- Nazwa
- Iyashi
- Poziom
- Prosty
- Rodzaj
- Medykament
- Forma
- Płyn
- Sposób aplikacji
- Bezpośrednio na ranę
- Efekty
- Zmniejszenie widoczności blizny
- Opis
- Słodka substancja lekko zielonkawym zabarwieniu. Trochę jak lekko rozwodniona pasta miso
- Działanie Medykament jest w postaci lekko klejącej się mazi ,którą można trzymać w słoiczku. Służy ona głównie do zmniejszania widoczności blizn. Nie usunie ich do końca, ale może sprawić, że nie będzie ona widoczna na pierwszy rzut oka. Dopiero po dokładniejszym przyjrzeniu się można zauważyć widoczną zmianę skórną. Pomaga to głównie ściganym listem gończym, gdzie zwykle wypisane są cechy charakterystyczne. Przyjmowanie przez trzy fabularne dni po jednej dawce pomaga zmniejszyć widoczność blizny.
Posejdon atakuje #3
-
Yujiro
Posejdon atakuje #3
Kolejny opek
link
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
Przyspieszenie leczenia jest bardziej fabularne niż rzeczywiste. Jeżeli rana nie odpocznie - dalsza walka, dużo ruchu, zbyt duża rana - to po prostu na nowo się otworzy.
Pozostaje więc fabularne zasklepienie ran no i ewentualne usuwanie blizn
Pozostaje więc fabularne zasklepienie ran no i ewentualne usuwanie blizn
0 x
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
-
Katsuko
Re: Posejdon atakuje #3
- Poziom
- Prosty
- Trening
- 5h, 10 linijek
- Wymagania Brak
- Opis Każdy od czegoś zaczyna, a ten poziom jest absolutną podstawą jeśli chodzi o tworzenie substancji. Adept czytając różne książki i atlasy zielarskie uczy się rozpoznawania ziół, przygotowywania składników i ich obróbki. Poszczególne rośliny jest w stanie wyhodować w warunkach domowych niewielkim kosztem, mając jedynie nasiona i sprzyjające warunki. Zna funkcje i sposób korzystania z podstawowych narzędzi, takich jak moździerze czy aparatura alchemiczna. Substancje wytwarzane na poziomie prostym nie są wyjątkowo silne, leki dają jedynie zmniejszenie siły chorób, trucizny natomiast szkodą w stopniu stosunkowo niewielkim, przez co ciężko oczekiwać od nich jakichś wielkich zastosowań bojowych. Na tym poziomie można tworzyć trucizny, które będą wywoływały, np.: delikatne wysypki, szczypanie, lekkie podrażnienie oczu czy też lekko uciążliwy kaszel.
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
Tsukune - uwzględniam, zaraz będzie edit
Naoki - teoretycznie ciężko wyznaczyć ten czas, więc mowa o procentach tutaj trochę nie ma sensu
(no chyba że 40% ~~). Pasuje Ci to, co dał Tsukune?
Naoki - teoretycznie ciężko wyznaczyć ten czas, więc mowa o procentach tutaj trochę nie ma sensu
0 x
-
Katsuko
Re: Posejdon atakuje #3
Nie. Prosty medykament nie pozwoli ci zatamować krwawienia, a do tego prowadzi propozycja Tsukune. Odnośnie do procentów, 30% to jest maks, a i tak dotyczy to przypadków: skaleczenie i lekka rana (przecięty naskórek).
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
Propozycja Tsukune nie mówi o zasklepieniu ran, tylko wspomaganiu organizmu w tym. Ergo - po nałożeniu tego nie ma magicznego "zasklepienia rany", ale jego zmniejszenie, pomoc w zasklepianiu.
No i tak, w grę wchodzą głównie skaleczenia, lekkie przecięcia. Coś co dla Chiyute jest chwilą.
No i tak, w grę wchodzą głównie skaleczenia, lekkie przecięcia. Coś co dla Chiyute jest chwilą.
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
Raczej w przypadku Naruto nie zagłębiałbym się aż tak w to "jak to działa", bo ciężko określić ich poziom wiedzy. Ograniczam się do efektu.
Skoro wspomaganie leczenia odpada, to może jednak zostaniemy przy tym usuwaniu blizn bez innych efektów? W sensie samo usunięcie, tak jak mówiłem - trzy dni przyjmowania po jednej dawce.
Skoro wspomaganie leczenia odpada, to może jednak zostaniemy przy tym usuwaniu blizn bez innych efektów? W sensie samo usunięcie, tak jak mówiłem - trzy dni przyjmowania po jednej dawce.
0 x
-
Katsuko
Re: Posejdon atakuje #3
Jak można usunąć bliznę? Usuwając tkankę łączną włóknistą i dając skórze możliwość wytworzenia odpowiedniej warstwy. Czyli na moment obecny twoja substancja miałaby dwa zastosowania:
a) zwiększenie krzepliwości krwi, wspomagające tworzenie nowych tkanek
b) usuwanie blizn, czyli niszczenie tkanek, a potem tworzenie nowych
Wiesz w czym tkwi problem? Że nie możesz powiedzieć do maści "o, teraz zniszcz te niedobre tkanki" kiedy chcesz pozbyć się blizny, a za drugim razem "maściu, maściu, stwórz nowe tkanki, ale nieniszcz starych, okej?".
Albo jedno, albo drugie.
a) zwiększenie krzepliwości krwi, wspomagające tworzenie nowych tkanek
b) usuwanie blizn, czyli niszczenie tkanek, a potem tworzenie nowych
Wiesz w czym tkwi problem? Że nie możesz powiedzieć do maści "o, teraz zniszcz te niedobre tkanki" kiedy chcesz pozbyć się blizny, a za drugim razem "maściu, maściu, stwórz nowe tkanki, ale nieniszcz starych, okej?".
Albo jedno, albo drugie.
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
Naoki - odnoszę po prostu do technik medycznych. Trzymając się wikipedii nie żadna z nich nie ma sensu tym bardziej ta z wyciąganiem trucizny z czyjegoś ciała - często to nawet miligramy, których nie widać gołym okiem, a tym bardziej dotknąć -> jak ta technika rozpoznaje co jest be, a co jest oki? Pozostawiam do wam 
Tak samo jak działa najprostsza technika medyczna Chiyute? Czary mary, zielona poświata, energia robi fiuuu a rana magicznie się zasklepia. Nie ma tego wyjaśnionego.
Serio zaczynamy się bawić w wikipediowe formułki medyczne?
Okej, no to dobra. W takim razie mogę zedytować, że maść przyspiesza wzrost skóry właściwej przez nasączenie je substancją, mając tym samym szkodliwy wpływ na "tkankę łączną włóknistą". Szczerze - podchodzi mi to poziom, albo nawet dwa wyżej, bo może mieć różne, dziwne zastosowania.
Wracając do poprzedniego posta - co z wersją, samego usuwania blizn? Faktycznie wprowadzenie obu efektków może być za silne na ten poziom.
Tak samo jak działa najprostsza technika medyczna Chiyute? Czary mary, zielona poświata, energia robi fiuuu a rana magicznie się zasklepia. Nie ma tego wyjaśnionego.
Serio zaczynamy się bawić w wikipediowe formułki medyczne?
Okej, no to dobra. W takim razie mogę zedytować, że maść przyspiesza wzrost skóry właściwej przez nasączenie je substancją, mając tym samym szkodliwy wpływ na "tkankę łączną włóknistą". Szczerze - podchodzi mi to poziom, albo nawet dwa wyżej, bo może mieć różne, dziwne zastosowania.
Wracając do poprzedniego posta - co z wersją, samego usuwania blizn? Faktycznie wprowadzenie obu efektków może być za silne na ten poziom.
0 x
-
Murai
Re: Posejdon atakuje #3
Chcesz medykament na usuwanie blizn i zasklepianie ran? Albo jedno albo drugie, chociaż z tym usuwaniem blizn to prędzej widziałbym jakąś technikę.
Jeśli tak bardzo chcesz to możesz tą maścią niszczyć tkankę z blizn, by potem ponownie ją zasklepić jakimiś silnymi technikami medycznymi. Ale nie wiem czy niszczenie tkanki to coś co można przepchnąć na specyfiku "Prostym"
Jeśli tak bardzo chcesz to możesz tą maścią niszczyć tkankę z blizn, by potem ponownie ją zasklepić jakimiś silnymi technikami medycznymi. Ale nie wiem czy niszczenie tkanki to coś co można przepchnąć na specyfiku "Prostym"
0 x
-
Yujiro
Re: Posejdon atakuje #3
ten uczuć, gdy masz wrażenie, że każdy czyta pierwszego posta, nie patrząc na resztę 
Czy ktoś zauważył, że od wczoraj, godziny 15 moja kochana maź nie USUWA blizny, a ZMNIEJSZA JEJ WIDOCZNOŚĆ?
"Wspomaganie leczenia" miało być czysto fabularne, skoro tyle o niego szumu to rezygnuje i od 3ech postów bodajże - co z wersją z brakiem tego całego wspomagania ran, a po prostu zmniejszania widoczności blizn.
Czy ktoś zauważył, że od wczoraj, godziny 15 moja kochana maź nie USUWA blizny, a ZMNIEJSZA JEJ WIDOCZNOŚĆ?
"Wspomaganie leczenia" miało być czysto fabularne, skoro tyle o niego szumu to rezygnuje i od 3ech postów bodajże - co z wersją z brakiem tego całego wspomagania ran, a po prostu zmniejszania widoczności blizn.
0 x
- Tsukune
- Posty: 2773
- Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
- Wiek postaci: 30
- Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
- Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=3 ... 4864#p4864
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość