Strona 1 z 1
Posiadłość Klanu Tao
: 26 lis 2025, o 10:59
autor: Kaito Ishikawa
W głębi gór, pośród gęstych lasów, u podnóża gór, wyrasta rozległa posiadłość klanu Tao, wykonana w tradycyjnym stylu, niczym nie wyróżniająca się wśród tych stworzonych w Kyuzo. Posiadłość jest wielopoziomowa, główna wieża jest najwyższym punktem względem reszty zabudowań. Ciemny łukowaty dach układa się w elegancką kaskadę, a drewniane ściany kontrastują z masywnym, kamiennym fundamentem. Pawilony znajdujące się niżej, otaczają centralną strukturę przypominając warstwę obronną, która jest połączona z krytymi przejściami. Całość otacza cicha, dzika natura, morze drzew i majestatyczne wzgórza w oddali, nadające temu miejscu aurę odosobnionej twierdzy. Czym też poniekąd była gdyż posiadłość był najbardziej wysuniętą w Kyuzo w stronę Daishi z którą niemalże graniczyła.
Re: Posiadłość Klanu Tao
: 27 lis 2025, o 01:04
autor: Kaito Ishikawa
Zima 395
Wyprawa B
Zakata
"Lis o dziewięciu ogonach"
_____________________________
Posty:
MG: 8
Zakata : 7
_____________________________
Postanowiłeś iść dalej przed siebie, czy to był rozsądny wybór ? Z aktualnej perspektywy z pewnością, dlatego też ruszyłeś dalej. Przebijając się przez małe zaspy śnieżne kroczyłeś ściężką prowadzącą do posiadłośći lorda Tao. Od czasu do czasu zerknąłeś sobie na mapę, głównie w charakterystycznych punktach najzwyczajniej w świecie tylko przypominając sobie podczas zerknięcia na mapę, czy aby na pewno dobrze zapamiętałeś trasę.
Pogoda pogorszyła się, zaczął na nowo sypać śnieg, co w połączeniu z silnym wiatrem, który wciągu kilkunastu minut nabrał znacząco na sile, nie było dobrym prognostykiem. Jednak nie poddawałeś ię, nawet jak temperatura znacznie spadła poniżej zera. Chodź oczy ci się "klieły", to dalej szedłeś przed siebie przez kolejnych kilka godzin. Podczas swojej podróży próbowałeś dostrzec chociażby najmniejszy zaraz wroga, jednakże nie udało ci się go wychwycić swoim doujutsu, czy innym zmysłem.
W końcu zmarzniety i lekko zmizerniały trafiłeś do głównej siedziby klanu Tao. Na przywitanie wyszła ci straż, która składała się przy wejściu z dwóch żołdaków tutejszego pana.
- Co cię tu z prowadza wędrowcze ? - zapytał podejrzliwie jeden z gwardzistów
Drugi również wyglądał na podejrzliwego, a nawet delikatnie przyszykował się do walki powoli przyjmując odpwoiednią pozycję do ataku.
Archiwum Głosów
Gwardzista lorda Tao
Nieznany kobiecy głos
Hyūga Kotomori - KLIK
Jojo - Jōyama Jōtarō