielibyśmy że jest to raczej umocnienie, aniżeli pełnoprawna tarcza.
Dodatkowo chciałbym zauważyć iż nie wszyscy są na nie, gdyż czekam na odpowiedź Ichiro, oraz Kyoto. Rybka od jakiegoś czasu też się nie wypowiada. Nibui nie zaakceptował, gdyż nie podobała mu się taka forma techniki, stracił cierpliwość, co mu się ostatnio zdarza, może w pewnym stopniu zależało to też od tych nieporozumień (gdyż potem mi odpisał, mimo braku akcepta), nwm. Kamiru poszedł za nim. Próbuję zastosować się do Twojej wizji techniki. Więc twierdzenie że wszyscy są na nie jest manipulacją językową, a przynajmniej tego czepia się pani od polskiego
Zmienię tą grubość na 10cm (oczywiście w tej sytuacji liczę na przychylne rozpatrzenie kwestii siły <4head> [której - btw - propozycji wartości jeszcze nikt nie podał, mimo próśb z mojej strony]).
Wiele nieporozumień już było i zapowiada się [niestety] na więcej, czego przyczyną są niejasne, lub zbyt ogólne sformułowanie, głównie przeze mnie, np. w opisie (tarcza, kwestia tego że stoi to sobie na ziemi, czy samego wytwarzania się tworu), czy to przez innych. Co do tarczy, od razu wiedziałem, jak chyba każdy zresztą, że z tak dużą tarczą a) nie będę latał niczym Kapitan Ameryka, b) nie uniosę jej bez odpowiedniej siły. Użytkowanie jej w postaci "tarczy" widziałem raczej jako używanie tego niczym pawęż (mam też małe skojarzenie z tarczą policyjną), aniżeli tarczę którą kojarzymy w pierwszym momencie z wikingami, XV-wiecznymi rycerzami, czy husarią. Czyli ciężki, duży, ograniczający mobilność i nietypowy odpowiednik pawęży/a, o którym w obecnej formie powiedzielibyśmy że jest to raczej umocnienie, aniżeli pełnoprawna tarcza.
Dodatkowo chciałbym zauważyć iż nie wszyscy są na nie, gdyż czekam na odpowiedź Ichiro, oraz Kyoto. Rybka od jakiegoś czasu też się nie wypowiada. Nibui nie zaakceptował, gdyż nie podobała mu się taka forma techniki, stracił cierpliwość, co mu się ostatnio zdarza, może w pewnym stopniu zależało to też od tych nieporozumień (gdyż potem mi odpisał, mimo braku akcepta), nwm. Kamiru poszedł za nim. Próbuję zastosować się do Twojej wizji techniki. Więc twierdzenie że wszyscy są na nie jest manipulacją językową, a przynajmniej tego czepia się pani od polskiego

0 x
Re: Em... tytuł
Mój mecenasie najlepszy <babyrage>
Nie pisz za admina, który nadal ocenia moją technikę, pani od polskiego czuwa! <4head>
Po za tym oboje wiemy ile potrzeba akceptów na przeniesienie techniki, więc twój post nic nie wniósł do tej dyskusji. Proszę na przyszłość o nie wstawianie takich postów, dziękuję za uwagę <3
Nie pisz za admina, który nadal ocenia moją technikę, pani od polskiego czuwa! <4head>
Po za tym oboje wiemy ile potrzeba akceptów na przeniesienie techniki, więc twój post nic nie wniósł do tej dyskusji. Proszę na przyszłość o nie wstawianie takich postów, dziękuję za uwagę <3
0 x
-
- Support
- Posty: 2059
- Rejestracja: 9 cze 2015, o 22:55
Re: Em... tytuł
Wracam do poprzedniej wersji techniki, tzn. zwykłej, kanciastej osłonki. Tym razem jednak wymiary są zgodne z wymaganiami Kamiru (Shiroi Okami). Dlaczego? Otóż dlatego iż w tarczy każdy widział kłopotliwą strukturę. Ocena jej wagi była tak bardzo kłopotliwa, że postanowiłem sobie dać z tym spokój... No dobra, rozumiem, ciężkie to cholerstwo, ale gdyby ktokolwiek podał swoją propozycję wymagań - choćby i 300 PA w sile - to bylibyśmy przynajmniej o krok dalej w tej dyskusji.
Dobra, nieważne. Chciałbym usłyszeć co sądzicie o tym jakże prostym tworze.
Dobra, nieważne. Chciałbym usłyszeć co sądzicie o tym jakże prostym tworze.
0 x
Re: O pewnym walcu...
No nie wiem czy to taka oryginalna technka zasługująca na WT. Ja rozumiem, że często pojawiają się podobne, lecz tutaj jest to samo co w kanonie na randze wyżej tylko dostosowana do rangi D. Uwag do samego opisu chyba nie mam lecz mam mieszane uczucia co do zasadności tworzenia takiego WT. Chętnie wysłucham co reszta na ten temat sądzi. Nie mówię nie ani tak.
0 x
- Ichirou
- Posty: 4033
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości