DANE PERSONALNE
IMIĘ: Tetsumoto „Tetsu”
NAZWISKO: Ranmaru
KLAN: Ranmaru
WIEK [DATA URODZENIA]: 15
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 167|62
RANGA: Doko
APARYCJA
WYGLĄD: Jak wyglądam… to jest dobre pytanie. Raczej odpowiedź przeciętnie nie przejdzie? Ok. Zaczynając od włosów, są długie, koloru ciemnobrązowego. Boki głowy mam wygolone na zero, a resztę wiążę w warkocz z tyłu. Jak na swój wiek jestem raczej niski, chociaż mama mówiła, że u nas w rodzinie wszyscy wystrzeliwali w górę w wieku 18-19 lat. Więc jest jeszcze szansa, że nie będę podstawką pod łokieć dla innych. Jestem dość mocno umięśniony, co zawdzięczam lataniem z ojcem po górach w poszukiwaniu zwierzyny. Jednej rzeczy, której nie cierpie to moje oczy, a dokładniej ich fioletowy kolor. Gdziekolwiek się nie pojawię, zwracają one uwagę, przez co musze cały czas nosić okulary przeciw słoneczne, co na naszej wyspie wygląda co najmniej idiotycznie. Ale, przynajmniej nie zwracam wtedy aż takiej uwagi.
UBIÓR: Jeżeli chodzi o ubiór, to kieruję się jedną zasadą. Przede wszystkim ma być wygodne, potem funkcjonalne. Wygląd to drobnostka. Zazwyczaj ubieram się w bezrękawnik, na który zarzucam bluzę z dużym kapturem. Do tego bojówki, buty wojskowe i parciany pasek. Na nosie zawsze mam okulary, które zdejmuję wyłącznie jak jestem wśród „swoich” . Nauczony doświadczeniem zdobytym na polowaniach z ojcem, na łokcie i kolana zakładam ochraniacze. Wszystko to, utrzymane w kolorystyce pomieszanej od białego, przez odcienie szarości na czarnym kończąc.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Brak części małego palca u prawej ręki na wysokości bliższego paliczka.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Cichy, niezwykle uparty, praktycznie nie okazuję żadnych uczuć. Wygrałeś milion? Nic. Zabili ulubione zwierzątko? Nic. Jedyny moment kiedy okazywał radość, to wtedy, kiedy udało mu się zabić zwierzynę. Ale nie chodzi o sadystyczną radość z odebranego życia. Bardziej triumf, że cała jego ciężka praca, tropienie, skradanie oraz przygotowanie do zadania ostatecznego ciosu, przyniosła efekt. Jednak nawet wtedy, był to tylko trochę większy uśmiech. Z drugiej strony, w kontaktach z ludźmi zachowywał się pasywnie, wytykając błędy dopiero, kiedy był ich pewnien. Za to uwielbiał słuchać, pod warunkiem, że rozmówca nie nadyma się jak balon. Tego nienawidził.
NAWYKI: Ssanie resztek po małym palcu.
NINDO: Dura lex, sed lex (twarde prawo, ale prawo)
HISTORIA: Syn dwójki wiekich wojowników, którzy siali postrach na polu walki, zdradziecko zabici przez sojusznika, teraz szuka siły, żeby dokonać zemsty… Co chcielibyście? A takiego. Historia nudna, jak wiele im podobnych. Większość życia spędziłem w malutkiej osadzie, liczącej 3 dymy, blisko gór. Głównymi zajęciami, było polowanie, obrabianie zwierzyny, czy pomaganie w obejściu, albo czytanie książek, których mamy masę w domu. Jedną, można powiedzieć niezwykłą rzeczą, którą z ojcem robiliśmy w tajemnicy przed matką, były treningi podczas polowań. Nie jakieś tam treningi, na zasadzie bieganie, strzelanie z łuku, czy coś w tym stylu. No dobra coś w tym stylu. Bieganie, ale takie, żeby zwierzyna cię nie zobaczyła ani usłyszała, nie strzelanie, a rzucanie szurikenami i kunaiami. Oraz… Kilka technik ninja. Nie wiecie, jak się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się, że ojciec był kiedyś shinobi. Ale z drugiej strony zastanawiało mnie, dlaczego robimy to w tajemnicy, oraz to, że jakikolwiek temat ninja był tabu w domu. Wszystko się wyjaśniło, kiedy w 14 urodziny powiedziałem rodzicą co chcę robić w przyszłości, że chce zostać shinobi. Takiej awantury to ja nigdy nie przeżyłem. Ojciec siedział cicho, ale w mamę jakby wstąpił szatan. Wrzeszczała, rzucała wszystkim, co się nawinęło pod rękę. W końcu, kiedy szał opadł, wyjaśniła, dlaczego tak zareagowała. Sama była kiedyś ninją, jak reszta rodziny. Jednak podczas jednej z misji, w której brali udział rodzice, dziadkowie oraz rodzeństwo mamy, wpadli w zasadzkę. Doskonale przygotowaną, że pomimo posiadania Tsūjtegan, nie byli wstanie jej wykryć. Walka była krótka, zażarta i tragiczna w skutkach. Dziadkowie oraz rodzeństwo mamy zginęli, a rodzicą udało się uciec tylko dlatego, że ojciec był mistrzem tropienia, i wiedział w jaki sposób uniknąć pościgu. Od tego momentu, mama poprzysięgła, że nie pozwoli, żeby ktokolwiek z jej bliskich parał się zawodem shinobi, ani nawet korzystał z technik ninja. Z tego powodu wyprowadzili się z miasta i osiedli na prowincji, żebym nie miał kontaktu z rówieśnikami, i nie zachęcali mnie do pójścia drogą żołnierza. Sądziła, że temat zamknięty, ale chyba nie pamiętała jaki ja potrafię być uparty. Po pół roku jęczenia, przekonywania, wiercenia dziury w brzuchu i ogólnie męczenia postawiła mi ultimatum. Mogę zostać ninja pod jednym warunkiem. Muszę uaktywnić swoje kekkei genkai. Dopiero w momencie, w którym będę wstanie je aktywować na zawołanie, napisze list do wujka, żeby się mną zaopiekował na początkach mojej drogi shinobi.
WIEDZA
INFORMACJE:
KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI: Hyuo (Ród Yuki 雪一族)
Tereny
Osada zamieszkała przez Ród Yuki jest położona na drugiej co do wielkości wyspie regionu Morskich Klifów. Nosi ona nazwę Hyuo i jest surową krainą dla silnych ludzi. Cały rok teren pokryty jest grubą warstwą śniegu, a większość portów walczy z zamarzaniem. Ludność żyję łowami dzikiej zwierzyny oraz połowami ryb, których w tym regionie jest dosyć dużo. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się ławice śledzi, które lubią zimne, morskie wody, lecz okazyjnie łowione są również rekiny, humbaki i rzadkie, niespotykane gatunki. Handel morski mocno napędza gospodarkę, mieszkańcy głównie sprzedają wyżej wymienioną żywność, a kupują inne niedostępne towary. Zarabiają również na soli, którą tutaj się wydobywa. Ukształtowanie terenu można określić jako wyżynno-górzyste, jedynie wybrzeża są łagodne, aczkolwiek tylko od strony zachodniej, od wschodniej jest wysoki klif. Wracając do zwierząt, jest ich mnóstwo. Pełno tutaj lisów polarnych, zająców i innego rodzaju fauny przystosowanej do ciężkich warunków. Osada rodu Yuki jest położona blisko zachodniego wybrzeża. Wyspa Hyuo sąsiaduje z Kantai - na północy i Krajami Kupieckimi - na zachodzie.
Klimat
Warunki panujące na tej wyspie nie rozpieszczają mieszkańców i odstraszają przybyszy. Rzadko, który podróżnik bez zahartowania potrafi przetrwać tutaj. Gruba warstwa śniegu pokrywa cały teren, zaś temperatury nigdy nie przekraczają zera stopni, a zwykle są nawet grubo poniżej. Szlaki szybko zostają zacierane przez często padający śnieg i dosyć silny wiatr, który rzadko kiedy ustaje. Bywa, że wiele dni niemożliwym jest wyjście z osady, bądź wypłynięcie statku, gdyż zamiecie śnieżne nie pozwalają na to. Lato wyróżnia się tym tutaj, że dzień jest dłuższy, a noce nieco mniej mroźne. Klimat nie pozwala wielu roślinom na przeżycie tutaj, jedynie silne drzewa przetrwają.
Lider
Liderem Rodu jest Natsume Yuki, czyli mierzący 169 cm wzrostu mężczyzna o bladej cerze. Chociaż jest on dość drobnej budowy, widać po nim doświadczenie bojowe i da się od niego wyczuć swego rodzaju siłę. Ma on lekko zadarty nos i zwykle przymrużone oczy niemalże złotej barwy ukryte pod kształtnymi, ostrymi łukami brwiowymi. Dość szczególną cechą jest jego nieco serdeczny (acz niekiedy dość kpiący) uśmiech, dość często pojawiający się na jego twarzy. Rzadko kiedy na jego twarzy pojawia się ekspresja przedstawiająca zamyślenie (nawet pomimo tego, że ma naturę myśliciela) bądź powagę, lecz gdy już się objawi - oznacza to, że sam młodzieniec przestał się w końcu bawić. Dość szczególne są też u niego zęby - śnieżnobiałe, o wydłużonych kłach. Jako Yuki, ma on również kilka cech aparycji typowych dla Rodu - chociażby nieco blada skóra i znacznie niższa temperatura ciała. Nosi na sobie kilka blizn, z czego największa - zadana pazurami niedźwiedzia - zawsze była ukryta pod ubraniem..
Młody shinobi zazwyczaj nosi ciemne stroje z domieszkami neutralnych kolorów - na górne sektory ciała zakłada czarną, żebrowaną kamizelę bez rękawów z wszywanymi wstawkami, z dodatkiem błękitnego płaszcza do kostek. Zamiast skórzanego paska nosi on szerokie obi z czarnego materiału, mające na celu utrzymanie kabur i miecza. Do tego nosi luźne czarne spodnie z trwałego materiału, w żadnym stopniu nie blokujące ruchów (w końcu jakoś musi się poruszać) i skórzane buty do kolan, pozwalające na ciche poruszanie się, a mające zarazem fason.
Natsume jest osobnikiem pacyfistycznym, cichym i ślamazarnym, standardowym introwertykiem pozostającym w cieniu, który nie widzi potrzeby pośpiechu. Podczas rozmów okazuje się też że jest dobroduszny i przyjazny nawet wobec tych, którzy w założeniu są jego oponentami, lubi też sobie pożartować i bardzo często odznacza się dobrym humorem. Uśmiecha się nawet do złej gry, nie szczędząc sobie przy tym kąśliwych uwag i często kpiących wypowiedzi - sarkazm i cynizm to jego druga natura. Jest samotnikiem, lecz lubi ludzi i nie ma problemów z nawiązywaniem kontaktów. Lubi też przebywać na łonie natury - twierdzi że go to uspokaja. Od młodego pragnął zmienić wyspy, by kiedyś utworzyć na nich kraj w którym ludzie będą mogli żyć godnie i bez konieczności walki o przetrwanie z dnia na dzień, i teraz stara się dążyć do tych celów.
Stosunki sąsiadów
Sąsiadem Hyuo jest wyspa Kantai, która to jest we władaniu Rodu Hōzuki. Ród Yuki od zawsze był sceptycznie nastawiony do sąsiadów, chociaż dotychczas utrzymywano dobry kontakt oparty na handlu. Nowy lider Rodu Hōzuki jednak wszystko zmienił i neutralni Yuki zmuszeni zostali do przyjęcia sąsiadów jako potencjalnych wrogów. Sytuacja jest napięta, lecz żaden Yuki oficjalnie nie jest przeciwko Hōzukim.
Budynki Administracyjne
Szpital - dosyć duży oddział z pokaźną kadrą lekarską. Opieka jest szybka i sprawna, lecz nie można oczekiwać tutaj wspaniałych specjalistów.
Sklep z wyposażeniem - przeciętny, niczym szczególnym nie wyróżniający się budynek sprzedający ekwipunek ninja. Jego asortyment jest zwyczajny i nie zaskakuje ofertą.
Budynek władz - piękna budowla przypominająca zamek. Tutaj przesiaduje całymi dniami Yumi Yuki w swoim gabinecie zajmując się problemami Hyuo.
Port - główny port leżący blisko osady należy do władzy. To ona ściąga opłaty za przebywanie w nim obcych statków dłużej niż 48 godzin.
Koszary - niewielki obszar wydzielony w południowej części osady. Treningi tutaj są równie surowe co klimat panujący na terenie wyspy.
Specjalne oferty wioski
Mieszkańcy Hyuo poławiają największe ilości ryb, a także najwięcej ich gatunków.
Wysoką popularnością wśród bogatych dam cieszą się futra z lisów polarnych sprzedawane w tym regionie.
Występowanie niedźwiedzi polarnych i innych bestii ściąga zapalonych łowców.
Hyuo posiada najlepszą możliwą sól.
Nie ma lepszych łowczych i rybaków niż Ci z Hyuo.
Wiedza rodu Yuki
Aburame - ich ubranie zasłania praktycznie całe ich ciało, a oczy przysłonięte są przez ciemne okulary, potrafią manipulować robactwem, używając go w walce, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Kaigan
Inuzuka - często charakterystyczny tatuaż na policzkach, jakby na kształt kłów, towarzyszą im, jak i walczą z nimi psy, preferują walkę bezpośrednią, wyszkoleni w taijutsu, zamieszkują tereny Yustsu
Kaminari – członkowie tego klanu w większości przypadków charakteryzują się ciemniejszą karnacją, z natury spokojni, specjalizują się w manipulacji raitonem, wytwarzając go w innej, znanej sobie wersji, stawiają na ninjutsu, zamieszkują tereny Antai
Nara - przeważnie nie wykazują chęci do walki, nie lubują się w bezpośrednich starciach, potrafią manipulować cieniem, używając go w walce, posiadają niesamowitą inteligencje, z natury są raczej strategami, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Midori
Senju - młody wygląd i stosunkowo długi żywot, często wyśmienici w konkretnie jeden dziedzinie, manipulują drewnem, specjalizują się w ninjutsu, zamieszkują tereny Shinrin
Shabondama – nie mają charakterystycznych cech wyglądu, ale potrafią tworzyć bańki, które potrafią być niebezpieczne, zamieszkują tereny wysp
Uchiha – w większości przypadków ciemnowłosy przedstawiciele tego klanu, posiadają wyjątkowe oczy, które przy aktywacji stają się czerwone, zazwyczaj posługują się katonem, specjalizują w genjutsu i ninjutsu, zamieszkują tereny Sogen
Szczep Ranmaru
Szczep zjednoczony z Rodem Yuki
Lider
Od 375 roku Szczepem Ranmaru włada Satoshi Waneko. Jest to zaledwie trzydziestodwuletni mężczyzna mierzący równo sto dziewięćdziesiąt centymetrów wzrostu przy muskularnej, dobrze zbudowanej sylwetce. Idealnie wyćwiczone ciało zostało ozdobione granatowym tatuażem ciągnącym się od prawego ramienia do prawej piersi. Są to zwyczajne zawijasy przypominające dawne, plemienne tatuaże wojenne. Jednak na samym ramieniu otaczają dwa znaki - 知恵, które oznaczają zwyczajnie "mądrość". Są one wytatuowane czerwonym atramentem. Męska, mocno zbudowana szczęka jest wolna od zarostu jakby ten zwyczajnie nie rósł. Sam Satoshi budzi wrażenie osoby nieco młodszej niż jest rzeczywiście. Oczy ma niewielkie, o ostrym kształcie, zaś tęczówki szkarłatne. Pod nimi, a na nosie znajduje się krótka, różowa blizna ułożona poziomo. Włosy ma długie za ramiona o granatowej barwie. Zazwyczaj są zaczesane do tyłu, lecz gdy zamierza walczyć zawsze upina je w specyficzny, mały kok. Nie odejmuje mu to jednak ani trochę męskości. Ubiera najczęściej czarne zwykłe obuwie ninja i tej samej barwy długie spodnie przytrzymywane grubym, skórzanym pasem. Brzuch ma zawsze owinięty, aż do klatki bandażem. Podobnie przedramiona, a kawałek bandaża jest grubiej zawinięty wokół nadgarstka, by w razie czego móc zawinąć również dłonie. Tors okrywa czymś w rodzaju krótkiego kimona, które kończy się trochę nad połową uda. Jest czerwone z granatowymi zdobieniami, przytrzymywane czarnym, materiałowym paskiem w połowie. Gdy Satoshi szykuje się do wali, to obwiązuje je wokół pasa. W zimnych krainach do tego zakłada grubszy, materiałowy o ciemnoniebieskiej barwie ze szkarłatnymi dodatkami. Przy pasku od spodni ma przypięte, aż cztery sakwy oraz dwa zwoje. Na obu udach znajdują się dodatkowo kabury.
Lider Szczepu Ranmaru, to osoba którą łatwo określić jako odpowiednią na odpowiednim stanowisku. Wspaniały ninja i równie dobry Shirei-kan, który sprawił, że wszelkie niesnaski i wewnętrzne spory wśród Ranmaru zostały wyeliminowane. A to wszystko bez najdrobniejszego rozlewu krwi. Już zupełnie zjednoczył wszystkich mu znanych członków Szczepu, aby razem dążyć do potęgi. Satoshi jest osobą nadzwyczaj ambitną. Zawsze mierzył wysoko i marzył o wielkich czynach. I jedno, i drugie mu zostało. Słynie ze swojej zabójczej celności. Ponoć nigdy nie chybia, a jego rzuty są błyskawiczne, niemalże niedostrzegalne. Podobnie jest z jego wypowiedziami - natychmiast znajduję celną uwagę, którą nie omieszka się podzielić. Mężczyzna ten jest wyjątkowo stanowczy, a niekiedy aż nazbyt. Jego poprzednie sukcesy oraz wrodzona ambicja nie pozwalają mu zmienić zdania nawet kiedy czyjeś argumenty przeważają. Zwyczajnie jest nadzwyczaj pewny siebie i utwierdzony w swoich przekonaniach. To tworzy cechę zwaną uporem. Niekiedy jest on pozytywny, a niekiedy negatywny. Od zawsze był osobą charyzmatyczną, dlatego też Szczep Ranmaru bez obiekcji przyjmuje jego rozkazy jako osoby rozsądnej. I takim człowiekiem właśnie jest, gdyż nie można odmówić mu inteligencji. Szczep Ranmaru jako dosyć samodzielna rodzina nie potrzebowała nigdy większego zarządzania nimi oprócz zjednoczenia, zatem Satoshi nie posiada zdolności przywódczych na poziomie ekonomicznym. Jednakże jest dobrym strategiem, który swe pomysły opiera na doświadczeniu jakie sam wyniósł z niejednej potyczki. Potrafi wykorzystać silne strony umiejętności rodowych w niemalże każdym scenariuszu, a to czyni go niebezpieczną personą. Polityka Rodu Hōzuki nigdy mu się nie podobała, chociaż podzielał ambicje. Krytykował jednak ich brutalność, barbarzyństwo, więc kiedy tylko poczuł, iż nadchodzi zmiana w Rodzie władającym Kantai, to wraz z resztą Ranmaru błyskawicznie przeniósł się na Hyuo, aby tam sprzymierzyć się z Rodem Yuki, który zaoferował miejsce do życia w zamian za pomoc przy ewentualnym zagrożeniu. Aktualnie zatem Ród Yuki i Szczep Ranmaru są ze sobą zjednoczeni.
Stosunki sąsiadów
Podobnie jak Ród Yuki, Szczep Ranmaru przyjmuje sąsiadów władających Kantai jako potencjalnych wrogów. Można nawet stwierdzić, że Ranmaru uznają Hōzukich za wrogów, gdyż Ci próbowali ich zniewolić tak jak zrobili to później z Hoshigaki i Shabondama. Relacje są napięte, lecz ze względu na zjednoczenie z Rodem Yuki, Ranmaru nie wykonują żadnego ruchu, ani nie są otwarcie wrodzy wobec Hōzukich.
POSTACIE:
ZDOLNOŚCI
KEKKEI GENKAI: Tsūjtegan
NATURA CHAKRY: Raiton
STYLE WALKI: Seido
UMIEJĘTNOŚCI:
PAKT: -
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
SIŁA 10
WYTRZYMAŁOŚĆ 20
SZYBKOŚĆ 25
PERCEPCJA 25
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 5
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 80
KONTROLA CHAKRY D
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY : 102%
MNOŻNIKI: +25 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
NINJUTSU D
GENJUTSU
STYLE WALKI 0 (dziedzina E)
IRYōJUTSU
FūINJUTSU E
ELEMENTARNE
KATON
SUITON
FUUTON
DOTON
RAITON
KLANOWE C
JUTSU:
Techniki Klanowe:
• [c] Tsūjitegan: Reberu Shi
• [c] Kajiwatoru no Jutsu
Ninjutsu:
• [e] Bunshin no Jutsu
• [e] Henge no Jutsu
• [e] Kai
• [e] Kawarimi no Jutsu
• [e] Kinobori no Waza
• [e] Suimen Hoko no Waza
• [e] Nawanuke no Jutsu
• [d] Suienzou no Jutsu
• [d] Utsusemi no Jutsu
• [d] Hikari no gijutsu-kyu
Fūinjutsu
• [e] Fūin no Jutsu
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Kabura na broń – lewe udo
Torba – z tyłu przytoczona do paska
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
5 x kunai – kabura na lewym udzie
5 x shuriken – Torba przy pasku
Pieniądze
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=101&t=5561
PH: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=34&t=5558
MISJE:
D - 0
C - 0
B - 0
A - 0
S - 0
PREZENT OD ADMINISTRACJI: