
#2
Arena podzielona była na dwa segmenty, w związku z tym można było prowadzić dwie walki jednocześnie. Turniej przebiegnie więc znacznie szybciej, widzowie będą mogli wybrać walkę która im bardziej odpowiada. No i będzie dwukrotnie więcej akcji w jednym miejscu - same zalety! Na środku drugiego segmentu pojawił się mężczyzna. Nie wszedł, nie zeskoczył z trybun, pojawił się w małym obłoczku dymu. Jego wygląd był tak bardzo różny od jego odpowiednika w segmencie pierwszym. Młody, około dwudziestopięcioletni mężczyzna z długimi, sięgającymi mu do ramion, czarnymi włosami. Przed przegrzaniem chronił go kaptur z białego materiału, który był częścią noszonego przez jegomościa płaszcza. Ostre rysy twarzy dopełniała kozia bródka, niczym u złoczyńcy z kryminałów. Odchrząknął kilka razy, po czym krzyknął donośnym głosem, idealnie rozchodzącym się po trybunach.
- Witajcie drodzy widzowie! W tym samym czasie odbywać się będą dwie potyczki, a dwóch sędziów na dwóch segmentach ostatecznie wybierze dwójkę zwycięzców, którzy przejdą dalej! W związku z tym z nieukrywaną przyjemnością mam zaszczyt sędziować walkę numer dwa! Sabaku Ichirou zmierzy się z Kaguya Yukiko na segmencie numer dwa! Zapraszam obydwu uczestników na arenę! - gromkie brawa ponownie rozległy się na trybunach. Widzowie zadowoleni z sytuacji okazywali swoje zadowolenie, czekając na drugą potyczkę. Teraz tylko czekać na zawodników...