Strona 1 z 2

MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 25 sty 2018, o 14:26
autor: Michirin
Nazwa
Chinmokunouta: Nanchū
Dziedzina
Kenjutsu - Chanbara
Ranga
A
Zasięg
15 metrów
Dodatkowe Do wykonania techniki należy mieć minimum 50 siły. Na czas użycia +40 szybkości
Opis Nietypowa technika, którą da się zaskoczyć niejednego nawet wprawnego szermierza. Wszystko zaczyna się od momentu, w którym zwyczajnie stoimy gdzieś w odległości maksymalnie piętnastu metrów od naszego oponenta. Delikatnie rozsuwamy nogi jak do standardowej szermierskiej pozycji, lecz wtedy... cofamy je nagle do tyłu jakbyśmy chcieli upaść na twarz. I rzeczywiście zaczynamy upadać, lecz gdy tylko jesteśmy w momencie mocnego pochylenia, to odpychamy się z naszych ugiętych nóg z całej siły. W ten sposób korzystamy i z grawitacji, i z siły własnych mięśni, które w tym momencie działają inaczej niż przy biegu - wystarczy, że nas odepchną z całej siły, a resztę zrobi impet. Aby osiągnąć zasięg piętnastu metrów należy odepchnąć się podczas takiego "lotu" jeszcze raz. Tylko co dalej? Samo takie poruszanie się skutkowałoby i tak upadkiem. Aby temu zapobiec należy wystawić drugą nogę do przodu tuż po ponownym odepchnięciu się. W ten sposób kończymy tę technikę w pozycji z lekko ugiętymi kolanami. Wystarczy cofnąć nogę, lekko się wyprostować i już jesteśmy znów w pozycji do fechtunku. Technika ta uniemożliwia wykonanie cięcia od góry - wszak nasz środek ciężkości jest bardzo nisko przez cały czas, zatem próba wykonania takiego ataku w takiej pozycji z pewnością położyłaby nas na ziemię.
Link do tematu postaci
>KLIK<

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 25 sty 2018, o 21:52
autor: Seinaru
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 26 sty 2018, o 09:41
autor: Michirin
Jakby skupiać się wyłącznie na realnej fizyce, to 90% technik Bukijutsu i Taijutsu nie miałoby prawa bytu. Iaigiri - technika A, która zostawia po sobie błysk, poświatę i może rozproszyć nawet mgłę. Jak chcesz mi to wytłumaczyć? Ogromna szybkość i siła? U mnie jest tak samo - potrzebny wymach z całej siły bronią, aby ramiona zostały pociągnięte ku górze. Nie stawia Cię to do pionu, ale podnosi na tyle, aby na końcu móc postawić nogę przed siebie i się podeprzeć.
"W ten sposób kończymy tę technikę w pozycji z lekko ugiętymi kolanami. Wystarczy cofnąć nogę, lekko się wyprostować i już jesteśmy znów w pozycji do fechtunku."
Czyli trzeba się wyprostować - jest w opisie. Nie stawia Cię zupełnie do pionu, bo wciąż jesteś pochylony i wciąż masz ugięte kolana.

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 26 sty 2018, o 10:09
autor: Seinaru
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 26 sty 2018, o 10:38
autor: Michirin
To ma piernik do wiatraka, że doszukujesz się niesamowitej racjonalności w uniwersum, w którym jej nie ma w żadnym wypadku. I masz rację - gdybym tylko wymachiwał własną ręką, to zapewne nic by się nie wydarzyło, ale w ręce mam broń, która swoje waży i dodatkowo mnie ciągnie, gdy nadam jej prędkości. Podstawowa zasada fizyki. Według Twojego super logicznego przykładu nie da się wytrącić z równowagi samego siebie machając kijem zbyt mocno na boki. A da się. Więc odpuść sobie. Mówisz o stanie nieważkości, który rządzi się zupełnie innymi prawami. Jak myślisz, dlaczego człowiek wymachuje rękami, gdy traci równowagę? Już tłumaczę - aby się podciągnąć impetem z wymachu. Tutaj jest jednakowo. Zresztą żeby tylko jeszcze mnie sam ten impet nieco wyciągał w górę...
"W tym przypadku właśnie chodzi o brutalną siłę cięcia od dołu, by nasze wystrzelone do góry ramiona wraz z mieczem podniosły nas z pochylenia wraz z pomocą mięśni pleców i lewej nogi, która na samym końcu, już po wykonaniu cięcia, staje w przodzie."
Zatem impet połączony z mięśniami pleców (tak, jakbym chciał się wygiąć z całej siły do tyłu) ma mnie wyprostować na tyle, abym mógł postawić nogę i resztę zrobić normalnie. Czy naprawdę muszę co post kopiować kawałek z opisu techniki, aby tłumaczyć pewne sprawy?

EDIT: PS Użyłem Iaigiri jako przykład, bo tak chętnie sam korzystałeś z niego w poprzednim moim WT. xD Wydał mi się zatem legitny, skoro odnosimy się do niego.

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 27 sty 2018, o 03:13
autor: Akarui
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 27 sty 2018, o 11:04
autor: Hitsukejin Shiga
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 29 sty 2018, o 17:42
autor: Michirin
Akarui - tak również mógłbym wykonać tę technikę, jednak byłoby to wolniejsze. Jeżeli mam możliwość zrobienia czegoś szybciej ot tak, to po co miałbym wybierać wolniejszą opcję? Wystarczy, że cofnę stopy do tyłu, jednocześnie pochylając się i mam natychmiastowy start zamiast tej zmarnowanej sekundy. Może i nie jest to wiele na poziomie Doko, ale to Kenjutsu rangi A, więc chcę już zrobić coś naprawdę użytecznego i groźnego dla przeciwników.

Shiga - Jest to technika rangi A, zatem naturalnie robię coś silnego. Kenjutsu, więc nie mogę zapłacić chakrą, aby zbalansować zysk z użycia kosztem użycia. Jednak do tego potrzebuję stylu na D, czyli sumy fizycznych statystyk na poziomie 200. Jeżeli mam tak rozwinięty styl walki mieczem, że jestem na przedostatnim stopniu, to raczej moje techniki powinny być również odpowiednio rozwinięte. Zresztą jeżeli kończę z lewą nogą do przodu, prawą z tyłu, w lekkim rozkroku, to tak czy inaczej jest to dobra, stabilna pozycja do fechtunku. Nie do battodo ofc, ale do chanbary - jak najbardziej. Zatem ten dopisek, że to pozycja do fechtunku jest tylko po to, aby zaznaczyć, że nie kończę jakimś zawahaniem. Jest to zdanie, które nawet nie musiałoby się znaleźć, bo jest oczywiste - przecież stoję pewnie na nogach, w rozkroku, jedna noga jest z przodu, więc nic mi nie stoi na przeszkodzie, by kontynuować atak.
Nie wiem tylko skąd wziąłeś ten unik - jeżeli się rzucam, to po linii prostej. Może uniknę czegoś, co jest skierowane w moją głowę lub klatkę piersiową, jeżeli zrobię to odpowiednio szybko (bo mimo wszystko pochylam się w przód, a więc w stronę, z której nadchodzi atak), ale ogólnie rzecz biorąc, to w tym ruchu uniku nie ma. Jest po prostu niski dash do przeciwnika i wymuszony atak od dołu - niezależnie czy ten tam będzie, czy już się zdążył odsunąć lub nawet przygotować na mnie pułapkę. To jest ten drawback tak samo jak zupełna podatność na niskie ataki i ogromny problem z zatrzymaniem się zanim dotrę do celu. Jeżeli już ruszę, a ktoś strzeli mi czymś po nogach, to moje szanse na uniknięcie lub zablokowanie są niemalże zerowe.

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 30 sty 2018, o 17:34
autor: Hitsukejin Shiga
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 01:58
autor: Akarui
No to ode mnie drugi.

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 07:08
autor: Seinaru
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 12:29
autor: Jawa
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 13:03
autor: Michirin
...Seinaru, jak to możliwe, że potrafisz tak skutecznie olać argumenty podane wcześniej? Po prostu podtrzymałeś swoje zdanie, a nie odniosłeś się do moich argumentów. A ja, kurde, pisałem, że to podniesienie nie jest samym wymachem rąk, ale ileż mogę się powtarzać? Nie mam zamiaru co post pisać tego samego, bo ktoś nie czyta zupełnie tego co piszę i nie odnosi się, a po prostu ma swoje zdanie i wydżebane w kontrargumenty. No i skoro biednie wygląda na A, to czemu chcesz nerfić? Ja chcę ją w takiej formie na A, z tym wszystkim, co jest tutaj opisane. Ninja na tym forum skaczą po 5 metrów w górę, a ja nie mogę wymachem rąk połączonym z mięśniami pleców podnieść tylko na tyle, aby postawić w znacznym rozkroku przed sobą stopę, na której później normalnie się oprę i wyprostuję. No, bardzo ciekawa teoria, ale chyba musisz ją dopracować, bo ma mniej sensu, niż techniki WT Hakaia.

Ava, co do startu, to chyba zapominasz o czymś, co podał Akarui - "Widzę Twój start jak start sprinterów, z pochylonej pozycji." Tak to właśnie wygląda. Da się odbić mocno od ziemi, będąc pochylonym. I do tego nie trzeba mieć tych stopek takich, bo mogę to zastąpić chwilowym Kinobori no Waza. Zresztą start sprinterów da się wykonać i bez tych podpórek pod stopy. Co do wymogu siły... wydaje się być rozsądny i z poziomu wybicia się, i siły cięcia niezbędnej do wyprostowania. 60 to jednak moim zdaniem trochę przesada - patrząc po przedmiotach w sklepie. Dodam wymóg siły 50.
Co do tego ukośnego cięcia... masz poniekąd rację, powinno mną rzucić na bok, tylko takie coś nie jest dla mnie groźne. Jeżeli tylko podniosę się na tyle, by postawić przed sobą nogę, to później Kinobori no Waza zrobi resztę. Ale Kinobori no Waza nie uratuję się przed upadnięciem na ryj, jeżeli nawet nie dotykam nogami ziemi. Więc dlatego MUSI być to cięcie w górę, ale może być ukośne.
Z tym cofnięciem nogi chodzi mi o to, że lewa jest stawiana znacznie w przodzie - bo właśnie to podniesienie się poprzez cięcie nie jest na tyle silne, nie podnosi mnie na tyle, abym mógł ją postawić normalnie przed sobą, a muszę dalej - zatem staję na końcu w szerokim rozkroku, który pozycją do fechtunku nie jest. Zatem muszę albo cofnąć nogę, albo postawić prawą przed nią. Cofnąć nogę mogę zawsze, ale postawić prawą przed sobą... no niezbyt, bo naprzeciwko powinien być przeciwnik, zatem wszedłbym w niego. Dlatego właśnie jest stopa do tyłu.
No i skąd ta siła w tej technice? Nie będzie to cięcie silniejsze, niż gdybym je wykonywał normalnie stojąc, zapierając się nogami, w stabilnej pozycji, w której nie muszę się martwić o wszystkie czynniki z tej techniki. Jakby to było Taijutsu... no to rzeczywiście, powinienem mieć siłę w tej technice, bo dochodziłby impet z ruchu, ale tutaj impet ten nie przekłada się na ostrze, którym wymachuję.

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 14:17
autor: Seinaru
  Ukryty tekst

Re: MANIFESTUJĘ MOJE FENOMENALNE POWIERZCHNIE TNĄCE!

: 31 sty 2018, o 14:35
autor: Michirin
Sorka, jeżeli zabrzmiałem nerwowo. Nie o to mi chodziło i nerwy mam na wodzy. Wybacz.

Co do argumentów... powstrzymam się od dalszej dyskusji, bo to nie od tego temat. Na przyszłość proszę jednak o nie olewanie argumentu nawet jak według Ciebie nie ma wartości, a odniesienie się do niego. Dla Ciebie nie ma mój, dla mnie Twój - i tak można w kółko.

No i wklejasz ruch bardzo podobny do mojego. Jak Mifune się tutaj podnosi? Ot tak. Po prostu się podnosi z pochylenia, nogę ma tak samo wystawioną przed siebie jak ja. Wystawia nogę przed cięciem. A ja chcę inny ruch - nie po prostu dash, bo mogę zrobić inny i ma prawo bytu. Bo możliwym jest podniesienie się na tyle samym wymachem ramion i mięśniami pleców, aby podczas tego cięcia móc wystawić nogę przed siebie i skończyć tak, jak Mifune. Ava dobrze zwrócił uwagę na coś, o czym zapomniałem - potrzebna do tego znaczna siła, dlatego dodałem wymóg 50 siły. To tyle, ile potrzeba, aby móc bez najmniejszego problemu władać no-dachi, którym w realnym świecie normalne posługiwanie się było niemalże niewykonalne z normalnej pozycji i przypominało bardziej machanie kijem, niż walkę mieczem. I Twoje słowa "Uważam tylko, że gdzieś istnieją jednak granice tego co można wykonać, a co nie i nie każdemu pomysłowi na irracjonalny ruch należy przytaknąć tylko dlatego, że to świat shinobi." nie mają żadnego pokrycia w mechanice forum. To Twoje zdanie, ale nie jest poparte niczym - wystarczy spojrzeć na progi atrybutów, poczytać opisy ich, spojrzeć na techniki Taijutsu. Dlaczego moje WT ma być ograniczane jakby było wykonywane w realnym świecie, kiedy cała akcja dzieje się w uniwersum Naruto, w którym normalne techniki są znacznie bardziej pokręcone? U mnie jest wszystko przynajmniej uzasadnione - co, jak i dlaczego. W przeciwieństwie do technik wymyślonych przez Kishimoto. Mój irracjonalny ruch wcale nie jest irracjonalny w świecie shinobi. Patrzysz na technikę ze złego punktu widzenia. Miej w pamięci, że przy odpowiedniej szybkości ninja tutaj potrafi zostawiać iluzje optyczne, a przy odpowiedniej sile wyrywać drzewa z korzeniami. Podczas kopnięcia możliwe jest kilka obrotów w powietrzu, błysk światła i inne rzeczy. Ty rzucasz "no, skoro Kishimoto tworzy bzdury, to teraz bzdury mają przechodzić?" To świat tych bzdur, uniwersum. Jeżeli oceniasz technikę jak z innego uniwersum, to coś jednak robisz nie tak. Należy też mieć w pamięci, że statystyka 20 w sile, to tutaj już więcej, niż szarego Kowalskiego w realu. I to znacznie, znacznie więcej.