Najmniejsza, a zarazem najbardziej wysunięta na północ prowincja Wietrznych Równin. Antai położone jest nad Morzem Lazurowym i graniczy z Atarashi i Zachodnim Sogen na wschodzie, Midori i Shinrin na południu oraz Sakai i Yusetsu na zachodzie. Prowincja jest w trakcie walk, kiedy to w 394 roku część ich ziem na Półwyspie Antai została zajęta przez ludzi zza Muru i próbując przejąc ziemie Zachodniego Sogen. Ukształtowanie terenu w przeważającej części jest równinne. Ziemiami zarządza klan Kaminari . W południowych sektorach prowincji można znaleźć niewielkie osady Szczepu Kami .
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261 Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=156179#p156179
Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Post
autor: Noguchi Akane » 16 mar 2021, o 14:17
Dotarłszy na miejsce, Akane oceniła od razu w jakich warunkach trzymano jeńca oraz z zainteresowaniem zaobserwowała jego reakcję na Chize. Akimichi wydawała się raczej dość sympatyczną osobą i intrygujące było, że ten osobnik nie tylko jej się bał, ale nawet był skłonny nazwać świruską - czyżby ukrywała swoją prawdziwą naturę? Jeśli tak, to być może była silniejszą i bardziej kompetentną kunoichi, niż się wydawała. Z drugiej strony, wydawała się sama zaskoczona taką reakcją... no nic, na ten moment było to nieistotne - liczyło się to, co jeszcze da się uzyskać od osobnika przed nią.
- Chcemy potwierdzić jeszcze kilka szczegółów. Chize, Harikotto - możecie poczekać na zewnątrz? Ja i Amane utniemy sobie krótką pogawędkę z naszym gościem. - zwróciła się uprzejmym tonem do dwójki towarzyszy, która i tak była przeciwna ponownemu przesłuchaniu. Kiedy już wyszli, rozglądnęła się za jakimś krzesłem - jeśli takowe było, to usiadła na nim idealnie prosto, zakładając nogę na nogę, poprawiając okulary i wbijając wzrok w bandytę. Zwróciła się do osobnika. - Nasza towarzyszka wyszła, ale wiedz, że w każdej chwili może tutaj wrócić, masz zatem mówić zwięźle i do rzeczy, bez kombinacji. Ile kryjówek jeszcze jest? Kto jest waszym przywódcą? Ilu shinobi jest wśród was i jakie umiejętności posiadają? Czy na drodze do kryjówek są ustawione jakiekolwiek pułapki? - zadała listę pytań, po czym naprowadzała jeńca, gdyby powtarzając któreś w razie potrzeby i pilnując, żeby odpowiedział na nie wyczerpująco.
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 16 mar 2021, o 16:38
Gdy Chize wyciągała zeznania od bandyty byłem zajęty walką z jego kolegami. Nie widziałem, ani nie słyszałem więc, co mu zrobiła. Musiało to być jednak coś dużego, skoro teraz reaguje w taki sposób. Nie mam jednak nic przeciwko sugestii Akane. Mogę wyjść razem z Chize. Chize! Będę mógł z nią porozmawiać na osobności. Nie sądziłem, że będę miał ku temu okazję. Tylko co teraz robić? Jak zacząć rozmowę? O czym mówić? Co robić? Co robić?! Dobra, przede wszystkim nie panikować. Zignorować, że serce zaczyna bić jak szalone. Zignorować chłód ogarniający całe ciało. Po prostu coś powiedzieć. Coś powiedzieć i tyle.
Wychodzę z pomieszczenia i jeśli Chize wyjdzie ze mną nerwowo co jakiś czas spoglądam na nią, aż w końcu zbieram się w sobie i mówię:
- Eee... No bo... Ten... Eee... Czy... Ej... a... Bo... Tego... Wi-widziałem jaką masz wielką łapę... Eee... Ten... Nieważne. Nic nie mówiłem...
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829 Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam
Post
autor: Tamaki Hyūga » 17 mar 2021, o 11:31
~ 10/45 ~ ~ Noguchi Akane i Harikotto ~
~ Misja Rangi C ~
~ Co czterech shinobi to nie dwóch ~
Noguchi oraz Amane, które zostały w celi, od razu przeszły do działania a raczej Noguchi, która z miejsca zasypała bandytę pytaniami.
- Została jeszcze tylko jedna, reszta jest taka jak ta w której nas zaatakowaliście, zwykła baza wypadowa, bez czegokolwiek ważnego w środku poza podstawowym wyposażeniem. Naszym przywódcą jest Matsuda. W tamtej grupie pewnie jest z dziesięć osób, większość to szeregowi bandyci tak jak ja ale szef i jego zastępcy są bardzo silni. Szef robi wybuchy a z jego przybocznych jeden włada suitonem a drugi jest cholernie silny. Żadnych pułapek nie ma bo nie spodziewaliśmy się że ci wieśniacy dostaną pomoc, przynajmniej jeszcze nie teraz... - odpowiedział posłusznie bandyta, wbijając wzrok w ziemię.
W tym samym czasie Chize wraz z Harikotto czekali niedaleko aż będą mogli ruszyć do akcji. Inuzuka próbował przez moment zainicjować rozmowę z Akimichi, jednak dość szybko jego zapał zgasł i chłopak już chciał się wycofać kiedy Chize serdecznie się roześmiała i poklepała mniejszego od siebie Harikotto po plecach.
- Spokojnie Harikotto-kun, wbrew temu jak się zachowuje ten bandyta to nie gryzę i bardzo ci dziękuję za komplement, to była nasza specjalna technika klanowa. Na wyższym poziomie będę w stanie całe ciało tak powiększać, ale na ten moment to jest szczyt moich umiejętności. Widziałam z resztą że ty i Uwasa świetnie sobie radziliście w walce. - powiedziała uśmiechając się ciepło do swojego rozmówcy.
0 x
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261 Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=156179#p156179
Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Post
autor: Noguchi Akane » 17 mar 2021, o 14:22
No proszę, a jednak miała rację. Parę pytań i już wiedzieli coś więcej o tym, z czym przyjdzie im się zmierzyć. Wybuchy, suiton oraz siła - spory zestaw, nawet jeśli mają przewagę jednego shinobiego nad bandytami. Dla niej suitonowiec był groźny, jednak Amane powinna posiadać naturalną kontrę na tego osobnika pośród swoich technik. Tym bardziej, że tamci nie mieli pojęcia co ich grupka potrafi. Jeśli ona sama dałaby radę zająć się dowódcą, to Chize i Harikotto mogliby albo skupić się oboje na tym taiuserze, albo pomóc w walce z dowódcą - który zapewne był najbardziej kompetentny z nich wszystkich. Dobrze, bardzo dobrze. Jednak co Uchiha w grupie uderzeniowej, to Uchiha. Nic dziwnego, że to członek jej klanu obecnie dowodził Murem.
- Świetnie, cieszę się, że zastosowałeś się do mojego polecenia. Jak wygląda ta trójka, która posługuje się chakrą? Jak ich rozpoznamy spośród reszty? Mają charakterystyczną fryzurę, znamiona, tatuaże, cokolwiek? I co masz na myśli przez wybuchy, jak to wygląda w trakcie walki? Tworzy je jakoś na odległość, czy tylko w bliskim kontakcie? No i ten silny - używa jakichś specjalnych technik, które sprawiają, że staje się jeszcze silniejszy? - dopytywała dalej Akane, licząc na to, że to ostatnie szczegóły, które ją interesują. Przy okazji uznała, że zachęci jeszcze trochę bandytę do współpracy, dodając. - A, zaznaczę jeszcze tylko, że jeśli któraś z twoich informacji okaże się kłamstwem albo nie wrócimy ze starcia żywi, to strażnicy tutaj zostaną poinstruowani, żeby po prostu cię powiesić i zakopać zwłoki. Więc w twoim interesie jest, żebyśmy mieli jak najpełniejszy i najwierniejszy obraz tego, co nas czeka. -
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 17 mar 2021, o 16:52
Co za wstyd. Co za okropny wstyd. Co ja w ogóle chciałem zrobić? Jestem dzikus, co w lesie żyje i w lesie mi żyć. Ze zwierzętami mi gadać. Nie do ludzi się pchać. Gdzie mnie tam z ludźmi gadać? Tylko się wstydu najem i tyle z tego będzie. Co mi do głowy strzeliło? Co ja sobie wyobrażałem? Jedyna dziewczyna z którą mi gadać to Płoteczka. Z Płoteczką mogę porozmawiać i się dogadać i żądnego wstydu nie będzie. Od zawsze przecież się świetnie dogadujemy. Od innych mi wara, bo to nie ma żadnego sensu. Cholera jasna, jak długo będą prowadzić to przesłuchanie? Jak długo będę tu musiał stać jak burak? Chyba powinni już tam kończyć.
- Eee... No... T-tak... - wybąkuję patrząc się w ziemię cały czerwony na twarzy.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829 Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam
Post
autor: Tamaki Hyūga » 17 mar 2021, o 19:02
~ 13/45 ~ ~ Noguchi Akane i Harikotto ~
~ Misja Rangi C ~
~ Co czterech shinobi to nie dwóch ~
Bandyta słysząc zapewnienia Uchihy przełknął ślinę po czym przygryzł wargę.
- N-no to tego. Szef ma na dłoniach usta a wybuchy robi glinianymi figurkami a przyboczni to jeden z nich będzie się wyróżniał tym że jest ogromnym skurwielem a podczas walki bywa że kompletnie traci nad sobą kontrolę, zabił w ten sposób kilku naszych. Ten od wody... Szczerze nie wiem, nigdy nie widziałem go bez płaszcza i kaptura, więc nie mam co powiedzieć... - powiedział bandyta.
Chize widząc że Harikotto najwyraźniej kompletnie się zawstydził, uśmiechnęła się serdecznie i poczochrała go po głowie.
- Nie krępuj się aż tak bardzo Harikotto-kun, źle to na zdrowie robi. - powiedziała dziewczyna odsuwając się jednak od Inuzuki, nie chcąc dalej ingerować w jego strefę osobistą.
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 17 mar 2021, o 21:02
Nie mogę uwierzyć! Chize poczochrała mnie po włosach! Próbuje mnie pocieszyć i poczochrała mnie po włosach! To niesamowite, że to się dzieje. Tak się bałem... Tak się wstydziłem... Niemal miałem mdłości, gdy chciałem wydusić z siebie do niej jakieś słowo. Ja, Inuzuka! Mdłości! Wszystkie moje techniki klanowe opierają się na kręceniu się i dostałem mdłości! A ona poczochrała mnie po głowie jak... Nie... Nie mogę uwierzyć! Chize poczochrała mnie po włosach, jakbym był dla niej zwykłym, nieznaczącym dzieckiem! Tak, jakbym wręcz nie był człowiekiem.
- To nie... Ech... Nieważne... Pójdę rozgrzać się przed wyruszeniem w drogę. Uwasa, chodź. - mówię skrępowany, nie do końca wiedząc co myśleć. Na zewnątrz skaczę i biegam dookoła razem z Płoteczką.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261 Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=156179#p156179
Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Post
autor: Noguchi Akane » 17 mar 2021, o 23:06
Akane słuchała z uwagą dalszych słów bandyty, zadowolona z uzyskania od niego pewnych konkretów. Oczywiście w praktyce nawet mając wiedzę na temat przeciwników mogą popełnić błędy, albo w grę wejdzie jakieś wydarzenie losowe, przez które atak pójdzie nie po ich myśli, niemniej - informacje to klucz do wygranej bitwy. Poza tym, kiedy usłyszała o osobniku tracącym nad sobą kontrolę, aż zgrzytnęła zębami, a jej twarz wykrzywiła się w grymasie obrzydzenia.
- Jugo... - mruknęła pod nosem, początkowo nieco zaskoczona. Zaraz jednak zaskoczenie wyparowało - tak naprawdę nie było bowiem nic dziwnego, że do takiej bandy szumowin dołączy się jeszcze zdziczałe zwierzę w postaci członka tego parszywego szczepu. O cudakach z dłońmi żrącymi wybuchową glinę nie słyszała, ale pasował jak ktoś, kto mógłby chcieć mieć przy sobie abominację w postaci Jugo. Ciekawe, czy ten zakapturzony też w takim razie przypominał jakieś zwierzę. Jak suiton, to może jakaś ryba?
- Ten co traci kontrolę - jego skóra w walce czasem stawała się szara, może pojawiały się na niej tatuaże? Potrafi zmieniać kończyny w broń? - upewniła się jeszcze, chcąc określić zakres umiejętności Jugo, o których przynajmniej coś niecoś wiedziała. Po otrzymaniu odpowiedzi, spojrzała na Amane.
- Ode mnie to wszystko, jeśli ty masz jakieś pytania do niego - zadaj je. Jeśli nie, to możemy wracać do reszty. - zwróciła się do przedstawicielki rodu Kaminari, a kiedy skończyły, wyszła z aresztu szukając wzrokiem Chize i Harikotto, chcąc podzielić się z nimi informacjami.
0 x
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829 Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam
Post
autor: Tamaki Hyūga » 18 mar 2021, o 14:45
~ 16/45 ~ ~ Noguchi Akane i Harikotto ~
~ Misja Rangi C ~
~ Co czterech shinobi to nie dwóch ~
Noguchi zbierała informacje przekazane jej przez pojmanego bandytę i od razu również brała się za analizę wszystkiego co jej ujawnił, rozpoznając przy tym umiejętności jednego z przeciwników jako osobnika z klanu Juugo. Aby się jednak dodatkowo upewnić, Uchiha zadała jeszcze parę pytań aby nie mieć najmniejszych wątpliwości co do pochodzenia jednego z przybocznych lidera bandytów.
- Yyyy, tatuaże napewno widziałem, takie czarne wzorki ale nie przypominam sobie żebym widział u niego szarą skórę czy zmienianie kończyn w broń ale to też pewnie dlatego że rzadko kiedy nasze grupy działały razem... - kontynuował bandyta niczym na spowiedzi.
Amane zapytana czy sama chciałaby się czegoś dowiedzieć do zbira jedynie pokręciła głową po czym razem z Uchihą wyszła z celi gdzie czekała Akimichi a Harikotto hasał z Uwasą pare metrów dalej.
Chize widząc że dziewczyny skończyły już przesłuchiwać pojmanego bandytę, podeszła do nich z uśmiechem na twarzy.
- To jak? Możemy już ruszać? - zapytała się Uchihę, która wcześniej była najbardziej przeciwna wyruszeniu do akcji od razu.
- No my już skończyłyśmy przesłuchanie, wiec jak wasza dwójka jest gotowa to chyba nie ma żadnych przeciwwskazań. - odpowiedziała Akane patrząc to na Chize to na Harikotto.
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 18 mar 2021, o 18:03
Głupi, głupi, głupi i jeszcze raz głupi głupek jestem! I Chize też jest głupia! Wszyscy są głupi! To wszystko nie ma żadnego sensu. Trzeba kończyć tę misję jak najszybciej i wracać do Yusetsu. Tam zaszyć się w jakimś lesie, czy zagajniku i spokojnie żyć na łonie natury. Rozmawiać tylko z Uwasą i bawić się z dzikimi zwierzętami. Ludzi trzeba zostawić ludziom. Teraz jednak trzeba zapomnieć o wszystkim, co miało tutaj miejsce i pokonać tych bandytów. Jak najszybciej, żebym mógł się gdzieś zaszyć i żyć prostym, łatwym życiem, bez żadnych innych ludzi. Tak będzie lepiej. Wcale mi przecież więcej nie potrzeba. Wystarczy las i natura.
Widząc wychodzące z celi kunoichi kończę zabawę z Uwasą i wskazuję swoją postawą gotowość do wymarszu.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261 Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=156179#p156179
Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Post
autor: Noguchi Akane » 18 mar 2021, o 22:56
- Tak, udało się wyciągnąć nieco więcej informacji z niego. Cokolwiek mu zrobiłaś wczoraj, zadziałało - dobra robota. - pochwaliła Chize przedstawicielka Uchiha. Jednocześnie intrygowało ją, czemu Amane chciała wziąć udział w przesłuchaniu. Jako świadek? Obawiała się, że Akane coś zrobi jeńcowi? Czy po prostu chciała się upewnić, że wszystkie istotne pytania zostaną zadane? Ciężko stwierdzić. Tak czy inaczej, wszyscy się zebrali - również Inuzuka, który wydawał się na moment gdzieś zniknąć, ale na szczęście szybko wrócił do ich grupki. Wydawał się... wzburzony? Ale z jakiego powodu? Tego Akane nie była do końca pewna, miała jednak nadzieję, że nie przeszkodzi mu to w realizacji celu misji.
- Zatem, skoro już wszyscy słuchają. Grupa bandytów w głównej kryjówce powinna liczyć jakieś dziesięć osób. Shinobich zostało im trzech, z czego jeden to przywódca imieniem Matsuda. Ponoć na dłoniach ma... usta? Nie słyszałam nigdy o takim klanie, ale specjalizuje się w wybuchach, które tworzy - jeśli dobrze zrozumiałam - z glinianych figur. Jeśli zatem jakąś ujrzycie - nie zbliżajcie się do niej, tylko zniszczcie z daleka. Myślę, że tutaj mój Katon powinien dobrze zadziałać. Poza tym posiadają w swoich szeregach jakiegoś Jugo, niezbyt chyba dobrego w kontrolowaniu swojego Limitu Krwi - zdarzało mu się zabijać sojuszników w szale. - streściła szybko to, czego się dowiedziały. Przy omawianiu Jugo w jej tonie czuć było wyraźną pogardę. - Zresztą, każde z tych zwierząt to tykająca bomba. Jest podobno dużej postury i krzepy, preferuje bliski kontakt. Nie wiem, do jakiego stopnia kontroluje swoją przemianę, ale zakładałabym na wszelki wypadek, że może chociaż częściowo manipulować swoimi kończynami. Ostatnim jest jakiś wiecznie zakapturzony osobnik, posługujący się Suitonem. Moje pierwsze skojarzenie to Aburame, ale... kto wie, może być to członek jakiegoś innego klanu, albo w ogóle wyrzutek. Tak czy inaczej, przeciwko jego suitonowi zapewne najlepsza będzie Amane. -
Gdy podzieliła się już informacjami z resztą, wyciągnęła jeszcze jeńca z aresztu, aby mógł ich zaprowadzić do głównej siedziby bandytów.
0 x
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829 Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam
Post
autor: Tamaki Hyūga » 20 mar 2021, o 02:51
~ 19/45 ~ ~ Noguchi Akane i Harikotto ~
~ Misja Rangi C ~
~ Co czterech shinobi to nie dwóch ~
Po ustaleniu wszystkiego oraz upewnieniu się że wszyscy są gotowi do wymarszu, wzięliście zakutego w kajdany bandytę i wyruszyliście z wioski Ozai w kierunku bazy bandytów do której prowadził was pojmany jeniec.
- To kawałek stąd, j-jak będziemy bliżej to wam powiem, nie chciałbym żeby zobaczyli że się wysypałem. - powiedział bandyta wyglądając jednak na dość zniesmaczonego swoją postawą.
- Jak będzie, tak będzie. - odpowiedziała chłodno Amane popychając więźnia do przodu, tak aby wszyscy mieli go na widoku.
- Ahhh, nareszcie! - zawołała podekscytowana Akimichi i ruszyła energicznym krokiem za bandytą.
0 x
Noguchi Akane
Martwa postać
Posty: 261 Rejestracja: 27 paź 2020, o 00:18
Wiek postaci: 29
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Akane jest dość wysoką kobietą, o pociągłej twarzy i długich, ciemnych włosach i jasnej cerze. Sylwetkę ma dość szczupłą, z lekko zarysowanymi mięśniami, sugerującymi raczej zwinność, aniżeli czystą, fizyczną siłę.
Widoczny ekwipunek: Wygodny strój podróżny, kamizelka shinobi, torba na pośladkach i kabura przy udzie. Dwa złożone Fuma Shurikeny przy pasie, na wszystko zaś narzucony ciemny, wygodny płaszcz z kapturem. Maska Oni skrywająca twarz.
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=156179#p156179
Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Post
autor: Noguchi Akane » 31 mar 2021, o 21:30
Powróciwszy do wioski, Akane skierowała się - zapewne w towarzystwie Harikotto - wprost do zarządcy niewielkiej mieściny. Trzeba było zdać raport z poczynań ich grupki oraz upewnić się, że ten podejmie dalsze akcje.
- Bandyci nie żyją. Niestety w trakcie starcia zginęły także kunoichi wysłane przez klan Kaminari oraz Akimichi. Ich tymczasowe mogiły są oznaczone kamieniami w pobliżu kryjówki bandytów - jeśli macie jakąś mapę, to nakreślimy na niej dokładne położenie. Myślę, że należałoby wezwać kapłana i spalić zwłoki w normalnym pogrzebie, a prochy odesłać do siedziby obu klanów. Ponadto będziecie musieli zrabowane towary przewieźć z ich kryjówki i rozdać poszkodowanym - tutaj ufam, że będziecie w stanie sobie poradzić z takim zadaniem. Harikotto... masz coś do dodania? - skierowała pytający wzrok na młodego Inuzukę, zdawszy raport zarządcy.
0 x
Harikotto
Martwa postać
Posty: 597 Rejestracja: 10 lis 2020, o 00:32
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=157118#p157118
GG/Discord: Harry #6706
Multikonta: Harikido
Post
autor: Harikotto » 31 mar 2021, o 21:48
Bez słowa zacząłem pomagać Akane w powierzchownym pochówku poległych kunoichi. Prawie ich nie znałem ale... Były chyba najbliższymi mi osobami, które znałem z imienia. Były nimi gdy żyły. Teraz znajdują się w ogromnej grupie pozostałych bliższych i dalszych mi osób, które znałem, a które nie żyją. Tylko Uwasa, moja kochana i wierna Płoteczka, wciąż przy mnie trwa i mnie wspiera. Ludzi z klanu Inuzuka nie mogę przecież tu wliczać. Wiem, że pomogliby mi w potrzebie, jednak nie robiliby tego dlatego, że mnie znają, czy chcą pomóc konkretnie mnie. Robiliby to, ponieważ tak nakazują zasady klanu, ponieważ jestem zcęścią grupy. Nie postrzegaliby mnie jako jednostkę. Dlatego nawet żyjąc we własnym stadzie człowiek może czuć się samotny.
Milczę całą drogę powrotną. Nie wtrącam się w raport Akane, zadowolony, że to ona go wygłasza i ja nie muszę się odzywać. Gdy zadaje swoje ostatnie pytanie, tylko kręcę przecząco głową.
0 x
Pięć linijek i do przodu, to moje nindo. Dobre nie?
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829 Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=5229
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam
Post
autor: Tamaki Hyūga » 1 kwie 2021, o 17:01
~ 46/45 ~ ~ Noguchi Akane i Harikotto ~
~ Misja Rangi C ~
~ Co czterech shinobi to nie dwóch ~
Po powrocie do wioski zostaliście wpierw powitani wiwatami strażników, które szybko przerodziły się w przepełnioną niepewnością ciszę, kiedy zobaczyli oni że brakuje dwójki kunoichi. Noguchi i Harikotto dotarli do domu burmistrza, gdzie zostali zaproszeni do środka przez kapitana straży. W środku burmistrz uniósł wzrok z uśmiechem na ustach, widząc że wróciliście, jednak kiedy drzwi zostały za wami zamknięte a ani Chize ani Amane nie powróciły, jego humor zdecydowanie zrzedł.
- Rozumiem... Zajmiemy się zorganizowaniem godnego pochówku dla tej dwójki bohaterek a także pójdziemy odebrać rzeczy skradzione przez bandytów. Niemniej jednak dziękuję za wykonanie przez was zadania, oto wasza zapłata. Jeżeli chcecie to z wielką chęcią możecie zostać jeszcze jakiś czas w wiosce Ozai, pokoje w karczmie oraz najlepsze jadło na nasz koszt. - powiedział burmistrz wręczając wam po sakiewce monet.
Misja zakończona sukcesem!
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości