Shinobi War PBF Naruto

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Cięzko będzie to wtłoczyć skoro nie ma miejsca na to powietrzeRaczej ofiara musiałaby być osłabiona by się nie wyrywać i zachować szczelnośc tego pocałunku
Wykonującego ta eksplozja nie poparzy?

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Ok. To ja się jeszcze mechanicznie przyczepie tej bierności samej ofiary.
Technika mechanicznie nie jest żadnym zionięciem tylko chakra katonu transformowana w ciele uzytkownika. Musimy ją wpuścić do ciała ofiary co moim zdaniem przy jej pełnej świadomości jest raczej cięzkie do wykonania stą ta uwaga, że ofiara musiałaby byc osłabiona.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Technika ma jakieś możliwości, a to co się stanie w trakcie jej wykonywania to już jest ocena MG. Ofiara może dać się złapać za twarz i przyciągnąć, ale może ugryźć Shige w jęzor, albo odgryźć mu usta i po zabawie. Opcji jest wiele, zależy od tego kto na co wpadnie.
Co do samej techniki to pieczęci jednak chętnie bym widział, ranga C z normalnym kosztem.

  Ukryty tekst

Lol, najgorszy argument ever xD
"Ale dlaczego pieczęci do katonów? Przecież to ma być miotacz w pysk! Zaskoczenie!"

Wszyscy robicie techniki bez pieczęci, albo wrzucacie jedną (niektórzy cwańsi od pozostałych dają tylko Tygrysa albo Węża bo najprostsza).

Niektóre Katony zdają się być prostsze w wykonaniu a mimo to mają wymagane pieczęci.

A co z taką techniką? Ona nie ma być zaskoczeniem? Asem w rękawie (dosłownie xD), które z założenia powinien być wykonany szybko i tak, aby rywal nie miał nawet jak zareagować? Lol, to dawaj zamiast pieczęci wykonywanym samemu, jedną wykonywaną z ofiarą i masz mój akcept.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst