Dom Kosuke

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Kosuke

Re: Dom Kosuke

Post autor: Kosuke »

Taki smród to potrafi wyprodukować tylko dziecko. Kosuke w tym samym momencie otworzył okno. Wolał marznąć, niż wdychać to gówno. Natychmiast położył koc na stole, a następnie zabrał się za misję, która mogła przerosnąć nie jednego najwyższej klasy shinobi. W życiu tego nie robił. A po fakcie stwierdził, że nigdy więcej tego nie planuje. Do miski nalał troszkę letniej wody, położył obok ręcznik, a nożem wyciął że swojej starej, miękkiej koszuli coś na kształt pieluchy. Dobra, można zaczynać. Najpierw więc zdjął z bachorka pieluche i nim zaczął robić co innego, zawinął ją w worek i wyrzucił na zewnątrz. Przez noc przewietrzeje i nie będzie jej trzeba zaliczać jako odpady niebezpieczne. Następnie, czując lekkie obrzydzenie, zaczął myć maluchowi dupe. Dopiero w tym momencie zorientował się, że to chłopiec. Z każdą chwilą dzieciak płakał coraz mniej, a gdy tylko Kosuke założył mu prowizoryczną pieluchę, poszedł spać. Zresztą obaj poszli spać, bo wymiana pieluchy okazała się wyczerpująca.
- Rano zaniosę go do miasta i poszukam ludzi, którzy może go kojarzą - powiedział Kosuke i w tym samym momencie zasnął na kanapie.
0 x
Megumi Ishida

Re: Dom Kosuke

Post autor: Megumi Ishida »

0 x
Kosuke

Re: Dom Kosuke

Post autor: Kosuke »

Mówiąc bardzo delikatnie, noc była nieprzespana. Dzieciak maksymalnie godzinę wytrzymał bez płaczu, a dwie bez mleka. Dodatkowo dwie koszule wymagały przeróbki na pieluchei gdy tylko Kosuke przysnął, na zewnątrz zaświeciło słońce. W tym momencie młody Kaguya poszedł umyć twarz i ostatni raz (mleka i tak nie było więcej) nakarmić małego potwora. Zmienił koszulę na czystą, zarzucił na siebie płaszcz (było nawet zimnawo) i zapakował chłopca do koszyka w którym go znalazł. Dodatkowo okrył go kocem i przygotował się do zwiedzania okolicznych domów. Planował pytać ludzi, czy może wieczorem ktoś nie palił i nie wiedział matki/ojca z koszykiem i dzieckiem w ręku. Jeżeli by nie znalazł żadnej poszlaki, to zapewne oddał by dziecko do najbliższego szpitala.
0 x
Megumi Ishida

Re: Dom Kosuke

Post autor: Megumi Ishida »

0 x
Kosuke

Re: Dom Kosuke

Post autor: Kosuke »

Trudno, w domu nie było nic absolutnie jadalnego dla dziecka. Zresztą podróż do najbliższego szpitala nie była zbyt długa, więc dziecko powinno wytrzymać. Kosuke postanowił jednak je umyć. Trochę wstyd było oddać całe zarzygane. Szybko więc lekko zagotował wodę i odczekał, aż temperatura będzie idealna. Chwilę to trwało, więc w międzyczasie zabawial malca robiąc różne dziwne miny i to choć na chwilę zatrzymało skowyt dziecka. Gdy woda była już idealna, delikatnie zamoczyl w niej bachorka i umyl swoim antyalergicznym mydełkiem. W ten sposób był pewny, że malec nie dostanie żadnej wysypki.
Po tym ubrał dzieciaka w jeszcze czystą poprzednią pieluche, w inny skrawek jednej z poświęconych koszul i owinął w dwa koce. Następnie wziął parasol i otworzył go zaraz po wyjściu z domy i sięgnął po malca. Łapiąc koszyk trzymał go cały czas blisko siebie, by upewnić się, że nie dotrze do niego deszcz.
0 x
Megumi Ishida

Re: Dom Kosuke

Post autor: Megumi Ishida »

0 x
Kosuke

Re: Dom Kosuke

Post autor: Kosuke »

Kosuke nie do końca wiedział jak zareagować. Babeczka ewidentnie nie wzbudzała niczyjego zaufania, tym bardziej, że była niemiłosiernie ranna. Do tego zostawienia dzieciaka pod cudzymi drzwiami nie było najlepszym pomysłem i zapewne w cuglach wygrałaby nagrodę dla najgorszej matki roku. Dlatego młody Kaguya podszedł do niej z dość duża nieufnością. Następnie jednak zorientował się, że dziecko musiało być jej. Gdy tylko maluch ją zobaczył, natychmiast zaczął wesoło gaworzyć i wyciągać ręce w kierunku swojej rodzicielki. Było więc pewne, że na pewno jest z nią spokrewniony. Nie ważne nawet, czy była niańką lub inną cholerą. Zna dzieciaka, to niech go zabiera.
- Nigdy wiecej - powiedział Kosuke i poddał kosz z maluchem kobiecie. - Chociaż za koszule na pieluchy możesz oddać - dopowiedział bardzo chłodno. Chciał przygodę z tą dwójką zakończyć jak najszybciej.
0 x
Megumi Ishida

Re: Dom Kosuke

Post autor: Megumi Ishida »

koniec misji post z wynagrodzeniami dam wieczorem
0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości