Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy - delikatne blizny na przedramionach i rękach - przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - lekka zbroja
Opis Sprytna technika kamuflażu dzięki której użytkownik może przybrać wygląd znajomej osoby lub obiektu niematerialnego, maksymalnie odbiegającego o 1/3 rozmiarami od użytkownika. Technika działa podobnie jak Bunshin no Jutsu, jednakże w tym przypadku nie tworzy naszych kopi, tylko "nakłada na nas" obraz innej postaci. Skuteczność iluzji zależna jest od tego, jak dobrze znamy wygląd danej postaci - im mniej znamy daną postać, tym stworzona przez nas iluzja jest mniej dokładna i łatwiejsza do przejrzenia. Dodatkowo technika nie wpływa na zmianę naszego głosu, co dodatkowo ułatwia odkrycie podstępu. Podczas używania techniki chakra użytkownika pozostaje niezmieniona, przez co sensorzy i ninja posiadający Doujutsu z łatwością przejrzą przygotowany fortel. Henge no jutsu zostaje przerwane po zranieniu lub uderzeniu użytkownika, a także w chwili mieszania chakry do jakiejkolwiek innej techniki.
Nieco krócej. Wydaje mi się, że może czytelniej. Podsumowując:
technika nakłada na nas iluzję znanej nam persony lub obiektu (im lepiej znamy obiekt przekształcenia tym dokładniejsza iluzja)
osoba lub obiekt niematerialny wyklucza nałożenie na siebie iluzji jakiegokolwiek zwierzęcia,
możemy przybrać iluzję persony/obiektu nieodbiegającego znacznie rozmiarami od nas samych (modyfikacja ograniczona do zmiany 1/3 naszych rozmiarów)
technika nie zmienia nam głosu - jeżeli się odezwiemy łatwo odkryć podstęp
sensorzy i osoby z dojutsu bez problemu przejrzą iluzję tej rangi
jakiekolwiek naruszenie "iluzji", choćby przez dotyk wpływa na rozproszenie iluzji
mieszanie chakry powoduje, że ta przestaje być 'niezmieniona', więc siłą rzeczy dezaktywuje technikę
Ten dotyk mnie zastanawia - w Naruciaku chyba dopiero jakieś silniejsze klepnięcie/uderzenie rozwiewało iluzję? To bym chyba zostawił, żeby dało się tego użyć też np. w tłumie na targu bez obawy, że otarcie się o jakiegoś przechodnia już zdejmie iluzję.
A mnie zastanawia ten obiekt niematerialny. Co to jest? Duch? Myśl filozofa? Piosenka (ok, piosenka jest materialna, bo fale dźwięku, drgania powietrza i te sprawy).
I w sumie sam fakt niemożności zmiany w zwierzęta niespecjalnie do mnie przemawia. Bo dlaczego nie? Czepiam się tylko, by się czepiać, ale taka prawda. Ograniczenie wielkości (osoba z 1,7 metra ma dostępny przedział Henge od 1,14m do jakichś 2,27m) załatwia sprawę. Myszy, króliczki, wiewiórki i inne cute stworzonka, które wcisną się wszędzie i wyszpiegują wszystko odpadają, ale jakiś niedźwiedź, goryl, jeleń, wilk powiedzmy, zmieściłby się w przedziale. W mieście ta sztuczka by nie zadziałała, bo taki niedźwiedź by panikę spowodował, ale w lesie? Dobry sposób, by się ukryć.
Ale generalnie opis jest spoko + to co mówi przedmówca.
0 x
- Mowa"Myśli"Prowadzone Misje: -
Wzór Misji:Wzór Nowej Lokacji:[/list][/fieldset]
[/quote][/code]
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy - delikatne blizny na przedramionach i rękach - przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - lekka zbroja
Nadal obowiązują zastrzeżenia techniki Henge no Jutsu
Opis Bardziej zaawansowana wersja techniki Henge no Jutsu, która polega na przekształceniu wyglądu dwóch osób w osobę trzecią. W technice zazwyczaj jedna strona dostarcza chakrę, natomiast druga składa odpowiednie pieczęcie. Obie osoby w trakcie wykonywania techniki muszę się stykać jakąś częścią ciała.
Ale ta technika nie służy do przyjmowania formy zwierząt per se, a przyjęcie formy C poprzez "fuzję" obiektu A[rzucającego] z obiektem B [gdzie C na dobrą sprawę może być tożsame co A i B]
Więc w ostateczności co się wtedy zmieni prócz podniesienia kosztu za zmianę w zwierzę? Bo ja nie widzę żadnej zmiany wtedy.
Jak już wprowadzać różne wersje Henge to należy to odpowiednio rozplanować i rozbić po poziomach ninjutsu [wbrew powyższej opinii Hanumana, śmiem twierdzić, że w żaden sposób nie poprawi to atrakcyjności tej dziedziny, po prostu]
Krótki wygląd: szczupły, delikatnie umięśniony, czarnowłosy, zielonooki
Widoczny ekwipunek: odznaka ninja, duża torba, bandaże na rękach, dwie kabury na broń, duży pojemnik na substancję na ramieniu (pełen piasku), Yakei, płaszcz
Abstrahując od atrakcyjności i tym podobnych kwestii, z jakiej racji technika ma pozwalać na zmianę w człowieka i obiekt nieożywiony, a w zwierzę (o rozsądnych wymiarach) nie? Mechanizm działania techniki powinien być de facto taki sam i przy zwierzęciu i drugim człowieku (z oczywistych względów odrobinę inny, gdy mamy do czynienia z obiektem nieożywionym)
Nie chcę wgłębiać się tym pytaniem w kwestie typu czy to pasuje na tą rangę i tak dalej, po prostu nie rozumiem jaki sens wyodrębnienia tu zwierząt
Krótki wygląd: - Ma na oko około 1.55 wzrostu - Duże niebieskie oczy - Jak się uśmiecha widać ostre zęby - Granatowe włosy - Strój w granatowych barwach
Widoczny ekwipunek: Torba, plecak, wyrzutnia shuriken, kabura na nóż.
Krótki wygląd: - czarne włosy, ciemne oczy - wyraźnie zarysowana szczęka, ostre rysy twarzy - delikatne blizny na przedramionach i rękach - przeciętny wzrost, docięta sylwetka
Widoczny ekwipunek: - ochraniacz na czoło z emblematem klanu - skórzana kamizelka shinobi - kabury na broń na lewym i prawym biodrze - torba z ekwipunkiem na lewym pośladku - lekka zbroja
Z początku też tak myślałem, ale w opisie techniki wspominamy, że:
Bunshin wiadomo jak działa - to tylko iluzja która po naruszeniu (jakimkolwiek) powinna się rozwiać. W takim przypadku jakiekolwiek naruszenie iluzji nakładanej na nas samych, powinno dać taki sam efekt.
[edit] Pamiętajmy, że rozmawiamy mimo wszystko o technice rangi E. To powinna być właściwie tylko sztuczka, która może zadziałać na dystansie, półdystansie, ale przy jakimkolwiek zetknięciu, odezwaniu, technika powinna od razu ujawnić niecne zamiary. Choćby podczas samego wyciągania broni po nałożeniu iluzji na siebie, technika powinna przestać działać - w kanonie mamy dużo bardziej odpowiednie techniki kamuflażu do przeprowadzania skrytobójczych ataków.