Kokkyō no taki
- Toshiro
- Posty: 1355
- Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito | San
- Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png - Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
- Link do KP: https://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=105025#p105025
- GG/Discord: Harikken#4936
- Katakuri
- Gracz nieobecny
- Posty: 150
- Rejestracja: 26 sie 2019, o 18:15
- Wiek postaci: 20
- Krótki wygląd: Kolorowy płaszcz z długimi i bardzo szerokimi rękawami. Duża spinka w kształcie motyla we włosach. 154 cm wzrostu i 48 kg wagi.
- Widoczny ekwipunek: Na plecach średni łuk i kołczan
Przy pasie No-dachi - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=7654
- Multikonta: -
Re: Kokkyō no taki
Plan troszkę spalił na panewce, w końcu chciała docelowo oddać strzał by zlikwidować jednego z bandytów, a drugim zająć się w sposób tradycyjny. Niestety jeśli w grę wchodzi zranienie niechcący kobiety to trzeba ugryźć to inaczej. Z niechęcią zdjęła strzałę z cięciwy i przewiesiła sobie łuk przez ramię. Zebrała czakrę w nogach i rozmiękczyła glebę pod swoimi stopami, zapadając się pod ziemię, by potem poruszając się pod jej powierzchnią dotrzeć do zbira trzymającego zakładniczkę, planując potem uśmiercić go dosyć szybko. Mogła próbować go wciągnąć pod ziemię, ale zdawało się jej to słabym posunięciem, z racji tego że kobieta mogła jednak oberwać nożem. Dlatego uznała że chce znaleźć się dokładnie pod bandytą a potem z całej siły swoim no dachi pchnąć w górę tak by wyłoniło się błyskawicznie między jego nogami wbijając się w jego ciało. Ostrze było długi więc liczyła że jak wbije mu je między nogami to bez problemu przejdzie przez organy wewnętrzne w brzuchu co uśmierci delikwenta na miejscu nim zrani poważnie zakładniczkę.
Sam klon zaś znowu odwróci uwagę bandytów. Leżąc na obalonym Masakim wyjęła kunaia i przyłożyła mu go do gardła mówiąc Nie dosyć że nie chce się ze mną zaprzyjaźnić to jeszcze mnie atakujesz? A ty chcesz skrzywdzić inną kobietę? Przeproście, albo będę musiała was zabić. Potem obróciła głowę i rzekła mówiąc do zakładniczki, A ty chcesz się ze mną zaprzyjaźnić? Wyglądasz miło i ładnieeeeee. Zostaniemy koleżankami?
