Ranmaru - brak wymagań dziedziny

[Jun'ichi]

Cieszy mnie to co napisałeś, bowiem tylko potwierdzasz moje założenie (stworzone na potrzeby tego tematu), że właśnie Hyuga z racji tego że widzi układ chakry + jest w stanie na niego oddziaływać już od podstaw funkcjonowania swojego stylu walki, od rangi D, miałby większe podstawy do naprawiania układu chakry z użyciem klanowej techniki rangi S, niż Ranmaru który nie ma nic wspólnego z leczeniem na żadnym poziomie do nagłego leczenia na poziomie Iryojutsu S.
Ja widzę + w pewnym stopniu kontroluje -> nie mogę tego leczyć
Ranmaru widzi -> może leczyć. Widzisz niekonsekwencję? Czy może jest to tzw. balans?

Ps. Tenketsu mogę zamykać lub otwierać ("włączyć")

[Support nr 5]

Kisuke - dzięki za Twoje słowa postaram się nie zawieść i robić swoje!

Jun'Ichi i Mikoto - nie będę się odnosił do wszystkich waszych wpisów, miast tego ponownie nakreślę sytuację.
Na forum ogólnie staramy się odwzorować to, co było pokazane w M&A, jednakże w ramach tzw. balansu - który rozumiemy jako zrównoważoną grę. Gra, w którą się tutaj bawimy ma być przede wszystkim zabawą, jeśli u kogoś generuje głównie nerwy, to powinien się nad tym zastanowić, ale do brzegu - klany pokazane zarówno w kanonie, jak i fillerach są sobie nie równe - niektóre z nich są mocno lakoniczne, inne natomiast są niezwykle rozbudowane, a jeszcze inne wydają się nie pasować do niczego. Nie wspominając już o możliwościach danych klanów.
Ranmaru należy do takich problematycznych klanów - znamy go tylko z jednego, dosyć osobliwego osobnika, który posiadał różnorakie umiejętności i właściwości - naszym celem jako Administracji jest podjąć decyzję, w jaki sposób ów właściwości wpisać w forumową rzeczywistość.

Problemy z jakimi się spotykamy w przypadku Ranmaru to mnogość właściwości, jaka została przypisane tej postaci, dlatego trzeba było zbudować jakiś balans klanu i jego grywalność - tak dla osób zainteresowanych graniem tym klanem jak i innymi.
Przeciwstawianie Ranmaru klanu Hyuuga nie jest ani do końca uprawnione, ani zrozumiałe, a z drugiej mają główną wspólną oś - doujutsu. Oba klany wychodzą ze zdolności widzenia w dal, jednakże Hyuuga posiadają również rozbudowany i wyjątkowy styl walki. Wspominana przez Jun'Ichi'ego "genialna kontrola chakry" jaką reprezentują Hyuuga przejawia się właśnie w technikach jakie mają - gdyby nie ta kontrola, Juken byłby niemożliwy.
Co natomiast z Ranmaru? Ranmaru posiadali zdolność oszukiwania innych sensorów, jak również pokazaną zdolność "niemalże wskrzeszenia" - o ile to pierwsze jest prosto wpisane w klanówkę, o tyle drugie należało rozważyć - jak traktować. Ostatecznie zdecydowaliśmy że technika ta nie będzie wymagać Iryo. Należy zwrócić uwage, że Iryojutsu polega na zwiększaniu zdolności leczniczych ciała rannego i generalnie, nie wiąże się z większym ryzykiem dla Iryonina (tamta technika wskrzeszenia będzie reworkowana, osobiście widzę jej przerzucenie do Ninjutsu), natomiast w przypadku Ranmaru mamy do czynienia z leczeniem własnym zdrowiem. Mamy tutaj "tajemniczy" zwrot "siła witalna" - jak to traktować? No cóż, jak wiemy, Chakra nie istniała od zawsze w świecie ludzi - jest czymś "obcym". CO PRAWDA stała się elementem życia ludzi i brak chakry = śmierć, jednakże pierwotnie jej nie było. Co więcej, skoro Iryojutus zwiększa "wrodzone zdolności regeneracji" to właśnie z ów tajemnicza "siłą witalną" bym to utożsamiał. Jak działa technika Ranmaru? Technika Ranmaru to oddanie własnej siły witalnej temu komuś innemu - nie jest to więc leczenie na zasadach Iryojutsu, to jest dosłownie wyjęcie kawałka siebie i wstawienie w kogoś, by go uratować.

W związku z powyższą wykładnią, przedstawiamy finalną formę techniki Ranmaru.

Nazwa

Inochiryoku no Kaesu

Ranga

S

Pieczęci

Brak

Zasięg

Dotyk

Koszt C: 50% | B: 40% | A: 30% | S: 20% | S+: 10% (leczenie)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Opanowawszy tą technikę posiadacz Tsūjtegana może już nie tylko biernie obserwować stan danej osoby, ale jeśli tego zapragnie, kosztem własnego zdrowia ją uratować.
Inochiryoku no Kaesu to technika klanu Ranmaru, dzięki której jego członkowie mogą przekazywać swoje własne siły życiowe i chakrę drugiej osobie. Dzięki czemu pacjent odzyskuje wigor, zmęczenie zastępują nowe siły, a wszelkie rany potrafią się zagoić. Efekt techniki jest natychmiastowy, a jedyne czego wymaga to bezpośredni kontakt.

Jutsu jest na tyle silne, że potrafi uratować pozornie nieuleczalne przypadki, ludzi będących na granicy życia i śmierci, jednakże nie potrafi przywracać życia osobom już martwym. Co więcej, przekazanie swoich własnych sił życiowych niesie za sobą konsekwencje na zdrowiu samego użytkownika:
- W przypadku uzdrawiania lekko lub średnio rannej osoby, Ranmaru odczuwa wysokie zmęczenie, poniżej 100 punktów wytrzymałości mdleje,
- W przypadku ciężko rannego celu, Ranmaru poza zmęczeniem otrzymuje obniżenie wszystkich atrybutów fizycznych (Siła, Szybkość, Wytrzymałość) oraz KC o jeden próg na okres 1 miesiąca czasu rzeczywistego. Przy posiadaniu poniżej 140 punktów wytrzymałości mdleje.
- W przypadku leczenie osób bardzo ciężko rannych (w tym teoretycznie nieuleczalnych) i na granicy śmierci, Ranmaru niemal na pewno zemdleje (wytrzymałość powyżej 181 chroni przed tym), jednakże jego atrybuty fizyczne (Siła, Szybkość, Wytrzymałość) oraz KC zostają obniżona o dwa progi na okres 2 miesięcy czasu rzeczywistego.

UWAGA: technika jest "jednorazowego użytku" - oznacza to, że można ją wykonać tylko raz na misję/wydarzenie fabularne. Czas kar do Atrybutów i KC liczony jest od momentu zakończenia wątku w którym użyto techniki.

Uwaga Jest to technika zakazana, możliwa wyłącznie dzięki specjalnemu zwojowi znajdującemu się w posiadaniu lidera Klanu. Do jego nauki wymagane są zasługi dla klanu i odpowiednia ranga fabularna. W przypadku Nukeinów wymagana jest wyprawa rangi A. Szczegóły i pozwolenie na zdobycie trzeba uzgodnić z Administracją.

W powyższej wersji:

• Brak wymogu Iryojutsu,
• Podział typu ran na 3 poziomu: Lekke/Średnie -> Ciężkie -> Krytyczne/Granica Śmierci
• Zostaje ustanowione sztywne progi dotyczące utraty przytomności - są one inne niż pierwotnie proponowane, pierwszy jest niższy, ostatni jest odpowiednio wyższy.
• Technika staje się "jednostrzałówką" - określono zasady, że można jej użyć tylko 1 raz na misję/sytuację fabularną. Oznacza to, że jej posiadacz musi rozsądnie dysponować tą mocą,
• Doprecyzowano czas działania kar do statów - ograniczenia są tak opisane, by nie dało się ich obejść time-skipem czy w inny nie ładny sposób. Czas jest liczony nie od samego użycia techniki, tylko od zakończenia misji/wydarzenia gdzie została zastosowana.

Jak zauważyłem, powyższa wersja techniki jest wersją ostateczną - nie przewidujemy obecnie jej dalszych zmian. Wersja to zostanie wprowadzona za 48h. Oczywiście, wszelkie uwagi są jak najbardziej mile widziane, ale prosimy zachować w nich kulturę wypowiedzi i dobry smak.[/akap]

[Jun'ichi]

W skrócie: tak, jak ktokolwiek chce osiągnąć efekt A z użyciem dziedziny B to jest problem. Jak Ranmaru chce tak zrobić to jest spoczko.

Zaproponowana przez was "zmiana" jest splunięciem w twarz każdemu kto widzi jak nieuczciwe jest to rozwiązanie oraz każdemu, kto jest zmuszany do rozwijania wielu dziedziny poza np. klanowymi.

Gratuluję odwagi by tak bezczelnie traktować graczy

[Support nr 6]

Jun'ichi
Policz sobie jaki jest zysk Ranmaru z wbicia KG z B na S.

A potem weź chusteczkę haftowaną i wytrzyj tę ślinę, którą zostawiłeś na twarzy Ranmaru.

[Jun]

Między B a S jest różnica 30 punktów percepcji u Ranmaru.

W kwestię specyfiki działania dojutsu nie wchodzę.

Pomiędzy Hyuga na B a S jest 10

Z tym, że...
Ranmaru ma przeskok 30->60
Ranmaru nie ma technik
Hyuga ma przeskok 20->30
Hyuga ma techniki, styl walki, unikatowy przedmiot
[a ta wada, że niby 359 stopni, a nie 360 to nie wada]



Policzyłem za ciebie Junich. Nie musisz dziękować

Gratuluję odwagi by tak bezczelnie traktować graczy

Może nie wiem. Po nicku wymień każdego źle potraktowanego teraz, bo ja w sumie nie wiem o kim mówisz.

///

A tak poza tym, Czy ta zmiana wejdzie, czy nie wejdzie - nie zmieni to kwestii tego, że z Ranmaru jest inny problem i na obecną chwilę nie ma dobrego sposobu by go rozwiązać. - a w związku z syfem jaki się w koło tego klanu nakręcił, to też nie jest nie jest dobry moment by o tym w ogóle myśleć.

[Shikarui]

Proszę tylko o możliwość zrefundowania punktów wydanych w klanówkę jak zazwyczaj to obowiązuje przy reworkach, bo dla tak beznadziejnej techniki nie zamierzam rozwijać tego klanu.
Wymagania są wywindowane do jakiegoś chorego poziomu i w dodatku ten debuff jest śmieszny xD

Ogólnie Ranmaru dzięki tej propozycji zmiany pod spłakanego Kisuke stał się nieopłacalny do rozwoju powyżej B.

[Support nr 5]

Ogólnie Ranmaru dzięki tej propozycji zmiany pod spłakanego Kisuke stał się nieopłacalny do rozwoju powyżej B.

Rozumiem, że sprawa powoduje emocje, ale nie życzę sobie takie zachowania u żadnego Użytkownika forum - proszę zachować kulturę wypowiedzi i zachować tego typu teksty na co najwyżej prywatne wymiany zdań. Natychmiast.

[Akiba]

Osobiście uważam, że problemem nie jest sama technika, tylko sam klan Ranmaru - brak konsekwencji w wprowadzaniu zmian. Technika dostała nerfa - i co z tego? Problemem nie była siła techniki, tylko jej bezsensowność i brak konsekwencji w projektowaniu klanów. Teraz ktoś może zadać pytanie: "to wina administracji, czy autora fillerów"? Wiadomo, że to nie administracja stworzyła ten klan, ale administracja jak najbardziej ma wpływ na mechanikę forum. A w tej mechanice są wyjątki od reguł. I osobiście irytuje mnie ta wybiórczość, gdzie jedne rzeczy są wprowadzane "bo tak było w anime", a niektóre "wywalamy, bo to głupie". Nie powinno tak być. Powinniśmy obrać jeden kierunek i się go trzymać.

Bo jak to obecnie wygląda? Podsumujmy: Ranmaru dostaje nerfa, Iryojutsu dostaje nerfa (bo odpada jej technika, która ma iść pod Nin), a sam problem bezsensowności dalej istnieje. Nie są zadowoleni Ranmaru, nie są zadowoleni ludzie, którzy podnosili wybiórczość tego klanu, a jeszcze rykoszetem w tym wszystkim obrywa się medykom. No super.

Widzę to tak:

[Mujin]

Jako medyk pozwolę sobie powiedzieć, że utrata techniki zakazanej S która poświęca twoje życie za życie pacjenta to nie jest nerf jakkolwiek bolesny. Tym bardziej, że przez kilka lat istnienia tego forum ani jedna osoba nawet nie próbowała jej zdobyć. To jutsu to gloryfikowane samobójstwo i nie żal mi tego ani trochę. Bierta sobie to w cholerę.

[Support nr 5]

Zgodnie z zapowiedzią, technika zostanie wprowadzona. W kwestii informacyjnej, odniosę się jeszcze do wypowiedzi Aikiby.

Osobiście uważam, że problemem nie jest sama technika, tylko sam klan Ranmaru - brak konsekwencji w wprowadzaniu zmian. Technika dostała nerfa - i co z tego? Problemem nie była siła techniki, tylko jej bezsensowność i brak konsekwencji w projektowaniu klanów.

Konwekwencją, jest wprowadzanie jakiegoś balansu. Jeśli o mnie chodzi, chciałbym byśmy tu mieli możliwie dużo nawiązań i elementów z M&A - ale a) nie zawsze się da, b) jak już zrobić, to tak, by nie biło po innych.
Dlatego właśnie ta technika dostała takiego nerfa. Dodam jednak, że zauważam pewną eskalację - już problemem nie jest technika do wskrzeszania, tylko cały klan. Wygodne przeciwstawianie Ranmaru klanowi Hyuuga jest fajne tylko, gdy porównujemy oczy 1:1 a już w szerszym kontekście tak różowo nie jest - Hyuuga mają jeszcze cały unikatowy styl walki z jedną z najlepszych (bo obecnie zboostowaną) obroną na tym forum, co mają Ranmaru? Od strony technik wychodzą mocno słabo - ukrywają się świetnie, ale to działa tylko jeśli Hyuuga walczy przeciwko sensorom/odstawia rolę super zwiadowcy. Przechodząc do CC sprawy ulegają diametralnej zmianie. Ktoś mógłby wyciągnąć teraz "Kartę Pułapkę: Shik jest silny" - spoko, ale traktowanie Shikarui'a jako sztandarowego Ranmaru jest nietrafione - jak już pisano nie raz, Shik nie jest silny bo jest Ranmaru, jest silny, bo to postać z topki forum - idąc tą logiką, przegięci są: Sabaku, Yuki i wszyscy, którzy się w topce znajdują. Tak samo absurdem jest podpieranie czegoś z kanonu: Naruto, Sasuke, Madarom, Hashiramą i całą rzeszą Kage i innych powalonych koksów, szczególnie z ostatniego Arc'a.

Bo jak to obecnie wygląda? Podsumujmy: Ranmaru dostaje nerfa, Iryojutsu dostaje nerfa (bo odpada jej technika, która ma iść pod Nin),

Jak już słusznie zauważył Mujin, Iryo nie dostało nerfa - proszę zauważyć, że (najpewniej) straci technikę, która zabija użytkownika który ją wykona (tajemnicą pozostanie, jak wygląda nauka technik które zabijają wykonawce). Technikę na tak "atrakcyjna" że nikt obecnie nie próbował jej zdobyć. Osobiście podejrzewam, że nikt nie spróbuje bo to zwyczajnie czysta głupota jej użyć jeśli się serio nie ma dość swojej postaci.

Poza tym, proszę przestać powtarzać jak mantrę hasło "Ranmaru ma Darmowe Iryo" - bo to bzdura jest. Technika ta pozwala uratować jedną osobę w czasie jednej misji/akcji na fabule (np., event) i bije mocno po użytkowniku. Żadne Iryo nie ma tak drastycznych skutków ubocznych - więcej nawet, gdybym był Ranmaru i dostał wymóg Iryo do tej techniki przy zachowaniu jej minusów (bo w formie bez minusów byłaby nie do przyjęcia patrząc chociażby na technikę Jugo, lub tamtą co poleci najpewniej do Nin a wskrzeszając zabija), to w życiu bym tego nie brał tylko leczył swoim Iryo. Aktualnie Ranmaru który posiada to jutsu ma szansę za ogromny koszt ocalić kogoś - musi to zrobić rozsądnie, by nie miało to ręce i nogi, imo jest to teraz niezwykle klimatyczne, chociaż mało opłacalne, jutsu - ale może komuś to do wizji będzie pasowało?

Na chwilę obecną uważam temat za zakończony. Przenoszę i wprowadzam.