Shinobi War PBF Naruto

Nazwa Jutsu: Sabaku Uindo.
Dziedzina: Klanowa
Ranga Jutsu: C
Zasięg Jutsu: Dowolny
Koszt chakry: Detonacja: D: 20% | C: 10% | B: 7% | A: 5% | S: 3% | S+: 3%
Tworzenie: D: 20% | D: 30% | C: 20% | B: 15% | A: 10% | S: 5% | S+: 5% za 5 (powiedzmy że tyle kulek mogę uzupełnić jednym "wydechem" dymu)
Wymagania: Katon C, KC D, znajomość Katon: Kasumi Enbu no Jutsu oraz Hinoko
Opis: Dość skomplikowane jutsu, wykorzystujące łatwopalne i wybuchowe właściwości gazu wyżej wymienionego jutsu i nasączony czakrą Katonu piasek. Z tego drugiego tworzy się średniej wielkości, puste w środku kulki, które trzeba umiejętnie "nadmuchać" gazem, a następnie są silnie kompresowane aż do rozmiarów bombki wybuchowej czy świetlnej. Tworzenie jednej takiej bombki trwa ok 5 minut, więc nie nadaje się do tworzenia w czasie walki, trzeba przygotować je wcześniej. Ze względu na specyfikę obu jutsu, bombki trzeba odpalić, kiedy są max 20 m od użytkownika, ale wybuchają z opóźnieniem - jest to spowodowane powolnym nagrzewaniem się kwarcowego surowca (w następnym poście). Z prostej matematyki wynika, że jedna kulka będzie miała zaledwie 1/5 siły wybuchu całej objętości gazu, a ilość kulek które można zdetonować na raz jest równa objętości gurdy (bo taka jest maksymalna objętość piasku nasyconego czakrą, którą można podpalić na raz). Zniszczone, a nie zdetonowane bombki uwalniają również dym, który zasłania widok.
Link do tematu postaci: viewtopic.php?f=102&t=511

  Ukryty tekst

Ja wyobrażałam sobie dmuchanie w te kulki, troche jak banki mydlane, albo wrecz jak w balonik. :p

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Tsu, samozapłonowi? Do aktywacji techniki potrzebny jest ogień, mogą się rozszczelnić i gaz uwolnić ale bez iskry on nie wybuchnie.

  Ukryty tekst

  Ukryty tekst

Myślę że drobinki krzemienia w piasku prawie na pewno nie będą wystarczające do stworzenia iskry.. Musiałoby być ich bardzo dużo obok siebie, a i wtedy musiałby by trafić na siebie dwie ostre krawędzie i nie zostać stłumionym przez piasek..
Ichi. Średniego... Taka która pomieści 1/5 objętości gazu. Nie wiem jaka to musi być średnica, trudno ocenić. Będzie to zależało przecież od gęstości gazu, jego ściśliwości, objętości jaką można pomieścić i czy ta wielkość da się skompensować w małą kulkę... Nie potrafię ocenić. Ale nie jest to też takie istotnie, skoro kulka w takim.. "Stadium" jest tylko przejściowa i od razu jest zmniejszana do wielkości małej kulki, takiej jak bombka świetlna.
A co do siły, to skoro w jednej kulce ma być 1\5 objętości gazu, to wybuch będzie proporcjonalnie slabszy od całej techniki. Dlatego caly ten prosces ściskania gazu w kulce, by moglby pomiescic go nieco wiecej. Ilość... Hm, to trzeba ocenić ile piasku trzeba zużyć na małą kulkę. 5cm2? 10? Mniej/więcej? Nie wiem ;-;
PS. Przepraszam za litrówki, pisze z telefonu :*

  Ukryty tekst

Dobrze, postaram się rozwiać te wątpliwości.
Wszyscy wiemy, że piasek, chociaż z natury ma luźną konstrukcję, może zostać utwardzony a nawet skompresowany. Gdyby nie to, nie byłyby możliwe techniki Sabaku takie jak Suna na Tate czy popisowe techniki piaskowego pogrzebu. Zacznijmy od tej pierwszej, bo zrozumienie jej jest kluczem do zrozumienia techniki.
Z piasku zostaje utworzona wytrzymała kopuła, którą niezwykle ciężko rozbić. Wynika z tego, że jej struktura musi być spoista i szczelna, inaczej nie spełniała by swojej funkcji. Tak samo szczelne są kulki, dlatego nie wylatuje z nich gaz - utwardzony piasek zachowuje się jak ciało stałe i utrzymuje gaz w środku. Nie ma znaczenia jak duze są cząsteczki., tylko to, jak blisko siebie są położone. Gdyby bowiem zależało to tylko od wielkosci, to gazu nie moznaby przechowywać w żadnym pojemniku, jako że są one zazwyczaj mniejsze od cząsteczek ciał stałych. Oczywiście, początkowo kulka nie jest całkowicie szczelna - musi mieć otwór przez który wdmuchamy gaz do środka. Musi mieć otworek, niewielki ustnik. Teraz pytanie - czemu więc gaz nie ucieka? Odpowiedź jest prosta- z tego samego powodu dla którego nie ucieka z balonu. Dopóki wdmuchujemy powietrze, ono blokuje jego przepływ w drugą stronę, po czym musimy zablokować otwór, by gaz nie uciekł. Ostatecznie zrobimy to przez uszczelnienie go piaskiem, jednak zanim do tego dojdzie, do tego momentu możemy uznać, że zaslaniamy otwór palcem jak byśmy zatykali dziurkę w butelce.
W tym momencie może też się pojawić pewna wątpliwość - przecież jeśli zachowuje się jak ciało stałe, a nie jest rozciągliwe jak balonik do którego go tu porównuje, to jak gaz ma się zmieścić do środka? Z pomocą przychodzi nam fizyka i wiedza o budowie ciał stałych i gazów. W ciele stałym atomy są ułożone w bezpośrednim kontakcie ze sobą, tworząc uporządkowaną strukturę. Co z tego wynika? Bardzo trudno zmniejszyć objętość ciała stałego - w odróżnieniu od gazu nie ma w nim wiele miejsca między atomami, dlatego po przyłożeniu nawet bardzo wielkich ciśnień objętość ciała stałego zmniejsza się nieznacznie. Właśnie, gaz.W gazie atomy albo zbudowane z nich cząsteczki poruszają się dość swobodnie, od czasu do czasu zderzając się ze sobą lub ze ściankami naczynia. Ze względu na to, gaz można sprężyć, tj. zwiększyć gęstość gazu, co umożliwia "zamknięcie" większej ilości gazu w naczyniu o określonej objętości. Jeśli słowa was nie przekonują zawsze można sprawdzić to doświadczalnie. Weźmy pustą butelkę i weźmy głęboki wdech, a następnie wdmuchajmy powietrze do środka. Możemy to zrobić, mimo iż w środku już jest powietrze, ponieważ gaz gaz jest ściśliwy. Co jeszcze z tego wynika? Że sprężenie gazu pozwala na zmagazynowanie energii w postaci energii potencjalnej, co umożliwia zastosowanie gazu w gaśnicach, wiatrówkach (broń pneumatyczna), kosmetykach, farbach w sprayu, i innych. A wszyscy wiemy, co się dzieje jeśli podpalimy lekkopalny gaz sprężony w małym pojemniku. Dlatego, dzieci, nie wrzucamy do ogniska lakierów do włosów i dezodorantów, choćby pozornie pustych. W sumie oznacza to, że siła wybuchu powinna być nawet większa przez zwiększone ciśnienie gazu, ale nie będziemy chyba tacy szczegółowi, prawda? :P
Co do tego obaw o robienie się dziur w kulkach. Nigdzie nie jest napisane, że nagrzewanie piasku zmniejsza wytrzymałość jego tworów czy że osłabia ich strukture. Oznacza to nic innego jak to, że do momentu wybuchu piasek powinien zachować szczelność. Zresztą, nawet jeśli jedna się rozszczelni i wyleci z niej gaz - to i tak wybuchnie przez rozgrzany piach. I nie będzie mieć to wpływu na siłę wybuchu.
Co do wyższej rangi. Wiemy, że żeby stworzyć szczelny twór z piasku, jak Suna no Tate, potrzeba rangi C. Żeby kompresować piach, trzeba rangi C (Sabaku Kyū), Kasumi Enbu jest na randze C, Hinoko wymaga klanowej na C i Katonu na C. Stawianie technice, która na dobrą sprawę nawet nie jest osobnym jutsu, a połączeniem działających całkowicie niezależnie technik, wymagania wyższych niż C jest moim zdaniem sztucznym zawyżaniem kosztów. Nie wymaga ona bowiem skomplikowanego działania piaskiem, a tylko nieco zręczności i pomysłu.


Źródła pomocnicze, w razie gdyby któreś z was miało wątpliwości co do poprawności przedstawionych tu zasad fizyki:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sprężanie
http://ifd.fuw.edu.pl/fizyka/zapytaj-fi ... -skupienia

Mam nadzieję że to nieco rozwieje twoje wątpliwości.

  Ukryty tekst