Strona 1 z 1
Goro
: 24 lis 2018, o 21:20
autor: Goro
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Goro.
KLAN: Mori.
WIEK [DATA URODZENIA]: 19 [12 XII 366]
PŁEĆ: Mężczyzna.
WZROST | WAGA: 1,75m | 70kg
RANGA: Samurai Ronin.
APARYCJA
WYGLĄD:
Goro wygląda na zdrowego mężczyznę wkraczającego w dorosły świat. Próżno szukać na jego ciele większych niedoskonałości - żadnych poparzeń, blizn czy uciętych kończyn. Mało tego, można powiedzieć, że młodzieniec jest nawet przystojny dzięki symetrycznej twarzy i wysportowanemu ciału znoszącemu dobrze trudy życia. Włosy zazwyczaj ma puszczone luzem, jedynie przed walkami wiąże je tak, by nie zasłaniały oczu. A jeśli już o nich mowa, to zazwyczaj są niebieskiego koloru przypominającego niebo w bezchmurny dzień. W zależności od światła i nastroju samuraja mogą one nieco zmienić swoją barwę - przez błękitną biel po lekkie odcienie fioletu. Im silniejsze emocje nim targają, tym silniejszy jest blask bijący z jego spojrzenia. Kiedy zauważysz go w takim stanie... Miej nadzieję, że on nie zauważył ciebie.
UBIÓR:
Wygodny, nieco znoszony strój służący chłopakowi już od paru miesięcy. Klik!
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
Błękitne oczy zdające się zmieniać barwę w zależności od stanu Goro.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Pomiędzy [Praworządny Dobry] a [Praworządny Neutralny]... Choć chaos przyjmie go równie chętnie.
Cierpliwy. Goro to człowiek, który nigdy nie traci cierpliwości, czy chodzi o opanowanie kolejnej katy, czy rozmowę z kimś wyjątkowo krnąbrnym. Nie jest to jednak ślepy upór, bo potrafi odpuścić sobie lub komuś drążenie trudnego tematu. Ciężko jest go wziąć taktyką na przeczekanie, bo ten najzwyczajniej w świecie usiądzie, rozpocznie medytację i wstanie wtedy, kiedy można będzie wrócić do przerwanej sprawy.
Honorowy. A przynajmniej za takiego pragnie się nadal uważać. Próbuje być człowiekiem, dla którego słowo i obietnice to kwestia życia lub śmierci. Jednocześnie jednak wie, że w życiu różnie bywa i czasem dotrzymanie obietnicy jest niemożliwe. Niemniej, Goro nie lubi kłamać ani manipulować innymi, woli już żyć samotnie, lecz szczerze. Chyba. Tak mu się zdawało.
Religijny. Przez całe życie mocno zakorzeniano w nim szacunek dla zmarłych przodków, duchów opiekuńczych i harmonii świata ludzi ze światem duchów tworzących naturalny porządek. Tam gdzie istnieje życie będzie i śmierć, akcja rodzi reakcję a dobro i zło istnieją na świecie nierozerwalnie razem. Stąd też samuraj często doszukuje się w zwykłych sytuacjach znaków od wszechświata. Może nawet ma rację? Albo to tylko stek bzdur wciskany mu przez rodziców.
Spokojny. Wokół niebo może walić się ludziom na głowy, a samuraj zostanie oazą spokoju i racjonalnego myślenia. Nie traci głowy w walce na arenie, jak i tej prowadzonej znacznie częściej, gdzie bronią są słowa.
Skryty. Nawiązywanie relacji idzie mu powoli i z dużym wysiłkiem, więc każdy, kto chciałby się z nim bliżej związać musi przygotować się na długą i wyboistą drogę. A nawet wtedy nie ma żadnej gwarancji, że samuraj się przed nim otworzy. Goro jest bowiem oszczędny nie tylko w słowach i gestach, ale także uczucia trzyma zduszone gdzieś głęboko w sobie. I dobrze mu z nimi tak, jak jest.
Rozdarty. Chłopak ciągle zastanawia się, czy słusznie postąpił. Może powinien był wrócić do rodziny od razu po przegranej i błagać o wybaczenie? A co jeśli wyśmieliby go i podali tanto? Dlaczego zabrakło mu odwagi tam, na trakcie pośród ciał. Jego rozterki nie dają mu spokoju zwłaszcza w snach, przez co często budzi się z nich nagle, zlany potem.
Lęk przed wodą. Po prostu w obecności większych zbiorników wodnych Goro czuje się niepewnie, a gdyby przyszło mu płynąć łódką czy okrętem - nie zmrużyłby na pokładzie oka. W starciu z shinobim biegle posługującym się suitonem reakcja może być dwojaka - paraliżujący strach spowodowany wspomnieniami, albo furia godna berserka pragnącego zmazać hańbę przegranej.
Konflikt wewnętrzny. Tym razem związany z istnieniem shinobi. Ich siła i możliwości z jednej strony fascynują Goro, z drugiej budzą przerażenie, obrzydzenie i niechęć do chodzenia na skróty - tak przynajmniej rozumie ich możliwości. Nie wie, czy powinien korzystać z dobrodziejstw świata ninja i wielkich rodów, czy pragnąć jego zagłady.
Ataki szału. Kiedy Goro nie może sobie poradzić z nagromadzonymi wewnątrz niego emocjami, szuka dla nich ujścia. Najlepszym są treningi do upadłego lub walka. Jeśli jednak do burzy w jego wnętrzu dojdzie szybciej, niż spodziewał - najczęściej dzięki głupocie lub niewiedzy osób trzecich - wtedy byle szczegół jest dobrym powodem do rozpoczęcia burdy. A stan ten trwa tak długo, aż ktoś go nie uspokoi lub sam nie opadnie z sił.
CIEKAWOSTKI:
Ma duże problemy z zaśnięciem. Próby ciągłego bycia czujnym jedynie pogarszają sprawę i osłabiają jego koncentrację.
Do tej pory nie miał kontaktu z płcią piękną poza sztywnymi spotkaniami na których doskonale znał swoje miejsce.
Uwielbia wschody słońca i deszczową pogodę...
...ale tylko, gdy siedzi w ciepłym i suchym miejscu.
Jego ulubionym daniem jest wołowina z ryżem i warzywami z łagodnym sosem.
To prawa ręka jest jego wiodącą.
Podczas swojej wędrówki nauczył się podstaw opatrywania ran, doglądania chorych, w tym też ziołolecznictwa. Nie stworzy wywaru pozwalającego powstać z martwych, ale umie podać rumianek na uspokojenie i problemy skórne, albo miętę na wzburzony żołądek.
NINDO:
Nie wiem, nie rozumiem, błądzę.
HISTORIA:
366 W tym roku na wyspie Yinzin urodził się Goro. Długo wyczekiwany pierworodny syn w rodzinie z długimi tradycjami. Oczywiście, że pisana mu była rola jego ojca, dziadka i wszystkich męskich potomków kilkanaście pokoleń wstecz. Na szczęście chłopak był zdrowym i silnym niemowlęciem, co stanowiło dobrą wróżbę.
372 Sześcioletni wówczas Goro zaczyna poznawać tajniki filozofii samurajów, ich sposobu życia i metod walki. Skończył się czas zabaw i beztroskiego chowania się za matką. Długie i męczące nauki ciała i umysłu po pewnym czasie stanowiły prawie całe życie chłopaka. A ten nie narzekał, tylko chłonął wiedzę i przejmował zwyczaje z radością. Rodzice byli z niego dumni, a on szczekliwy.
380 Wkraczającego w okres nastoletniej burzy hormonów i buntu przeciw zasadom i autorytetom Goro oddelegowywano do prostych zadań. Czasem po prostu towarzyszył dorosłym w ich sprawach, częściej robił coś pod ich czujnym okiem. Z biegiem czasu dostawał coraz więcej zadań, gdzie zdany był tylko na siebie. I pomimo zdarzających się niekiedy potknięć, chłopak spisywał się świetnie. Kalkulował, przewidywał, nie bał się podjąć ryzyka czy poświęcić coś dla osiągnięcia celu.
383 Tego felernego roku prawie dorosły Goro otrzymuje zadanie odeskortowania osób ważnych dla rozwoju i stabilności jego rodzimego regionu. Wraz z nim jest tam kilku dorosłych samurajów, znanych mu od paru lat. Podróż na kontynent przebiega bez problemu, jednak podczas wędrówki do stolicy Sogen zostają zaatakowani. Zasadzkę przygotowała grupa shinobi, wszystko stało się niemal równocześnie. Wybuchły ukryte notki, pomknęły kule ognia i przyniosły ze sobą swąd palonych włosów i topionego tłuszczu. Potem przez trakt przetoczył się olbrzymi wir wody porywający wszystko na swojej drodze, w tym też Goro. Ocknął się pośród połamanych drzew, czując, jak każda część ciała protestuje przeciw ruszaniu się. W końcu jednak wstał i przeszukał okolicę. Ani śladu jego towarzyszy poza plamami krwi i resztkami pancerzy. Nie znalazł żadnych śladów i koniec końców przyznał się do swojej porażki. Zawiódł tych ludzi, a także swoich rodziców i przede wszystkim siebie. Cena mogła być tylko jedna... Ale zabrakło mu odwagi. Co miał zrobić? Nie miał pojęcia. Odszedł stamtąd w głąb kontynentu, wędrując bez celu. Chłopak do tej pory nie wie, czy była to pułapka, czy może wjechali pomiędzy dwie walczące grupy...
385 Błąkając się po świecie dociera do Sabishi, gdzie otrzymuje zadanie odeskortowania pewnej dziewczyny do stolicy rodu Senju w prowincji Shinrin.
WIEDZA
INFORMACJE:
KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI:
Inuzuka - często charakterystyczny tatuaż na policzkach, jakby na kształt kłów, towarzyszą im, jak i walczą z nimi psy, preferują walkę bezpośrednią, wyszkoleni w taijutsu, zamieszkują tereny Yustsu
Kaminari – członkowie tego klanu w większości przypadków charakteryzują się ciemniejszą karnacją, z natury spokojni, specjalizują się w manipulacji raitonem, wytwarzając go w innej, znanej sobie wersji, stawiają na ninjutsu, zamieszkują tereny Antai
Uchiha – w większości przypadków ciemnowłosy przedstawiciele tego klanu, posiadają wyjątkowe oczy, które przy aktywacji stają się czerwone, zazwyczaj posługują się katonem, specjalizują w genjutsu i ninjutsu, zamieszkują tereny Sogen
Yamanaka – członkowie klanu często posiadają długie, blond włosy i oczy pozbawione źrenic, słyną z bycia świetnymi mediatorami i politykami, potrafią wniknąć w myśli przeciwnika
POSTACIE:
Nanoko - dostał pieniądze od jej rodziców za przypilnowanie jej bezpieczeństwa w trakcie podróży. Nic o niej nie wie.
ZDOLNOŚCI
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Battodo - Chanbara
UMIEJĘTNOŚCI:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
SIŁA 50
WYTRZYMAŁOŚĆ 50
SZYBKOŚĆ 50 | 60
PERCEPCJA 48
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 208
KONTROLA CHAKRY: E
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY : 105%
MNOŻNIKI:
Szkoła Taka - +20% szybkość
Dodatkowy 1% chakry co 10 wytrzymałości
Techniki stylu chanbara dodają o 50% więcej do statystyk podczas używania
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
STYLE WALKI I (dziedzina D)
JUTSU:
Chanbara:
Iaidō D
Yōdō D
Mikazukigiri C
Omotegiri C
Ikioi C
Kenryūtō B
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Katana u lewego boku
Torba na pośladku
Manierka u pasa
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Torba (70 | 140 objętości)
Krzesiwo i hubka
Rzeczy niezbędne do dbania o miecz
Dziesięć metrów bandaża
5xshuriken
5xkunai
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: Kilku!
PH: Klik!
MISJE:
PREZENT OD ADMINISTRACJI: 5PH za KP
Re: Goro
: 26 lis 2018, o 00:35
autor: Papyrus
Re: Goro
: 26 lis 2018, o 00:37
autor: Goro
Zmienione.
Re: Goro
: 26 lis 2018, o 00:43
autor: Papyrus
No to akcept. Miłej gry.
Ukryty tekst