- Nazwa
- Dengen shokuji
- Dziedzina
- Umiejętność Nabyta
- Ranga
- -
- Pieczęci
- -
- Zasięg
- bezpośredni
- Koszt
- -
- Dodatkowe
- ofiara żywa lub zmarła w ciągu ostatnich 24h fabularnych
- Opis Umiejętność polegająca na pożarciu innej osoby w celu zregenerowania swoich zasobów chakry oraz zwiększenia maksymalnej jej ilości.
Pożarcie ofiary daje następujące korzyści:
- 50% chakry, którą miała ofiara w chwili śmierci zostaje przekazane użytkownikowi (nie może uzupełnić zasobów ponad limit, nadmiar przepada)
- maksymalny próg ilości chakry użytkownika zostaje zwiększony o 5% (za NPC 1%)
- zasoby chakry użytkownika mogą zostać zwiększone maksymalnie o 40%
Można pożreć 2 ciała real playerów na porę roku i dwa ciała na jedną misję.
Każda pożarta ofiara musi zostać odnotowana w temacie rozliczeń PH. To samo tyczy się dodatkowej chakry (temat PH oraz KP). - Link do tematu postaci KLIK!
Rekineł :3
Moderator: Souei
Rekineł :3
0 x
Re: Rekineł :3
Jak rozumiem, mogłeś wzorować się na duecie demonicznych braci, co to żywili się żołądkiem Kyuuba jak ich połknął. No i owszem, przybyło im sił, nawet w formę miniaturki potrafili wejść, ale primo - chakra bijuu a chakra człowieka to trochę inna liga i możliwości. Secundo, kinkaku i ginkaku (chyba się nie pomyliłem) byli ponoć mocno związani/spokrewnieni z mędrcem sześciu ścieżek. A to pozwala na cuda wianki (transfery dusz synów mędrca etc.).
Sam motyw głodu i kanibalizmu jest bardzo ciekawy (sam już dogadywałem coś podobnego w fabule, ale bez mechanicznych boostów z tego), ale nie bardzo mi się to widzi.
1. Samą umiejętność najlepiej byłoby posiąść na wyprawie -> tracąc tym samym jeden slot na UN (i teraz kwestia tego, o który próg PH chodzi).
2. Dlaczego miałbyś dostawać chakrę i dodatkowe statystki z racji zjedzenia ciała? I to ponad maksymalne limity chakry (które rosną u ciebie primo, żeś Hoshigaki - 50%, i secundo - co 10 wytki 1% chakry).
3. Dlaczego jedzenie miałoby ci nagle leczyć mniejsze rany? O_e
Oczywiście, motyw kanibalizmu można do pewnego stopnia porównać z Kakuzu -> "zjada" serce innej osoby i zyskuje jej chakrę...
Nah, czekam na wypowiedzi innych, bo sam motyw propsuję, tak boosty z niego płynące mi się nie widzą w tej (i nie wiem czy jakiejkolwiek innej) formie.
Sam motyw głodu i kanibalizmu jest bardzo ciekawy (sam już dogadywałem coś podobnego w fabule, ale bez mechanicznych boostów z tego), ale nie bardzo mi się to widzi.
1. Samą umiejętność najlepiej byłoby posiąść na wyprawie -> tracąc tym samym jeden slot na UN (i teraz kwestia tego, o który próg PH chodzi).
2. Dlaczego miałbyś dostawać chakrę i dodatkowe statystki z racji zjedzenia ciała? I to ponad maksymalne limity chakry (które rosną u ciebie primo, żeś Hoshigaki - 50%, i secundo - co 10 wytki 1% chakry).
3. Dlaczego jedzenie miałoby ci nagle leczyć mniejsze rany? O_e
Oczywiście, motyw kanibalizmu można do pewnego stopnia porównać z Kakuzu -> "zjada" serce innej osoby i zyskuje jej chakrę...
Nah, czekam na wypowiedzi innych, bo sam motyw propsuję, tak boosty z niego płynące mi się nie widzą w tej (i nie wiem czy jakiejkolwiek innej) formie.
0 x
Re: Rekineł :3
Akurat nie wzorowałem się Kinem i Ginem, ale fakt że nieco podobieństw jest. Wzorowałem się rekinem ludojadem, po prostu :P
Po prostu taki miałem pomysł. Co innego mógłbym zyskać po zjedzeniu kogoś? Technik po nim nie poznam, pamięci danej osoby nie zyskam. Poszedłem w stronę, w którą Hoshigaki już są ukierunkowani czyli głównie chakra. Poza tym moje techniki klanowe pobierają duże ilości chakry. Dla przykładu żeby zrobić wodną bańkę muszę wydać min. 85% chakry, dlatego każdy dodatkowy procencik jest dla mnie na wagę złota. Nie wiem tylko o co chodzi z tym "co 10 wytki 1% chakry". To propozycja, tak?
przykład z mangi:
- Samehada wyciąga z kogoś chakrę
- Kisame chwyta Samehadę i pobiera z niej chakrę
- leczy swoje rany (mimo że miał rozwalony brzuch po Lariacie od Killera B w trybie miniaturki)
W porównaniu do tego, moje leczenie jest śmiechu warte.
Poza tym warto pamiętać czym jest chakra. To połączenie energii fizycznej (zdobywasz ją treningiem, w walce, jedząc nawet czego przykładem są Akimichi) oraz duchowej (nauka technik, używanie technik, medytacja itp.).
Moja technika ma za zadanie wykorzystać jedną i drugą energię. Ciało ofiary leczy moje ciało, chakra ofiary uzupełnia moją. Nie jest to chyba specjalnie naciągane, po prostu niespotykane w kanonach, aczkolwiek wydaje mi się możliwe.
Zabranie boostów uczyniłoby technikę właściwie bezużyteczną, chyba że ma ktoś inne propozycje, co mogłoby to mi dać. Bardzo chętnie poczytam propozycji o ile jakieś będą ^^
Po prostu taki miałem pomysł. Co innego mógłbym zyskać po zjedzeniu kogoś? Technik po nim nie poznam, pamięci danej osoby nie zyskam. Poszedłem w stronę, w którą Hoshigaki już są ukierunkowani czyli głównie chakra. Poza tym moje techniki klanowe pobierają duże ilości chakry. Dla przykładu żeby zrobić wodną bańkę muszę wydać min. 85% chakry, dlatego każdy dodatkowy procencik jest dla mnie na wagę złota. Nie wiem tylko o co chodzi z tym "co 10 wytki 1% chakry". To propozycja, tak?
przykład z mangi:
- Samehada wyciąga z kogoś chakrę
- Kisame chwyta Samehadę i pobiera z niej chakrę
- leczy swoje rany (mimo że miał rozwalony brzuch po Lariacie od Killera B w trybie miniaturki)
W porównaniu do tego, moje leczenie jest śmiechu warte.
Poza tym warto pamiętać czym jest chakra. To połączenie energii fizycznej (zdobywasz ją treningiem, w walce, jedząc nawet czego przykładem są Akimichi) oraz duchowej (nauka technik, używanie technik, medytacja itp.).
Moja technika ma za zadanie wykorzystać jedną i drugą energię. Ciało ofiary leczy moje ciało, chakra ofiary uzupełnia moją. Nie jest to chyba specjalnie naciągane, po prostu niespotykane w kanonach, aczkolwiek wydaje mi się możliwe.
