Druga co do wielkości prowincja Karmazynowych Szczytów od wieków znajduje się pod opieką słynnego Rodu Hyūga , który bardzo dokładnie dba o rozwój wewnątrz swego kraju, a także o bezpieczeństwo granic - zważając na sąsiedztwo z niezbadaną powierzchnią lądową (znaną pod nazwą Głębokich Odnóg) na południowym zachodzie. Podobnie jak w pozostałych prowincjach Karmazynowych Szczytów, dominuje tutaj krajobraz górzysty i roślinność wysokogórska, lecz Kyuzo może pochwalić się bogatszą fauną - wiele zwierząt chętnie poszukuje kryjówek w głębokich jaskiniach prowincji, chroniąc się przed dość kapryśną pogodą.
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 12 sie 2025, o 11:49
Próba zatrzymania koni była udana, jednak samo przywitanie popsuło całą atmosferę i otoczkę brawurowego kierowcy. - Jakby to powiedzieć, prowadzę te konie od jakiejś godziny, a rozkminiam jak je prowadzić od pół godziny. - Uśmiechnąłem się z lekko przymrużonymi oczami, dodatkowo po czole spływała mi jedna solidna kropla potu. Następnie koleżanka wypaliła z tym czy ten woźnica na pace to mój ojciec. Spojrzałem na nią... na niego... na nią. - Nie, to nie jest mój stary pijany. To jest właściciel tego powozu, poprosił mnie o pomoc. Jedziemy w tym samym kierunku to stwierdziłem, że można skorzystać. Będąc szczerym to nie wiem nawet jak ma na imię, ale mamy wspólnego szefa. - Zaśmiałem się opisując całą sytuację nieznajomej.
- Jasne nie ma problemu, tylko nie gwarantuje, że uda mi się drugi zatrzymać tę powóz. - Powiedziałem jej w żartobliwym tonie. Siedzieliśmy tak we dwójkę i rozmawialiśmy podczas podróży, gadka się w miarę kleiła. W końcu już trochę znudzony sytuacją bez większych emocji wypaliłem. - A może dawaj coś pośpiewamy, masz tutaj jakiś sprzęt do grania jakiejś muzyki... Nie będę ukrywał, że podczas tej podróży nie mamy masy opcji by umilić sobie czas. - W międzyczasie starałem się pilnie kontrolować trasy, czy aby na pewno nie zbaczamy z kursu. Dodatkowo też chciałem mieć na uwadze to, że czasami z krzaków lubią wyskoczyć nieproszeni goście z którymi trzeba się rozprawić.
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 12 sie 2025, o 13:31
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 8
Zakata : 7
_____________________________
- Hmm... A ile ty ma w ogóle lat bo wyglądasz mi na wyrośniętego dwunastolatka ? Jednak dobrze możemy coś razem zaśpiewać, przedszkole masz za sobą, ale pewnie jeszcze pamiętasz ten kawałek.
Dziewczyna usadowiła się wygodnie, chwyciła swój instrument muzyczny w ręce po czym zaczęła głośno śpiewać swoim pięknym głosem, o bardzo ciepłej barwie:
Jestem sobie mały zuch,
w przedszkolu spędzam każdy dzień.
Śmieję się i bawię w krąg,
bo tu fajnie bawić się i śpiewać pieśń.
Dziewczyna była z siebie bardzo zadowolona, nie wykryłeś, żeby chciała sprawić czy przykrość czy też z ciebie zakpić. Uśmiechnięta przemówiła
- Na jaką piosenkę masz jeszcze ochotę bo znam: „Stary niedźwiedź mocno śpi”; „My jesteśmy krasnoludki”; „Wlazł kotek na płotek” ; „Kaczka dziwaczka”?
- O tak... Kaczuszke, kaczuszke graj... - powiedział woźnica przez sen
Dziewczyna z zachwytu przyklasnęła w dłonie i zaczęła śpiewać kolejną piosenkę:
Była sobie kaczka śmieszna,
dziwna, kręta i niegrzeczna.
W wodzie pływała w kapeluszu,
trzymając w dziobie torbę z pluszu.
W takim akompaniamencie pokonałeś kolejny spory zakręt, a tuż zanim dostrzegłeś, że na drodze leży powalona kłoda. Nie przejedziecie dopóki najpierw nie pozbędziesz się tej kłody. Konie z kolei bez względu na wszystko podjechały pod samą kłodę
Artystka
Woźnica klanu Hyūga
Archiwum głosów
Mikoto
Posłaniec
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 12 sie 2025, o 13:53
Na pytanie ile mam lat spojrzałem na dziewczynę. Patrząc jej prosto w oczy, swoje lekko przymrużyłem i z tak lekko zbudowanym napięciem. - Prawie piętnaście . - Wybuchając przy tym lekko śmiechem. - Hola... hola... jakie przedszkole ja tutaj poważny shinobi jestem! - Naburmuszyłem się lekko do dziewczyny jednak było to urozmaicenie podczas tej całej podróży.
Dziewczyna od razu po tym zaczęła grać i śpiewać, ja niestety nie znałem tego więc mogło to wyglądać komicznie na tle poprzedniej rozmowy jak nie dołączyłem się do śpiewania. Kolejne pytania dziewczyny o repertuar, zaczęły szybko do mnie spływać, nim zdążyłem przeanalizować co ma do wyboru. Pojawił się on, pijak na pace. Krzyczał do dziewczyny by zagrała kaczkę. Ponownie się nie przyłączyłem bo znowu nie znałem utworu. Byłem też lekko podirytowany tymi żartami o przedszkolu i dzieciaku. - Faktycznie muszę zmienić wizerunek, bo za dużo ludzi bierze mnie za dzieciaka, to już jest męczące... - Przeszło przez moją głowę.
Jadąc tak w rytm piosenek śpiewanych przez Sakure, na drodze pojawiło się powalone drzewo. Nauczony doświadczeniem wiem, że to przypadek możę być raz na rok a mi to się zdarza dosyć często. Odpaliłem Byakkugana jeszcze w momencie dojeżdzania do drzewa. Chciałem się rozejrzeć po okolic. Najpierw w trakcie dojeżdzania skanując teren w trybie sferycznym, a się zatrzymać przy kłodzie i w trybie teleskopowym przeczesać jeszcze większy teren dla bezpieczeństwa.
- Nie ruszaj się stąd. To nie jest przypadek, zaraz może być niebezpiecznie. - Spoważniałem i powiedziałem artystce, badając jednocześnie co się dzieje wokół za pomocą dojutsu. Póki nie wiedziałem co jest grane, nie schodziłem z powozu.
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 12 sie 2025, o 15:34
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 9
Zakata : 8
_____________________________
Ach, ten byakugan, dar z niebios potrafiący uratować z nie jednej opresji, tak też było i tym razem. Kiedy podjechaliście pod powalone drzewo miałeś juz pogląd na całą przestrzeń otaczającą cię. Dostrzegłeś w porę, że pięcioosobow agrupa bandytów zaczaja się na ciebie w lesnej gęstwinie jednak o dziwo, żaden z nich jeszcze się nie ruszał. Chyba czekali na jakiś sygnał albo znak, omiotłeś jeszcze raz swoim doujutsu całą okolicę w trybem sferycznym. Kiedy już wszystko wydawało się w porządku, przełączyłeś się na tryb teleskopowy, ponownie omiotając całą okolicę jednak i tym razem nie dostrzegłes niczego więcej poza tą grupka rzezimieszków czekających na ciebie w leśnej głębinie.
- Dobrze zostanę tutaj, uważaj na siebie.
Zeskoczyłeś z wozu, jednak stałeś przy nim aby przyjąć właściwą strategię jednak zanim to uczyniłeś *BACH* dostałeś po głowie instrumentem Sakury.
- Chłopcy, brać go ! - krzyknęła dziewczyna zwołując swoich kolegów
Najwidoczniej to rzeczywiście była ona ponieważ dopiero wtedy banda ruszyła na ciebie, który oberwał na tyle mocno z zaskoczenia, aby poczuć, ze będzie miał siniaka. Na chwilę, lekko przymknąłeś oczy, jednak nie miało to żadnego większego znaczenia. Mogłeś przystąpić do działania, dziewczyna połamała instrument i w sumie nie wiedziała co dalej, ponieważ myślała, że cię to położy. Bandyci również byli zaskoczeni, jednak ten jeden jedyny z toporem w ręku dalej biegł na ciebie, w momencie kiedy pozostała czwórka zbirów lekko przyhamowała.
Artystka
Archiwum głosów
Woźnica klanu Hyūga
Mikoto
Posłaniec
Dla Gracza
Siniak na głowie
Kobitka na wozie oszołomiona, że cię nie zabiła
Czterech bandytów wycofanych, nie do końca chętnych do walki
Biegnie na ciebie jeden gościu z mieczem-tasakiem.
Dla Adminów
Ukryty tekst
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 12 sie 2025, o 18:19
Rozglądając się w trybie teleskopowym nagle dostrzegłem w lesie grupę rzezimieszków do których chciałem doskoczyć zanim oni to zrobią. Zeskoczyłem z wozu, chcąc ochronić dziewczynę a ta wbiła mi instrument w głowę.
VIDEO
Lekko skuliłem głowę od tego uderzenia, po czym spojrzałem na dziewczynę. - Wiesz czemu na mnie w klanie mówią, bratobójca?... Poczekasz tu grzecznie bez skinięcia palcem, w tej pozycji co teraz jesteś. Jeżeli się ruszysz to zamorduję cię w męczarniach, a jak zostaniesz tak jak jesteś to się zastanowię co z tobą zrobić. - Ton był zimny i spokojny, chciałem jej pokazać autorytet i siłę. Następnie odwróciłem się w kierunku przeciwnika co leciał z siekierą. - Wybraliście złą karawanę. Dawno nikogo nie zamordowałem... HA HA HA. - Spojrzałem byakkuganem na mój układ chakry czy nie jest zachwiany, jeżeli by był to używam Kai.
Dalej już nie zależnie od wszystkiego wyjmuję kunaia i lecę ile sił w przeciwnika z siekierą. Nie kombinując w tańcu jako ten który pierwszy był chętny na walkę. Jeżeli będę od niego jakieś 5 metrów to rzucam w dłoń która ma siekierę kunaiem, nie liczyłem na to, że trafię. Liczyłem na to że go to odsłoni pozwalając mi wyprowadzić sześćdziesiąt cztery dłonie ośmiu trygramów. Jeżeli jestem w stanie zrobić z nim coś więcej to ładuje w niego zwykłe ciosy juukena. Jeżeli uda mi się wyeliminować momentalnie to lecę od razu po kolejnych.
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 12 sie 2025, o 21:54
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 10
Zakata : 9
_____________________________
Spojrzałeś na kobietę swoim morderczym spojrzeniem, poczułeś... Radość ? Frustracja ostatnich wydarzeń, bezsensowna śmierć towarzyszy, niezrozumienie sytuacji przez innych, niesprawiedliwy osąd, brak wstawiennictwa klanu, spięcie z Raikuro który nawet nie silił się na pocieszenie, brak rodziców z którymi można by porozmawiać sprawiła, że poczułeś to... Radość z możliwości popuszczenia emocją... Spokój, opanowanie ? Komu to było potrzebne ? Kiedy stojąc tu i teraz byłeś panem swego życia, spojrzałeś na Sakurę spojrzeniem, które wręcz wylewało się silną i potężną dawką negatywnych uczuć. Dziewczyna z przerażania próbowała cofnąć się o krok jednak źle postawiła nogę i znalazł się tuż za wozem, z głośnym łoskotem upadając na ziemię. Zdecydowanie nie zamierzała na ciebie czekać, planowała uciec, czułeś to wszystkimi swoimi zmysłami, czułeś strach w szeregach wroga.
Ruszyłeś na swojego przeciwnika rzucając w jego kierunku kunaiem, był za wolny, miał za słaby refleks... Trafiłeś, realizując swój założony plan, tylko patrzyłeś jak tasak smętnie opada na ziemię. Herszt bandy zawył z bólu, dla ciebie było to tylko paliwo, czułeś złość, czułeś, że dopadłeś zwierzynę, że masz ją dokładnie tam gdzie chciałeś ją mieć. Przyjmując startową pozycję do jednej ze swoich ulubionych technik, kipiałeś wręcz z satysfakcji. Zadałeś mu wszystkie uderzenia po których odleciał na małą odległość, jednak jeszcze żył... Dopadłeś do niego zadając z wściekłości jeszcze kilka uderzeń, które finalnie go uśmierciły. Pozostali bandyci zaczęli uciekać tak samo zresztą jak Sakura, do ciebie należało czy zamierzasz za nimi pobiec.
Archiwum głosów
Woźnica klanu Hyūga
Mikoto
Posłaniec
Artystka
Dla Gracza
Siniak na głowie
Kobitka na wozie oszołomiona, że cię nie zabiła
Czterech bandytów wycofanych, nie do końca chętnych do walki
Gościu z tasakiem nie żyje
Dla Adminów
Ukryty tekst
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 13 sie 2025, o 08:59
Dorwałem pierwszego przeciwnika, na którym byłem wstanie dać upust swoim emocjom. Szybki atak, szybkie wykończenie, tego mi brakowało, bez zbędnych świadków, bez zbędnych domyślań kogo wyeliminowałem. Stanąłem ubrudzony, po środku niczego. Z jednej strony uciekająca banda, z drugiej strony ona - Sakura. Tak jak chciałem się pozbyć w fascynujący sposób wszystkich, nie mogłem aż tak za nimi latać w nieskończoność. Do rzezimieszków nie żywiłem, żadnej urazy to tym losowaniu padło na koleżankę artystkę.
Wziąłem tasak, który upuścił mężczyzna, myślę, że jemu to już obojętne czy go wezmę czy nie. A następnie ruszyłem w stronę Sakury. Dobiegając do jej marnej istoty, znowu na nią spojrzałem . Odgrodziłem jej możliwą drogę ucieczki. - Widzisz kochana, a prosiłem... Mogłaś grzecznie poczekać na wozie to byś została zakładniczką która by przeżyła. Teraz, no cóż... Wiesz ile ten siniak zadał mi bólu, nie tyle bólu fizycznego co emocjonalnego... Zaufałem Ci, starałem się, zadbałem byś miała wygodne siedzenie w powozie, starałem się wymyślać jakieś głupie pomysły by było weselej... A ty... A ty wbiłaś mi nóż w plecy. Gdybyś nie zgrywała dobrej osoby, nie widziałbym sensu w tym co się zaraz stanie. Gdybyś wybrała jednak drogę artystki a nie pierdolonej szmaty... No cóż... Widzisz kochana w tym świecie, można ufać innym tylko jeżeli możesz sobie pozwolić na to, że przeżyjesz wbity nóż w plecy... Popełniłaś ten błąd... Ale by dodać Ci trochę otuchy, masz tu tasak... Możesz go wykorzystać na mnie, na siebie... droga wolna, ja ci tylko pokazałem drzwi a już sama wybierzesz ścieżkę. Dodatkowo, tak między nami Juuken to wyjątkowo bolesny styl walki, krwi mało a bólu masa... - Pastwiłem się nad dziewczyną, wyniszony od środka mogłem wyrzucić z siebie wszystko co we mnie leżało. Nienawiść, niechęć, załamanie, odrzucienie, zdrada. Można to było wymieniać godzinami.
Poczekałem na ruch dziewczyny, po czym przeszedłem do ataku za pomocą Juuken wyłączając jej ręce i nogi z użytkowania. - Jak się czujesz? Boli?... Bezradna? Szkoda mi tu czas marnować... Chociaż, może miałbym dla Ciebie lepsze rozwiązanie, które by przyniosło mi więcej korzyści i radości... Nie no żartuję, spokojnie taki nie jestem... To co bo już zaczyna być to nudne, a szkoda byś kogoś jeszcze z kolegami mogła kiedyś zabić. - Tak też już znudzony, znęcaniem się psychicznym nad dziewczyną co mnie chciała wykorzystać wyprowadziłem ciosy które pozbawiły ją funkcji życiowych.
Następnie po wszystkim wróciłem do powozu, gdzie oceniłem czy pijaczyna jeszcze spał czy to może widział, bo jakby widział to trzeba było go naprostować. A następnie złapałem za lejcę i ruszyłem dalej w stronę Odnóg.
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 13 sie 2025, o 12:41
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 11
Zakata : 10
_____________________________
Jako swój cel obrałeś Sakurę, która ze strachu zaczęła się przerażona wycofywać do tyłu, gdy z wolna wyłoniłeś się zza wozu, ze strachu pisnęła, potknęła się i upadła na ziemię.
+ 18 Ukryty tekst
Woźnica spał w najlepsze, wszystko przegapił, usiadłeś na wozie chcąc ruszyć dalej, ale niestety powalone drzewo wciąż było na drodze.
Sakura
Archiwum głosów
Woźnica klanu Hyūga
Mikoto
Posłaniec
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 13 sie 2025, o 13:36
Słowa kobiety, kiedy byłem w morderczym szale, zaczęły do mnie docierać. Miałem z tyłu głowy, że robię źlę. Tylko nie byłem w stanie jej zaufać, po prostu nie byłem. Kobieta, która chciała mojej śmierci, chciała zabić też pijaka. Jak powiedziałem A, to zrobiłem też B. Nie chciałem jej zabijać na początku gdyby się posłuchała. Niestety ten świat mnie już dosadnie nauczył, że to jest brutalne miejsce. Zabijaj albo bądź zabity. To było jedyne co widziałem wokół, moje decyzje ściągnęły zgubę na tyle osób, że kobiety nie było mi ani trochę szkoda.
Tak też usiadłem, na moim stanowisku kierowcy karocy. Moje dojutsu zostało wyłączone, trzeba było wyruszać dalej. Jadąc tak dalej w mojej głowie zostały słowa kobiety.
Przepraszam... Mój mały synek... Głodny.. .
Schowałem głowę w dłonie i zaczęły mi lecieć łzy. - Czemu, czemu taki jestem, Czemu!.. Czemu!.. Czemu! - Wykrzyczałem na cały głos. - Nic nie winne dziecko, biedna wioska, czemu, po co, na co, dlaczego to robię?! - Przeniosłem rozważania z ust do głowy. - Nie, nie mogę tego tak zostawić... ale też nie mogę jej w żadne słowa zaufać... Arghhh, kurwa czemu to jest takie trudne. Dlaczego to jest takie bolesne. To była zła osoba, ale działała dla dziecka... Kurwaaa... - Nawet podczas takiej podróży zaczęły się rozterki w mojej głowie. Nie miałem czasu odpocząć od tych wszystkich wydarzeń, zapłakany podniosłem głowę do góry. Wziąłem trzy duże wdechy i wydechy. Wytarłem oczy w moje kimono.
Obróciłem się patrząc na gościa co zaliczył zgona. - Czy jego życie jest mniej warte z mojej perspektywy. To jest stary zachlany mężczyzna, co pewnie by jechał tutaj sam i zostałby zabity. Transport by nie dotarł na miejsce, mogłoby to przynieść większe konsekwencje. Kurwa, czemu tyle rozmyślam nad rzezimieszkami. Może nie jestem aż takim potworem, jeszcze... jeszcze w środku. Sumienie tak mnie teraz zżera . - Sytuacja była o tyle wygodniejsza, że po tej akcji byłem w stanie się sam pozbierać w sobie niż po poprzedniej misji.
Tak też kontynuowałem podróż w kierunku mojej destynacji docelowej.
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 13 sie 2025, o 19:20
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 12
Zakata : 11
_____________________________
Zamyślony nad tym czego uraczyłeś będąc w wielkiej rozterce ruszyłeś nie zważając na to, że jest przed tobą kłoda. Chociaż wcześniej ją dostrzegłeś i wiedziałeś, że przez nią nie przejedziesz to jednak próbowałeś bezmyślnie pokonać tą przeszkodę. Czy było warto ? Otóż nie, zamiast usunąć i spróbować pokonać tą przeszkodę próbowałeś, a właściwie to konie próbowały ominąć ową przeszkodę bokiem. Ty natomiast prowadzony jak zaczarowany nie dostrzegłeś, że coś jest nie tak i pomimo, że z początku wyglądało to nawet obiecująco to na sam koniec tuż przed wjechaniem na na główny trakt, wpadłeś jednym z kół w większe wyżłobienie. Po tym zdarzeniu wóz przechylił się znacznie na jedną ze stron, konie nie były w stanie pociągnąć wozu. Zszedłeś na ziemię i dostrzegłeś, że koło zostało uszkodzone na tyle, że trzeba było je wymienić co gorsza zaklinowało się. Los się do ciebie nie uśmiechał zwłaszcza, że znikąd nie mogłeś uraczyć pomocy. Miałeś okazję zerknąć na woźnicę, od którego już nie tylko zalatywało tanim alkoholem, ale również i uryną... Najwidoczniej się zesikał...
Przeszedłeś wóz dookoła i pod nim znalazłeś w specjalnym miejscu znalazłeś koło zapasowe oraz wszystkie potrzebne narzędzia. Gałęzi też było sporo dookoła, które w razie potrzeby też mógłbyś do czegoś wykorzystać. Dodatkowym uśmiechem w twoim kierunku była pogoda, która była dla ciebie łaskawa, chociaż ona. Promyki Słońca świeciły ci w plecy, przyjemnie cię ogrzewając, jakby próbowały dodać ci otuchy. Poczułeś również ssanie w żołądku i lekkie pragnienie, bukłak z wodą oraz kulki ryżowe wyglądały apetycznie.
Archiwum głosów
Woźnica klanu Hyūga
Sakura
Mikoto
Posłaniec
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Zakata
Posty: 330 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Multikonta: Emi
Post
autor: Zakata » 14 sie 2025, o 08:26
Zamyślony o tym co się wydarzyło przy walce, zapomniałem i nie zauważyłem kłody, która sprowokowała całą sytuację. Spowodowało to, że najechałem na nią, wóz się przechylił. Koło było całkowicie zniszczone, wóz zakopany i przechylony. Sytuacja nie do pozazdroszczenia, oby tylko pijak się nie zorientował bo będzie darł jałopę że mu wóz zniszczyłem.
- Kurwa, tylko tego mi brakowało w tym wszystkim. - Pomyślałem zdenerwowany, lekko rozbity po Sakurze. Ale cóż to nie był czas na myślenie tylko na działanie. Trzeba było obmyślić sprytny plan.
Po pierwsze trzeba było unieruchomić wóz, czyli przywiązać konie do czegoś. Jako, że to był las to do pobliskiego drzewa. Z jednej strony wóz był unieruchomiony, ale ja te zwierzęta będą się miotać to nie ułatwią sytuacji. Drugim elementem planu było usunięcie kłody, coś tam siły miałem to nie powinno być aż takiego problemu, trochę poturlać, trochę przepchnąć, trochę potraktować shoteiem, Trzecim elementem w planie było wypchnięcie naszego środka transportu z rowu. W tym momencie doszedłem do wniosku, że przywiązane konie nie pomogą, tak też kręcąc głową poszedłem je odwiązać. Gorzej będzie jak zaraz beze mnie ruszą, no może jak będą powoli jechały to je dogonię, jak karawanę będzie im ciężej ciągnąć. Tak też z siłą spróbowałem lekko wypchnąć powóz, jakby to nie dało rady, to lekko lejcami macham by konie też ruszyły. I tak w kółko, trochę one, trochę ja aż się wykopie. Na koniec została wymiana koła. Tylko potrzeba było, jakiś prowizoryczny podnośnik zrobić, to też wymierzyłem na oko od mojego ciała ile potrzeba drewna, podszedłem do kłody, zaznaczyłem kunaiem ile potrzeba z górka, by lekko unosił się wóz. Z zaznaczonym miejscem cięcia zacząłem ciąć drewno by pomocy techniki Ririsu. Jak już się uda pociąć drewno, to ustawiam przed powozem, z tej strony co jest koło. Trzymając z boku naszej bryczki chce by konie lekko najebały na nową kłodę, starając się jakkolwiek ją wepchnąć pod pojazd by był lekko uniesiony. Jak sie nie uda to próbuję do skutku. Na koniec została wymiana koła to co będzie na środku koła próbuję odkręcić w jedną stronę a jak się nie uda to w drugą jednocześnie trzymając koło drugą ręką by się całość nie kręciła. Jak się uda to odwrotny proces idę na pakę po zapasowe koło i próbuję w ten sam sposób przykręcić a stare wyrzucam w las.
Jak się cały proces wymiany koła uda to wracam na gablotę i jedziemy dalej.
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 14 sie 2025, o 12:25
Wiosna 395
Wyprawa C
Zakata
"Nieodpłatna pomoc"
_____________________________
Posty:
MG: 13
Zakata : 12
_____________________________
Napociłeś się i namęczyłeś, jednak po kilku godzinach, paru świetnych pomysłach, udało się wóz był gotowy do startu. Wsiadłeś na furmankę i jakoś, udało ci się wyjść z tej sytuacji. Zziajany i zmęczony powoli jechałeś przed siebie, na twoje szczęście nic się więcej nie wydarzyło. To znaczy nic spektakularnego, ale takiego na poprawę humoru to akurat ptak zdążył nafajdać na woźnicę. Tak jak przez całą drogę się nie obudził tak samo było i tym razem, zero reakcji.
Słońce powoli miało się ku zachodowi, kiedy w końcu dostrzegłeś wartownię w której miałeś służyć, a i transport który przewoziłeś miał tam dojechać. Te ostatnie metry poruszaliście się powoli do przodu, dostrzegłeś, że oczekiwał was patrol. Składał się on bowiem z czterech shinobi, którzy ubrani byli w czarne lekkie zbroje.
- Witam ! Jak mniemam Hyuga Zakata oraz woźnica Tousen.
Mezczyzna podszedł do wozu i zauważył, że osoba odpowiedzialna za transport śpi w najlepsze. Rozłościło to dowódcę patrolu, który zaczął po pysku go okładać.
- Wstawaj ty pijany nierobie ! Zobaczysz znowu wyśle Raikuro kwita na ciebie ! Wstawaj ! Zrobisz mi dwadzieścia kilometrów, ruszy za tobą Genzo, za każde zatrzymanie kop w dupę !
Zrucił mężczyznę z wozu, a ciebie gestem ręki zaprosił do wartowni.
- Nie traćmy czasu, chodź ze mną wszystko ci opowiem.
Dowódca straży
Archiwum głosów
Woźnica klanu Hyūga
Sakura
Mikoto
Posłaniec
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Kaito Mizukane
Martwa postać
Posty: 499 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz - Plecak - Złożony Namiot
Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 14 sie 2025, o 12:26
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Zakata - Wyprawa C
Rei Uta & Takashi - Wyprawa A
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości