Strona 1 z 1

O5 (odrzucona)

: 12 gru 2016, o 13:15
autor: Hisui
Nazwa Jutsu: Osaho
Dziedzina: Klanowa
Ranga Jutsu: C
Zasięg: Bezpośredni
Koszt chakry: D: 20% | C: 10% | B: 7% | A: 5% | S: 3% | S+: 3% za 15 ciosów
Opis: Jest to kolejny sposób na wykorzystanie możliwości wyzwalania czakry z tanketsu. Polega na przyspieszeniu ruchu ręki przy zadawaniu ciosu przez gwałtowne wyrzucenie czakry, a w konsekwencji przyspieszenia ciosu. Tak przyśpieszone ciosy muszą być zadawane sekwencyjnie, nie mogą być stopniowanie czy dzielone, przerwanie serii ciosów oznacza przerwanie techniki.
Przyśpieszenie ciosów o 20
Wymagania: Znajomość techniki Hakke Kūshō
Link do tematu postaci: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=1 ... 440#p41440

Re: O5

: 12 gru 2016, o 13:42
autor: Support nr 6
  Ukryty tekst

Re: O5

: 12 gru 2016, o 20:17
autor: Hoshigaki Seiki
Dla mnie rozwijanie jakiejś techniki, dopasowywanie jej do swoich potrzeb to już jest samo przez siebie rozumiana wyższa szkoła jazdy. Dlatego ranga B moim zdaniem i od tego powinno się zacząć rozmowy o kosztach itd.

W wymaganiach Hakke Kūshō albo Jūkenpō Ichigekishin, nie wiem na którym się wolisz wzorować.
Do jednej i drugiej techniki Neji (geniusz co warto zaznaczyć) potrzebował krótkiej chwili przygotowania. Może być więc ciężko uwalniać chakrę w niezwykle krótkich odstępach czasu, podczas jednoczesnego walczenia. I jeszcze zakładam, że jednocześnie z używaniem tej techniki chciałabyś używać Jūken, a to mi się nie bardzo widzi. Jeśli ciosy mają być zwykłe to ok.

Re: O5

: 19 gru 2016, o 01:09
autor: Sans
  Ukryty tekst

Re: O5

: 19 gru 2016, o 14:53
autor: Hisui
To po kolei.
Zlikwidowałam siłę i zmniejszyłam liczbę ciosów, zgodnie z tym co powiedział Kamiru i dodałam w wymaganiach znajomość techniki.

Ale nie mogę się zgodzić z resztą twoją wypowiedzią, Seiki. Zacznę od rangi. W opisie klanu jest zapis, który jasno zaznacza, że do przyśpieszenia ruchów wystarczy ranga C. Poza tym, jeśli chodzi o "technikę macierzystą" to są znaczne różnice między nimi. Nie wytwarza jednego, dużego podmuchu, który ma przecież bardzo dużą siłę skoro odrzuca przeciwnika na 15 metrów, tylko kilkanaście małych. Poza samym faktem, że w obu wyzwala się czakrę z tanketsu (a to nie jest przypisane do jednej techniki) to nie mają ze sobą nic wspólnego, więc nawet nie wiem czy można ją uważać za rozwinięcie techniki czy po prostu zdolności klanowej, jaką mamy z pasywki. Co do tego, że używa się przy tym Juken, to także nie rozumiem czemu miałoby to przeszkadzać. To jest styl.. No, zabrzmi to głupio, ale wrodzony u Hyuuga, naturalny dla nich. Skąd miałyby nagle wynikać trudności w łączeniu technik i stylu walki?

Re: O5

: 19 gru 2016, o 15:27
autor: Hoshigaki Seiki
Żebyśmy mieli jasny obraz - jeśli chcesz wyprowadzić cios w nos przeciwnika to uwalniasz chakrę jakoś powiedzmy z okolic łokcia (pewnie się znajdzie tam z 1-2 tenketsu) żeby ręka została pchnięta tą siłą do przodu. Zamysł rozumiem, ale teraz wyobraź sobie jaką ilość chakry i z jaką siłą musiałabyś uwolnić z tych kilku malusieńkich tenketsu żeby był faktycznie jakiś odrzut tej twojej ręki.

Co do Jyukena - nie ma ani jednej sytuacji, w której Hyuuga używa tego stylu i jednocześnie innej techniki klanowej. Fakt, jest to styl ale wykorzystuje dość precyzyjną kontrolę chakry, do tego dorzucasz jeszcze ciągłe używanie Byakugana żeby widzieć gdzie celować. Jeśli dorzucić do tego te twoje "odrzuty" to mamy używanie chakry na właściwie 3 różne sposoby, w 3 różnych miejscach (dłonie, punkty na ciele żeby się przyspieszyć i oczy). Jak dla mnie dość zaawansowane.

I teraz chcesz mi powiedzieć, że w czasie walki w zwarciu, gdzie nie masz ułożonej sekwencji ciosów tylko wynikają one z sytuacji, uwalnianie tak potężnych strumieni chakry z takich malutkich tenketsu będzie:
- proste
- nie będzie wymagało większego skupienia
- da się to połączyć z jednoczesnym używanie Jyuken i Byakugan

Dla mnie nie wygląda to tak kolorowo :|

Re: O5

: 25 gru 2016, o 11:58
autor: Sans
  Ukryty tekst

Re: O5

: 3 sty 2017, o 18:19
autor: Sans
  Ukryty tekst

Re: O5

: 6 sty 2017, o 11:49
autor: Sans
Leci do kosza