Targowisko

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

- Zabijesz kolejne osoby w całkiem nieznanej ci sprawie? - spytał z ciekawości i najwyraźniej bez większego zastanowienia nad własnymi słowami. Co jak co, ale bynajmniej nie był w odpowiedniej pozycji do jakichkolwiek zaczepek, nawet tych słownych. Najeżone wokół jego głowy drewniane kolce nie wróżyły szczęśliwego zakończenia. - Naoki! - Zawołał głośno, by głos mógł przebić się przez ścianę do uszu Uchihy. - Dość już trupów i uciekania! Sprowadź tu Masaru, niech pokaże zwoje, które otrzymał od straży! - Sprawa byłaby znacznie trudniejsza, gdyby kapitan nie wydał im żadnego poświadczenia o niewinności, ale całe szczęście i o to z wyprzedzeniem zadbał Ranmaru. Szkoda tylko, że Masaru od razu nie spróbował z niego skorzystać i postąpił na odwrót do zaleceń Kisho. Dzięki temu uniknęliby całkiem sporo problemów.
- Początkowo także ich ścigałem - zaczął wyjaśniać, tym razem już na spokojnie, nie krzycząc, a mówiąc normalnie wprost do przedstawiciela Senju. - Nie miałem zamiaru ich zabijać, a jedynie doprowadzić do straży by ich osądzono. Sprawa była jednak znacznie bardziej skomplikowana i po przejrzeniu ich myśli przez wynajętego Yamanaka, udało się potwierdzić ich niewinność. Wszystko jest zapisane w zwojach. Problem w tym, że ani jeden, ani drugi nie chcieli tego wyjaśniać, z obaw przed kolejnym wrobieniem bądź atakiem. - Krótkie streszczenie sytuacji powinno nieco rozjaśnić sytuację i dać wgląd w to, co rzeczywiście się wydarzyło, a o czym nie miał pojęcia Senju.
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »



Koniec misji i serii. Dzięki wielkie za piękną przygodę, mam nadzieje, że podobała ci się równie mocno, co i mi. Ostatecznie to właśnie dążenie Kisho do wyjaśnienia sprawy w całości, nie po łebkach, okazało się właściwym kluczem do wszystkiego <3
Miłej dalszej gry i powodzenia!
0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Happy end? Zapewne mało kto spodziewał się takiego rozwiązania sprawy, zwłaszcza że dwójka, wokół której wszystko się kręciło, najchętniej zamiotłaby wszystko pod dywan, uciekła i żyła gdzieś hen hen daleko z dnia na dzień licząc na spokój ze strony rodów. Ciekawe czy faktycznie daliby radę uciec, zostawić cały bałagan za plecami. Kto wie, może i takie rozwiązanie miałoby miejsce, gdyby nie upartość Kisho w dążeniu do całkowitego rozwiązania problemu.
- Doprowadźcie to do końca - rzucił, jednocześnie ukradkiem podrzucając mieszek Ryo jednemu z niedoszłych uciekinierów. Nie potrzebował pieniędzy, jakoś do tej pory dawał sobie radę bez nich to i czemu by po miałoby być inaczej? Dodatkowo sądził, że to im bardziej się należą. Będzie to swoista rekompensata od rodów, a przynajmniej jej początek, za wszystko, co im uczyniono.
Ukłonił się ostatecznie na pożegnanie wszystkim obecnym. Poznał tyle nowych twarzy... Tylu ludzi w ciągu bo ja wiem, tygodnia? Co ciekawe, zastanawiał się, w jakich okolicznościach spotka ich ponownie. Mimo swoich rozmiarów świat jest mały, nie? Przynajmniej tak mówią...
To co, reset myśli, szybkie wspomnienie ostatnich dni i ruszamy dalej!

/zt
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Martwa postać
Posty: 482
Rejestracja: 26 sie 2018, o 16:16
Wiek postaci: 21
Ranga: Pazur
Multikonta: Arata

Re: Targowisko

Post autor: Yoshimitsu »

0 x
Obrazek -Mowa Myśli
Hiroki

Re: Targowisko

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Posty: 1090
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Targowisko

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Niestety pamiętała wszystko co wydarzyło się poprzedniego dnia. Pijacki powrót do domu i nieszczęśliwy wypadek, który przydarzył się jej tuż po przekroczeniu progu drzwi. Straciła równowagę i wpadła z impetem w szafkę, która z kolei runęła na nią. To naprawdę mogło skończyć się gorzej, niż... właściwie nie wiedziała co jej jest. Spojrzała w prawo na swoje ramię, niemal w całości pokryte bandażami. Bolało jak diabli, ale tylko gdy dotykała i próbowała ruszać. Co wydarzyło się po zderzeniu z mebelkiem? Kojarzyła, że ratowała ją mama, a sama Rika musiała chwilę później usnąć. Sen o 18, no pięknie.
Nic więc dziwnego, że pomimo sporej dawki winiacza w organizmie wstała co świt. Wyszła z pokoju i zeszła na dół do kuchni. Zjadła śniadanko i przyjrzała się szkodą, które wyrządziła. Zupełnie spontanicznie wpadła na pomysł, by nie czekać na pobudkę pozostałych i wyjść z domu. Uciec przed smutkami, które do tego doprowadziły jak i tymi, które są konsekwencją poprzednich.
Suszyło ją w gardle i czuła się nieswojo. Malutki kacyk po wypiciu kilku kieliszków, który minie tak szybko, jak się pojawił. Wyszła z domu nie wiedząc dokąd chce iść. Los pokierował ją do niewielkiej rzeczki, która kilka kilometrów dalej wpada do oceanu między Ryuzaku a Morskimi Klifami. Usiadła na pieńku wpatrując się w wodny nurt. Nierzadko powtarzała, że ona nie jest do bicia, tylko do przytulania. Brak tej fundamentalnej wiedzy za złe miała nawet u rabusiów, których spotykała na jej licznych już misjach. Tyle tylko, że żaden z nich nie wyrządził jej porównywalnych szkód, jak ona sobie poprzedniego wieczora. To wszystko przez mamę i nowego braciszka - tłumaczyła sobie, lecz sama wiedziała, że to nie jedyny powód.
Wstała z zamiarem puszczenia kilku kaczek, ale ból w dominującej ręce na to nie pozwalał. Wróciła więc na ścieżkę i poszła na targowisko. Znajome twarze handlują tam już od przeszło godziny. Choć nie dopuszczała do siebie tej myśli, to chyba liczyła, że ktoś zatroszczy się o kontuzjowanego Ryuzackiego Aniołka.
0 x
Awatar użytkownika
Meijin
Postać porzucona
Posty: 93
Rejestracja: 14 sie 2019, o 11:59
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blady, niebieskie oczy, czarne włosy. Normalna waga i wzrost.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na prawym udzie. Torba po lewej stronie lędźwi.

Re: Targowisko

Post autor: Meijin »

0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Posty: 1090
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Targowisko

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Ojojanie. Nie dało się tego lepiej ująć. Rika potrzebowała ojojania! Dlatego poszła na rynek. Dlatego drugi dzień z kolei szuka pocieszenia. Wczoraj przychodząc tu po raz pierwszy dotkliwie poczuła brak zainteresowania. Wtedy była jednak w jednym kawałku, a teraz zdawało się, że w dwóch. Czy liczyła podświadomie, że coś się zmieni, albo że po prostu wczoraj był wyjątkowy dzień? Jakkolwiek nie było, ponownie odbiła się od ściany stworzonej z gęsto ułożonych obok siebie monet ryo. Kupcy byli zajęci. Pracowali. Nawet przechodnie byli jakby bardziej zobojętniali. Ona ratuje im tyłki, a teraz, gdy jest w opłakanym stanie nikt nie zwraca na nią uwagi!?
A przecież sytuacja była dramatyczna. W domu całą uwagę pochłaniał ten mały brzdąc i panienka Matsubari łapała się nie na żarty na myślach o tym, że może niepotrzebnie mu pomagała. Miała tego serdecznie dosyć. A przecież nie była zwykłym Homo Sapiens. Co to, to nie! Była Uwagojadem Pospolitym, szukającym zainteresowania u innych. Ludzie ubodzy, którym głównie pomagała w ostatnich tygodniach nie byli jak widać najlepszym targetem. Ah, trudne jest życie celebrytki w latach osiemdziesiątych trzeciego wieku...
Poprzedniego dnia poszła do karczmy się rozpłakać. Dzisiaj nie mogła tego zrobić. Wykluczone. W domu, do którego nie miała ochoty wracać, teraz dodatkowo czekał na nią mentalny wpierdol. Wymyśl coś, no wymyśl...
Zaczęła rozglądać się za potencjalnym zajęciem. Szerokim łukiem omijała stoiska z alkoholem. Tym razem wyjątkowo nie interesowały jej także zabawki. Musi znaleźć jakiś punkt zaczepienia. Jak powiedziałby Yami, musi znaleźć swoją ofiarę, której będzie mogła pomóc. Tym razem to naprawdę ona chciała być komuś potrzebna. Wtedy ujrzała jakiegoś typa. Twarz, której bynajmniej nie kojarzyła. A przecież znała tu niemal wszystkich, chociaż z widzenia. Trzymał wypisaną kartkę na wysokości piersi i coś pokrzykiwał. To mogła być jej szansa. Jedyna!
Wyrwała do niego nieco gwałtowniej, niż wypadało. Przedarła się przez gęstą ścianę przechodniów i dotarło do niej, że mężczyzna planuje otworzyć w pobliżu restaurację. Restauracja... to brzmi o wiele dostojniej, niż karczma. Bialutki obrusik, pyszny obiad i czerwone win... sok malinowy! - rozmarzyła się. Facet zaś gadał coś o wodzie, co przecież też było całkiem dobre, na początek.
-Otwiera pan restaurację? - "przywitała się" z zachwytem. - jestem Rika Matsubari, może mogłabym pomóc?
0 x
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Martwa postać
Posty: 482
Rejestracja: 26 sie 2018, o 16:16
Wiek postaci: 21
Ranga: Pazur
Multikonta: Arata

