Shinobi War to gra PBF Naruto, gdzie akcja została osadzona w zamierzchłych czasach, w czasach gdzie światem rządziły klany. https://www.shinobiwar.pl/
Kończąc ciężką pracę nad wykończeniem swojego nowego domu, Kohei postanowił pójść do składu aby przynieść trochę drewna na opał, aby finalnie przetestować piecyk oraz całą instalację, którą samemu zaprojektował. Egzamin ten miał dać odpowiedź, czy ów instalacja jest na tyle szczelna i dobrze zrobiona, aby całkowicie odprowadzać cały dym, który powstaje w procesie spalania się drewna. Paląc w piecyku dokładnie obserwował, czy w którymś miejscu dym nie przedostaje się wewnątrz jego nowego lokum. Całe szczęście okazało się, że jego obawy były bezpodstawne. Siedząc przed piecykiem i grzejąc swoje kości, zastanawiał się co teraz powinien począć. Doszedł do wniosku, że istotnym byłoby zacząć pracować na swoje nazwisko i budować reputację jako shinobi poprzez wykonywanie misji. Dlatego kolejnym jego zamiarem było to aby podjąć się jakiegoś zadania.
Re: Dom Koheia
: 12 lut 2018, o 16:08
autor: Yasuo
Proponuję Ci zmienić temat i udać się na poszukiwanie roboty gdzieś do miasta :3. Jak już to zrobisz, to daj link do tego tematu.
PS: Misja rangi D to takie gówienko i ciężko się tutaj jakoś rozpisywać, więc z góry przepraszam za słabe posty .
Re: Dom Koheia
: 12 lut 2018, o 16:28
autor: Kohei Nemura
Kohei zdając sobie sprawę, że na tym odludzi raczej ciężko będzie aby jakaś robota sama na niego spłynęła, postanowił wyruszyć w swoje rodzinne strony, a dokładniej do dzielnicy portowej w Hanamurze. Uznał, że jest to miejsce, które doskonale zna, ponadto jak to bywa w portach, zawsze jest coś do roboty. Nie zwlekając, udał się pod prysznic. Gdy zakończył wszystkie czynności związane z higieną, ubrał się, skompletował wszystkie niezbędne narzędzia, upewnił się, że torba i kabura są odpowiednio mocno przymocowane i zabezpieczone i wyszedł z domu, zamykając za sobą dokładnie drzwi i upewniając się, że wszystkie okiennice są zamknięte. Następnie skacząc po rozmaitych skałach i skrawkach terenu, które wyrastały z odmętów moczar, kierował swoje kroki dokładnie tak jak zaplanował.