Szlak transportowy
Re: Szlak transportowy
Dzięki temu że dziewczyna zwolniła to chłopak nie miał już problemów z nadążeniem za nią. Na dodatek kątem oka ujrzał jak dziewczyna wpycha fiolkę jeszcze głębiej pomiędzy piersi. Efektem było ciche przełknięcie śliny i wyobrażenia o tym jakby chciał samemu zbadać jak jest między jej krągłościami. Nie mógł jednak zbytnio się dekoncentrować, więc przeniósł swoją uwagę na mijających ich ludzi, w tym na strażników. Nie wydawało się, aby ktoś ich śledził, ale nigdy nie wiadomo. Jego obserwację zakłóciło dziwne uczucie na ramieniu, początkowo dostał zaćmienia umysłu i nie mógł rozpoznać co to, ale z sekundy na sekundę ogarnął że Katsuko zaczęło iść bliżej niego i obtarli się ramionami przez przypadek.
-Tak ci się podobam że chcesz być jak najbliżej mnie? Bo raczej nie ma szans abyś się czegoś bała. - Mrugnął do dziewczyny, po czym cicho się zaśmiał.
-Tak ci się podobam że chcesz być jak najbliżej mnie? Bo raczej nie ma szans abyś się czegoś bała. - Mrugnął do dziewczyny, po czym cicho się zaśmiał.
0 x
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Szlak transportowy
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Re: Szlak transportowy
Dziewczyna nawet nie zorientowała się kiedy otarła się o ramię chłopaka. Nawet jeśli nie odczytywała tego w ten sam sposób co on. Odwróciła twarz w jego stronę i spojrzała że zdziwieniem. No chyba nie w końcu jak stwierdziłeś, niczego się nie boję. Jeżeli chodzi o odczytywanie tych znaków dziewczyna była w tym kiepska i jakoś nie miała zamiaru tego ukrywać. Chwilę potem zobaczyła jakiegoś gościa. Nie wyglądał na takiego co byłby pocieszony. Zdawało się jakby się bał? Dziewczyna tylko westchnęła i pomyślała sobie, że może coś dalej zobaczył i z tego wynikało jego zdenerwowanie. - Radziłabym skupić się na misji i tym, że może coś tam być - Westchnęła i skręciła w kierunku w jakim powiedział im wcześniej mężczyzna.
0 x
Re: Szlak transportowy
Słysząc odpowiedź dziewczyny, Kenichi zaśmiał się ponownie, jednocześnie kręcąc głową. Katsuko musi mieć mało doświadczenia w obcowaniu z płcią przeciwną i serio nie zrozumiała przekazu, albo po prostu udaje że nic nie powiedziałem, aby nie brnąć w trudny dla niej temat. Szkoda, wielka szkoda. Może po prostu jest za młoda na takie rzeczy i dlatego stara się ignorować flirt chłopaka? A może serio ich nie rozumie. Niestety ale Kenichi nie ma na to żadnego wpływu i może po prostu iść za nią dalej, aby jak najszybciej doręczyć fiolkę i odebrać dowód dostawy. W międzyczasie w zasięgu ich wzroku pojawił się jakiś mężczyzna. Szybkie ocenienie jego wyglądu i możliwości. Ubrania raczej zwykłe, zmęczone oblicze, a na plecach wypchany plecak. Nie wygląda na wojownika, ale kto wie co może posiadać w pakunku. Chociaż sądząc po jego spojrzeniu w naszym kierunku to raczej nie powinien sprawiać problemów, przez co mogliśmy kontynuować nasza wycieczkę.
-Ta. Ruszajmy dalej. - Ciekawe jest to że dziewczyna nie boi się podróżować z obcym dla niej facetem. No bo skąd może wiedzieć kim jest Kenichi? Gdyby on był na jej miejscu to na pewno by nie udał się w kierunku muru z obcą mu osobą...chwila, przecież właśnie to zrobił. Czyżby te kształty go omamiły? Co to za potężne genjutsu? To powinno zostać zakazane.
-Ta. Ruszajmy dalej. - Ciekawe jest to że dziewczyna nie boi się podróżować z obcym dla niej facetem. No bo skąd może wiedzieć kim jest Kenichi? Gdyby on był na jej miejscu to na pewno by nie udał się w kierunku muru z obcą mu osobą...chwila, przecież właśnie to zrobił. Czyżby te kształty go omamiły? Co to za potężne genjutsu? To powinno zostać zakazane.
0 x
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Szlak transportowy
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Re: Szlak transportowy
Dziewczyna zerknęła w stronę chłopaka i westchnęła. Wyglądał jakby był niepocieszony jakimś faktem. Nie miała jednak ochoty wnikać w to co sobie wyobrażał. W tym momencie priorytetem była dla niej misja. Nic już więcej nie powiedziała gdy biegli dalej a jej oczom ukazał się dzik to miała się zatrzymać. Fart jed aj chciał tak, że zwierzę postanowiło uciec i nie musieli się nim więcej martwić. Tak więc spokojnie ruszyli dalej. Co do strachu podróżowania, chłopak nie wyglądał na takiego co by zaatakował ją bo miałby taki kaprys czy coś. Raczej dało się od niego wyczuć to, że jest pod tym kontem niegroźny. Wtedy też dotarli do domku w środku lasu. Zdawało się że to chyba było to miejsce. Postanowiła się rozejrzeć lecz deszcz nie bardzo tutaj pomógł. Dziewczyna dosyć szybko zmokła . Postarała się też zajrzeć do środka i wpierw sprawdzić, czy to nie jest aby podpucha. W końcu ktoś inny y mógł być w domu i czekać na przesyłkę i mogły być to nie do końca powołane osoby. Cały czas miała na oku swojego kompana.
0 x
Re: Szlak transportowy
W ciszy podróżowali dalej. Skręcili w niewielką ścieżkę za okrągłym kamieniem, który ma jakąś swoją nazwę o której akurat chłopak zapomniał. W pewnym momencie z krzaka wyszło jakieś zwierzę, ale po bliższym przyjrzeniu okazało się że to jedynie dzik, który niezainteresowany zawrócił i udał się w swoim kierunku. Dziwne że zareagował tak spokojnie, ale może był po prostu przyzwyczajony do tego że ludzie tędy się przemieszczają. Szybko zapomniał o zwierzęciu, ponieważ w końcu dotarli na miejsce, ale niestety akurat się rozpadało. Najpierw jednak przeskanował wzrokiem okolicę, szczególnie skupiając się na miejscach gdzie można było się schować.
-Co ty na to abyś ty weszła sama, a ja zostanę tutaj i będę osłaniał tyły? Tylko pamiętaj aby nie wchodzić w głąb budynku i nie domykaj drzwi. - Zaproponował dziewczynie, a następnie stanął przy drzwiach wejściowych. Z jakiegoś powodu chłopak przeczuwał kłopoty, ale nie wiedział z której strony mogą nadejść. Sama ta dostawa to podpucha? Czy może ktoś obcy chce przechwycić przesyłkę? Tylko czy nie powinni nas zaatakować w tym celu na drodze? Chyba że chcą zabrać fiolkę po tym jak my odejdziemy...
-Co ty na to abyś ty weszła sama, a ja zostanę tutaj i będę osłaniał tyły? Tylko pamiętaj aby nie wchodzić w głąb budynku i nie domykaj drzwi. - Zaproponował dziewczynie, a następnie stanął przy drzwiach wejściowych. Z jakiegoś powodu chłopak przeczuwał kłopoty, ale nie wiedział z której strony mogą nadejść. Sama ta dostawa to podpucha? Czy może ktoś obcy chce przechwycić przesyłkę? Tylko czy nie powinni nas zaatakować w tym celu na drodze? Chyba że chcą zabrać fiolkę po tym jak my odejdziemy...
0 x
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Szlak transportowy
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Re: Szlak transportowy
Dziewczyna dłuższą chwilę milczała i kalkulowała. Co właściwie mogło pójść nie tak. To Tylko dostarczenie leku. Z drugiej strony gdy tak patrzyła i widziała tylko leżącą osobę miała dziwne przeczucie. Myśląc tak podgryzala dolną wargę. ! lepiej byś został tutaj przez okno wszystko widzisz. Ktoś tam leży, to może być ta chora osoba. - Powiedziała co myśli i zostawiła chłopaka by podejść do drzwi. Chwilę jeszcze stała i dumała nim w nie zapukała. Zastanawiała się czy ktoś jej otworzy. Starała się być czujna i nie dać zaskoczyć. To w sunie byłoby najgorsze Jak na razie szło i'm dobrze. Zapewne koń by się uśmiał widząc ich działania, ale co mogli poradzić? Nie ich wina, że wyczuwali coś złego i nie mogli tego zbytnio ocenić, życie.
0 x
Re: Szlak transportowy
Dziewczyna doradziła chłopakowi aby ten stanął przy oknie i stamtąd obserwował wnętrze. Kenichi po chwili namysłu zgodził się na ten pomysł i potwierdził to skinieniem głowy. Podszedł pod okno i czekał na to co się będzie dalej działo. Katsuko podeszła do drzwi i zapukała w nie i czekała na to aż ktoś jej otworzy. W międzyczasie chłopak z klanu Uchiha dalej obserwował otoczenie. Może i na pierwszy rzut oka wydawało się że nikt ich nie obserwuje, ale i tak był cały czas gotowy na problemy. Przezorny zawsze ubezpieczony, a na dodatek po tym co przeżył był to już naturalny odruch z jego strony. Nie ufać nikomu i niczemu, nawet własnym oczom, ponieważ te mogą sprawić nam niespodziankę i nie zauważyć ruchów w cieniu drzew. Co pewien czas dodatkowo zerkał do środka przez okno aby wychwycić jakieś nieprawidłowości, jak na przykład dodatkowe osoby, które mogą sprawić problemy.
0 x
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Szlak transportowy
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Re: Szlak transportowy
Katsuko nie dziwiła niepewność kobiety. Żyjąc w takim miejscu to było całkiem normalne. Dziewczyna przez chwilę zastanowiła się i rozejrzała. Nie wyglądało na to, by była tutaj jakaś podpucha.- Przybyłam z lekiem, czy moglabynie pani wpuścić? - Zapytała spokojnie po czym czekała na odpowiedź. Zastanawiała się czy kobieta zechce by Katsuko najpierw pokazała fiolkę. Oczywiście, że brała taki scenariusz po uwagę. Póki co spróbowała w ten sposób mimo wszystko zachowała czujność i odeszła kawałek do tylu. Chciała być w bezpiecznej odległości. Czekała też na to aż kobieta otworzy drzwi i wpuści ją lub wszystko zrobią a drzwiach. Młodej Uchiha było wszystko jedno, byle załatwić sprawę.
0 x
Re: Szlak transportowy
Kenichi obserwował Katsuko. Jako że w sumie nie miał co robić to zaczął się zastanawiać nad tą dziewczyną. Gdyby miał jakoś określić jej wygląd to powiedziałby że ona musi pochodzić z klanu Uchiha, ale przecież gdyby tak było to chyba dałaby znak. Chyba że nie może, albo nie lubi klanu i stara się ukrywać swoje pochodzenie, a ostatecznie może nie chce aby obcy wiedzieli kim jest i co może potrafić. Co do jej wieku to powinna mieć szesnaście, może siedemnaście lat, więc jest trochę młodsza od niego. Chyba nie powinien z nią flirtować bo go jeszcze o pedofilstwo posądzą, ale jednak co powinna mieć to ma. W końcu jego myśli przerwało pukanie do drzwi, więc automatycznie zajrzał do środka przez okno, a następnie po prostu czekał i przysłuchiwał się rozmowie Katsuko z jakąś kobietą. Niech jak najszybciej dostarczy fiolkę i weźmie dowód, aby jak najszybciej wrócić do wioski.
0 x
- Numa
- Martwa postać
- Posty: 618
- Rejestracja: 3 kwie 2018, o 12:12
- Wiek postaci: 16
- Ranga: Wyrzutek
- Krótki wygląd: Brązowooki chłopak, rasy białej. Posiada ciemnobrązowe włosy.
- Widoczny ekwipunek: -Hełm zakrywający twarz pozostawiający jedynie małą szczelinę na jego oczy.
-Czarny płaszcz z kapturem. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=79250#p79250
- Multikonta: Ni ma
Re: Szlak transportowy
0 x
- Myśli Numy -
- Słowa Numy -
[/center]
Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
- Słowa Numy -

Nie odpowiadam przed żadną władzą.
Oraz mogę mówić i robić co mi się żywnie podoba.
Bez ponoszenia żadnych konsekwencji !
Nie posiadam siły, wpływów czy pieniędzy.
Mało, nie mam nawet pracy.
Jestem Bezdomnym !
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-QdgoBYUHBU[/youtube]
Re: Szlak transportowy
Wszystko zaczęło się układać tak jako powinno, a dziewczyna nie widziała nic dziwnego. Nawet jeśli Katsuko zobaczyła broń, w takich okoliczności i miejscu byłaby w stanie zrozumieć. Gdyby ktoś się na nich czaił, byłby bardziej profesjonalny. Na pewno nie zabrałby się do takiej roboty z kuszą. Dziewczyna widząc jak kobieta podchodzi wyciągnęła lek spomiędzy piersi po czym wręczyła go kobiecie kiwając głową. Herbatce jednak musiała odmówić, uśmiechnęła się więc mówiąc. - Niestety nie mogę, ktoś na mnie czeka i szybko musimy wracać do obowiązków. Chciałabym tylko pokwitowanie za ten lek, to bardzo ważne. Nie chcemy by nam łeb suszono. - Stwierdziła młoda Uchiha obserwując ów kobietę, nie chciała tracić czujności, mimo iż wyglądało, że ich misja zakończy się sukcesem.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość