Shinobi War PBF Naruto

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy

stary, Han Solo chciałby tym latać

Ładunek kumulacyjny? Stary, to jest ogień, a nie jakiś wielowarstwowy pocisk, który wytrzymałby takie przeciążenia o jakich mówisz że powstają tam w środku.

Patrząc na inne techniki Katon, można dopatrzeć się tych które są w stanie niszczyć ściany (smocze głowy z rangi A), ale serio bardzo słabo widzę coś takiego jak proponujesz. Nie chodzi nawet o rangę tylko o istotę Katonu, który po prostu nie powinien być w stanie osiągać takich właściwości.

Zbyt skomplikowane by zrobić warstwy katonu działające dokładnie w ten sposób, kontrola siły wybuchu "twardość" warstw etc. #stać na hide

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Jak (prawie) zawsze przybywam z rozwiązaniem

Byłby chyba jeden myk na osiągnięcie takiej dość sporej siły penetrującej, ale wymagałby od ciebie nieco kombinowania w walce.

Walka Sasuke vs Orochimaru w czasie CE. Siusiake używa shurikenów i żyłek żeby odciąć wenszowi drogę ucieczki a później strzela w niego Ryuuka no Jutsu, które mknie po żyłce i spala mu twarz. W mandze skończyło się tylko na zranieniu Orosia, ale w anime technika przebiła drzewo na wylot. Myślę, że jeśli twoja technika też leciałaby po jakimś przewodniku to utrzymanie ognia w jakiejś bardziej zbitej formie byłoby łatwiejsze (ale nadal nie w takiej formie jaką zaproponowałeś).

Zwykła propozycja do obgadania

24h na określenie co z tym dalej robimy

  Ukryty tekst

Zaproponowałem coś nowego ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Eksplozja? Dlaczego? Skąd? Dlaczego najpierw wydmuchujesz zwykły ogień (sam to zaznaczyłeś), a następnie dajesz mu właściwości Bakutonu?
Duży koszt techniki jest dla niej sporym minusem, ale nie usprawiedliwia podrabiania KG, którego nie posiadasz.

Na początek definicja z wikipedii:
Wybuch – gwałtowne wydzielenie dużych ilości energii, któremu towarzyszy zwykle nagły wzrost temperatury i ciśnienia oraz emisja promieniowania.

To co mam to ująć ładnie w słowa, gwałtowne rozszerzenie kuli które powoduje emisje dużych ilości energii, która jest wystarczająca do rozerwania broni i wyrzucenia jej z wystarczającą siłą by przebiła? A może mam otulić te shurikeny kłębem dymu i go podpalić by uzyskać wybuch taki jak w technice:

Proszę bardzo nie mam z tym żadnego problemu lol. Wkurza mnie totalnie zaszufladkowanie Katona do plucia ogniem i tyle.
Czepianie się jest tym bardziej bolesne, że w technikach używane jest słowo wybuch więc względem tego co mamy na forum jest to jak najbardziej możliwe.

Najlepszy przykład prosto z posługiwania się łukami.

Dwie pierwsze techniki dałoby się powiedzieć: Pierwsza to po prostu złe sformułowanie, a druga to dym który podpalamy. Ale w trzeciej jest to już jasne celowe dostosowanie działania Katon pod wybuch, więc mogę sobie na coś takiego pozwolić w technice tym bardziej, że spełnia ona formalne wymogi. Ba nawet wzmacniany jest pocisk w końcu to broń miotana tak samo jak w tamtej technice.

Meh, sprawdziłem ten fillerowy shit i wcale nie ma tam wybuchu
17:00 - 17:10 - to, że drzewa czy coś tam się zawaliło na dole nie jest równe temu, że ten Katon wybuchł.

Poza pluciem masz jeszcze dym, różne kształty z ognia, jakieś niby-duszki. Taka natura ognia, że jest mega mocny, ale raczej ciężko go wypuścić inaczej niż wypluwając z ust. Nie widzę jednak powodu, żeby nagle z tego powodu dodawać jakieś nowe właściwości dla całej natury chakry.

Katon: Haisekishō - no tu jest w opisie nawet, że jest to chakra z popiołem/prochem więc jakoś ten wybuch jest uzasadniony.

Ok, w takim razie jak niby miałoby nastąpić uwolnienie dużych ilości energii z ognia zebranego wokół shurikenów? Mało tego, twoje nagłe uwolnienie energii powinno nastąpić w tej dziurce od shurikena, jeśli miałby on zostać rozerwany na kawałeczki i jeszcze one miałyby polecieć w boki.

Moja propozycja - przepływ chakry, powlekasz broń chakrą więc jest to niewidoczne. Kiedy broń jest już u celu dokonujesz aktywacji tej chakry i właśnie w tej dziurce od shurikena następuje gwałtowne wydzielenie dużych ilości energii bla bla bla. Rozerwanie shurikena nadal wydaje mi się w takim przypadku nieco naciągane, ale może pozostali nie będą widzieli w tym problemu.

  Ukryty tekst

Ależ to nie ma znaczenia czy jest z anime i mangi czy nie. Skoro dopuszczamy coś takiego na forum to drogą dedukcji mogę równie dobrze zrobić WT działające na podobnej zasadzie. Nie ma równych i równiejszych. Nie? To wyjebać tą technikę w pizdu bo nie jest zgodna z magną i anime, a tylko wprowadza w błąd.


Co do propozycji cóż szczerze mówiąc otoczenie broni niczemu nie przeszkadza. Serio. W domyśle techniki jest to, że ma to działać i ustalanie skąd dokładnie pochodzi ten wybuch nie ma zbyt dużego znaczenia xD. Na upartego mógłbym równie dobrze nie rozrywać broni, a spowodować wybuch za nią (z mojej strony) nadając jej pęd na tyle duży by posiadała siłę przebicia (zupełnie jak wystrzelony z kuszy bełt) w którym nie było żadnej magii, a po prostu działała na niego gigantyczna siła zdolna do przebicia pancerza. Chociaż nieco lepszym porównaniem byłaby tu broń palna.
Tak czy siak co wy na to by właśnie zrobić to bez rozbijania na odłamki, a po prostu owym zwiększeniem siły uderzenia broni wybuchem zamiast ją rozrywać? Byłoby to mniej naciągane i chyba łatwiejsze dla wielu do przełknięcia. Jeśli nie pasowałby "zapalnik" od uderzenia to mogę równie dobrze dodać dodatkową pieczęć inicjującą wybuch tuż przed uderzeniem w cel.

Fakt, taka opcja jest przez was dopuszczana na forum, temu nie można zaprzeczyć. Niemniej widzę w takim rozwiązaniu raka z przerzutami bo oto zaraz ja wpadnę do WT i zacznę sikać ze złości bo nie będziecie chcieli mi przepuścić wody, która nagle zmienia się w lód (albo w ropę sugerująć się wskazaną techniką od łuków). Przecież lód to woda, ja mam wodę więc czemu nie mogę zrobić lodu? Wiem, że lód to osobne KG ale ja chcę! Ty też chcesz wybuch, ale wybuch to osobne KG. Ale ty chcesz!!1!
Przyjdę i zrobię suitona, który jest ropą mimo że nie posiadam zwoju z Kinjutsu tego od czarnego deszczu. Ale przecież nie ma zasady, że trzeba taki zwój mieć jeśli strzela się z łuku i ma się Suiton na B. To są przerzuty o których wspomniałem.

Opcja z czymś w rodzaju dopalacza, który przyspieszyłby lot rzuconej broni - fakt, dużo ciekawiej i bardziej realnie to się prezentuje :P
Pieczęć przed uruchomieniem takiego dopalacza byłaby mile widziana.