11/15
Młodzieniec przez cały czas miał asa w rękawie. Jakiego? Wyczuwał chakre dzięki czemu nic i praktycznie nikt nie mógł go zaskoczyć. Prawda? Po kilkunastu sekundach wymiany słów chłopak ruszył do pokoju obok, mówiąc miał nadzieję, że przeciwnik sam wyjdzie z pomieszczenia. Niestety jego plan się nie spełnił... Dlaczego? Ponieważ rywal stał tam dalej, zupełnie tak jak by nie przejmował się swoim przeciwnikiem. Czy coś było nie tak? Najwyraźniej, ponieważ kiedy młodzieniec wszedł do pokoju chcąc go z tamtąd zabrać jego przeciwnik szybkim ruchem złapał za krzesło, po czym z całkiem sporą siłą uderzył w chłopaka. Gdyby nie sam fakt że miał on rękawice na dłoni to mogło by się to naprawdę źle skończyć dla niego... Jak narazie było okej, Tsukune zasłonił się rękawicą dzięki czemu uniknął niepotrzebnych obrażeń. Co oni mają z tymi krzesłami? Co... Najwyraźniej je lubią, tylko co teraz będzie z jego przeciwnikiem? Kto wie, ale mężczyzna wogóle nie zwracał uwagi na wygląd przeciwnika tylko po prostu w kolejnym etapie, czyli teraz rzucił się w jego kierunku z pięściami. Za dwie lub trzy sekundy będzie tuż obok chłopaka...
