Tajemniczy Las oddziela region Prastarego Lasu oraz regionu Samotnych Wydm. Miejsce to jest bardzo tajemnicze, gdyż niewielu ludziom udaje się z niego powrócić. A przynajmniej o zdrowych zmysłach. Ci jednak, którzy powrócili opowiadali, że w lesie napotkać można najróżniejsze stwory, które kilkakrotnie przewyższają rozmiarami znane nam zwierzęta. Jak się można więc domyślić ogromne pajęczaki lub też kilkunastu metrowe węże są spowszechniałymi mieszkańcami tej krainy.
Rei Uta
Posty: 782 Rejestracja: 5 maja 2021, o 14:27
Wiek postaci: 17
Ranga: Nukenin S
Krótki wygląd: - Różowe włosy. - Czarne Haori przewiązane jedwabnym obi, tego samego koloru luźne spodnie oraz wysokie buty za kostkę. - Patrz avatar. - Po resztę zapraszam do kp.
Widoczny ekwipunek: - Torba biodrowa. - Duży zwój na plecach.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=9566
Aktualna postać: Rei
Lokalizacja: Cały świat.
Post
autor: Rei Uta » 16 sie 2025, o 12:18
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Takashi
Posty: 1209 Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Takashi » 16 sie 2025, o 16:35
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 503 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 16 sie 2025, o 23:30
Wiosna 395
Wyprawa A
18/19
Takashi
Ukryty tekst
Rei Uta
Ukryty tekst
Dla Adminów
Ukryty tekst
0 x
Takashi
Posty: 1209 Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Takashi » wczoraj, o 13:34
0 x
Rei Uta
Posty: 782 Rejestracja: 5 maja 2021, o 14:27
Wiek postaci: 17
Ranga: Nukenin S
Krótki wygląd: - Różowe włosy. - Czarne Haori przewiązane jedwabnym obi, tego samego koloru luźne spodnie oraz wysokie buty za kostkę. - Patrz avatar. - Po resztę zapraszam do kp.
Widoczny ekwipunek: - Torba biodrowa. - Duży zwój na plecach.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=9566
Aktualna postać: Rei
Lokalizacja: Cały świat.
Post
autor: Rei Uta » wczoraj, o 14:33
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 503 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » wczoraj, o 17:15
Wiosna 395
Wyprawa A
19/19
Nie wiedząc o tym wspólnymi siłami pokonaliście razem drzewo, które polowało na niezwykłych wojowników. Siła jakiej użyliście do unicestwienia agresywnej flory była na tyle duża, że ziemia wokół całego układu korzennego wypiętrzyła się i osunęła na tyle, że w połączeniu z otrzymanymi obrażeniami wszystko wokół zaczęło się zapadać. Takashi, zdążyłeś odskoczyć na bo w porę, oglądając tą scenerię już po chwili wiedziałeś, że o to znalazłeś swoje przejście w dół, w kierunku który został ci wskazany przez podobiznę. Po kilku skokach znalazłeś się na dole gdzie ujrzałeś Reia, który nie był Reiem. Widziałeś jego obliczę, które było całe spowite w czerni, z pazurami i skrzydłami.
Rei natomiast przy wyłączeniu mocy chciałeś zadać mężczyźnie pytanie, w których miał wszystko wyjaśnić, jednak w tym momencie poczułeś jak tracisz świadomość. Adrenalina i ferwor walki zszedł z ciebie, a wtedy poturbowany organizm dał o sobie znać. Oczy ci się zamknęły, poczułeś jak sen słodko wzywa cię w swoje ramiona.
- Ja... nic... nie zrobiłem... to drzewo... ono korzystało z moich mocy... ja starałem się pomóc... pochowajcie mnie... powiedzcie rodzinie... Jestem Senju Kato z Hayashimury
Takashi, usłyszałeś ostatnie życzenie mężczyzny, który pomagał wam jak tylko potrafił. Mężczyzna od podobizny padł obok twojego przyjaciela, niestety w przeciwieństwie do Reia, jemu oczy zamknęły się już na zawsze.
Mężczyzna od podobizny
0 x
Takashi
Posty: 1209 Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Takashi » dzisiaj, o 00:24
T akashi chciał dostać się na niższy poziom i pójść za radą tajemniczej twarzy wyrytej w pniu drzewa, które ściął chwilę wcześniej. Twarzy, albo tego zdeformowanego tworu, który przypominał, w każdym razie nie miał żadnych innych poszlak, dlatego postanowił iść właśnie w dół. Jeśli problemem rzeczywiście był element tutejszej flory, to pozbycie się korzeni było w sumie dobrym pomysłem. Niestety, przedostanie się w dół mogło być kłopotliwe, szczególnie przez to, że wcześniej weszło się wysoko w górę, ale na to bohater nie mógł nic poradzić. Jak mus, to mus.
Nim się zorientował, teren pod nim zaczął się osuwać mimowolnie, pewnie na skutek wcześniejszych technik zdolności uwolnienia wody i drewna, a także wybuchów, które wywołały notki Nary. Powstałe w skutek tego osuwisko było niebezpieczne, ale ninja zdążył w porę odskoczyć, chroniąc się przed obrażeniami. Kilka zwinnych susów pozwoliło mu dostać się na sam dół scenerii, w centrum której ujrzał Reia. W końcu, jego przyjaciel się odnalazł, chociaż coś było nie tak, coś się nie zgadzało. Jego włosy miały zupełnie inny kolor. Nie były już różowe, były białe i chyba nieco dłuższe. On sam zresztą sprawiał wrażenie mrocznego. Dziwnego. Otulała go jakaś złowroga energia. Przypominała tę, którą uwolnił w trakcie ich ostatniego sparingu w kanionie nieopodal Midori, kiedy to testowali swoje możliwości bojowe.
- Czyżby udało mu się rozwinąć swoją przeklętą pieczęć? - wciąż spoglądał na niego z odległości kilku metrów i oceniał.
Oceniał jego postawę, oceniał jego energię, jego pazury, wydłużone włosy, ciemniejszą skórę, a nawet skrzydła. SKRZYDŁA?! Czyli to właśnie umożliwia ta przeklęta pieczęć, o której tyle mówił. Modyfikowała moc, ale również wygląd i cechy fizyczne. Wspominał przecież, że zamierza jeszcze bardziej rozwinąć tę moc i jeżeli to miał na myśli, to udało mu się osiągnąć naprawdę konkretny kamień milowy, z którego mógł być dumny. A Takashi? On cały czas stał w miejscu, a jego rozwój już dawno stał w miejscu. On nadal miał przed sobą ogromny mur, którego za żadną cenę nie był w stanie przeskoczyć. Gdzie popełniał błąd? Gdzie widniała prawdziwa granica? Tam, gdzie najzwyczajniej w świecie nie mógł dojść? A może w punkcie, który on sam wyznaczył sobie jako niemożliwy do zdobycia?
Nagle spostrzegł, że ciało Majiego wraca do normy, a on sam zaczyna słabnąć i opadać na ziemię. Nim uderzył o podłoże, czarnowłosy stał już przy nim i przytrzymywał go swoimi ramionami. Pozwolił, by łagodnie osunął się na ziemię, bo najwidoczniej potrzebował chwili odpoczynku. W tym samym momencie usłyszał głos drugiej sylwetki, na którą natknął się przy korzeniach wielkiego drzewa. Jak się okazało, był to niejaki Kato Senju. To właśnie z nim pojedynkował się Nara, a przynajmniej takie miał wrażenie, choć z jego słów wynikało coś innego. Mniejsza, zmarł prawdopodobnie z wycieńczenia. Jedynym, który stał o własnych siłach, był Takashi, musiał zająć się wszystkim. Najpierw upewnił się o stanie Reia, czuł u niego oddech i puls. Przyjrzał się jego ciału i nie dostrzegł zagrażających życiu obrażeń, dlatego raczej nic nie powinno mu się stać. Kato z kolei był martwy, także korzystając z chwili wolnego czasu bohater postanowił przygotować mu mogiłę. Niestety nie miał przy sobie łopaty, dlatego znalazł jedynie jakiś dołek, w którym umieścił ciało zmarłego. Zasypał je niewielką ilością ziemi, połamanymi gałęziami, liśćmi i wszystkim innym, co znalazł w okolicy, a na końcu przygotował niewielki kamień. Chłopak przeciął sobie kciuk kunaiem i własną krwią zapisał na nim imię oraz nazwisko wojownika z Hayashimury i zostawił go w tak przygotowanej mogile. Prowizoryczne rozwiązanie musiało wystarczyć ze względu na okoliczności. Po wszystkim wrócił do kumpla, rozpalił niedaleko jego ciała ognisko i usiadł przy nim, podkładając mu pod głowę stos miękkich liści. Musiał przeczekać, aż ten odzyska siły i wróci do pełni zdrowia. W którymś momencie, grzebiąc patykiem w ogniu, spojrzał na niego i uśmiechnął się szeroko. Z całego serca cieszył się, że odnalazł w końcu własną zgubę, bez której nie wyobrażał sobie swoich następnych przygód.
- Dobrze, że się w końcu znalazłeś. - rzucił głucho. - Pajacu.
0 x
Rei Uta
Posty: 782 Rejestracja: 5 maja 2021, o 14:27
Wiek postaci: 17
Ranga: Nukenin S
Krótki wygląd: - Różowe włosy. - Czarne Haori przewiązane jedwabnym obi, tego samego koloru luźne spodnie oraz wysokie buty za kostkę. - Patrz avatar. - Po resztę zapraszam do kp.
Widoczny ekwipunek: - Torba biodrowa. - Duży zwój na plecach.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=9566
Aktualna postać: Rei
Lokalizacja: Cały świat.
Post
autor: Rei Uta » dzisiaj, o 01:00
W chwili gdy spojrzał w górę, ziemia dosłownie zawaliła się niemal prosto na jego łeb. Maji resztkami sił uskoczył przed pewnym zasypaniem, starając się ustać na obu nogach. Mroczna pieczęć zaczęła wracać do normy, a on razem z siłą tracił również powoli przytomność. Ostatnim co pamiętał było to jak macha do swojego przyjaciela z bananem na japie, odpływając w bezkresny świat znieczulenia. Zaraz... Co tam Takashi tam właściwie robił?
– Takashi, wiedziałem, że… cię… znaaaj… - I koniec, Maji wrócił do swej naturalnej formy, gubiąc przy tym wszelkie oznaki nowej demonicznej natury. W jaskini dało się wkrótce usłyszeć ciche pochrapywanie bohatera, który spał smacznie, wiedząc, że Takashi zajmie się całą resztą perfekcyjnie. Szkoda było oczywiście pana Kato, jednak Rei nawet nie wiedział, kto to jest, więc sumienie było znacznie spokojniejsze. Jeśli każda noc w tym przeklętym lesie tak ma wyglądać, to zdecydowanie trzeba było zbierać się czym prędzej w dalszą drogę. Maji śnił o pysznych rzeczach, których z pewnością nie znajdzie pośród chwastów i gadających drzew. Śnił tak smacznie i nie chciał się obudzić, jednak w pewnej chwili to rzeczywistość dała o sobie znać. Rei, czując potężne napięcie na pęcherzu niemal wyskoczył z miejsca, w którym spał, odlewając się tam, gdzie akurat było miejsce. Czuł, że jeśli teraz tego nie zrobi, to będzie trza prać portki. Po skończonej toalecie odetchnął z ulgą, po czym przypomniał sobie, że jeszcze jakiś czas temu prawie umarł, zmieniając się w demona… Tylko, jaki to był dokładnie czas? Z zakłopotaniem na twarzy i dłonią mierzwiącą włosy na głowie, Rei rozejrzał się z zainteresowaniem po okolicy, zauważając zdecydowanie nie tak pamiętając ostatnią scenę sprzed odłączenia się od życia. Wreszcie zauważył Takashiego, który stał jak kołek w zdrowiu i bez widocznych trwałych okaleczeń. Maji uśmiechnął się do niego szeroko, po czym z irytującym tonem młodszego brata, którego nie można uderzyć, bo mama się dowie przemówił spokojnie.
– No i jak mnie kurwa pilnowałeś jełopie… Miałeś proste zadanie siedzieć na drzewie i nie dopuszczać właśnie DO TAKICH SYTUACJI! – ostatnie słowa wypowiedział trochę głośnie, jednak znaczyło to jedynie, że wracał do zdrowia. Wciąż nie wiedział, czym była przemiana, którą odblokował w trakcie tamtego starcia, zwłaszcza że trwała dosłownie sekundę. Jej moc uleciała wraz z atakiem pochłaniającego korzenia, a on sam przeniósł się do Nibylandii, tracąc przytomność. Jednak chyba im się udało… Znowu. Rei wiedział doskonale, że Takashi nie da się tak łatwo, a ich drogi się spotkają by razem iść ku nowym przygodom. Z każdym razem stawali się coraz silniejsi, kto wie co też czekało na nich na końcu tej magicznej drogi, którą kroczyli.
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 503 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » dzisiaj, o 10:46
Wiosna 395
Wyprawa A
20/19
Takashi zaopiekowałeś się swoim przyjacielem nie pozwalając mu na to, aby boleśnie upadł na podłoże. Czyn ten z pewnością zaoszczędził twojemu przyjacielowi kilku dużych siniaków, upewniając się czy wszystko aby nie pewno w porządku z Reiem, zabrałeś się za oddanie czci zmarłemu. Wszędzie było dużo dobrego miejsca na pochówek, zaciągnąłeś ciało w odpowiedni kąt i nakryłeś grudą ziemi. Choć trzeba było przyznać, że była to mogiła w mogile biorąc pod uwagę ile metrów pod ziemią znajdowaliście się. W każdym razie zapisałeś, kto tu został pochowany i wróciłeś do swego przyjaciela roztaczając nad nim swoją opiekę. Rozpalone ognisko, liście drzew, brakowało jeszcze kocyka i ciepłego kako.
Rei w końcu ocknął się i rozpoczął od zbesztania przyjaciela za to, że go nie przypilnował. Jednak co by się dalej nie działo, cali wyszliście z tej przygody. Słońce już powoli zachodziło wiec wypadało znaleźć jakieś miejsce na odpoczynek, ale już takiej o wiele spokojniejsze. Gdzie gałęzie drzew nikogo nie wciągają w podziemne zakamarki, nie tworzą klonów z czyichś ciał, a już z pewnością nie płatają figla, używając wypowiedzi towarzyszy. Jednak z pewnością musieliście mieć się na baczności, gdyż ta kraina z pewnością jeszcze skrywała nie jedno niebezpieczeństwo.
GRATULACJE ! WYPRAWA ZAKOŃCZONA SUKCESEM !
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości