Plac centralny

Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac centralny

Post autor: Yosuke »

Moc współpracy ludzi potrafiła czynić cuda i wznosić niesamowite konstrukcje. Tak też było i w tym przypadku, gdy z kilku bali drewna, dość nieuporządkowanego materiały w kilka minut powstał jeden z największych namiotów jakie Ario miał okazję widzieć w swoim życiu. Jego wkład w tym projekcie pozostawał znaczący i będzie to bardzo fajna opowiastka na przyszłość. Sam namiot to jednak nie był koniec roboty. Wręcz przeciwnie, okazało się, że był to swojego rodzaju początek. Dość trudny, ale jednak dopiero teraz mogli zacząć zabierać się za mnóstwo innych rzeczy. Dwóch siłaczy, tych od wzniesienia ogromnego masztu trzymającego całą konstrukcję namiotu, wznosiło teraz całe gotowe elementy trybun.

-Pomożesz?- Usłyszał pytanie, wypowiedziane dość melodyjnym i łagodnym głosem. Prawie kobiecym, jednak gdy Ario odwrócił się w stronę, z której usłyszał pytanie, zobaczył mężczyznę. Twarz miał pomalowaną, głównie na biało, ale też z wieloma bardzo uwidocznionymi elementami, takimi jak usta, policzki, czy noszonym na nosie bardzo długim i szpiczastym czubku. Niósł on wiele bardzo kolorowych ozdób i rekwizytów. Niestety kompletnie nie miał tego zapakowanego, przez co wszystko leciało mu z ręki.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario odwrócił się i już miał coś powiedzieć, jednak zamilkł, próbując zrozumieć, o co chodzi. Dopiero po chwili do jego głowy dotarło, że to facet, który wygląda jak kobieta. Rzeczywiście, udawanie kogoś innego niż się jest, było dla innych stylem życia, a dla innych rozrywką. Z jednej strony, rozumiał potrzebę zmiany tożsamości, z drugiej było to dla niego zbyt radykalne posunięcie, aby tak się przekształcić. Ideologia, która za tym stała, przerastała mózg młodego shinobi, a co za tym idzie, nie chciał zbytnio wchodzić w polemikę. Więc po prostu kiwnął głową.
- Tak...pomogę.

Po tych słowach młody Kunisaku zaczął zbierać wypadające rzeczy i iść za owym nieznajomym. Miał tylko nadzieję, że chłop nie ma żadnych pobudek intymnych, w których chciałby przymilać się do Ario. Takich zagrywek Kunisaku się po prostu brzydził, ponieważ uważał, że normalnym jest dwupłciowy związek, a nie jakieś dziwne coś. Zdecydowanie nie zamierzał obnosić się ze swoim zdaniem, ale co wiedział to wiedział. Gdyby w tej chwili Ario mógł się przenieść o tysiąclecia do przodu i zobaczyć jak niektóre ruchy wyrosły, pewnie przeżegnałby się lewą stopą, ale na szczęście tego nie doświadczył. Niestety, tajemniczy byt, lub może bóstwo, które podejmuje różne działania, popychając takie postacie jak Ario do przodu, nie mają takiej korzyści i na codzień muszą się z tym problemem zderzać. No cóż, takie są losy Shinobi. Jeszcze trochę i ryo wpadnie do kieszonki. Uśmiech zagościł na spoconej twarzy Ario.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac centralny

Post autor: Yosuke »

W porównaniu do noszenia ciężkich paczek albo naciągania liny, od czego Ario nadal czuł delikatny ból, to noszenie różnego rodzaju sukien, przyborów do malowania twarzy, bardzo fikuśnych kapeluszy czy innego rodzaju raczej typowo kobiecych ozdób, było dziecięcą zabawą. To jednak sprawiało, że zamiast skupić się na wykonywanym zadaniu, odleciał on nieco myślami na tematy rozważań, czemu ten mężczyzna tak bardzo próbuje upodobnić się do kobiety. Pomimo kilku bardzo wyraźnych męskich cech, było widać, że stara on się ukryć możliwie jak najwięcej. Bardzo widoczne malowanie twarzy miało optycznie ukryć bardzo wyraziste męskie rysy, sztuczne mówienie dużo wyższym głosem od naturalnego, a do tego mnóstwo kobiecych ubrań. Na koniec Ario znienacka otrzymał podziękowania, w postaci całusa w policzek, zwieńczonego prawie-dziewczęcym chichotem.

Szansa do ucieczki pojawiła się bardzo szybko, gdy ponownie zjawiła się para akrobatów w towarzystwie grubego mężczyzny i poprosili oni Kunisaku o kolejną przysługę. W pobliskim wozie znajdował się pewien artysta, który miał ostatnio kryzys swojego kunsztu. Żadne zapewnienia jego współpracowników i przyjaciół nie pomagały, a z racji na jego niesamowite zdolności, był on jedną z największych atrakcji. Zadaniem dla Ario było uczestnictwo w prywatnym przedstawieniu, którym były przygotowania przed głównym występem. Liczyli, że obecność nieznajomego i jego aprobata ponownie rozbudzi pasję do sztuczek, nie tylko karcianych.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario wzruszył ramionami i pokiwał głową na znak, że zrozumiał. Co więcej - chciał jak najszybciej oddalić się od dziwnego jegomościa, z którym pracował przed sekundą. Tym bardziej, że teraz miał spotkać prawdziwego artystę, czyli kogoś, kto pokaże mu jakieś fajne sztuczki. Do tego główną atrakcją było prywatne przedstawienie! Kunisaku nie mógł doczekać się, by zobaczyć, co potrafi główna gwiazda całego przedsięwzięcia.

Chłopak dopytawszy o drogę, ruszył do miejsca docelowego. Gdy tylko znalazł się bezpośrednio przed wozem, zapukał do środka i krzyknął.
- Przepraszam! Ja na ten prywatny występ gwiazdy wieczoru! - krzyknął, zapowiadając swoje przybycie.

Już tylko sekundy dzieliły chłopaka, od fantastycznego przeżycia. Krew w nim zaczynała buzować, a kąciki ust podniosły się w dziwnym uśmiechu. Co pokaże mu owy człowiek? Może użyje jakiegoś ciekawego ninjutsu? Tego miał się dowiedzieć.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac centralny

Post autor: Yosuke »

Wóz nie wydawał się szczególnie imponujący. Kilka desek mocno napuchło od wody, odginając się od całej konstrukcji, w kilku miejscach było widać wyraźne uszkodzenia. Z całą pewnością ten pojazd sporo już przeszedł i zwiedził niemały kawałek świata. Wyglądał jednak bardzo niepozornie i aż ciężko było uwierzyć, że w takich warunkach podróżować musi jednak z największych sław tego ich całego przedsięwzięcia.

Drzwi otworzyła mu, o dziwo, dziewczyna. Jak się Ario zastanowił, nikt nie wskazał jasno płci tego artysty, mówiąc bardzo ogólnikowymi stwierdzeniami. Wpuściła ona jednak Ario, po czym szybko wróciła do małego stoliczka przy którym siedziała. Zaczęła również robić to co planowała, swój trening przed występem. Było jednak widać pewne znużenie na jej twarzy oraz sporo wyuczonych ruchów. Każdy bardzo dokładny, wykonany z wielką gracją i imponującymi efektami. Jednak do pełnego obrazu świetnego występu brakowało czegoś. To co ona jednak wyczyniała z kartami było niesamowite. Zaczęła od kilku prostszych sztuczek z wyborem karty. Było też kilka ze znikającymi i pojawiającymi się w zupełnie innych miejscach kartami. Nie składała jednak żadnych pieczęci, a do tego raczej nie wyglądała na szkoloną kunoichi. Ciężko było określić czy to jakieś dziwne sztuczki czy użycie chakry. Jednak jedno było pewne. Poziom jej umiejętności był niesamowicie wysoki.
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario bardzo się ucieszył, biorąc udział w przedstawieniu. Cieszył się niemal jak dziecko, obserwując wszystkie sztuczki przedstawicielki płci żeńskiej. Kiwał głową i cicho pomrukiwał, jak okazało się, że kobieta pokazała mu kartę, którą wcześniej wybrał.
- No no no no...fantastyczny występ...ale czy naprawdę potrzebujesz jakiegoś pocieszenia? Przecież wszystko wychodzi Ci perfekcyjnie. - zauważył młody Kunisaku.

Nie wiedział jak mógł pomóc kobiecie. Wydawała się nie wykorzystywać ninjutsu, a całość bazowała na iluzji i odwracaniu uwagi, jak i oczywiście odpowiedniego przygotowania. Z czymś mu się ta mechanika kojarzyła, ale nie chciał o tym mówić ani myśleć. Byli po prostu podobni w niektórych rzeczach.
- Jak mogę Ci pomóc? Wynajał mnie pewien mężczyzna, żebym pomógł w pracach przy rozstawianiu namiotu i innych takich...nie sądziłem, że spotkam gwiazdę wieczoru na prywatnym występie. - zauważył, uśmiechając się.

Cokolwiek postanowi kobieta, Ario miał nadzieję, że swoją pracą zarobił na nagrodę.
0 x
Awatar użytkownika
Yosuke
Martwa postać
Posty: 583
Rejestracja: 17 sty 2020, o 14:50
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Multikonta: Daisuke

Re: Plac centralny

Post autor: Yosuke »

Okłamywanie i wciskanie wielu pochwał jaki to ktoś nie jest wspaniały niezbyt często przynosi rezultaty. Dlatego na całe szczęście Ario postanowił postawić na szczerość oraz drobnych słów wsparcia. To chyba zdawało się podziałać na artystkę, która pomimo tego, że nie odpowiedziała na prawione jej komplementy, to jednak bardzo wyraźnie się zmieszała i zarumieniła. Uśmiech ponownie pojawił się na jej twarzy, a nawet dało się zauważyć, pomimo celowo spuszczonej głowy jakby chciała coś ukryć, że ponownie w jej oczach zawitał pewien błysk. Ario przywrócił jej wiarę w siebie oraz pasję do swojego fachu. Na pożegnanie ukłoniła się delikatnie, ale z własnej nieśmiałości nie potrafiła zająć go rozmową.

-O, jesteś wreszcie! Trochę wam to zajęło. Ten wasz... HEHE... trening- Zażartował sobie gruby mężczyzna, ponownie widząc Ario. Miał też już w dłoni coś, czego wcześniej nie miał. Przygotowany mieszek z pieniędzmi. Wynagrodzenie za słusznie wykonaną pracę oraz włożony w nią wysiłek. Mężczyzna trochę wykorzystał element zaskoczenia, wcisnął mu stosowną gotówkę, zaprosił na występy, które miały niedługo się rozpocząć i wrócił do wymachiwania swoim kijkiem, zanim Ario będzie chociaż miał szansę poprosić o nieco więcej pieniędzy. Co prawda w mieszku było sporo, aczkolwiek bardzo ciężko mężczyźnie przychodziło rozstawać się z gotówką.

0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario podrzucił swoją sakiewkę i schował do torby. Kolejny raz udało mu się w łatwy sposób zarobić, dzięki czemu był o krok bliżej do celu. Jednak nie tylko zarobkiem shinobi żyje i chłopak zdecydowanie musiał poświecić chwilę czasu na rozwinięcie własnych umiejętności. Tym bardziej, że cały czas ostatnio rozmyślał, o wyprawie poza osadę by zobaczyć trochę świata. Być może okaże się, że jego brat zrobił duże postępy i potrafi się bić niemalże jak dobry ninja? Tego nie wiedział, ale znając jego temperament, taką opcję również mógł rozważyć.

Kunisaku skierował się do swojego domu. Jego miejsce było gotowe, zostało tylko poprzenosić resztę rzeczy i mógł zająć się treningiem...a jutro wróci, do zarobkowania. Plan prosty i przejrzysty. Słońce na niebie wskazywało, że niedługo zacznie się wieczór, także pozostało tylko mu zjeść i pójść spać...ale to na sam koniec.

[Z/T] http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 99#p147399
0 x
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario dotarł ponownie na środek placu. Słońce zaczynało parzyć go w twarz, co sprawiało mu o tyle przyjemność, że zapomniał o problemach z matką. Przynajmniej na chwilę. Wczoraj nie udało mu się co prawda dotrzeć do miejsca budowy, gdzie chciał podpatrzyć jakąś nową metodę, czy przynajmniej z jakich surowców się obecnie korzysta. Chłopak wypatrywał w tym okazji nie tyle do rozwinięcia swoich własnych umiejętności, co po prostu łatwa możliwość zdobycia wiedzy. Tylko tyle i aż tyle.

Oczywiście był przygotowany na jakieś drobne prace w mieście. Wczoraj i wcześniej zdarzało mu się już pomagać w niejednej pracy, a żadna z nich nie była na tyle trudna, by pojawiły się jakiekolwiek komplikacje. Taki sam plan miał na dziś. Na koniec dnia zaplanował jedynie, że podejdzie na chwilę do sklepu z wyposażeniem, by dokupić parę rzeczy. Nowy dzień, nowe możliwości.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Plac centralny

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario lubił się wygrzewać na słoneczku. Po prostu lubił. Gdy już prawie udało mu się dotrzeć na miejsce, by podpatrzyć miejsce budowy, coś go ukuło w bok. Gdy tylko zerknął w lewą stronę, nikogo nie zauważył. Dopiero musiał spojrzeć w dół, by zorientować się, że gdyby babcia chciała, to bez problemu buchnęła by mu kobzę z mamoną, nic nie mówiąc. W jednej chwili był na siebie równocześnie zły i rozczarowany, że dał się tak łatwo podejść. Z drugiej strony jednak...chłopak uśmiechnął się krzywo i odparł w swoim stylu.
- No no no no...a babcia, jak będzie tyle palić, to szybko umrze! - mruknął, starając się być najbardziej zgryźliwym, jak się da, chociaż w jego przypadku, takie zachowanie nigdy mu w pełni nie wychodziło, więc co najwyżej mógł być rozczulający w tej chwili.
Po chwili jednak cicho westchnął i dopytał.
- Doko i nazwa klanu. Skąd babcia tyle wie?
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Plac centralny

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario od samego początku lustorwał babcię, która opowiadała mu część swojego życia. Raczej dzieliła się przeżyciami, ale młody Kunisaku nie chciał oceniać. Sam doskonale wiedział, co to oznacza, gdy ktoś Ci bliski opuszcza wioskę i zostaje się samemu z...ah szkoda gadać.

Shinobi dał się pociągnąć za rękaw, po czym wysłuchawszy do samiutkiego końca, co miała do powiedzenia kobiecina, jedynie pokiwał głową.
- No no no...ja mam poczucie, że babcia to by sobie sama dała radę, a tylko udaje słabą, ale dobrze. Pomogę za zapłatą, bo akurat kolekcjonuję ryo na nadchodzące zakupy. - to powiedziawszy poprawił swój strój i przeciągnął się.
- W takim razie, od czego mamy zacząć? Bo mam nadzieję, że nie muszę dźwigać babci na baranach do tej oazy. - zapytał podejrzliwie, przeczuwając co może go czekać w tym szlachetnym zadaniu, ale wolał się upewnić. Może babcia nie potrzebuje muła czy konia, a po prostu towarzysza podróży, na co trochę liczył. No i, że podzieli się z nim jakimiś śmiesznymi historiami. Starsi ludzie czasem potrafili żartobliwie opowiadać o swoich przeszłościach, a sam Kunisaku lubił posłuchać. Zawsze dobrze się przy tym bawił.
0 x
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Plac centralny

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2353
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Plac centralny

Post autor: Ario »

Ario spojrzał na swoją dłoń, lecz nie czuł już tego samego uczucia, co wtedy przy ukłuciu. Chyba pierwszy raz zetknął się z tym, żeby, nie mógł mieszać swojej chakry i to w tak dziwny sposób. Jasne, zdarzały mu się sytuacje wyczerpania, kiedy trening przeszedł jego oczekiwania i doprowadził swoje ciało do wymęczenia, jednak...jednak to, co teraz się zdazyło było takim zaskoczeniem dla młodego Kunisaku, że nie mógł przestać o tym myśleć

Na chwilę nawet zapomniał o tym, że ciągle nie mógł dotrzeć na plac budowy, w celu podejrzenia najnowszych technik budowlanych, ponieważ co chwilę ktoś go odrywał jakimś zadaniem. Nie, żeby chłopakowi to przeszkadzało, ponieważ bardzo potrzebował gromadzić fortunę (co prawda, nawet mu się to zaczynało podobać, będzie musiał pomyśleć o jakimś biznesie, żeby przyśpieszyć ten proces), ale z drugiej strony nie chciał zapomnieć o swoich celach. Prawdopodobnie, gdzieś tam w świecie jest jego brat, który o nim zapomniał i teraz on musi zajmować się chorą na głowę matką.

No cóż...taki los shinobi. Ario cicho westchnął i ruszył pewnie do przodu, w poszukiwaniu albo wspomnianego już placu budowy, albo jakiegoś zlecenia.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości