
Lokum Arinori'ego
Lokum Arinori'ego

0 x
Re: Lokum Arinori'ego
Siedząc oparty na krześle zacząłem zauważać, że jeśli chodzi o stan umysłu zacząłem wygrywać potyczkę z urzędnikiem, widząc jego reakcje i słysząc słowa wypowiedziane przez faceta postanowiłem wbić jedną ostrą niczym cierń wypowiedź:
-Skoro wiecie, że to nie on, warto byłoby to jej powiedzieć... zdanie uleciało w przestrzeń, nie interesowała mnie w sumie odpowiedź, ani riposta skupiłem się na tym co miało po chwili nastać, czyli kawałek wyrwanej wypowiedzi na temat Mikoto i jego zadania. Westchnąłem cicho zabierając od mojego rozmówcy fanty, a następnie podrapałem się po głowie jak to miałem w zwyczaju. Utrzymywanie stalowych nerwów kosztowało mnie całkiem sporo sił. Nabrałem powietrza i cicho powiedziałem niby to do niego, niby do siebie:
Wszystko nabiera sensu... - następnie spakowałem współrzędne, które i tak już znałem i postanowiłem ruszyć w drogę zasypaną śniegiem. Przełknąłem ślinę i wyszedłem na mróz. Wiatr uderzał mnie w twarz, ja jednak niestrudzenie przemierzałem kolejne centymetry. Gdy znalazłem się całkiem blisko, stanąłem przed drzwiami, odsapnąłem i postanowiłem zapukać do drzwi, wcześniej oczywiście rozglądając się w okół czy nie widać czegoś interesującego lub podejrzanego.
-Skoro wiecie, że to nie on, warto byłoby to jej powiedzieć... zdanie uleciało w przestrzeń, nie interesowała mnie w sumie odpowiedź, ani riposta skupiłem się na tym co miało po chwili nastać, czyli kawałek wyrwanej wypowiedzi na temat Mikoto i jego zadania. Westchnąłem cicho zabierając od mojego rozmówcy fanty, a następnie podrapałem się po głowie jak to miałem w zwyczaju. Utrzymywanie stalowych nerwów kosztowało mnie całkiem sporo sił. Nabrałem powietrza i cicho powiedziałem niby to do niego, niby do siebie:
Wszystko nabiera sensu... - następnie spakowałem współrzędne, które i tak już znałem i postanowiłem ruszyć w drogę zasypaną śniegiem. Przełknąłem ślinę i wyszedłem na mróz. Wiatr uderzał mnie w twarz, ja jednak niestrudzenie przemierzałem kolejne centymetry. Gdy znalazłem się całkiem blisko, stanąłem przed drzwiami, odsapnąłem i postanowiłem zapukać do drzwi, wcześniej oczywiście rozglądając się w okół czy nie widać czegoś interesującego lub podejrzanego.
0 x
- Hayami Akodo
- Posty: 1277
- Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Samuraj
- Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem - Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011
- Multikonta: brak
- Aktualna postać: Hayami Akodo
Re: Lokum Arinori'ego
____________________________________________________________________________________________________
Wiesz, co masz robić

0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości