Takuya

[Takuya]

---

DANE PERSONALNE

---

IMIĘ: Takuya
NAZWISKO: Hyūga
KLAN: Hyūga
PRZYNALEŻNOŚĆ: Klan Hyūga (Kyuzo) | Karmazynowe Szczyty
WIEK: 19 lat
DATA URODZENIA: 02 IX 372
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 183 cm | 70 kg
RANGA: Dōkō

---

APARYCJA

---

WYGLĄD:
Na pierwszy rzut oka - zwyczajny chłopak. Daleko mu do najwyższych, ale do niskich też nie należy. Może nie wygląda, ale trochę waży. Tłumaczy to sobie tym, że wszystko poszło w mięśnie i w sumie ma rację. Ciało chłopaka jest dobrze zbudowane, lecz nie atletyczne. Ot, zwykły zarys mięśni, który zawdzięcza codziennym treningom od najmłodszych lat. Włosy chłopaka mają kolor czerni i w normalnych warunkach sięgają pasa. Na co dzień jednak, ze względów praktycznych spięte są w kucyk. Grzywka ma tendencję do opadania na prawe oko, stąd też nawyk Taku do odgarniania włosów z twarzy. Jeśli o same ślepia chodzi, to są one białe, bez źrenic, jak na członka klanu Hyūga przystało. Twarz młodzieńca jest blada, delikatna i ma dość łagodne rysy. Zdarzało się, że ktoś mylił go z kobietą. Sam zainteresowany jednak nie miał z tym nigdy problemu, najczęściej obracając całe zdarzenie w żart.
UBIÓR:
Trzeba przyznać, że białooki nie przywiązuje większej wagi do tego, co na siebie zakłada. To nie tak, że wygląda jak bezdomny, bo stara się zawsze godnie reprezentować swój klan, gdziekolwiek by się nie udał. Rzecz w tym, że najwygodniej czuje się w prostym kimono w jego ulubionym - czarnym - kolorze, z wyszywanymi białymi elementami; nieco luźniejszych spodniach i sandałach. Co za tym idzie, rzadko można spotkać go w jakimś innym stroju. Czasem lubi zrzucić z siebie górę kimono, ale to by było na tyle z różnorodności i ekstrawagancji. Wybierając się w dłuższą podróż zawsze zabiera ze sobą szaro-brązowy płaszcz z kapturem, który stanowi jednocześnie pamiątkę po ojcu. Chłopakowi nie przeszkadza fakt, że owy płaszcz czasy świetności ma za sobą i gdzieniegdzie jest poszarpany. W końcu ma wartość sentymentalną.
ZNAKI SZCZEGÓLNE:

• Białe oczy klanu Hyūga

---

OSOBOWOŚĆ

---

CHARAKTER:
Na co dzień spokojny i opanowany. Rzadko kiedy daje ponieść się emocjom. Najpierw myśli, później działa. W obecnym świecie to dość bezpieczna opcja. Honor jest dla niego najważniejszą wartością i jednocześnie słabym punktem. Białooki zniesie wiele, ale nie pozwoli obrażać swojej najbliższej rodziny, której zawdzięcza na dobrą sprawę wszystko. Ambicja sprawia, że jeśli coś sobie postanowi, to usilnie do tego dąży. Duma zaś często nie pozwala mu odpuścić i zwyczajnie się poddać.
Pomimo trudnego dzieciństwa często się uśmiecha i jest osobą kontaktową. Stara się nie oceniać książki po okładce, choć nie można powiedzieć, że jest jednocześnie naiwny. Zawsze analizuje swojego rozmówcę, chcąc uniknąć niemiłych niespodzianek. Ufa tylko nielicznym i zwykle są to osoby, które w jakiś sposób udowodniły lojalność wobec czarnowłosego. Oczywiście Hyūga nie lubi pozostawać dłużny, więc zwykle działa to w dwie strony. Potrafi pracować w grupie, choć zdecydowanie woli polegać na własnych umiejętnościach, które stara się poprawiać każdego dnia. Nie lubi być zależnym od innych osób. Od dziecka nauczony jest ciężkiej pracy, głównie za sprawą ojca, który zadbał o to by jego syn od najmłodszych był samodzielny.
NAWYKI:

• Odgarnianie włosów z twarzy
• Ściąganie kimona od pasa w górę

NINDO:
-
HISTORIA:
Mogło by się wydawać, że potomek rodu Hyūga musi mieć życie usłane różami, bez stresów i zbędnego myślenia o otaczającym go świecie. W końcu rodzina nad nim czuwa, do momentu aż sam nie stanie się samodzielny i weźmie sprawy w swoje ręce. W przypadku Takuyi sprawa wyglądała nieco inaczej.
Wszystko zaczęło się 02.09.372r. w dzielnicy Kyuzo, gdzie najbliższa rodzina Tanekiego oraz Hany oczekiwała na dobre wieści. W końcu rodziło się ich pierwsze dziecko, na które czekali miesiącami. Wszystko było gotowe do przyjęcia na świat kolejnego potomka klanu o białych oczach. Nikomu nie przeszło przez myśl, że coś może pójść nie tak. Niemniej, nikt nie jest przygotowany na nieoczekiwane zdarzenie. Do takiego doszło podczas porodu, który przedłużał się i to bardzo, wynikiem czego była śmierć Hany. Nikt nie wiedział co dokładnie się stało. Prawdopodobnie pod wpływem silnych emocji oraz przeraźliwego bólu serce nie wytrzymało. Cudem udało się uratować dziecko, któremu na imię dano Takuya.
Najmłodsze lata chłopca nie należały do najłatwiejszych. Wychowywał się bez matki, a ojciec dawał mu do zrozumienia, że jej śmierć to jego wina. W tym wieku nie bardzo rozumiał zachowania swojej rodziny. Pomimo faktu, że jego relacje z ojcem nie były najlepsze, ten poświęcał mu naprawdę dużo czasu. Głównie skupiał się na treningu swojego syna, choć trzeba przyznać, że nauczycielem był surowym. Każde niepowodzenia młodego Hyūgi zazwyczaj kończyło się karą cielesną, co w pewien sposób go ukształtowało. Nie był osobą, która w jakikolwiek sposób miała za złe, to w jaki sposób się ją traktuje. Wbrew przeciwnie, uważał, że tak musi być. Zawsze zależało mu na aprobacie Tanekiego; często starał się mu zaimponować poprzez dawanie z siebie wszystkiego na treningu. Lata mijały, a relacja ojciec-syn zaczynała wyglądać tak jak powinna od samego początku. Taneki zrozumiał, że jego syn nie jest winnym śmierci Hany i postanowił, że wynagrodzi mu lata surowego traktowania. Takuya będąc wychowywanym w taki a nie inny sposób nie potrzebował od swego ojca czułości, ale doceniał wkład w jego rozwój. Był dla niego idolem i wzorcem do naśladowania.
Wszystko zmieniło się w 384 roku, kiedy to wybuchła wojna między rodem Yamanaka i Hyūga. Co prawda od dłuższego czasu relacje między dwoma klanami nie wyglądały obiecująco, ale dwunastoletni chłopiec nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Właściwie to nawet nie wiedział czym jest wojna i jakie konsekwencje ze sobą niesie. Chłopiec był zbyt młody i zbyt niedoświadczony by brać udział w walce. Taneki natomiast jako doświadczony wojownik został wysłany na front. Był to trudny okres dla Takuyi, który na dobrą sprawę został sam. Wtedy też zdał sobie sprawę jak wielką przysługę wyświadczył mu ojciec, w pewnym stopniu odbierając mu dzieciństwo kosztem samodoskonalenia. Dwunastolatek radził sobie sam, będąc doglądanym co jakiś czas przez kobiety z rodu, które z uwagi na podeszły wiek również nie brały udziału w walce. Mijały dni, tygodnie, miesiące, aż pewnego dnia do drzwi jego rodzinnego domu zapukała jedna z jego "opiekunek". Chłopak jeszcze wtedy nie wiedział, że cały jego świat zawali się jak domek z kart. Młody Hyūga jak zwykle otworzył drzwi, spodziewając się rutynowej kontroli. To co zobaczył nie było jednak tym, co chciał tego dnia zobaczyć. Kobieta spojrzała tylko na białookiego, trzymając w rękach szaro-brązowy płaszcz, który należał do jego ojca. Nie musiała nic mówić. Wiedział wszystko. Od tamtej pory poprzysiągł sobie, że stanie się silniejszy, by kiedyś pomścić swojego ojca, któremu tak wiele zawdzięcza.

---

WIEDZA

---

  Ukryty tekst

---

ZDOLNOŚCI

---

  Ukryty tekst

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):

• Kabura na broń na lewym oraz prawym udzie
• Manierka na wodę
• Szaro-brązowy, poszarpany płaszcz
  
    Ukryty tekst

  ---

  ROZLICZENIA

  ---

  PIENIĄDZE: Link
  PH: Link
  MISJE (dla klanu / inne):
  • D - 1 | 0
    C - 0
    B - 0
    A - 0
    S - 0
  WYPRAWY:
  • C - 0
    B - 0
    A - 0
    S - 0

[/list]
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI:

[Takuya]

Można sprawdzać.

[BeeBee-Hachi]

  Ukryty tekst

[Takuya]

  Ukryty tekst

[BeeBee-Hachi]

  Ukryty tekst