Re: Targowisko

Post autor: Yoshimitsu »

0 x
Obrazek -Mowa Myśli
Awatar użytkownika
Meijin
Postać porzucona
Posty: 93
Rejestracja: 14 sie 2019, o 11:59
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blady, niebieskie oczy, czarne włosy. Normalna waga i wzrost.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na prawym udzie. Torba po lewej stronie lędźwi.

Re: Targowisko

Post autor: Meijin »

0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Posty: 1090
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Targowisko

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Rika nigdy właściwie nie była na rozmowie o pracę. Początkująca kunoichi wyręczana była przez tatusia, potem zaś wszystko działo się samo z siebie. Wyglądała chyba ok. Biała, symbolizująca czystość (aczkolwiek jednocześnie łatwa do przybrudzenia sosem czy innymi keczapami) suknia, złoty naszyjnik, kwiatuszek we włosach i buzia słodsza od czekolady. No i obandażowane ramię, sugerujące raczej kiepskie możliwości fizyczne. Nie mogła się teraz poddać. Zwłaszcza, że używanie chakry w restauracji szalenie ją podekscytowało. Co kombinował ten mężczyzna?
-Zaraz, zaraz... a po co chakra w restauracji!? - zapytała, gdy udało jej się dojść do głosu. Coś szalenie ją zmieszało. Jej potencjalny pracodawca mówił coś o naturze chakry. Rany boskie, jaką ja mam naturę chakry? - zapytała samą siebie w myślach.
-... ale to się dobrze składa, bo jestem kunoichi. - dygnęła przed nim, jakby to było coś wspaniałego i w sumie chyba było. - powiem więcej. Jestem akolitką. - powiedziała bardzo wyraźnie, unosząc do góry palec wskazujący zdrowej ręki na znak, jakie to ważne. Podjęła dalej. - Widzi pan tę ranę? Kontakt pierwszego stopnia z katonem rangi B. - powiedziała z nieskrywaną dumą, że wyszła z tych opresji bez większych uszkodzeń. Spadająca na upitą dziewczynkę szafa to przecież także niemałe zagrożenie.
-Szukam zajęcia podczas swojej rekonwalstaputencji... no wie pan. Co prawda nie przeniosę za wielu talerzy na rękach, ale mam na to o wiele, wiele ciekawsze sposoby. - zapewniła, podczas gdy kilka kosmyków jej włosów utworzyło nad głową kształt koła. Koła, które zdawało się uśmiechać, a nawet puszczać oko.
-Naprawdę, naprawdę chciałabym spróbować. Stoi przed panem odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. - uderzyła się kilkakroć kciukiem ponad mostkiem, wskazując na siebie, tuż nad rozczarowującym dekoltem lekkiej jak piórko panienki.
  Ukryty tekst
0 x
Hiroki

Re: Targowisko

Post autor: Hiroki »

0 x
Awatar użytkownika
Meijin
Postać porzucona
Posty: 93
Rejestracja: 14 sie 2019, o 11:59
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blady, niebieskie oczy, czarne włosy. Normalna waga i wzrost.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na prawym udzie. Torba po lewej stronie lędźwi.

Re: Targowisko

Post autor: Meijin »

0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Posty: 1090
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Targowisko

Post autor: Rika Kari Matsubari »

-TO ODJAZDOWY POMYSŁ! - pochwaliła z entuzjazmem przedsiębiorczego w jej mniemaniu mężczyznę. - potrawy wykonane z użyciem technik... - rozmarzyła się, wyobrażając te wszystkie możliwości. To musiało być coś.
-Każda z nich zawiera w sobie odrobinkę wewnętrznej energii, jaką ma każdy ninja. - zdaję się, że Rika jakby zatraciła się w opisywaniu nieswojego pomysłu. Była nim zachwycona i aż dziwne że tutaj, w Ryuzaku, nikt wcześniej na to nie wpadł.
Mężczyzna przyglądał jej się uważnie, a Rika nie była pewna, czy powinna się uśmiechać, zachować powagę... może prężyć muskuły, jak prawdziwy ninja? Trwało to dłuższą chwilę, po której właściciel restauracji, czy kimkolwiek on był, zdecydował się przetestować jej umiejętności. Rika była już napalona na tę pracę. Wiedziała, że musi dać z siebie wszystko. Wcześniejsza opowieść zadziałała na jej wyobraźnię. Ten raiton, ten katon... no właśnie! Skoro pracuje tam jakaś Viola, która zajmuje się katonem, to przynajmniej nie będzie jedyną kobietą w towarzystwie. Ha, zawsze raźniej!
Przytaknęła na propozycję zadania próbnego i czekała na polecenie, jak przedszkolak przygotowany do swojej kolejki w klasowym wyścigu rzędów. Pracodawca odwrócił się na chwilę by przygotować kubeczki i tacę. Następnie użył techniki suitonu, by wypełnić kubki płynem. Wysłuchała polecenia i na jej buzi pojawił się nieznaczny grymas. To zadanie na kelnerkę, a ja wolałabym być szefową kuchni. - pomyślała. Koniec końców machnęła jednak na to ręką i postanowiła przyłożyć się do tego najlepiej jak potrafi.
Złożyła malutkie dłonie w pieczątkę dzika, doprowadzając do wzrostu swoje włosy. Złapała je najdalej jak sięgnęła i przyciągnęła czubek, a następnie przełożyła przez rączki u tacy i zrobiła pętelkę. Powoli uniosła do góry tackę opartą na grubej, włochatej podstawie. Tacka osiągnęła wysokość jakichś 2-3 metrów, tak że z trudem przychodziło śledzenie kubeczków. Upewniła się, że wszystko gra i ruszyła w mniej oblężoną przestrzeń licząc przy tym kroki jak dziecko uczące się liczb w języku obcym.
-Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć...
-Piętnaście, czternaście, trzynaście, dwanaście - następnie od tyłu.
-Zero - powiedziała stając ponownie przed mężczyzną. W tym momencie rzuciła iluzję na kieliszki, zmieniając ich kolor na żółty. Włosy powoli zaczęły sprowadzać tacę na ziemię. Rika nie śpieszyła się. Czekała na właściwy moment, na adekwatną wysokość. Skupiła wzrok na opadającej tacce, jakby chcąc skłonić mężczyznę, by również się temu przyglądał, o ile w ogóle była taka potrzeba. Mniej więcej metr przed powrotem na parter Rika złożyła pieczęć psa, zwierzęcia o nad wyraz dobrym węchu i niemal widziała, jak pociąga przedsiębiorcę za jego kinol. Właśnie w tej chwili powinien poczuć zapach cytryny, który wzmagać będzie się z każdą chwilą. Ale nie takiej zwykłej cytryny. Lemoniady. Lemoniady słodkiej jak Rika. Tak słodkiej, że niemal słychać strzelające pod zębami kryształki cukru. Gdy tacka była już na miejscu, oboje przyjrzeli się zawartości kubeczków.
-Nalewał pan lemoniady? - zapytała teatralnie.

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Meijin
Postać porzucona
Posty: 93
Rejestracja: 14 sie 2019, o 11:59
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blady, niebieskie oczy, czarne włosy. Normalna waga i wzrost.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na prawym udzie. Torba po lewej stronie lędźwi.

Re: Targowisko

Post autor: Meijin »

Misja rangi D
7.1/15
Jeśli jesteś zdecydowana, to zt, a następny post tutaj: http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 85#p124185
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość