Wioska przy rzece Asahi

Przypuszczalnie najbardziej nieprzyjazna ze wszystkich sektorów Samotnych Wydm, prowincja Atsui zamieszkana jest przez Ród Sabaku i Ród Maji. Sąsiaduje ona od północy z Wietrznymi Równinami i Shigashi no Kibu, zaś od wschodu - z niezbadanymi terytoriami. Tak jak w innych prowincjach tego regionu, większość krajobrazu to oceany piasku - z tą różnicą, że na Atsui temperatury są znacznie wyższe, zaś oazy są niezwykle rzadkie. Jedyne zwierzęta zapuszczające się tu to gady oraz sępy, polujące na umierających podróżników.
Awatar użytkownika
Daisuke
Posty: 533
Rejestracja: 20 lip 2020, o 22:49
Wiek postaci: 24
Ranga: Wyrzutek
Multikonta: Sosuke

Re: Wioska przy rzece Asahi

Post autor: Daisuke »

Nic nie musiał. Zero odpowiedzialności, zero problemów i zero zmartwień. Wydawałoby się, że żywot wymarzony przez wielu. A jednak Daisuke zawsze zdawał się niezadowolony ze swojej sytuacji. Wyrobił sobie w rejonie już taką renomę awanturnika, że nikt nawet nie śmiał pomyśleć o postawieniu mu się. A to było nudne. Włócznik uwielbiał konflikty, uwielbiał się bić, uwielbiał awantury i uwielbiał jak coś się działo. A tutaj nie działo się nic. Trochę się zapuścił, bo owłosienie na brodzie i klacie zrobiło się wyraźniejsze, włosy również miał nieco dłuższe niż kiedyś. Jego bronie, zwykle trzymane w idealnym stanie, teraz było widać, że nieco zaszły kurzem, piachem oraz różnymi wysokoprocentowymi płynami, które Nakasada wylewał podczas swoich długich pijackich wypraw. Jedyne co się ostało w niemalże idealnym stanie to jego mięśnie. Coś na co inni pracowaliby latami i straciliby w kilka tygodni takiego frywolnego życia, on miał w gratisie. Nie zastanawiał się nad tym jak to działa, po prostu był tak zajebisty i tyle.

-Ehhh, kurwa. Chyba pora stąd spierdalać- Mruknął sam do siebie, drapiąc się po swoim zaroście. Wreszcie zebrał się w sobie na tyle, aby na głos podjąć taką decyzję. Wydawało się, że długo nad tym myślał i najwyraźniej go to męczyło. Tylko zamiast rzeczywiście wziać się w garść i przejść do realizacji planu, postanowił zrobić to co zawsze. Pójść się napić. Kierunek na gospodę został obrany niemalże natychmiastowo!
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Atsui”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość