Druga co do wielkości prowincja Karmazynowych Szczytów od wieków znajduje się pod opieką słynnego Rodu Hyūga , który bardzo dokładnie dba o rozwój wewnątrz swego kraju, a także o bezpieczeństwo granic - zważając na sąsiedztwo z niezbadaną powierzchnią lądową (znaną pod nazwą Głębokich Odnóg) na południowym zachodzie. Podobnie jak w pozostałych prowincjach Karmazynowych Szczytów, dominuje tutaj krajobraz górzysty i roślinność wysokogórska, lecz Kyuzo może pochwalić się bogatszą fauną - wiele zwierząt chętnie poszukuje kryjówek w głębokich jaskiniach prowincji, chroniąc się przed dość kapryśną pogodą.
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 20 lis 2025, o 01:00
Kampania 18/...
Lato 395 roku
Zakata
Zlecenie Specjalne B - Pandemonium
O statni etap drogi minął wam bardzo spokojnie już bez większych eskapad aż do samego Saigo no Hikari. Gdy zdobyliście ostatnie wznieiesienie zasłaniające cel waszej podróży, ujrzeliście twierdzę, a właściwie szkielet twierdzy, która bardzo powoli nabierał kształtów z rysunków, któe zapamiętałeś. Co prawda trzeba było włożyć bardzo dużo wyobraźni w wizualizacji tego miejsca z rzekomych rysunków, ale najważniejsze, że już było to możliwe do zrealizowania. Widzieliście jak grupa ludzi uwija się jak małe mrówki, aby jak najszybciej zrealizować postawiony przed nimi cel. Widząc pracę wielu, bardzo wielu ludzi Isamu zagwizdał z podziwem, dodając:
- Widzę, że staruszek Kotomori nie próżnował pod naszą nieobecność i chyba zaprzągł do pracy ludzi ze wszystkich wiosek w promieniu dwustu kilometrów. W takim tempie, może już na zime będziemy mieli własne komnaty. Zakata, a członkowie Kogan będą mieli prywatne komnaty ? Ty ze staruszkiem z pewnością będziecie mieli własne, ale oddział Kogan też powinien mieć, co ? Jak myślicie ludzie ? - choć pytanie padło w twoją stronę, na sam koniec chłopak zwrócił się do reszty towarzyszy licząc na ich poparcie i rzeczywiście nie zawiódł się ponieważ na jego wezwanie odpowiedzieli wszyscy:
- Ależ tak ! - zareagowała Miyu
- Oczywiście. - potwierdził Shun
- W tych okolicznościach, jestem zmuszony zgodzić się z Kijikawą. - niewinnie zgodził się z przedmówcami Daigo
O statnie metry dzieliły cię od spotkania z drugim dowódcą, miałeś ostatnie chwilę, aby zdecydować się jak chcesz poprowadzić rozmowę z Kotomorim, bo rzeczywiście mieliście sporo do omówienia. Najważniejszy jednak był fakt, że mogłeś wreszcie odetchnąć spokojnie... Choć na chwilę.
MISJA ZAKOŃCZONA SUKCESEM ! GRATULACJE !
Archiwum Głosów
Dziewczynka
Kon
Asuma
Hyūga Ryuunosuke - KLIK
Dzieciak ubrany jak Senrankai
Hyūga Shun - KLIK
Hyūga Daigo - KLIK
Kijikawa Isamu - KLIK
Hyūga Miyu - KLIK
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 20 lis 2025, o 10:25
Zbliżaliśmy się do starego-nowego domu jakim było Ostatnie światło. Wychyliliśmy się zza górki i było widać ogromną twierdzę, już nie tylko posterunek w tym momencie to zaczynało przypominać całą twierdzę. To też bardzo logiczne by w końcu jednostka mająca bronić granicy była umocniona.
W międzyczasie Isamu zapytał z całą ekipą Kogan o prywatne komnaty. - Słuchajcie, ten... Projekt został zaakceptowany zanim Kogan powstało... Zagadam z szanownym Kotomorim by coś się udało dla was zorganizować specjalnego, nawet jak nie komnaty to specjalną sekcję dla was wydzieloną. - Uśmiechnąłem się odpowiadając, z lekką kroplą potu mając nadzieję, że mnie zaraz nie zjedzą jak tylko powiedziałem, że to nic pewnego.
Zbliżyliśmy się pod samą bramę, dzieliły metry od spotkania z Kotomorim, musiałem się na szybko zebrać w sobie od czego chcę zacząć i jak to ująć. Jednak najpierw zwolniłem całe Kogan po przejściu murów a następnie udałem się do miejsca gdzie powinien być Kotomori.
Przywitałem się z należytym do niego szacunkiem, a następnie przeszedłem do opowiadania o tym co się wydarzyło zaczynają od rzeczy takich jakie yokaie pokonaliśmy czyli przerośnięte żaby i Oni, następnie o tym co się wydarzyło z Raikuro, że zabrał nas na badania. Po czym bezpardonowo zaatakował Isamu i stanęliśmy w obronie drużyny po czym zesłał nas na tortury za niesubordynację. Następnie opowiedziałem o pojawieniu się Ryoonusukę, zatajając fakt o rozmowie z nim na temat obozów politycznych w obozie. Kolejnym punktem o którym mu wspomniałem było, gniazdo yokaiów i wysadzenie jaskini w której byli ludzie oraz o sporze z Asumą. Na koniec wydałem rekomendację dla Kogan i powiedziałem, że mają potencjał. Dodatkowo też napomknąłem, że można dać im osobną sekcję lokum i wszystko bo jednak ryzykują bardziej niż inni.
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 20 lis 2025, o 13:34
Zima 395
Wyprawa B
Zakata
"Lis o dziewięciu ogonach"
_____________________________
Posty:
MG: 1
Zakata : 0
_____________________________
Od zdarzenia z górskiej kryjówki, posiadłości Ryuunosuke oraz "wydarzenia" z Raikuro minęło kilka miesięcy. Zarządzając Saigo no Hikari pod okiem Kotomoriego obserwowałeś jak powstaje nowa twierdza w pocie czoła. Wraz z ostatnim położonym elementem minęło lato i przeminęła jesień, a początek zimy nie śmiało zapukał do bram nowego Saigo no Hikari.
Miałeś swoją prywatną komnatę, choć surową to z własnym ogrzewaniem odciętym od innych pomieszczeń. Dzięki temu nie czułeś chłodu i mrozu l, który panował na otwartych bądź nie ogrzanych przestrzeniach twierdzy.
Było was na tyle dużo shinobich, że dla ośmiu wojowników druzyny Kogan, wytyczono za twoja prosba do ktorej przychylił sie Kotomori specjalnie wydzielona sekcje. Dzieki czemu można bylo odczuć, ze hierarchia w twierdzy wygląda następująco: Dowódca z zastępcą > Kogan > pozostali shinobi. Nikt nie narzekał, każdy przyjął to naturalnie, bez zbędnych przepychanek. Co też było zasługom samego Isamu, który opowiadał pozostałym wojownikom nie stworzone historie o waszych perypetiach w sposób bardzo przerysowany i podkoloryzowany.
Przez ten miniony czas mogłeś się pozbierać i zarazem odetchnąć od cięższych starć bądź kłód rzuconych ci pod nogi przez przeciwności losu, jednakże czas wewnętrznego spokoju, właśnie skończył się dla ciebie w tym momencie...
Był wczesny poranek, kiedy ze snu wyrwało cię głośne walenie ( pukaniem nie można było tego nazwać ) do drzwi twojej komnaty.
- Zakata-sama ! Zakata-sama ! Kotomori-sama prosi cię do gabinetu dowódcy ! Sprawa największej wagi ! Zakata-sama !!! - usłyszałeś chłopięcy piskliwy głosik, który nie zamierzał przestać nadawać dopóki nie odpowiesz.
Chłopiec
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 20 lis 2025, o 20:03
Spałem sobie smacznie w moim "mieszkaniu" kiedy to obudziło mnie walenie do drzwi. Wolał jakiś dzieciak Zakata-sama, jeszcze do końca nie przywykłem do tego ale no cóż, to było moje życie od pół roku. Zerwałem się jakkolwiek z łózka by wyjść, może wydarzyło się coś pilnego? Otworzyłem drzwi ukazując młodemu moją piżamę . - Co się dzieje Jojo? - Byłem lekko przerażony bo mogło coś się stać, że tak nagle mnie zrywają, ale potem sprecyzował, że wzywa mnie Kotomori. - Jasnę, już idę . - Wróciłem do pokoju się przebrać w moje klasyczne ubranie, spiąć włosy i generalnie przemyć mordę.
Wychodząc z komnaty przykręciłem ogrzewanie, twierdza twierdzą, dowódca dowódcą ale to wszystko kosztuje. Następnie udałem się szybszym krokiem do gabinetu dowódcy. Wparowałem tam jeszcze lekko zaspany. - Dzień dobry Kotomori-sama, wzywałeś mnie coś się dzieje? Coś pilnego? Przyszedłem tak szybko jak Jojo mnie zerwał na nogi... Atakują nas? Obrona Saigo 2.0? - Miałem dosyć cieżkie wspomnienia z takim zrywaniem się na nogi, kiedy dzieje się coś ważnego. Mimo, że byłem u siebie w Saigo to i tak stres pourazowy zostaje na dłuższy moment.
Jeżeli to nie było nic aż tak nagłego to czekałem z niecierpliwością co tym razem wymyśli przyboczny shirei-kana. Ostatnio jak wymyślił Kogan to nie było w cale lekko, Raikuro, Ryoonusuke, wysadzenie góry, miałem nadzieję, że tym razem przynajmniej Raikuro uda się pominąć, bo to już pół roku ale dalej mnie ręka świerzbi.
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 20 lis 2025, o 21:32
Zima 395
Wyprawa B
Zakata
"Lis o dziewięciu ogonach"
_____________________________
Posty:
MG: 2
Zakata : 1
_____________________________
Jojo, a właściwie to Joyama Jotaro, który właśnie ze względu na swoje imię i nazwisko dostał prosty i jakże dźwięczny pseudonim Jojo, patrzył się na ciebie rozpalonym spojrzeniem, jakby czuł, że własnie wykonuje misję co najmniej rangi A. Rozemocjonowany dziesięciolatek, podskakując jeszcze dodał od siebie:
- Zakata-sama, Kotomori-sama wyglądał na bardzo poważnego ! To rzeczywiście musi być coś !
Po tym jak się ubrałeś ruszyłeś w eskorcie chłopca na posyłki do rzeczonego gabinetu. Droga od twojej komnaty do pomieszczenia dowódcy nie była daleka, z tego też powodu znalazłeś się tam raz, dwa. Gdy ty wszedłeś do środka Jojo w formie straży stanął półtora metra przed drzwiami.
W środku przy oknie obok twojego biurka stał staruszek Kotomori, było widać, że jest zatroskany, choć delikatny uśmiech wciąż czaił się na jego twarzy. Gdy wszedłeś i zamknąłeś za sobą drzwi zacmokał z niezadowoleniem, po chwili ujawił ci powód owego niezadowolenia
- Wyobraź sobie, że posłałem naszego małego Jojo, aby poprosił cię BARDZO DYSKRETNIE o zjawienie się w gabinecie. Jak się domyślasz stąd słyszałem jak chłopak na całą twierdzę wykrzykuje moje polecenie... Ech te dzieci, plus jest taki, że w którymś momencie każdy przestaje nim być... dzieckiem. Jednak do rzeczy, sprawy rzeczywiście są poważne i wbrew pozorom wymagają dyskrecji. Jednak najpierw powiedz mi co wiesz o ziemi granicznej przy Daishi ? Powiedz proszę co wiesz o samych ziemiach w Daishi, mówię o tej części co przylega do granicy.
Hyūga Kotomori - KLIK
Jojo - Jōyama Jōtarō
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 22 lis 2025, o 08:26
Jak widziałem oddanie Jojo do tego zadania, to na mojej twarzy pojawiał się tylko uśmiech... Takie oddanie do takiego zadania ale wierzy, że robi coś ważnego. Ustawił się przy drzwiach jako straż, poklepałem go po glowie, nie wiem czy rozumiał to jako zabawę czy jako misje kategorii A ale dalej staranie i oddanie było na najwyższym poziomie.
- Takie dzieci są, grunt, że chce i się stara z tego to już idzie dzieciaka wyprowadzić, jakbym sam jeszcze młody nie był hah... Za kilka lat będzie z czego się z nim śmiać przy takich akcjach... - Zareagowałem z uśmiechem na komentarz Kotomoriego o Jojo, bałem się, że faktycznie się pali ale to jednak tylko mały strażnik źle zrozumiał polecenie.
- Daishi... Niestety nie za wiele, wiem, że są to tereny Jugo i Kosekich... Odbyło też tam się pierwsze spotkanie z Senrankaiem... Które przyczyniło się do tego, że jestem tu w tym miejscu. - Byłem dosyć zaskoczony pytaniem na temat Daishi.- A co potrzeba o tych terenach?... Bo już mam przeczucie, że jak pada o nie pytanie to będzie coś tam trzeba zrobić... Chociaż jakby była sposobność to od pewnego czasu kusiło mnie kupić jeden z łuków produkowanych na tamtych terenach. - W ciemno wyraziłem chęć udania się do Daishi, mimo, że misja mogła zawierać co innego...
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 23 lis 2025, o 02:18
Zima 395
Wyprawa B
Zakata
"Lis o dziewięciu ogonach"
_____________________________
Posty:
MG: 3
Zakata : 2
_____________________________
Kotomori słuchając cię kiwał głową na każdą istotniejszą wieść dotyczącej stopnia zaznajomienia się z terenami w Daishi bądź przylegających do Daishi. Gdy skończyłeś mówić przyjrzałeś się jego twarzy, która w milczeniu jakby starała się coś wyliczyć. W końcu chrząknął i przekazał ci następujące informację:
- Córka lorda Tao Ryoma, Ayame została porwana przez jednego z Yokai. Najgorsze jest to, że to nie są przelewki. Mieliśmy mały oddział przeciwko demonom w tamtym regionie. Dzięki wspaniałomyślności lorda, nasi ludzie mogli stacjonować w jego posiadłości, w trakcie uprowadzenia stwór zabił wszystkich naszych ludzi. W normalnych okolicznościach posłałbym jedną z naszych drużyn KŌGAN, jednak zależy nam na dyskrecji, trzeba działać szybko i po cichu. Wiadomo jest, że lis krąży po terenach Kyuzo i Daishi przy granicach naszych krajów. Cel prosty, odbić córkę lorda i zgładzić lisa... Czuję, że to ja powinienem wykonać to zadanie, ale jak na złość jestem wzywany do Shiro-Iwa przez Raikuro z ramienia Reiko... Już się pewnie domyślasz do jakiego finału zmierza ta historia... Zmuszony jestem poprosić cię o interwencję w tej sprawie. Piszesz się ?
Podczas monologu Kotomoriego zwróciłeś uwagę, że staruszek stracił trochę ze swojego wigoru. Czyżby wezwanie do osady tak na niego wpłynęło ? W każdym razie w tym momencie twój oficjalny zastępca patrzył na ciebie wyczekujący, chcąc usłyszeć twojej odpowiedzi w temacie.
Hyūga Kotomori - KLIK
Jojo - Jōyama Jōtarō
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Zakata
Posty: 661 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Jak na avku
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Pączuś, Emi
Post
autor: Zakata » 24 lis 2025, o 09:17
Wsłuchałem się uważnie w to co miał do powiedzenia Kotomori. - Oczywiście ogarnę temat, wszystko z grubsza jest dosyć zrozumiałem, tylko mam pytanie odnośnie tego jak to pan powiedział... Lisa. Wiadomo co to za yokai dokładnie, czym się charakteryzuje albo coś, czy mam iść na granicę i na oko go szukać? Zastanawia mnie też jedna rzecz, yokaie z jakimi do tej pory się zadawaliśmy były raczej proste w zachowaniu, chciały nas albo zjeść albo zamordować i nie bawiły się w żadne porwania... - Złapałem się za brodę, zastanawiająco i rozważająco o całej sytuacji. - Chociaż były... a raczej dalej są na wzgórzu te Tengu... One są inteligente to może ten lis też tylko po co by porywał dziewczynę. - Nie mogłem zrozumieć celu tego yokaia albo grupy...
Dalej przyszedł temat do omówienia odnośnie wezwania Kotomoriego do Shiroi-Iwa - Współczuję wezwania, jakby mnie Raikuro wezwał, to mogłoby trochę zaiskrzyć i to nawet mocno... A mogę dopytać w jakiej sprawie wzywa?... Znając tego człowieka, boje się puścić pana tam w samotności, może weźmie pan ze sobą z dwóch, może trzech wartowników z Saigo no Hikari? Tak na wszelki wielki... Dodatkowo skoro pana nie będzie, mnie nie będzie to kto tym będzie zarządzał? No przecież nie zostawimy Saigo pod skrzydłami Isamu... - Zacząłem się martwić o Kotomoriego, w końcu wszyscy dobrze na tym świecie wiedzą jakim niezrównoważonym człowiekiem jest Raikuro...
Po usłyszeniu odpowiedzi od Kotomoriego, wstałem i będąc już przy drzwiach z uśmiechem dopytałem Kotomoriego, zarzucając lekkim żartem. - A chociaż ładna jest ta Ayame? - W zasadzie od tego pytania powinienem zacząć, to jest kluczowa informacja w tym jak wielki priorytet będzie miała ta misja...
0 x
Kaito Ishikawa
Posty: 312 Rejestracja: 14 sie 2025, o 11:52
Wiek postaci: 25
Ranga: Dōkō
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=229047#p229047
Aktualna postać: Kaito Ishikawa
Post
autor: Kaito Ishikawa » 24 lis 2025, o 17:53
Zima 395
Wyprawa B
Zakata
"Lis o dziewięciu ogonach"
_____________________________
Posty:
MG: 4
Zakata : 3
_____________________________
Staruszek spochmurniał, zacisnął lekko pięść i z ociąganiem odpowiedział:
- Tak, nie rozwinąłem. Lis, a właściwie to Lisica to yokai o ciele kobiety z lisią twarzą. Uważa się go za najbardziej przebiegło z demonów, z którymi do tej pory mieliśmy do czynienia. Doskonale włada sztuką iluzji, to właśnie w ten sposób przeciwnik zwiódł naszych ludzi. A przynajmniej tak podejrzewamy ponieważ finalne uderzenia zostały wykonane ostrym narzędziem. Nie mam bladego pojęcia jaki jest motyw tego stwora, lord Tao jest znany z tego, że jest dobrotliwym człowiekiem, dbającym o swoich ludzi i nie zdzierających z nich. Zawsze pozwala zostawić dużą część plonów swoim ludziom, aby nie głodowali. W wymiarze sprawiedliwości znany jest jako surowy, ale sprawiedliwy, kochający ojciec. Zmierzam do tego, że człowiek ten nie ma wrogów, co też jasno wynikało z raportów naszych ludzi. Co też prowadzi, że musisz być szczególnie ostrożny, nie daj się zwieść potworowi.
Staruszek wziął głęboki oddech, zabębnił palcami w blat biurka i odpiedział na dalsze kwestię
- Myślałem, że KOGAN przypilnują twierdzy. Pierwsza taka sytuacja i niestety, ale żaden z ludzi nie rzucił mi się w oczy, któremu można powierzyć tą funkcję. Tym lepiej bo nie napsocą zbytnio, jak nakaże im się działać pod warunkiem, że wszyscy będą zgodni. Dadzą radę, kończę pisać dla nich pismo, jak chcesz możesz coś jeszcze dopisać.
Kotomori wręczył ci intrukcje, który zawierały bardzo lakoniczną wiadomość, ale konkretną i wyczerpującą temat. Jednak jeżeli chciałeś coś dopisać to miałeś właśnie okazję.
- Co do Raikuro... Ponoć Reiko-sama zachorował, ale nie przejmuj się, lider się wyliże, a z Raikuro i tak mam do pogadania. Ryuunosuke bacznie obserwuje co się dzieje, Raikuro o tym doskonale wie, dlatego nie zamierza nic knuć. A gdyby nawet... - Kotomori spojrzał ci w oczy i zobaczyłeś ten błysk w jego spojrzeniu, staruszek od razu odmłodniał, emanując silną aurą -... dam sobie jakoś radę, nie z takich opresji się wychodziło.
Gdy już miałeś wychodzić zapytałeś jeszcze o Ayame, Kogo klanu Hyuga roześmiał się.
- Ponoć ładna, ale nigdy jej nie widziałem. Mało kto ją widział, lord Tao trzyma ją niczym ptaka w klatce.
Opuściłeś swój gabinet i udałeś się na szlak handlowy, prosto do posiadłości lorda Tao
Hyūga Kotomori - KLIK
Jojo - Jōyama Jōtarō
0 x
Narrator / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Zlecenie Specjalne B
Souei - Wyprawa S
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości