Hyuga - Kaiten

[Shins]

Jun'ichi - nie można dać jednemu klanowi obrony drastycznie lepszej tylko dlatego, że można to ładnie uargumentować opisem. Owszem, Kaiten jest wyjątkowym jutsu defensywnym, ale jakiś balans musi istnieć.

Z opcji, jakie zostały zaproponowane - również uważam, że podniesienie Kaiten do A, odporność na penetracyjne do A oraz zrobienie z tego techniki zakazanej jest dobrym rozwiązaniem.

[Jun'ichi]

Jest dobry rozwiązaniem tylko w celu kolejnego podcięcia skrzydeł u Hyuga. Zmiana byłaby nieuzasadniona ani kanonem, chociaż ten mamy przecież już dawno w nosie. Mechanicznie również nie byłoby to uzasadnione według przedstawianych argumentów, bo nadal byłaby to ochrona lepsza niż wszystkie inne tej samej rangi. Jedyną zmianą było y zabranie techniki kilku graczom i uczynienie jej zakazaną.
Serio idziemy w tym kierunku? Uwalać i ograniczać dostępność technik? Temat rozchodził się o to, że technika, która jest na tej randze na której powinna, została niepoprawnie wytłumaczona, doszliśmy do tego że mechanicznie chcecie ja zrobić jeszcze bardziej OP, jak już ktoś ją zdobędzie (a przecież to większość osób boli, że będąc już na B miało być nieco lepsze od innych defensyw B).
Dziwna logika.

[Support nr 5]

Jun'Ichi, chłopaki bardzo dobrze wyjaśnili, co tak naprawdę "wiąże" nam ręce w kwestiach dylematów: anime/opis vs system. Opis techniki jest ważny, jednakże opis opisowi nie równy, a GM oraz Sędziowie potrzebuję wspólnej wykładni - dlatego właśnie techniki są podzielone na rangi, a tym przypisane są odpowiednie parametry. Dzięki rangom możemy ze sobą techniki porównać, a gdy wiemy która ma nad którą przewagę, to dzięki opisowi jaki efekt wizualny tego starcia będzie - o ile w walkach przeciwko NPC na misjach można (moim zdaniem) sobie nieco "pofolgować" i dodać epickości (jako GM) akcjom gracza przez branie większej uwagi na opis (ale bez absurdów), to jednak w PvP wykładnia musi być jasna. W przeciwnym razie ktoś pozostaje pokrzywdzony i jak zauważył Kisuke opisem próbowano by załatwiać wszystko w WT.

Jeśli chodzi o realność w walce - Jun'Ichi Ty to wiesz i ja to wiem, ale tutaj to tak nie zawsze działa. System musi być zrozumiały i jasny dla każdego, nie tylko dla tych, którzy mają doświadczenie bardziej praktyczne - poza tym, jako praktyk wiesz, że założenia techniki, a jej realne wykonanie i ostateczny efekt to również składowo wielu zmiennych i często efekt zamierzony różni się od otrzymanego...

Po rozmowie w administracyjnym gronie, rozważeniu różnych opcji zdecydowaliśmy, że najsensowniejsze jest, by Kaiten:

1. został podniesiony o Rang w górę, czyli na A, jednakże bez zostawania kinjutsu.
2. chronił przed technikami elementarnymi do A włącznie,
3. chronił przed technikami penetracyjnymi do B włącznie,

W takim układzie, opis tego jutsu będzie następujący:

Nazwa

Hakkeshō Kaiten

Ranga

A

Pieczęci

Brak

Zasięg

Okrąg o promieniu trzech metrów

Koszt

D: 45% | C: 35% | B: 25% | A: 15% | S: 10% | S+: 5% (1/2 podtrzymanie)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Defensywna technika klanu Hyuuga, która rekompensuje ślepu punkt Byakugana. Użytkownik techniki w trakcie jej trwania wypuszcza ogromne ilości chakry przez punkty na swoim ciele dzięki czemu tworzy silnie obracającą się kopułę z chakry, która odbija wszystko co się do niej zbliży. Użytkownik techniki może dowolnie kierować mocą kopuły oraz jej zasięgiem (dzięki obracaniu się) co pozwala mu na przystosowanie się do wymaganej sytuacji. Wśród członków klanu Hyuuga technika nazywana jest absolutną obroną.
Technika chroni również przez jutsu elementarnymi do poziomu A włącznie, oraz technikami penetracyjnymi do B włącznie

Układ taki wydaje się sprawiedliwy, bo z jednej strony oddaje siłę tego jutsu, różnicuje potencjał technik obronnuch klanu Hyuuga (jest lepszą ochroną niż Shugohakke Rokujūyon Shō z rangi B, więc jako "A-śka" stanowią tą "Obronę Absolutną)), a przy tym zachowuje zasady systemu gry.
Na pytanie, dlaczego penetracyjne do B odpowiadam systemem - techniki penetracyjne są w praktyce traktowane jakby były rangę wyżej - taki ich urok. Zatem, gdyby Kaiten miał chronić przed technikami penetracyjnymi A, to powinien również przed elementarnymi S, a takiego czegoś wprowadzić nie możemy.
Ostatecznie jednak, jutsu dostaje moim zdaniem boost, brawo dla klanu Hyuuga (teraz mi hinacio-samurajskę robić )[/akap]

Co dalej w temacie? Generalnie, ja go w zasadzie uważam za zamknięty. O ile wciągu 24h nie pojawi się sensowna argumentacja i uwagi na temat tego, dlaczego tak, a nie inaczej zamykam, przenoszę i wprowadzam.

Pozostaje oczywiście pytanie - co z osobami, które mają Kaiten. Kwestia jest do doprecyzowania, ale najpewniejsze są następujące rozwiązania, które osobiście popieram:

• Ktoś ma Kaiten i ma dziedzinę klanową A - Kaiten ma dalej, tylko przenosi sobie w KP do odpowiedniej rangi to jutsu,
• Ktoś ma Kaiten, ale ma dziedzinę klanową B, opcja 1) - technika jest "zamrożona" nie może jej używać przed wbiciem klanówki na A, wbije klanówkę automatycznie ją ma, 2) - technika "zostaje zapomniana" miast niej można sobie dopisać jakąs inną rangi B, a Kaitenu nauczyć się "od nowa" po opanowaniu dziedziny klanowej na A.

[Support nr 5]

Zgodnie z zapowiedzią, minęło 24h i nie widzę żadnych uwag. Temat zostaje zamknięty i przeniesiony do Wprowadzonych, a ja zmiany wprowadzam.

Osoby posiadające Kaiten proszę się zgłosić do Yukirin, ewentualnie Ocirou w celu ustalenia jego aktualnego stanu.