Plac centralny

Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Sou po postawieniu na nogi lekko się zachwiał i podparł o ścianę, bardziej ze względu zaskoczenia i pijaństwa, niż nieuprzejmości faceta go zmuszającego do ruchu. Ten nie wykazywał jakiejś niegrzeczności w stosunku do wczorajszego. -Masz coś wody?- Zapytał dość żywo z wykrzywioną twarzą, osłaniając nad czołem światło przy pomocy dłoni. Ruszył za grubym gościem powolnym krokiem, bo zakuł go kark i głowa trochu przeszkadzając w tej czynności. -Zjadłbym coś.- Dodał, choć teraz to bardziej do siebie i własnych płytkich przemyśleń nad obecnymi potrzebami. Prowadzący obracał się co jakiś czas, upewniając że ten za nim idzie, co mogłoby dać jakieś początkowe poszlaki do wiązania myśli dedukcyjnej, ale Sou nie był ekhm w nastroju do takich rzeczy. Właściwie to nie bardzo lubił specjalnie się zastanawiać nad tym co robi i to właściwie prowadziło go przez życie.
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 5 ~

- Tak, tak, zaraz dostaniesz wody. - powiedział mężczyzna śmiejąc się pod nosem z Twojego stanu i szedł dalej. Po chwili, jak już przeszliście przez cały plac centralny i doszliście do jego skraju zauważyłeś iż mężczyzna przyprowadził Cię do czegoś co musiało być wcześniej straganem z owocami. Musiało być to dość trafne określenie, ponieważ teraz była to sterta połamanych desek oraz leżąca na sporej ilości dość mocno "rozciapcianych" owoców.
- Pamiętasz to miejsce chłopcze? - zapytał się mężczyzna odwracając do Ciebie. - Wczoraj w nocy, czy może raczej już nad ranem, jakaś banda dzieciaków przyszła i chciała okraść mężczyznę do którego należy ten stragan, lecz w tym momencie do akcji wkroczył nie kto inny a właśnie Ty, w mocno wątpliwym stanie trzeźwości. Co prawda uratowałeś sklepikarza i przepędziłeś dzieciaki, jednak jak widzisz, sam stragan na tym ucierpiał. Więc sytuacja wygląda tak. Albo naprawisz stragan i nie będzie najmniejszego problemu albo inaczej zaczniemy rozmawiać.
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Sou podążał za mężczyzną jakiś czas i kierowali się zdecydowanie w stronę innych straganów. Więc przynajmniej nie chciał go wyciągnąć w jakąś boczną uliczkę i obić, wykorzystując nietrzeźwość młodego. Dotarli w ten sposób do jednego ... zniszczonego czegoś, gdzie już się zatrzymali.
Pijak począł opowiadać jakąś historię, gdzie ten wczorajszy słuchał z wyraźnym problemem rysującym się na twarzy. Przez uprzednie ciągłe "umieranie" w cieniu, teraz taki ruch i zatrzymanie się, krew przepompowała przez całe ciało te wymieszaną jeszcze z jakże to ciekawym napojem rodząc...
Helikopter mimo tego, że właściwie jeszcze nie istniał to mógłbym się założyć że to od tego przemiłego uczucia nazwali magiczną maszynę pilotażu z możliwością odlecenia pionowo. Pod koniec gmatwającej w głowie Sou, wywijasowej i urokliwej brewerii zamkniętej w słowach o tymże jak bohatersko wypłoszył ancymonków, dziewiętnastolatek się prawie zbełtał. Nie wiedział kiedy "w tym całym zamieszaniu" przykucnął, ale przytrzymywał sobie głowę dłonią opartą łokciem na kolanie, w starożytnej pozycji mędrca.zpowinie.zdychającego. Mętnym okiem, gdyż drugie miał przymknięte korygując schodzącą na lewo głowę, spojrzał jak najpoważniej w takim momencie potrafił i powiedział. -Stragan wygląda całkiem normalnie.- nie załamując prawie głosu, po czym zrobił epokowo mądrą minę goryla.
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 7 ~

Mężczyzna widząc w jakim jesteś stanie patrzył na Ciebie z politowaniem zmieszanym ze śmiechem. Pomasował swoje skronie i głośno wypuścił powietrze z płuc.
- Ehhh, chłopcze... Jak to mówił mój mistrz: "Pić to czeba umić". A nie jak typowy małolat jak tylko dorwie do butelki to przyssie się jak bobas do cycka i nie puści póki nie będzie pełny. To trzeba z wyczuciem a nie. Picie to jest sztuka a to co tacy jak Ty robią to jest bezczeszczenie tego kunsztu. Ale to typowe, też kiedyś taki byłem. Młody, głupi i bez bladego pojęcia o piciu... - rozmarzył się mężczyzna patrząc w niebo.
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Sou na odpowiedź dużego, uśmiechnął się i pacnął na tyłek z przykuca. W tym momencie to mu się wydało, że mężczyzna to równy gość i chyba będzie można z nim porozmawiać normalnie. Nie przeszkadzała mu blada ziemia wymieszana z piaskiem, czy chodzący wokoło i wymijająco zniszczonego straganu, ludzie. -EE tam. Źle nie jest, jak mogę się ruszać. - Zagaił do tamtego, wpatrzonego obecnie w niebo. Chłopak wiedział, że mimo niewielu lat to za sobą miał trochę już imprez, praktycznie wszystkie niezaplanowane i z urwanym filmem. Nałóg nieprzyjemny na dłuższą metę i ekonomicznie i zdrowotnie... aale! Czego się nie robi w młodości, Sou to nawet słyszał że ponoć można to nawet jakoś wykorzystać w walce. Pewnie tylko plotki...
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 9 ~

Mężczyznę z rozmyślań czy może już nawet z rozmarzenia wyrwał Twój komentarz. Tamten jeszcze przez chwilę patrzył w niebo po czym przeniósł swój wzrok na Sou'a po czym uśmiechnął się zawadiacko.
- Teraz jeszcze możesz się ruszać bo napędza Cię młodość. Poczekaj jeszcze parę lat to wtedy zrozumiesz dlaczego z biegiem czasu trzeba się nauczyć pić w taki sposób żeby nie kończyć byle gdzie na ziemi bądź w jakimś rowie czy kto wie gdzie jeszcze... - powiedział mężczyzna po czym przyjrzał Ci się dokładnie po raz kolejny. - Wiesz co młody. Mam pomysł, który może Cię lepiej zachęci do naprawienia tego straganu.
Kiedy łysy wypowiadał ostatnie zdanie w jego oczach Sou mógł dostrzec błysk (zakładając że chłopak był w ogóle w stanie dostrzegać takie dorbne szczegóły, biorąc pod uwagę jego samopoczucie) z którego można było wywnioskować że mężczyzna wpadł na genialny pomysł. Przynajmniej w swoim mniemaniu.
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Jak to dobrze, że pozytywna rozmowa potrafi wpłynąć na samopoczucie człowieka. Mówi się wszakże, w dobrym towarzystwie wszyscy mają takie same opinie. Sou poczuł pewnego rodzaju sympatię do łysego i mimo nieprzyjemnego kaca, odczuwał go jakby właściwie lżej. W myślach lekko mu przytakiwał, że zapewne -Stary wie, co mówi. AAle mnie to tam nie spotka. - i tego typu podobne komentarze.
A to ciekawe.- Zauważył na głos, gdy tamten zadeklarował się przekonać Sou do naprawiania straganu. Przez chwile było słodko, a za moment ktoś powiedział że to w sumie dulcyna. Jeszcze nie dziegieć w miodzie, ale taki psychiczny dyskomfort że możliwe że ta przyjemność jest fałszywa.
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 11 ~

Sou widział że mężczyzna jeszcze przez chwilę jakby się zastanawiał czy jego pomysł jest tak dobry jak mu się wydaje żeby był, czy może po prostu sam go przecenił. Nie trwało to jednak długo zanim na twarzy łysego nie rozlał się pełen pewności siebie uśmiech a w jego oczach było widać że jego przemyślenia musiały go utwierdzić w przekonaniu iż jego propozycje napewno będzie dla młodzieńca bardzo kusząca i przekona go do naprawienia szkód których dokonał poprzedniej nocy.

Mężczyzna powoli się pochylił aż jego głowa była na równo z Twoją i powiedział Ci szeptem na ucho:
- Chłopcze, jeżeli się za to zabierzesz i ten stragan będzie wyglądał jak nowy, to Cię nauczę techniki ninja, która pozwala pić więcej lecz zarazem o wiele lepiej odczuwać pozytywne efekty po wychyleniu kilku głębszych ale to jeszcze nie jest najlepsze. Następnego. Dnia. Żadnego. Kaca. - po wyszeptaniu propozycji facet się powoli wyprostował i spojrzał na Sou'a czekając na jego odpowiedź.
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

TFU! Obiecujesz złote góry!- Od parsknął Sou, mimo to nadal przyglądał się swoim mętnym i nieskupionym wzrokiem. Drapał żywo kępkę włosów na brodzie, lewą ręką a prawą wodził po ziemi przepuszczając między palcami piasek. -A jak to niby miałoby działać, te niekacowanie?- Zagadnął niby niezainteresowany.
Czy takie coś jest w ogóle możliwe? Wyrysowywało się na twarzy chłopaka, który obecnie nie lubił niczego bardziej niże to właśnie uczucie po wczorajszego imprezowania. Szum w głowie i wrażenie niemocy skoncentrowania się w tym momencie dominowały, ale gdyby znowu gdzieś polazł czy zaczął się ruszać to nudności, kręciołek w głowie i brak siły w mięśniach możliwe że by wróciły.
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 13 ~

Widząc niedowierzanie wypisane na twarzy chłopaka facet wiedział już że bardzo zaintrygował Sou'a swoimi słowami a na jego ustach rozlał się lekko łobuzerski uśmiech.
- Aaaa, nie ma tak łatwo chłopcze, na kacu nie jesteś tak sprytny jak by Ci się wydawało. - zaśmiał się mężczyzna patrząc na zkacowanego chłopaka, którego mina wskazywała na próbę skoncentrowania się na konkretniej myśli ale niestety nie szło mu to najlepiej, biorąc pod uwagę jego aktualny stan. - Spójrz na mnie. Wczoraj wypiłem więcej sake niż Ty przez całe swoje życie razem wzięte. A dzisiaj? Jestem jak nowo narodzony. Czuję się jak młody bóg! - mówił łysy a zapach z jego ust sugerował że nie tylko poprzedniego dnia wypił dużo ale też od że od rana musiał już wziąć się za konsumpcję alkoholu. Jednak to było jedyną wskazówką, która potwierdzała jego słowa. Może jeszcze dobry humor, lecz tego Sou nie mógł stwierdzić, ponieważ nie przypomina sobie aby widział tego osobnika kiedykolwiek wcześniej.
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Nie jestem sprytny? - Powtórzył w głowie i prawie w głos. Zaskoczony kwestionowaniem jego jestestwa i potęgi oczywiście jakże ścisłego i potężnego umysłu. - I jeszcze podlgądacz! - Podsumował sobie oskarżenie o niby nikłych ilościach alkoholu które ten wypił...
Ale mimo wszystko chłopak został zaintrygowany. - Dobra dziadzie jeden, obyś miał ten twój sekret! - Zakrzyknął zrezygnowany i wstał by posprzątać stragan. Porozrzucane kawałki drewna na kupę, połamane ale większe na kupę obok i trzecią stertą została zawartość straganów. Sou niby taki sprytny, ale to alkohol mu ćmi pomysł na porządek! Nie żeby coś innego, no ... - Może, jakieś konkrety co i jak? - Zagaił obronnie, w razie gdyby to co zrobił nie było wystarczające.
0 x
Tamaki Hyūga

Re: Plac centralny

Post autor: Tamaki Hyūga »


~ Początek ~ ~ Sou ~
~ Ranga D ~
~ 15 ~
Zakończona!

Widząc gwałtowny przypływ energii u chłopaka, mężczyzna zaśmiał się donośnie po czym odsunął i patrzył jak Sou szybko i w miarę systematycznie jak na jego stan umysłu sprzątał jedną wielką stertę drewna i rozkwaszonych owoców jaką był stragan. Determinacja była wręcz wymalowana na jego twarzy kiedy rozkładał stragan na mniejsze kupki, wszystko z niejakim planem działania.

- Konkrety będą kiedy już się uporasz z całością, chłopcze. - powiedział nie ruszywszy się ze swojego miejsca w cieniu rzucanym przez sąsiedni stragan.

Widząc że w ten sposób nic nie zdziała Sou już bez dodatkowego marudzenia...(No w miarę możliwości...) sprzątnął resztę zostawiając ładnie ułożone wszystko w kupkach.

- Dobrze, niech będzie. - powiedział łysy patrząc krytycznym okiem na robotę chłopaka - To teraz tak jak obiecałem... - zaczął facet trzymając młodzieńca w napięciu - Aby uzyskać efekty o których Ci mówiłem musisz zebrać w żołądku chakrę w momencie kiedy pijesz alkohol. Wtedy płyny alkoholowe wymieszane z Twoją chakrą o wiele lepiej współgrają z Twoim organizmem i daje to o wiele lepsze efekty... No to teraz jak chcesz to możesz spróbować wykorzystać nową wiedzę w jakiś sposób. Tylko już nic nie rozwal!
0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Yhym...- Skwitował rozłąkę z grubym zawodowcem alkoholowym. Sou głęboko wbił sobie w głowę naukę, którą podzielił się z nim ów człowiek wiedząc że bardzo możliwe że przyda mu się w przyszłości.
Otarł czoło po tym wysiłku, którego trudność zdwojona była przez stan zachowawczy chłopaka, po czym spojrzał w górę. Słońce nadal piekło z góry, choć południe już minęło. -Dobra, dzięki człowieku za wszystko. Postaram się być grzeczny!- Podrzucając woreczek, który gdzieś jakoś wpadł mu w dłonie, pomachał drugą wolną ręką do mężczyzny. Oddalając się od straganu miał nadzieję, że w sumie to go już nie spotka. Nieprzyjemnie jest w towarzystwie osób, którym się jest coś dłużnym...
0 x
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Plac centralny

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Sou

Re: Plac centralny

Post autor: Sou »

Sou spojrzał, mrugnął, olał. Żołądek zaburczał, zakuł i zaciągnął. Sou westchnął, zmienił zdanie i ruszył do wewnątrz. Kurwa nie umiem czytać. Krótka wymiana zdań z 'organem rozrodczym', który pragnął przetrawić co nieco by wydać na świat kacmajstersztyk.. no i możliwe że zasilić jakoś resztę Sou. Chłopak nie bardzo lubił się dogadywać ze swoim żołądkiem jelitami i w ogóle układem pokarmowym, co trochę widać było po jego posturze. Ale zjeść coś by wypadało.
Pustynne Dango.- Powiedział na głos sobie pod nosem nazwę z pamięci, choć w takim stanie to właściwie nie wiadomo czy nie wykrzyczał, tak to ciężko intonować głosem, strunami czy to przeponą, jak człowiek wygląda na 2 zł, jest za złotówę a czuje się na 50 groszy. Chyba chodziło mu o to, żeby przybliżyć sobie realizm sytuacji i może ocucić głowę przed ewentualną instantową rozmową o pracę, ale zapomniał i w ogóle...
Plan póki co obejmował próbę wyłudzenia pożywienia, kradzieży tegoż pożywienia, ewentualnie wypracowania sobie jedzenia.
EHm.- Zaczął i mlasnął, gdy tylko pojawił się przy jakimś kontuarze i znalazł tam przedstawiciela rodzaju ludzkiego, o ile nie napotkał po drodze do tego miejsca jakichś przeciwności losu.
W razie czego uniki.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ningyō-shi (Osada Rodów Ayatsuri i Kaguya)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości