Shinobi War PBF Naruto

Hejka naklejka, naszło mnie trochę na myślenie, ponieważ mafia jako koncept fajnie się sprawuje gdy mistrz gry dowolnie może ją interpretować, ale sytuacja ma się trochę gorzej kiedy to gracz chciałby wyjść z jakąś inicjatywą, a nie może bo nie posiada podstawowych danych.
Tak więc nie wiem czy te rzeczy są ustalone ale mam parę pytań na których odpowiedzi mogą znacznie ułatwić odgrywanie i korzystanie z przywilejów mafii.

1. Znaki rozpoznawcze - Czy funkcjonuje coś takiego? Nie sądzę żeby wszyscy mafiozi z jednej rodziny mieli się znać z widzenia, a przecież zachowując swoją "skrytość" trudno poznać z kim ma się do czynienia. Przecież z takim zamieszaniem i bez nich ciągle by dochodziło do zabijania "swoich" i walk wewnętrznych.
Oczywiście mistrz gry może wprowadzić takie, ale może by ustalić jakieś usystematyzowane? (no chyba że już są)
+
Jakieś oznaczenia rang? Czy to już za dużo?

2. Mafia to znaczy gdzie? - Rozumiem że mają one swoje strefy wpłyów itd. ale czy fukcjonuje coś takiego jak jakieś oficjalne kwatery? Może jakieś podziemia czy inne miejsca gdzie tacy mafiozi mogą czuć się "bezpiecznie", zakładam że jakiś koncept bazy wypadowej musi istnieć, a jednak nic o tym nie znalazlem.

3. Strefy wpływów? - Wspomniane już wcześniej, "gdzieś tam istnieją" ale tak naprawdę nie ma nic powiedzianego na papierze i wszystko zależy od woli MG, wchodząc do np. burdelu jako mafioza nie wiem czy jest on pod kontrolą mojej rodziny i mogę tam spotkać kogoś kto mi pomoże, zażyć darmowych usług itd. czy też sprawa ma się zupełnie inaczej i zaraz po wejściu zostanę dźgnięty 50 razy w plecy w ramach przywitania. A może po prostu jakimś cudem ostał się jakiś neutralny burdel?

Czy jest jakiś pomysł to rozwijać, czy jest to po prosu rzucony luźny koncept do dowolnej interpretacji mistrza gry? Z tego co rozglądałem się po forum to koncept rywalizacji mafii mógłby się rozgrywać na delikatnie zmienionych zasadach "wojny" z wszystkim elegancki rozpisanym i pozostawiającym pole do odgrywania w niej realnej roli.

No ale to takie chyba trochę życzenie bardziej niż pytanie, a póki co chcę się wywiedzieć jak to w założeniu ma działać...

4. Jak właściwie wygląda skład mafii? Jaki % z nich to shinobi z jakąś specjalizacją, a jaki to "zwyklaki" posiadające po prostu trochę mięśni, lepkie palce lub pełniący niebojowe w niej role? Czy są też jakieś zakresy PH "podwładnych" per ranga ukryte w zakamarkach systemu? (takie wrażenie daje zapis o siłach poszczegółnych jednostek między rodzinami).
+
Jak duże właściwie są mafie orientacyjnie? 50 osób? 100? 2000?

5. Jak duża jest władza i jak bardzo można jej nadużywać? Przecież w założeniu mógłbym zabrać "npc" ze swojej rodziny aby uzbierać drużynkę mającą z 5tyś PH i ruszyć z nią na misję A lub S... Mógłbym tak? xD
Jest jakiś koncept na skalowanie poziomu trudności? Czy zabierając npc trudnośc misji rośnie podobnie jakby podejmować ją z innymi graczami? (fajny koncept mieć tak samo trudną misję, a zamiast odgrywać tylko swojej postaci robić to na przestrzeni całej grupy + w elementach walki móc zawierać więcej taktyki z racji mnogości umiejętności i kombinacji).

Trochę wyszły koncepto-pytania, ale mam nadzieję że ktoś będzie w stanie rzucić nieco światła na to co dzieje się w cieniach shigashi

Hejko, spróbuje Ci odpowiedzieć ale raczej kierowałbym pytania do czerwonych.

1. Mafia w czystej teorii ze sobą nie walczy w klasyczny sposób z tego co mi się wydaje. Raczej zamachy, więc znaki rozpoznawcze, które służby prawa mogłyby rozszyfrować to tylko zagrożenie.

2. Raczej zależy od MG ale można by było to uzgodnić w końcu.

4. Mafie pewnie liczone są w setkach, no może w tysiącu lub dwóch. Średniowiecze to raczej mała liczba ludności więc tego bym się spodziewał.

5. Raczej poziom trudności będzie się skalował więc jeśli sam będziesz miał 1000ph to nawet przy npc z mafii, nie dasz rady zrobić misji B

Co do 4 ,,Jak właściwie wygląda skład mafii? Jaki % z nich to shinobi z jakąś specjalizacją, a jaki to "zwyklaki" posiadające po prostu trochę mięśni, lepkie palce lub pełniący niebojowe w niej role?" Mi się wydaje że to może być troszkę jak z wojskiem obecnie albo z jakimiś bardziej ,,skrytymi" formacjami i jednostkami jak CBŚ, SPAP, BOA, AW itd. Czyli że takich faktycznie terenowych mięśniaków to przypada jeden na parę osób z bardziej organizacyjnymi zajęciami. Sam taki burdel pod zarządem mafii to na 2 osiłków z ochrony będzie musiał tam być zarządca, jacyś księgowi, pracownice, pracownicy chociażby od sprzątania, ludzie zajmujący się logistyką z żarciem i alkoholem, i tak dalej. Nawet jeśli to tylko taka kontrola i ściąganie daniny od nich to musi być parę osób od pilnowania czy zarząd burdelu nie robi wałków w papierach. Jak Agencja Wywiadu w Polsce robiła rekrutację nie dawno to szukali główni informatyków, osób od administracji, logistyki i tak dalej. Jak robiła w zeszłym roku to masowo szukali tłumaczy zwłaszcza niepopularnych języków. Samych agentów terenowych pozyskują w małej ilości i to np z innych służb, ale to małe ilości w stosunku do reszty. Nawet wojsko w Polsce ma 50 tysięcy pracowników cywilnych na 100 tysięcy mundurowych, a do tego jeszcze 3/4 z nich to techniczni, logistyka i tak dalej. Samych pilotów, marynarzy, kierowców, załóg maszyn i piechociarzy to biegnięcia przed siebie nie jest tak dużo w porównaniu do reszty. Więc obstawiałbym że tutaj tak samo. Że co najmniej pół na pół.

1) No właśnie mafie nie mają znaków rozpoznawczych. Poza kilkoma wyjątkami, np. niektórzy od Feniksów sobie je tatuują.

2) Bazy wypadowe istnieją i są rozlokowane w Shigashi w ich strefach wpływów. Jeśli nie ma ich aktualnie stworzonych to mogą się jak najbardziej pojawić. Jakieś lokale wyłącznie dla mafiozów, jak to było podczas amerykańskiej prohibicji np, jakieś podziemia faktycznie. Kreatywność, tylko żebym o niej wiedział : )

3) Właśnie budynki nie są też jakkolwiek oznaczone. Generalnie byłoby z jednej strony przechlapane jakby cały czas budynek się mafii jednej do drugiej w przeciągu dwóch misji. Można lokacje w pierwszych postach edytować faktycznie żeby było napisane co jest czyje. Pomysł do rozważenia.

4) Generalnie zakłada się że zwykli ludzie są w zdecydowanej wielkości. Tutaj proporcje oceniłbym na 7 do 3 na korzyść zwykłych. Oczywiście duża część tych na samym dole to zwykłe ciecie, ale im wyżej tym więcej ninja.

A jak duże są? Wystarczająco. Wolę unikać konkretnych wartości które mogłyby stworzyć komplikacje jeśliby się ich trzymać.

No i nie ma konkretnych widełek kto gdzie jaki przedział PH. Wiele zależy od zasług dla organizacji, itd. Ale wiadomo, im wyżej tym średnia większa.

5) Teoretycznie. Tylko warto pamiętać, że i misja taka może być trudniejsza jak bierzesz ze sobą armię cała i te twoje pionki mogą bardzo łatwo zdechnąć i będzie po twojej armii. A i też twoi szefowie mogą nie być zadowoleni z tego że tak sobie nadużywasz władzy dla swojej prywaty.

2) Jeśli chodzi o Ekibyo to Chise w ramach misji założyła im taką mini kryjówkę -> http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=58&t=7110