Szlak transportowy
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Szlak transportowy
No i w końcu załatwiłem wszystko co powinienem. Ukryty pod "przebraniem" oddałem chłopca pod opiekę. Dałem lekkie wskazówki jak mamka rozpozna że to będę na pewno ja. Odebrałem kolejny element zmyłki a mianowicie koszyk. Uznałem że lepiej będzie się trochę zdrzemnąć i wypocząć i wyruszyć przed świtem. Zanim jednak opuściłem wynajęty pokój sprawdziłem całe swoje uzbrojenie, przygotowałem swoją pandę [czyli owinąłem ją lekko w jakiś materiał jak to zazwyczaj robi się z dziećmi lecz w taki sposób by sobie mogła normalnie z tego wychodzić i wchodzić do tego]. Wyregulowałem również paski koszyka by móc go zawiesić na plecach zasłaniając w ten sposób jednocześnie swój futerał. Nie do końca ale futerał był przez to osłonięty. Chwilkę się rozciągnąłem by następnie opuścić to miejsce i skierować swoje kroki w stronę celu. Spokojnie szedłem a spód laski z każdym kolejnym krokiem dotykał ziemi. Dla kogoś z tym koszem na plecach, dziwacznym ubraniu i osprzętem który mógł dla niektórych wyglądać bardziej jak dziwna część garderoby niż broń, mogłem być uznany za podróżnika, jakiegoś kuglarza albo jeszcze inną osobę która wędruje po świecie i zarabia robiąc jakieś sztuczki lub opowiadając w tawernach przeróżne "prawdziwe" historie jakie przeżyłem za jakąś przekąskę bądź napitek. Jednak tak naprawdę to jak ktoś mnie widział nie zależało ode mnie. Sam siebie nie uznawałem za wojownika. Bardziej właśnie za jakiegoś podróżującego dziwaka. Po kilku lub kilkunastu minutach chodzenia główną drogą i gdy zrobiło się widniej postanowiłem wejść w las. Po co to zrobiłem? Głownie dla zmylenia prześladowców. W jaki sposób to chciałem zrobić? A mianowicie po prostu zagłębiłem się w lesie na tyle by dalej mieć ze swojej prawej strony widok na główną ścieżkę i po prostu chodzę sobie tak po lesie szukając grzybów. Nie szedłem szybko. W końcu szukałem grzybów. Dla zachowania pozorów jak znajdę jakieś jadalne grzyby zbieram je i chowam do niewielkiego materiału z którego zrobiłem sobie prowizoryczny na tę chwile woreczek? a może raczej niewielką torbę? Cóż trudno to określić. Na pewno będę mógł schować tam trochę grzybów...kto wie? Może przygotuję sobie z nich jakiś posiłek bądź nawet na nich zarobię? Tego nie wie nikt. Oczywiście co jakiś czas "szukając" grzybów wchodziłem nieco głębiej w las, to zbliżałem się bardziej drogi, to przez nią przechodziłem i szukałem grzybów w drugiej części lasu. Zatrzymywałem się też co jakiś czas by sobie przysiąść i odsapnąć. Chodząc i szukając grzybów w lesie. Jak się uda to oczywiście też zbieram sobie jakieś jadalne jagody. Co jakiś czas używam swojej umiejętności by sprawdzić teren.
Ukryty tekst
0 x
- Kakita Asagi
- Gracz nieobecny
- Posty: 1831
- Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Samuraj (Hatamoto)
- Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
- Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
- GG/Discord: 9017321
- Multikonta: Hayabusa Jin
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlak transportowy
__
Ukryty tekst
Głosy postaci
- Ogasawara Ono
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
0 x

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.
Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
- Mokoto (walczyła na Murze)
- Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
- Inari (była uczennicą Seinara)
- Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Szlak transportowy
No i chodziłem sobie tak po lesie szukając grzybów. Co jakiś czas je zbierałem by nie było że to jakieś oszustwo. Przecież wszedłem w las aby szukać grzybów czyż nie tak? A że to był dopiero początek sezonu grzybowego to wielu mogłem nie znaleźć prawda? Jednak te co znalazłem powinny być najświeższe i zapewne jeszcze mało zjedzone przez robale lub nadjedzone przez zwierzęta. Więc co parę znalezionych grzybów zbierałem jeden by następnie iść dalej. Przy tym jak zamierzałem zebrać akurat grzyba sprawdzałem okolicę a co któregoś grzyba sprawdzałem okolicę na pełnej swojej możliwości. W końcu po jakimś czasie w mojej umiejętności się ktoś pojawił. Pytanie kim ta osoba była. Czy to jakiś przeciwnik? a może zwykły człowiek lub shinobi? Cóż tego nie wiedziałem. Gdy wyczułem że ta tajemnicza osoba jest jakieś 300m ode mnie postanowiłem zbliżyć się do drogi aby na nią wyjść i "sprawdzić" jakie grzyby udało mi się zebrać
-Hmm...niewiele tego. No ale co się dziwić skoro to dopiero początek sezonu. Może zjem je sobie na jakimś postoju? W sumie to by nie było złe powiedziałem do siebie. Schowałem grzyby i lekko się przeciągnąłem kątem oka zerkając w stronę z której wyczuwałem zbliżającą się osobę by zobaczyć kim jest. Następnie jakby nigdy nic postanowiłem iść znowu jakiś kawałek główną drogą. Ewidentnie się nie spieszyłem. Szedłem tak drogą parę a może nawet paręnaście minut by znowu wstąpić do lasu i szukać kolejnych grzybów.
-Hmm...niewiele tego. No ale co się dziwić skoro to dopiero początek sezonu. Może zjem je sobie na jakimś postoju? W sumie to by nie było złe powiedziałem do siebie. Schowałem grzyby i lekko się przeciągnąłem kątem oka zerkając w stronę z której wyczuwałem zbliżającą się osobę by zobaczyć kim jest. Następnie jakby nigdy nic postanowiłem iść znowu jakiś kawałek główną drogą. Ewidentnie się nie spieszyłem. Szedłem tak drogą parę a może nawet paręnaście minut by znowu wstąpić do lasu i szukać kolejnych grzybów.
Ukryty tekst
0 x
- Kakita Asagi
- Gracz nieobecny
- Posty: 1831
- Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Samuraj (Hatamoto)
- Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
- Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
- GG/Discord: 9017321
- Multikonta: Hayabusa Jin
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlak transportowy
__
Ukryty tekst
Głosy postaci
- Ogasawara Ono
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
0 x

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.
Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
- Mokoto (walczyła na Murze)
- Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
- Inari (była uczennicą Seinara)
- Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Szlak transportowy
Chodziłem sobie spokojnie po lesie zbierając co jakiś czas grzyby i sprawdzając okolicę. Z początku mój "kolega" trzymał się w tej samej odległości ode mnie. Zapewne nie wiedział czego się po mnie spodziewać. W sumie ja sam nie wiedziałem czego się po nim spodziewać. Gdy po pewnym czasie wyczułem że się zbliża postanowiłem przestać szukać grzybów i iść już normalnie drogą. Robiło się powoli ciepło więc wyciągnąłem i rozłożyłem wachlarz i zacząłem się nim wachlować co jakiś czas. Znalazł się jeszcze bliżej mnie. Jakieś 200 metrów. Pewności nie miałem ale przeczuwałem że to może być taka granica. Po pewnym czasie usłyszałem świst. Odruchowo się odwróciłem. Widząc lecącą w moją stronę strzałę jak to normalny obywatel w odruchu zasłoniłem rękami i wachlarzem przód swego ciała. Jednocześnie oceniając tor lotu strzały by "przypadkiem" przewrócić się tak aby strzała mnie ominęła
-B.Bandyci...pieprzeni b.bandyci zacząłem krzyczeć w "panice" podnosząc się spowrotem na nogi i chowając za najbliższym drzewem.
-W.wiem ż.że nie p.powinienem z.zbierać grzybów a.ale aby o.od razu chcieć mnie z.zabić...Może się j.jakoś d.dogadamy? wykrzyczałem. Cóż nie wiedziałem "ilu" jest bandytów. Tym razem postanowiłem znowu zeskanować otoczenie. Byłem gotowy się bronić...a raczej uciekać bo walczyć jedynie potrafiłem w "karczemnych bójkach". Mimo tego że się chowałem starałem się iść od drzewa do drzewa dalej czasem zerkając zza drzewa by "wypatrzyć" bandytów. W razie gdyby leciała na mnie kolejna strzała bądź broń staram się ją "przypadkiem" zbić laską bądź wachlarzem używając techniki Gairaishū Rendan. Oczywiście robię to w taki sposób aby wyglądało że miałem zwykłe szczęście iż je zbiłem.
-B.Bandyci...pieprzeni b.bandyci zacząłem krzyczeć w "panice" podnosząc się spowrotem na nogi i chowając za najbliższym drzewem.
-W.wiem ż.że nie p.powinienem z.zbierać grzybów a.ale aby o.od razu chcieć mnie z.zabić...Może się j.jakoś d.dogadamy? wykrzyczałem. Cóż nie wiedziałem "ilu" jest bandytów. Tym razem postanowiłem znowu zeskanować otoczenie. Byłem gotowy się bronić...a raczej uciekać bo walczyć jedynie potrafiłem w "karczemnych bójkach". Mimo tego że się chowałem starałem się iść od drzewa do drzewa dalej czasem zerkając zza drzewa by "wypatrzyć" bandytów. W razie gdyby leciała na mnie kolejna strzała bądź broń staram się ją "przypadkiem" zbić laską bądź wachlarzem używając techniki Gairaishū Rendan. Oczywiście robię to w taki sposób aby wyglądało że miałem zwykłe szczęście iż je zbiłem.
Ukryty tekst
0 x
- Kakita Asagi
- Gracz nieobecny
- Posty: 1831
- Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Samuraj (Hatamoto)
- Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
- Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
- GG/Discord: 9017321
- Multikonta: Hayabusa Jin
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlak transportowy
__
Ukryty tekst
Głosy postaci
- Ogasawara Ono
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
0 x

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.
Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
- Mokoto (walczyła na Murze)
- Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
- Inari (była uczennicą Seinara)
- Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Re: Szlak transportowy
No i się zaczęło. Udało mi się uniknąć pierwszej strzały. Okazało się że miała przyczepioną do siebie notkę wybuchową ale udało mi się nie otrzymać od wybuchu obrażeń bo schowałem się za drzewem. Następna strzała wbiła się w drzewo a ja przemknąłem dalej. Udało mi się dostrzec że ostatnia posłana we mnie strzała była ząbkowana.
-Najlepiej założyć że każda strzałą ma na sobie i truciznę i notkę wybuchową pomyślałem. Zastanowiło mnie to że wie gdzie się znajdowałem. Postanowiłem sprawdzić to w jedyny możliwy sposób a mianowicie przemieszczając się bezpiecznie po prostu zmieszać chakrę w organizmie jakbym chciał wykonać jakąś technikę. Tak naprawdę nie miałem zamiaru wykonywać żadnej techniki...a jak już to podstawową z Ninjutsu jak chodzenie po wodzie bądź drzewach. Po co? Po prostu chciałem sprawdzić czy mój przeciwnik ma taką samą umiejętność jak ja...a może posiada jakieś oczne predyspozycje? A takie zmieszanie chakry było jedynym najlepszym sposobem.
-Powinniśmy go zabić usłyszałem w głowie wypowiedź swojego alter ego. Jak tak dalej pójdzie nie będę miał innego wyboru niż zabić tego gostka. Dodatkowo wbiegam nieco głębiej w las i zaczynam wykonywać swój plan. Tworzę 2 iluzje. Jedną wysyłam głębiej w las, zaś drugą by przebiegała przez drogę idąc tak do przodu. Ja sam zaś przemieszczając się ostrożnie dalej sprawdzam czy mój przeciwnik się na to nabierze. To był drugi pomysł aby sprawdzić czy w jakiś sposób widzi chakrę.
-Mogłoby zacząć padać pomyślałem. To by mi nieco ułatwiło sprawę. Zwłaszcza jakby byłą burza. Tak to by było bardzo przydatne w tej chwili. Gdy nie nabiera się na to postanawiam go zaatakować. Chowam wachlarz i wyciągam jedne osikowy kołek. Ładuję go chakrą i posyłam by wbił się nieopodal przeciwnika. Może być z 5 metrów niżej bądź wyżej od niego by następnie aktywować technikę licząc na to że nią dostanie. Gdy tak się stanie błyskawicznie wyciągam senbon który pokrywam znowu chakrą i posyłam w przeciwnika by go trafić. Najlepiej by było gdybym trafił go w głowę. Mam nadzieję że mój plan zadziała i przeciwnik znajdzie się na ziemi dzięki czemu łatwiej będzie mi wycelować senbonem
-Najlepiej założyć że każda strzałą ma na sobie i truciznę i notkę wybuchową pomyślałem. Zastanowiło mnie to że wie gdzie się znajdowałem. Postanowiłem sprawdzić to w jedyny możliwy sposób a mianowicie przemieszczając się bezpiecznie po prostu zmieszać chakrę w organizmie jakbym chciał wykonać jakąś technikę. Tak naprawdę nie miałem zamiaru wykonywać żadnej techniki...a jak już to podstawową z Ninjutsu jak chodzenie po wodzie bądź drzewach. Po co? Po prostu chciałem sprawdzić czy mój przeciwnik ma taką samą umiejętność jak ja...a może posiada jakieś oczne predyspozycje? A takie zmieszanie chakry było jedynym najlepszym sposobem.
-Powinniśmy go zabić usłyszałem w głowie wypowiedź swojego alter ego. Jak tak dalej pójdzie nie będę miał innego wyboru niż zabić tego gostka. Dodatkowo wbiegam nieco głębiej w las i zaczynam wykonywać swój plan. Tworzę 2 iluzje. Jedną wysyłam głębiej w las, zaś drugą by przebiegała przez drogę idąc tak do przodu. Ja sam zaś przemieszczając się ostrożnie dalej sprawdzam czy mój przeciwnik się na to nabierze. To był drugi pomysł aby sprawdzić czy w jakiś sposób widzi chakrę.
-Mogłoby zacząć padać pomyślałem. To by mi nieco ułatwiło sprawę. Zwłaszcza jakby byłą burza. Tak to by było bardzo przydatne w tej chwili. Gdy nie nabiera się na to postanawiam go zaatakować. Chowam wachlarz i wyciągam jedne osikowy kołek. Ładuję go chakrą i posyłam by wbił się nieopodal przeciwnika. Może być z 5 metrów niżej bądź wyżej od niego by następnie aktywować technikę licząc na to że nią dostanie. Gdy tak się stanie błyskawicznie wyciągam senbon który pokrywam znowu chakrą i posyłam w przeciwnika by go trafić. Najlepiej by było gdybym trafił go w głowę. Mam nadzieję że mój plan zadziała i przeciwnik znajdzie się na ziemi dzięki czemu łatwiej będzie mi wycelować senbonem
Ukryty tekst
0 x
- Kakita Asagi
- Gracz nieobecny
- Posty: 1831
- Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Samuraj (Hatamoto)
- Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
- Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
- GG/Discord: 9017321
- Multikonta: Hayabusa Jin
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlak transportowy
__
Ukryty tekst
Głosy postaci
- Ogasawara Ono
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
- Mowa Mariko
- Sanitariusz
- Pielęgniarka!
- Chizuru
0 x

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.
Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
- Mokoto (walczyła na Murze)
- Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
- Inari (była uczennicą Seinara)
- Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)