Shinobi War PBF Naruto

Z jednej strony opis atrybutu wytki mówi ,,Uwaga: wytrzymałość nie czyni skóry twardszą i nie sprawia, że ninja staje się odporny na rany." A z drugiej mamy takie techniki jak Sabaku Kyū gdzie właściwie wytka na poziomie 160 sprawia że nie jesteśmy miażdżeni oraz mechanika notek wybuchowych która pozwala samą wytrzymałością przeżyć wybuch na naszym ciecle mówiąca ,,Osoby z olbrzymią wytrzymałością (200 i więcej) przeżyją wybuch notki na ciele jak i obok niego, otrzymają niegroźne poparzenia, i mogą bez problemu kontynuować walkę."

O ile w przypadku uderzenia czymś ostrym jesteśmy ranni tak czy siak, a w przypadku technik fizycznych nie tnący tylko bardziej wybuchowych albo obuchowych wytrzymałość wpływa na poziom obrażeń jaki otrzymamy, to w przypadku technik czakrowych zachodzi pytanie. Czy wytrzymałość ma wpływ na poziom obrażeń? O ile dosyć oczywiste jest że techniki najwyższych rang zazwyczaj tak czy siak zabiją przeciwnika, to jak sprawa wygląda przy technikach niższych rangą do tego bardziej obszarowych jak dla przykłady katonowe technikach z C jak Katon: Gōkakyū no Jutsu. Czy może być taka sytuacja że jednostka z przykładowymi 200 wytrzymałości przyjmie niskorangową technikę tego typu ,,na klatę" bez żadnych większych konsekwencji?

Nazwa

Sabaku Kyū

Ranga

B

Pieczęci

Wyciągnięcie otwartej dłoni przed siebie, a następnie zaciśnięcie jej

Zasięg Max.

Opanowanego Reberu

Koszt

E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%

Dodatkowe

Wykonywane przy pomocy gurdy lub piasku z otoczenia.

Opis Popisowa i niezwykle brutalna technika klanu Sabaku. Wymaga ona jednak złapania przeciwnika w piasek. Gdy użytkownik tego dokona, wystarczy wyciągnąć przed siebie rękę i zacisnąć ją w pięść. Przypomina to jakiś krwawy rytuał, co doskonale odzwierciedla scena mająca miejsce po wykonaniu "gestu". Piasek, którym szczelnie owinięty jest nasz oponent, zaciska się dążąc do maksymalnej kompresji, a to co znajduje się w środku zostaje zmiażdżone. Techniki można użyć także w przypadku złapania kończyny itd. Wybór należy do użytkownika. Technikę da się przeżyć. Wymagana jest do tego wytrzymałość na poziomie 160. Część skóry zostanie rozerwana, jednak jako tako nic się nam nie stanie. Efekt będzie rzecz jasna łagodzony już na niższym poziomie, aczkolwiek poniżej 130 nie czeka nas nic innego jak widmo śmierci. (dla złotego piasku wartości te są wyższe o 30)

Mnie też bardzo interesuje ta sprawa, a że nie ma długo odpowiedzi to podbijam

.

Pod spodem wyróżniłem najważniejsze fragmenty opisu wytrzymałości na poszczególnych poziomach. Jak widać wytrzymałość sama w sobie nie zmniejsza obrażeń, sprawia tylko że ciało coraz lepiej je znosi lub z czasem nawet ignoruje. Czyli jedną techniką zadasz takie same obrażenia komuś z wytką 40 i komuś kto ma jej 241, ale to ta pierwsza osoba umrze na miejscu od poparzeń i bólu, a druga splunie na nią i spokojnie otrzepie ramię.
W przypadku techniki Sabaku którą podałeś, wytrzymałość faktycznie może wyglądać tak jakby zwiększała twardość ciała ale chyba lepiej i mniej problematycznie jest uznać, że pozwala stawiać opór na napierający piasek i dzięki temu nie zginąć od niego lub doznać mniejszych obrażeń.

1-40

41-80

81-120

121-160

161-200

201-240

241+

Wytrzymałość przede wszystkim poprawia aspekt znoszenia otrzymanych obrażeń - możliwość kontynuowania walki mimo kiepskiego stanu. To jest w sumie podstawowa rzecz, ale przy wyższych progach wytrzymałości pojawia się też wzmianka o ogólnym wzmocnieniu ciała, w tym układu kostnego. W prawdziwym świecie niektóre osoby są bardziej kruche i łatwo się łamią, a inne mają mocniejsze kości. Na forku jest podobnie, tyle że oczywiście w bardziej uwypuklony sposób. Postacie z wysoką wytrzymałością będą więc mniej poturbowane i trudniej je będzie połamać, stąd też te wzmianki o progach wytrzymałości w miażdżących technikach Sabaku.