Zabranie boostów uczyniłoby technikę właściwie bezużyteczną, chyba że ma ktoś inne propozycje, co mogłoby to mi dać. Bardzo chętnie poczytam propozycji o ile jakieś będą ^^
0 x
- Ichirou
- Posty: 4033
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
Re: Rekineł :3
Danie temu rangi S od razu oznacza pożegnanie się ze zdobyciem tego, bo o ile pamiętam, chyba nikt jeszcze nie przeszedł misji B czy tam A. Także wolałbym już jako UN jeśli jest opcja xD
Proponuję takie coś:
- 1 osoba na tydzień (realny żeby było łatwiej to ogarnąć)*
- może być NPC ale wtedy nie dostaję chakry ponad limit, a mogę jedynie uzupełnić braki + wyleczyć lekkie rany. Aspekty (siła + wytrzymałość) wzrastają tylko o 1 pkt zamiast po 5 pkt. Wykluczenie z tej techniki NPC byłoby bardzo... no niefajne, bo niestety to głównie z nimi się gracz spotyka, a Saiki przecież nie zjem : P
Jeśli bonusy otrzymane po zżarciu kogoś miałyby mijać po jakimś czasie to chyba powinny być większe, żeby to miało sens. Dziwnie byłoby zdobyć 5 siły na X czasu, gdzie pewnie do następnej walki bym już tego nie miał :/
*jedna misja C trwa po kilka dni więc raczej bym nie zaszalał specjalnie i tak
Proponuję takie coś:
- 1 osoba na tydzień (realny żeby było łatwiej to ogarnąć)*
- może być NPC ale wtedy nie dostaję chakry ponad limit, a mogę jedynie uzupełnić braki + wyleczyć lekkie rany. Aspekty (siła + wytrzymałość) wzrastają tylko o 1 pkt zamiast po 5 pkt. Wykluczenie z tej techniki NPC byłoby bardzo... no niefajne, bo niestety to głównie z nimi się gracz spotyka, a Saiki przecież nie zjem : P
Jeśli bonusy otrzymane po zżarciu kogoś miałyby mijać po jakimś czasie to chyba powinny być większe, żeby to miało sens. Dziwnie byłoby zdobyć 5 siły na X czasu, gdzie pewnie do następnej walki bym już tego nie miał :/
*jedna misja C trwa po kilka dni więc raczej bym nie zaszalał specjalnie i tak
0 x
Re: Rekineł :3
No sam przyznałem, że jako UN chyba będzie lepiej, ale jakoś to opisać i ustalić trzeba więc chyba WT byłoby do tego odpowiednim miejscem :P
Czemu chcę zwiększać pokłady chakry? Żeby nawalać więcej technik, żeby klonom móc dać jej więcej żeby też stały się wreszcie użyteczne itd. To tak jakbyś spytał Lee czemu ciągle pakuje w statystyki : P
Czemu chcę zwiększać pokłady chakry? Żeby nawalać więcej technik, żeby klonom móc dać jej więcej żeby też stały się wreszcie użyteczne itd. To tak jakbyś spytał Lee czemu ciągle pakuje w statystyki : P
0 x
Re: Rekineł :3
Dlaczego bez pkt 3? Nie chodzi w nim o jakieś śmiertelne rany, a raczej o zacięcie, niegroźne dla życia a zwyczajnie uciążliwe.
Dlatego zaproponowałem 1 osobe/NPC na realny tydzień
2 posty wyżej pisałem o tym, że jeśli bonus po zeżarciu miałby przepadać to zżeranie byłoby bezsensowne. Dlaczego? Przykładowo walczyłem sobie z kimś, wygrałem i zeżarłem. Dostaję te groszowe pkt do siły i wytrzymałości i zanim dojdzie do kolejnej walki/misji to już je stracę. Dlatego dałem małe wartości, żeby one nie przepadały i żeby od walki jednej do następnej ten przyrost siły nie był aż tak odczuwalny i dla mnie i dla wroga. To ma być umiejętność z której korzyści takie dostrzegalne zacznę czerpać dopiero za (realny) rok czy dwa od rozpoczęcia używania. Poza tym ciągle zakładamy, że każdą walkę wygram i dam radę kogoś zjeść, a raczej nie spodziewam się swojego długiego żywota przy obecnym tempie rozwoju i poziomie trudności jaki narzucają misjodawcy.
Dlatego zaproponowałem 1 osobe/NPC na realny tydzień
2 posty wyżej pisałem o tym, że jeśli bonus po zeżarciu miałby przepadać to zżeranie byłoby bezsensowne. Dlaczego? Przykładowo walczyłem sobie z kimś, wygrałem i zeżarłem. Dostaję te groszowe pkt do siły i wytrzymałości i zanim dojdzie do kolejnej walki/misji to już je stracę. Dlatego dałem małe wartości, żeby one nie przepadały i żeby od walki jednej do następnej ten przyrost siły nie był aż tak odczuwalny i dla mnie i dla wroga. To ma być umiejętność z której korzyści takie dostrzegalne zacznę czerpać dopiero za (realny) rok czy dwa od rozpoczęcia używania. Poza tym ciągle zakładamy, że każdą walkę wygram i dam radę kogoś zjeść, a raczej nie spodziewam się swojego długiego żywota przy obecnym tempie rozwoju i poziomie trudności jaki narzucają misjodawcy.
0 x
Re: Rekineł :3
- Nazwa
- Dengen shokuji
- Dziedzina
- Umiejętność Nabyta
- Ranga
- -
- Pieczęci
- -
- Zasięg
- bezpośredni
- Koszt
- -
- Dodatkowe
- ofiara żywa lub zmarła w ciągu ostatnich 24h fabularnych
- Opis Umiejętność polegająca na pożarciu innej osoby w celu zregenerowania swoich zasobów chakry oraz zwiększenia tężyzny fizycznej.
Pożarcie ofiary daje następujące korzyści:
- maksymalny próg ilości chakry użytkownika zostaje zwiększony o 5%
- 50% chakry, którą miała ofiara w chwili śmierci zostaje przekazane użytkownikowi (nie może uzupełnić zasobów ponad limit, nadmiar przepada)
- siła oraz wytrzymałość zwiększają się o 5 pkt.
Można zjeść 1 ofiarę na realny tydzień. - Link do tematu postaci KLIK!
Zrezygnowałem z regeneracji ran itp. żebyście nie uznali, że zbyt dużo korzyści.
0 x
Re: Rekineł :3
Spójrzmy na fakty. Zrobienie jednej misji C to 1-2 tygodnie, zwłaszcza że gram ciągle w duecie z Saiką przez co każda akcja trwa o ~1/3 dłużej. Dodatkowo w twoim wywodzie należy uwzględnić, że każda moja akcja, misja, spotkanie itd. zakończy się moją wygraną i/lub śmiercią innej postaci i/lub znalezieniem świeżutkich zwłok (24h fabularne zwłoki są dla mnie przydatne to spożycia). Całkiem logiczne założenia, serio. A tak, trzeba dorzucić do tego, że wszelkie misje B/A/S też będę robił w tydzień, żeby móc szybko zabić kolejną ofiarę o zgarnąć ten kozacki bonus "5".
Nie wiem, może źle zrozumiałeś jedno (dla mnie oczywiste) założenie. Jeśli jestem na misji (nieważna ranga), której fabuła rozgrywa się w ciągu 1-2 czy nawet 5 dni, a samo pisanie postów zajmuje miesiąc, to nie znaczy że w ciągu tych kilku dni fabularnych mogę zjeść 4 razy bo minęły 4 realne tygodnie. To byłoby chamskie omijanie systemu, a na tym mi nie zależy.
Odnawianie chakry ratuje tyłek - fakt, jeśli odnowisz ją sobie w trakcie walki. Jak ratuje mi to dupę po walce? Przecież nawet jakbym walczył z kilkoma osobami to nie zjem w trakcie walki jednej z nich. To nie jest połykanie na raz xD Czyli musiałbym i tak pokonać wszystkich, żeby mieć trochę czasu na szamę, wtedy dopiero odzyskam chakrę. W praktyce to odnowienie chakry niewiele mi daje, chyba że musiałbym zaraz znowu walczyć i sędzia mógłby się przyczepić, że mam mało chakry po poprzednim starciu.
Proszę patrzeć na to bardziej logicznie, bo zakładanie maksymalnych możliwości jest zupełnie bezcelowe. W ten sposób można wiele innych umiejętności potraktować "bo przy maksymalnym wykorzystaniu" coś tam.
Nie wiem, może źle zrozumiałeś jedno (dla mnie oczywiste) założenie. Jeśli jestem na misji (nieważna ranga), której fabuła rozgrywa się w ciągu 1-2 czy nawet 5 dni, a samo pisanie postów zajmuje miesiąc, to nie znaczy że w ciągu tych kilku dni fabularnych mogę zjeść 4 razy bo minęły 4 realne tygodnie. To byłoby chamskie omijanie systemu, a na tym mi nie zależy.
Odnawianie chakry ratuje tyłek - fakt, jeśli odnowisz ją sobie w trakcie walki. Jak ratuje mi to dupę po walce? Przecież nawet jakbym walczył z kilkoma osobami to nie zjem w trakcie walki jednej z nich. To nie jest połykanie na raz xD Czyli musiałbym i tak pokonać wszystkich, żeby mieć trochę czasu na szamę, wtedy dopiero odzyskam chakrę. W praktyce to odnowienie chakry niewiele mi daje, chyba że musiałbym zaraz znowu walczyć i sędzia mógłby się przyczepić, że mam mało chakry po poprzednim starciu.
Proszę patrzeć na to bardziej logicznie, bo zakładanie maksymalnych możliwości jest zupełnie bezcelowe. W ten sposób można wiele innych umiejętności potraktować "bo przy maksymalnym wykorzystaniu" coś tam.
0 x
Re: Rekineł :3
Spójrzmy na fakty. Chcesz umiejętność nabytą, której zdobycie prawie nic Cię nie kosztuje, a która znacząco wybija się na tle innych. Dostajesz nie tylko uzupełnienie chakry po walce, ale także zwiększenie jej zasobów. Co więcej, dostajesz także punkty do statystyk, które później kosztują całkiem sporo. W efekcie za jedną misję C będziesz dostawał PH za jej wykonanie, a także PH zbliżone, a nawet większe w formie dodatków do statystyk. Ty chyba żartujesz, że to jest jakkolwiek zbalansowane.
Załóżmy pierwszy próg atrybutów (1-50), gdzie zyskasz swoje punkty. 5 siły i 5 wytrzymałości, gdzie jeden punkt kosztuje 3PH. W efekcie dostajesz 30PH dodatkowo. Załóżmy drugi próg, gdzie będziesz już dostawał 40, przy trzecim będzie 60. Czyli zjadając jedno ciało będziesz zyskiwał takie profity w postaci atrybutów (które przekładają się na PH), jakbyś wykonał pełną misję. Trochę to nie halo, nie?
Ja bym tutaj zostawił samo odnawianie chakry w wielkości 75-80%. Żadne zwiększanie jej limitów czy też przejmowanie atrybutów. W ogóle z jakiej paki chcesz przejąć te atrybuty? Czy jedząc normalne mięso nabywasz umiejętności "właściciela"? Technika brzmi fajnie, ale nie ma żadnego uzasadnienia ani w uniwersum, ani w Twoich zdolnościach klanowych. Odnawianie chakry jeszcze bym jakoś przełknął, bo nawet a mandze/anime Kinkaku i Ginkaku zjedli trochę Kyuubiego i mieli jego chakrę. W obecnym kształcie Twoja UN daje Ci zdecydowanie za dużo bonusów, które istnieć nie powinny.
Załóżmy pierwszy próg atrybutów (1-50), gdzie zyskasz swoje punkty. 5 siły i 5 wytrzymałości, gdzie jeden punkt kosztuje 3PH. W efekcie dostajesz 30PH dodatkowo. Załóżmy drugi próg, gdzie będziesz już dostawał 40, przy trzecim będzie 60. Czyli zjadając jedno ciało będziesz zyskiwał takie profity w postaci atrybutów (które przekładają się na PH), jakbyś wykonał pełną misję. Trochę to nie halo, nie?
Ja bym tutaj zostawił samo odnawianie chakry w wielkości 75-80%. Żadne zwiększanie jej limitów czy też przejmowanie atrybutów. W ogóle z jakiej paki chcesz przejąć te atrybuty? Czy jedząc normalne mięso nabywasz umiejętności "właściciela"? Technika brzmi fajnie, ale nie ma żadnego uzasadnienia ani w uniwersum, ani w Twoich zdolnościach klanowych. Odnawianie chakry jeszcze bym jakoś przełknął, bo nawet a mandze/anime Kinkaku i Ginkaku zjedli trochę Kyuubiego i mieli jego chakrę. W obecnym kształcie Twoja UN daje Ci zdecydowanie za dużo bonusów, które istnieć nie powinny.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości