Shinobi War PBF Naruto

  Ukryty tekst

Mechanizm utwardzenia nici zaimplementowałem w niektórych moich WT, na przykład w tej tworzącej z nici tarczę dodatkowo utwardzaną chakrą. Nici bazowo są elastyczne i gibkie, jednak dzięki zastrzykowi chakry te stają się sztywne z zachowaniem swojej wytrzymałości, a nawet jej czasowego zwiększenia. Oczywiście takie nici utwardzone są dość łamliwe pojedynczo, więc coś za coś. Inie można modyfikować ich kształtu do czasu anulowania techniki. Są wiec zady i walety takiej mechaniki.

  Ukryty tekst

Po prostu w pewnym momencie nić przestałaby się obracać. Zresztą wirowanie można rozpocząć dobrą chwilę przed uderzeniem, w związku nie musi to wywoływać reakcji natychmiastowego skręcenia się samego wykonawcy.

Chyba, że zamiast zwijania ruch obrotowy nadawałoby rozwijanie. Na przykład gdyby tam maksymalnie skręcić nici z wiertełkami i je rozwinąć w pełni napięte, to potencjał do wirowania byłby mniej więcej podobny, a szybkość takiej nici znacznie szybszy, w końcu jak taka nic się rozciąga to się wydłuża.

Jak na moje. Jestem w stanie to przepuścić jednak zasięg nie będzie długości nici tylko znacznie mniejszy. Zwinięte nici w wiertło nie będą miały zasięgu jak wyprostowanie nici, to nie ma sensu z logicznego punktu widzenia. I nici po tym "rozwijaniu" byłyby przez chwilkę niezdolne do kontroli.

1/3 zasięgu, chwila na "wyprostowanie" nici po użyciu techniki, moje nerfy.

  Ukryty tekst

1/3? No powiem że zasięg to nerf solidny ;-;
Może 1/2 zasięgu nici? Jako że technika od rangi B, to zasięg byłby 10m, a nie jakieś 7. Niby niewielka różnica, ale jednak. Zresztą skoro się rozwijają, to powinny odzyskiwać swoją pierwotną długość xD

  Ukryty tekst

Widzę, że co do zasięgu większość jest zgodna, więc nie będę się spierał, 1/3 może być.
Założenie techniki to przebijanie mocniejszych barier w ten sposób: Ukształtowanie nici w świder -> utwardzenie ich za pomocą chakry -> przewiercenie się przez barierę. Mi nie podoba się samo wiercenie, bo musi ono mieć swój limit, w końcu tak się skręcą, że nie da rady bardziej z rozkręcaniem też jest problem, bo jak się rozkręcą to technika też zostanie przerwana. Co powiecie na takie rozwiązanie, że formujesz ten świder z ostrym zakończeniem, utwardzasz go chakrą ale nie wirujesz nim – tylko w jego ostrej końcówce gromadzisz dużą ilość skondensowanej chakry, która uderza w jeden malutki punkcik i roztrzaskuje barierę? Dlaczego tak? Neji zawsze szukał swoimi oczkami słabego punktu bariery, a następnie uderzał w niego swoją delikatną pięścią koncentrując się na tym jednym małym punkcie. Ty nie posiadasz byakugana, więc nie znajdziesz takiego punktu, dlatego twoja technika byłaby podobna do techniki z palcami III Raikage, musisz włożyć więcej siły w cios niż neji, bo nie znasz słabego punku. Mam nadzieje, że mnie zrozumieliście XD
W skrócie: Tworzysz świder -> utwardzasz go chakrą -> gromadzisz chakrę w końcówce i walisz
Pozostaje tylko jeden mały problem, który nie jestem pewien jak rozwiązać, chodzi o to, że wtedy ta technika stanie się też świetną techniką ofensywną, a nie do tego ma służyć, nie różniłaby się wtedy aż tak bardzo od techniki III raikeage na randze S a tam koszty to: C: 50% | B: 40% | A: 30% | S: 20% | S+: 10%. Zwiększenie kosztu chakry ponad ten jest moim zdaniem bez sensu, dlatego proponuje dodać coś w stylu, że podczas wykonywania techniki użytkownik nie może się ruszać (w sensie musi stać w miejscu). Uniemożliwi mu to wtedy atakowanie, a nawet jeśli to zrobi to będzie on łatwy do uniknięcia. Oczywiście my też przed anulowaniem techniki nie możemy się wtedy poruszać, co czyni nas podatnymi na ciosy, aczkolwiek przeciwnik znajduje się za barierą, albo to my jesteśmy w niej uwięzieni, dlatego raczej ataku się nie doczekamy. Technika spełnia swój cel (przebijanie barier) a nie można nią atakować przeciwników, lub jest to baaaaaardzo ciężkie co zapobiegnie braku balansu w porównaniu z techniką III Raikage.
Dobra, to tyle w tym temacie, mówcie czy zgadzacie się z tym, czy może tu też jest coś co wymaga poprawki.

Mam nadziej, że ktoś to przeczyta kappa

  Ukryty tekst

Muszę przyznać, że nie pomyślałem o aspekcie zbroi a jedynie barierach stojących twardo na ziemi, no cóż, zdarza się. Faktycznie, że to trochę duży nerf ten brak możliwości poruszania się, przyznaje się do błędu, ale kierowałem się tym, aby technika nie była stosowana jako ofensywna, tylko faktycznie do przebijania barier. Może i masz racje, że nie równa się ona technice III raikage. Chciałem dodać coś, co uniemożliwi atakowanie bezpośrednio przeciwnika, ale jak nikt nie da jakiegoś ciekawego pomysłu to myślę, że wystarczłby zapisek w stylu: „Technika została stworzona do niszczenia zbroi oraz barier i nie zadaje dużych uszkodzeń przeciwnikowi”. Byłoby to porządku waszym zdaniem?

  Ukryty tekst

No wiem właśnie... ale kombinuje... ech dobra poddaje się, bo nie mam innego pomysłu... Także jak reszta się zgodzi, to dla mnie może być po tej poprawce którą napisałem jako pierwszą, a którą zainteresowany napisał, że jak inni się zgodzą to zaimplementuje (czyli w skrócie, świder się nie kręci, tylko gromadzi chakre, wali w jeden punkt i rozwala, więcej na ten temat w moim pierwszym tu poście). Jak uważacie?