Mieszkanie Uramy

[Urama]

Pomocna dłoń
14/15
Ranga D Z rodzicami mam ciepłe relacje ale chce mieszkać sam, jestem uczniem akademii i w najbliższym czasie chce przystąpić go egzaminu na genina. To będzie raczej próba zapoznania się z regułami aniżeli z chęcią zdania go. A ty masz zamiar przystąpić do akademii i pójść w ślady ojca? Już grubo po południu a jego mamy ciągle nie ma, dziwne musiało się stać coś poważnego skoro tyle jej nie ma. Ale chłopak jest spokojny trochę mnie to dziwi, sam z nieznajomym jeszcze w jego domu. A własnie mówiłeś jeszcze o jakiejś zabawie, więc w co chciałbyś się pobawić? Ktoś puka mam nadzieję, że to jego mama i ma dobre wieści dla niego jak i dla mnie.

[Tenshi]

Pomocna dłoń
15/15
Ranga D -Sam nie wiem, nie mam takich oczu jak on, ale jeśli mi się uda fajnie by było, chciałbym być shinobi.- zdążył powiedzieć chłopak nim rozmowę przerwało pukanie. Otwierając drzwi wzrok Uramy napotkał nikogo innego niż kobietę która zostawiła dziecko pod jego opieką. -Dziękuję za pomoc z dzieckiem i przepraszam za problem wie pan jak to jest z wypadkami, nigdy nie wiadomo kiedy się zdarzą.- powiedziała kobieta przytulając malca który przybiegł przywitać mamę. -Liczę, że nie przeszkadzał za bardzo, mam dla ciebie coś w zamian za pomoc- powiedziała kobieta wręczając naszemu bohaterowi mieszek w którym znajdowało się 100 ryo. -Jeszcze raz dziękuję.- powiedział kobieta na pożegnanie. Dzień miał się powoli ku końcowi, a młody Hyuuga mógł cieszyć się z zarobionych pieniędzy, no i faktu, że nie musi po raz kolejny sprzątać mieszkania.

-------------------------------------------------------------------------------
Misja zakończona

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 1/15+
Urama

Urama mógł być zadowolony, bowiem zarobił jakieś pieniądze. Co prawda to było tylko 100 Ryo, ale lepsze to niż nic. Zawsze mógł sobie coś za to kupić, jakieś jedzenie czy magazyny dla dorosłych czy sprzęt do walki ... mógł też sobie je odłożyć i zacząć zbierać. A na co mógł zbierać w sumie to na wszystko. W zależności od tego co mu było potrzebne. Jednak zbieranie na coś polegało na odkładaniu pieniędzy. A żeby odkładać pieniądze to trzeba było je mieć, a żeby mieć pieniądze to trzeba było je zarobić albo od kogoś dostać. Właśnie po to shinobi wykonywali misje. To samo zresztą samurajowie. Dlatego ludzie pracowali, produkując różne narzędzia, wypiekając chleb i tego typu sprawy. Dla pieniędzy. No i stało się. Po jakiejś godzinie od zakończenia poprzedniego zlecenia nadarzyła się kolejna okazja, by zarobić trochę grosza.
- Kto z was słabiaki chce się zmierzyć z wielkim Kenzo?! - na dworze, tuż przed domem Uramy jakiś głupi wymoczek w wieku około 14-15 lat wydzierał się na całe gardło. Chłopak nie był duży. Mierzył jakieś 160 cm wzrostu i na oko z 40 kilo wagi. Ubrany był całkowicie na czarno, za wyjątkiem brązowej kurteczki. Jednak mimo jego nikłego wzrostu jego ego wydawało się być większe niż największa góra świata i pewnie gdyby spadł z poziomu swojego ego na poziom swojej inteligencji to zabiłby się na miejscu. Cóż ... typowy dzieciak.
- Każdy śmiałek, który zechce ze mną walczyć otrzyma 100 Ryo! - krzyknął. Były to stosunkowo łatwe pieniądze, ale trzeba było działać szybko, bo zaraz się zleci legion wściekłych Hyuuga, chcących za kasę spuścić temu gówniarzowi łomot. Trzeba było ich uprzedzić.

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 2/15+ Dzień jak co dzień chciałem zrobić swoje codzienne czynności takie jak sprzątanie, jedzenie a i pranie by się przydało zrobić coś zaczyna śmierdzieć w moim skromnym mieszkanku. Jednak coś nie dawało mi spokoju, słyszałem jakieś krzyki, postanowiłem się ubrać i sprawdzić co się dzieje. Pośpiesznie założyłem buty jakieś ubrania i wyszedłem aby sprawdzić. Zamknąłem dom i zobaczyłem jakiegoś dzieciaka, który krzyczy że chce się bić jeszcze u nas. Czy on jest głupi czy może niedoinformowany o mocy naszego klanu. 100 Ryo na drzewach nie rośnie a zawsze się przyda zastrzyk gotówki. Pewnie coś potrafi ale pomyślałem sobie, że dam radę jednak na początku może się czegoś o nim dowiem. Hej, młotku życie ci nie miłe, wiesz gdzie ty w ogóle jesteś. Pomyliłeś chyba dzielnice a może nawet wioskę. Jak cię zwą i czemu chcesz się bić.

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 3/15+
Urama

Chłopak wyglądał na bardzo zadowolonego, a jednocześnie na bardzo wkurzonego. Jak ten koleś, który tutaj przyszedł mógl go nie kojarzyć? Jak mógł być takim ignorantem, żeby nie znać wielkiego Kenzo. Najpotężniejszego nastolatka na całym świecie. A przynajmniej tak zwykł o sobie mówić. Jednak tego Urama nie wiedział. Nie wiedział też kim jest ten obcy przybysz.
- Nie wkurwiaj mnie - powiedział. Nawet nie chodziło mu o tego młotka. Chodziło mu po prostu o ignorancję. O to, że Urama go nie kojarzy. O to, że w oczach jego rozmówcy nie jest nikim ważnym; że nie wzbudza respektu, strachu czy szacunku - Jak możesz nie znać wielkiego Kenzo Hyuuga?!
Wykrzyczał to ostatnie zdanie, jednocześnie wyjawiając skąd pochodzi. Oczywiście był członkiem klanu, do którego należał także Urama. Być może nie wychodził z domu. A być może właśnie wyszedł gdzieś ... gdzieś daleko i go nie było. A być może ... wśród innych członków klanu wyglądał tak przeciętnie, że Urama nie zwrócił wcześniej na niego uwagi. A może po prostu nigdy go nie widział, bowiem ciągle się mijali i znikali w tłumie na ulicy. Powodów mogło być dużo. Chociaż Kenzo wydawał się bardzo głośny i roztrzepany i ciężko było, żeby nie zwracał na siebie uwagę ... w każdym bądź razie, teraz się spotkali i mieli walczyć.
- Ale cieszę się, że znalazłem przeciwnika - powiedział i uśmiechnął się. Widać było, że Urama jest zainteresowany walką. Kenzo wyczuwał to instynktownie - Mam zamiar przejąć władzę w klanie! W przyszłości oczywiście! I dlatego muszę udowodnić wszystkim, że jestem najpotężniejszy z naszej rodziny!
Jego idea była jasna. Chciał wszystkim wokół udowodnić, że nadaje się na przyszłego lidera klanu. Być może to było głupie, ale on był jeszcze dzieckiem. Być może też ... próbował coś udowodnić samemu sobie. Może kiedyś ktoś się z niego śmiał, a teraz Kenzo próbuje pokazać, że jednak nie miał racji, wyzywając na pojedynek swoich braci, siostry, kuzynów, kuzynki, rodziców, wujków, ciotki ... dziadków i pradziadków może nawet też. Ale płacił 100 Ryo. Można było spróbować, nie?

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 4/15+ Hmm co za głąb pomyślałem sobie na początku ale z drugiej strony i marzyciel każdy chyba pragnął się stać kimś ważnym i zapamiętanym, ale nie rozumiem dlaczego chciał on bić się z akurat z jego klanem a nie z jakimś innym. Może wyprowadzę go z równowagi, będzie mi łatwiej walczyć.
Dlaczego chcesz walczyć z kimś z twojego klanu, jeśli chcesz się sprawdzić było iść do kogoś innego poza klanem było by to znacznie ciekawsze niż rywalizacja z kimś kto ma podobno umiejętności.
Nadal starałem domyśleć się o co może mu chodzić, jedno jest pewne młodziak jest pewny siebie i pewnie coś tam pokarze. W sumie nie chce z nim walczyć ale kusi mnie perspektywa tych 100 Ryo może się zgłoszę i od razu poddam by zdobyć pieniądze. To całkiem dobry plan jeśli nie doda jakiejś reguły na biegu.
A i zapomniał bym, ja mogę się z tobą zmierzyć jeśli chcesz,masz jakieś niepisane zasady?
Eh wołałbym zmierzyć się z kimś z innego klanu jak Uchiha zawsze mnie ciekawili a mój klan mało o nich wie a ponoć mają lepszą technikę wzrokową niż nasz Byakugan, jestem ciekawy jak to działa ale cóż nie mam prawa narzekać a to i dobra sytuacja by się przetestować.

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 5/15+
Urama

Koleś wzruszył ramionami i pokazał Uramie język. Następnie powiedział pod nosem coś w stylu "idiota", ale Urama dokładnie tego nie słyszał. Chłopak po prostu bełkotał. Jednak po pewnym czasie postanowił wyjaśnić.
- Muszę walczyć z osobami z klanu, bowiem to z nimi chce konkurować o stołek lidera. Pokonanie ninja spoza klanu ... chociaży Uchiha ... nie dowodzi tego, że jestem najsilniejszym członkiem Hyuuga. Jeśli mi by się udało go pokonać, a na pewno bym go zmasakrował, jakem wielki Kenzo! - znowu ten jego kompleks wyższości. To niekiedy mogło być wkurzające. Zwłaszcza jak mówił to zaraz na początku walki. Aż chciało mu się obić twarz. Ale to też zależało od człowieka - W każdym razie, jeśli ja bym to zrobił ... to każdy członek naszego klanu też mógłby to zrobić i to dowodziłoby tylko tego, że Uchiha są od nas słabsi ... dlatego muszę zmasakrować wszystkich we własnym klanie, by pokazać pełną dominację. Muszę porównać się do osób z podobnymi umiejętnościami. A co do zasad ... to nie ma żadnych. Po prostu walcz.
Jego logika była prosta. Nie było sensu porównywać się do osób spoza klanu, skoro to chodziło o zdobycie tytułu lidera. Tutaj trzeba było pokonać wszystkich Hyuuga, by udowodnić, że się jest najpotężniejszym z nich. To było proste. Jeśli zaś chodzi o zasady, to chłopak nie wspomniał o tym, że ... nie wolno zabijać przeciwnika, ale to chyba rozumiało się samo przez się. To miała być walka. Nie wojna. Nie morderstwo. Zwykły sparing. Koleś rozciągnął się.
- Gotowy? - zapytał.

KP Przeciwnika:

Byakugan: D
Raiton: D
KC: E
Wszystkie dostępne techniki.

Styl: Jūken: +20 Szybkość

SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 21 | 41
PERCEPCJA 16
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 6/15+ He chłopak jednak jest jak uważał porywczy i pewny siebie, a także zaślepiony umiejętnościami klanowymi, że zniszczy każdego. Nie lubię zbytnio rozwiązań siłowych ale jak mus to mus.
Heh skąd możesz wiedzieć, że jesteśmy silniejszym klanem od Uchiha. Nie wiemy na co ich stać a także oni nie wiedzą na co nas stać więc nie gadaj głupot jak czegoś nie wiesz.
Cholera ciekawi mnie jakie posiada umiejętności ale skoro chce walczyć i nie ma zasad muszę się jeszcze o coś zapytać.
A co z pieniędzmi krzyczałeś, że każdy kto będzie z tobą walczył dostanie 100 Ryo, Wyjaśnij mi to a potem możemy zacząć walczyć.
Oby powiedział, że po pojedynku wykonam tylko kilka ruchów i poddam się. Nie będzie to dla mnie hańba ale nie lubię po prostu tracić czasu, a jeszcze trzeba coś w mieszkaniu zrobić tam niestety zawsze się coś znajdzie.

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 7/15+
Urama

- Aleś ty głupi ... - powiedział Kenzo. Nie była to zwyczajna obraza. Mówił to z takim przekonaniem, że zwyczajnie wydawało się, że dźwięk roznoszący się w powietrzu zwyczajnie przenosi najprawdziwsze słowa prawdy. Dla niego to Urama był idiotą, który nie potrafi interpretować prostych faktów czy słów. Niemniej jednak był to idiota, który chciał walczyć, a to młodemu Hyuuga w pełni wystarczyło. Postanowił więc wyjaśnić mu dokładnie o co chodziło - Nikt nie jest potężniejszy od Kenzo! - najgłupsze wyjaśnienie świata - Poza tym nigdy nie walczyłem z żadnym z Uchiha i nie wiem czy nasz klan jest potężniejszy. To był tylko PRZYKŁAD - zaakcentował słowo "przykład", bowiem to było słowo kluczowe w całym wywodzie. Po prostu podał pierwszy lepszy przykład, który miał obrazować to co chciał przekazać. Rozciągnął się i przeszedł do kolejnego przykładu. Pieniądze. Oczywiście. To było coś na czym zależało Uramie
- Jeśli chodzi o pieniądze - zaczął temat - Jestem tak potężny, że nikt nie chce ze mną walczyć - ta ... jasne -więc kuszę ludzi pieniędzmi. Potem ich biję do nieprzytomności i uciekam i nic nie dostają. Jeśli po naszej walce będziesz w stanie odebrać pieniądze to je dostaniesz, rozumiesz?
Sprawa tutaj była prosta. Jednak Urama musiał wziąć udział w pojedynku. Prawdopodobnie zwyczajne poddanie się na samym początku nie wystarczy. Chłopak chciał walczyć. Chłopak chciał spuścić komuś łomot. Na pewno nie przejmie się tym, że przeciwnik się podda. W oczach chłopaka pojawił się Byakugan, a żyłki wokół oczodołów uwydatniły się w charakterystyczny sposób. Chłopak wystawił prawą rękę do przodu, przyjąwszy także charakterystyczną pozycję.
- Dawaj!

Chakra: 95%

Byakugan: D
Raiton: D
KC: E
Wszystkie dostępne techniki.

Styl: Jūken: +20 Szybkość

SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 21 | 41
PERCEPCJA 26
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Jako, że to misja rangi D to nie musisz podawać mi statystyk, które posiadasz. Zakładam, że jesteś mniej więcej tak silny jak Kenzo. Poza tym to walka treningowa .

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 8/15+ A więc jest trochę jak się spodziewałem będę się musiał z nim zmierzyć z jednej strony ubolewam, bo nie ma sensu tego robić a na dodatek jeszcze chce używać Byakugana. A z drugiej to może być ciekawe doświadczenie.
Naprawdę chcesz używać Byakugana?
Ehh szczerze mówiącą myślałem, że to będzie zwykła potyczka a nie prawdziwa walka tylko taka zwykła bójka jednak zrobimy to aby jak najszybciej skończyć. Więc przygotowuje się do walki, staje w lekkim rozkroku, lewa noga wysunięta trochę do przodu, prawa z tyłu, zgięta lewa ręka z palce skierowanymi ku górze. Jak na razie bez Byakugana jestem ciekaw swojej siły.
Jestem już gotów, pokaż co potrafisz.
Jak na razie trzymam się na dystans, w chwili obecnej będę się tylko bronił.

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 9/15+
Urama

- Oczywiście? Dlaczego nie? - zapytał, uśmiechając się. Odległość obu walczących wynosiła jakieś 10 metrów. Koleś zmieniał się. Z rozwrzeszczanego bachora wyzywającego ludzi na pojedynek stał się nagle jakiś taki dziwnie przyjacielski. Pewnie zaczął pałać do Uramy jakąś nutką sympatii czy czegoś takiego i to było świetnie wyczuwalne w jego głosie. Niemniej jednak to nie był powód do tego, by dać Uramie jakiekolwiek fory. Wszakże nie chodziło tutaj o dawanie forów, ale o przetestowanie własnych umiejętności. Walka na całego ... oczywiście tak, by nie przesadzić i przypadkowo nie zabić przeciwnika. Chłopak jednak wiedział, że nie ma aż tak dużych umiejętności, by tego dokonać. Uniósł więc rękę, a wokół pojawiła się jasnoniebieska chakra, która uformowała się nagle w pięć igieł. Szybkim ruchem chłopak cisnął je w swojego przeciwnika. Atak ten miał na celu nie tyle trafienie co po prostu przetestowanie szybkości przeciwnika. Przyglądał się lecącym igłom swoim Byakuganem. Oczywiście wycelowane były w punkty witalne. Atak taki jednak nie był śmiertelny i w wyniku trafienia mógłby co najwyżej sparaliżować Uramę. Niemniej jednak ... czy nie lepiej było po prostu uniknąć tego ataku? Nasz bohater musiał decydować się szybko, bowiem igły nie czekały i ciągle leciały.

Chakra: 78%

Byakugan: D
Raiton: D
KC: E
Wszystkie dostępne techniki.

Styl: Jūken: +20 Szybkość

SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 21 | 41
PERCEPCJA 26
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Użyte Techniki:

Nazwa

Mizu Hari

Pieczęci

Brak

Zasięg

Rzutu

Koszt

E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2% (5 igieł)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Technika pozwala na uformowanie chakry - aczkolwiek lepsze efekty dają igły stworzone np. z wody (nie wymaga to dodatkowych technik, można je tworzyć również za pomocą Mizu Hari, o ile ma się w pobliżu wodę) - w igły na zewnątrz swojego ciała, a następnie ciśnięcie nimi w stronę interesującego nas obiektu. Dzięki wykorzystaniu Byakugana jesteśmy w stanie trafić nawet w tak małe stworzenia jak pszczoły i je tym samym przeciąć.

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 10/15+ Hmm więc jednak będzie trzeba tego użyć skoro chce walczyć na poważnie, na twarzy widać nerwy koło oczu charakterystyczne dla Byakugana. Postanowiłem jednak skorzystać z atutu klanowego, aby szybciej uporać się z nim. Taki atak jeszcze przy pomocy Byakugana nie mógł mnie trafić więc odskoczyłem delikatnie i postanowiłem jak na razie nie używać technik, wolałem zostać ostrożny. Więc postanowiłem rzucić w jego stronę dwa shurikeny aby lekko odwrócić jego uwagę i skierowałem się trochę w lewą stronę. Ataki głównie próbowałem wyprowadzać rękoma, nie były one zbyt mocne głównie skupiałem się na szybkości ataków. Następnie, postanowiłem dorzucić moich ataków wręcz technikę może jednak nie warto czekać-pomyślałem. Skorzystałem więc z sztuki błyskawic a mianowicie Raiton: Dendō Hando. Teraz już miał marne szanse nawet na unik.

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 11/15+
Urama

Przeciwnik odskoczył od lecących w jego stronę shurikenów i uśmiechnął się. Oczywiście wiedział, że to pewnie taki sam test jaki i on mu zrobił. Obaj jednak byli Hyuuga, więc do walki w zwarciu musiało dojść prędzej czy później. Pierwszy zaatakował Urama. Przeciwnik jednak był doświadczony w takich pojedynkach, no i zasłonił się ręką, tak, by przeciwnik w miarę możliwości nie trafił w tenketsu. Atak ten nie był jeszcze wzmocniony chakrą Raitonu, więc nic się nie stało. No może oprócz tego, że ręka była lekko obolała. Kenzo odskoczył po tym do tyłu, unikając kolejnych ataków wręcz. Podniósł przy tym rękę do góry i wokół niego pojawiły się błyskawice, które stworzyły wokół niego coś na wzór elektrycznej zbroi. Gdyby Urama nie użył w tym samym czasie swojej techniki natury Raiton ... skończyłoby się to dość nieprzyjemnie. Dwie techniki się zneutralizowały, jednak to przeciwnik oberwał w tenketsu (koszt jego przyszłych technik większy o 2%). Trochę dyszał, ale przypuścił własny atak. Otwartą dłonią uderzył Uramę w lewe ramię, a drugą rękę cofnął do obrony. Mimo zmęczenia, które ogarniało jego ciało ciągle walczył. Nie poddawał się. W końcu trafił na przeciwnika, który był w stanie się mierzyć z wielkim Kenzo!

Chakra: 61%

Uderzając przeciwnik zamierzał użyć w ostatniej chwili techniki Raiton: Dendō Hando i tym samym zaskoczyć rywala.

Byakugan: D
Raiton: D
KC: E
Wszystkie dostępne techniki.

Styl: Jūken: +20 Szybkość

SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 21 | 41
PERCEPCJA 26
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Użyte Techniki:

Nazwa

Raiton: Hiraishin

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2%

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Jedna z pierwszych technik z natury Raiton. Jest stosunkowo prosta, gdyż działa na podobnej zasadzie co Dendō Hando. Gromadzimy chakre w naszej dłoni (ta musi być uniesiona nad głowę), przeobrażając ją następnie identycznie co przy Dendo, pioruny następnie otaczają naszą kończynę, by to zaraz udać się wzdłuż organizmu tworząc swego rodzaju barierę przy ciele wykonaną z Raitonu. Od palców u dłoni, po te u stóp rozchodzi się Hiraishin. Technika jest stosunkowo szybka i użyteczna w walce przeciw użytkownikom którzy preferują walkę Taijutsu. Kontakt z techniką kończy się niemałym bólem, jaki i nawet oparzeniami czy chwilowym paraliżem.

A teraz, żeby nie było, że zgapiam od Ciebie. Zobacz, też miałem taki pomysł i w ukrych wiadomościach opisałem KP przeciwnika .

[Urama]

Pojedynek
Ranga D - 12/15+ Ehh to już w ogóle nieciekawa sprawa nie dość, że Hyuga to jeszcze posiada naturę czakry typu Raiton, ataki technikami będą bezsensowne chyba,że... Jeszcze trafił w tenketsu ale jest i wyjście z tej sytuacji. Będąc co to mówić na przegranej pozycji, nie postanowiłem się poddawać po otrzymaniu uderzenia w lewie ramię położyłem lewą rękę na ziemi prawą rękę miałem na klatce piersiowej a nogi lekko rozstawione. Przystąpiłem do kontrataku będąc w tej pozycji i niewielkiej odległości od siebie, prawą nogą próbowałem lekko go podciąć, obróciłem się lewą nogą wyprowadziłem atak mniej więcej w okolice mostka, upadając przy pomocy Mizu Hari wycelowałem w tenketsu przeciwnika. Atak mógł się nie powieść więc od razu oddaliłem się na odległość ok. 3 metrów. Powoli opadałem z sił...

[Narubi]

Pojedynek

Ranga D - 13/15+
Urama

Uderzenie trafiło. Urama jakimś dziwnym sposobem nie zamierzał tego uniknąć. Zamierzał jednak zaatakować później. Niemniej jednak, trzeba było liczyć siły na zamiary. W ostatnim momencie rękę przeciwnika spowiły pioruny i nie dość, że zostało trafione tenketsu to jeszcze nastąpiło coś w rodzaju skurczu. Urama opadł na ziemię i nie był w stanie wyprowadzić ataków. Przeciwnik westchnął.
- To tyle? - w jego głosie także było wyczuwalne zmęczenie. Pojedynek zmierzał ku końcowi. Jednak oprócz zmęczenia wyczuwalna była też radość. Nie był rozczarowany tym, że przeciwnik jest od niego słabszy. Był zadowolony, że może sobie trochę powalczyć. Niemniej jednak nie zamierzał atakować osoby leżącej. To nie była prawdziwa walka na śmierć i życie. Prawdopodobnie podczas prawdziwej walki Urama by już umarł, no ale ... to był trening. Kenzo odskoczył na jakieś 10 metrów do tyłu, dając przeciwnikowi czas na wstanie i rozpoczęcie kolejnej rundy zmagań.
- Wstajesz i kontynuujemy? - zapytał, a następnie złożył propozycję, której Urama chyba się nie spodziewał. Z uśmiechem nie schodzącym z ust rzekł - Czy wolisz się poddać?

Chakra: 44%

Byakugan: D
Raiton: D
KC: E
Wszystkie dostępne techniki.

Styl: Jūken: +20 Szybkość

SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 30
SZYBKOŚĆ 21 | 41
PERCEPCJA 26
PSYCHIKA 1
KONSEKWENCJA 1

Użyte Techniki:

Nazwa

Raiton: Dendō Hando

Pieczęci

Brak

Zasięg

Bezpośredni

Koszt

E: 12% | D: 10% | C: 6% | B: 3% | A: 2% | S: 2% | S+: 2% (za cios)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Podstawowa technika Raitonu, idealna dla shinobi którzy dodatkowo specjalizują się w Taijutsu. Użytkownik przesyła chakrę Raitonu do swoich pięści lub nóg, a następnie uwalnia ją. Efektem tego jest wzmocnienie za pomocą błyskawic kończyn użytkownika, dzięki czemu podczas walki wręcz zadaje się obrażenia nie tylko fizyczne, ale również elektryczne. Bardzo niebezpieczne przeciwko użytkownikom Suitonu. Za pomocą tej techniki można również naładować elektrycznie trzymane przez siebie przedmioty (o ile są przewodnikami).