Mieszkanie Komatsu

[Komatsu]

Niespodziewane zadanie
Komatsu Micho - Misja rangi D - 6/15+ postów Siedziałem na łóżku a w okół cisza i spokój, brak jakiekolwiek dźwięku oprócz tych które wydaję ja sam - to właśnie lubię, brak zbędnych dźwięków. Wydawało mi się że nic nie mogło zepsuć tej chwili, miałem w spokoju obejrzeć zawartość kartki kiedy za oknem pojawił się...Tak, ten sam głośny i irytujący człowiek. Co powiedział? Żebym zajrzał do karteczki, po tej wypowiedzi mogłem stwierdzić że nie jest on do końca normalny a w skrócie, jest debilem. Zażenowanie na mojej twarzy można było ściągać całymi wiadrami, nie miałem nawet siły i chęci podejścia do okna i zobaczenia gdzie on znowu polazł. Może i jestem osobą optymistyczną, ale nie rano.
Byłem gotowy już rzucić tą kartkę w pusty łeb tego faceta kiedy go spotkam ale, skoro tak mu zależało na treści tej karteczki, a właściwie zależało mu na tym abym ją przeczytał, chciałem to zrobić. Wstałem z łóżka i udałem się do kuchni, zaparzyłem wodę na herbatę i usiadłem na krześle w kuchni. Rozejrzałem się po pokoju czy aby znowu ten idiota się nie pojawi, jednak tak się nie zdarzyło. Leniwie przystępowałem do czytania karteczki kiedy woda się gotowała.

[Kari]

---

Niespodziewane zadanie
Komatsu Micho - Misja rangi D - 7/15+ postów

---

Pomimo zażenowania wynikającego z zachowania nieznajomego, postanowiłeś jednak nie zignorować jego prośby. Przystąpiłeś więc do odczytywania krótkiej wiadomości napisanej na podrzuconej pod twoje drzwi kartce papieru. Jeśli myślałeś, że wszystko się wyjaśni wraz z chwilą odkrycia tajemniczej treści - byłeś w błędzie. Liścik składał się bowiem z tylko jednego zdania, które ponadto niewiele wnosiło do całej sprawy. Było to polecenie. A brzmiało ono tak:

Idź do parku.

I tyle. Nic więcej. Kropka postawiona na końcu wiadomości jednoznacznie dowodziła, że jest to koniec wiadomości. Liścik nie odpowiadał na żadne pytanie. A wręcz mnożył różne wątpliwości i niewiadome. I cóż zrobi młody posiadacz Sharingana? Czy zareaguje w jakiś sposób, czy zignoruje tą nietypową wiadomość?[/center]

[Komatsu]

Niespodziewane zadanie
Komatsu Micho - Misja rangi D - 8/15+ postów Idź do parku - tyle, właśnie tyle powiedział mi ten człowiek przez tą cholerną karteczkę, jakby nie mógł mi o tym sam powiedzieć. Jak bardo trzeba być ograniczonym umysłowo, albo po prostu tak nie rozgarniętym człowiekiem aby wpaść na tak absurdalny pomysł? Byłem zagotowany w środku, dokładnie taki jak moja woda na herbatę którą wstawiłem wcześniej. Nie chciałem opuszczać swojego domu przed uprzednim wypiciu herbaty czy też umyciu twarzy, nie wypada.
Zalałem swoją herbatę wodą, potem poszedłem do łazienki i umyłem swoją twarz. Cały czas miałem wrażenie że ten człowiek znowu tu się zjawi i będzie mi przeszkadzał. Wróciłem do kuchni po swoją herbatę, usiadłem na swoje miejsce które zająłem poprzednio i sączyłem powoli swoją herbatę.
Po "pewnym" czasie skończyłem już swoją ulubioną herbatę i byłem gotowy do pójścia do tego parku. Nie spieszyłem się, nie sądziłem że mam po co więc tego po prostu nie robiłem. Leniwie się ubrałem, wziąłem cały niezbędny sprzęt Shinobi, wziąłem klucz, wyszedłem z mieszkania, zamknąłem mieszkanie, proste czynności. Przeciągnąłem się przed drzwiami z nudów i moje stopy powędrowały ślamazarnym krokiem do parku, w którym miał na mnie czekać ten irytujący człowiek.

[Z/T]

[Kari]

Tutaj ciąg dalszy: http://www.shinobiwar.pl/viewtopic.php ... 861#p17861