Strona 1 z 1
Renkuro
: 6 kwie 2021, o 20:43
autor: Renkuro
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Renkuro
NAZWISKO: Ayatsuri
KLAN: Ayatsuri
PRZYNALEŻNOŚĆ: Unia Samotnych Wydm / Rodzina Akiyama
WIEK: 23
DATA URODZENIA: 369
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 183 cm / 72 kg
RANGA: Dōkō / Srebrna Łuska
APARYCJA
WYGLĄD: Najbardziej charakterystyczną rzeczą w Renkuro jest jego tatuaż na prawej ręce w postaci czarnego kwiatu lotosu wytatuowanego na przedramieniu. Co jest oczywistym nawiązaniem do jego imienia. Jednak nie mniej ważne są średniej długości niechlujnie ułożone białe włosy sięgające do połowy karku, oraz kontrastujące z nimi czerwone oczy. Ogólnie chłopak posiada bardzo dziecięcą i dziewczyńską urodę, łagodne rysy twarzy, szczupły, delikatna cera. Mimo że jest shinobim, to jest pozbawiony jakichkolwiek blizn, poza drobną po prawym okiem o długości około 3 cm. Wspomniana wcześniej szczupła sylwetka łączy się z małymi mięśniami. Oglądający nie uświadczy widoków muskularnej klaty czy wielkich bicepsów. Jest raczej szczupły i drobny. Posiada skromny ledwie istniejącym szcześciopaku i troszkę większe niż u przeciętnego chudzielca łydki, typowych dla biegaczy.
UBIÓR: Jakościowo ubiór typowy dla niższej klasy średniej. Zwykła czarna koszulka, jej szczególnym znakiem jest wyhaftowany na plecach symbol rodu kuglarzy i unii samotnych wydm, wielkości około dłoni na wysokości około prawej i lewej łopatki. Symbol kuglarzy jest na lewej, bliżej serca, a unii po prawej. Na koszulkę zwykle założona jest czerwona kurtka, zapinana na guziki. Jest dosyć cienka, posiada wysoki kołnierz, oraz brązowe obhaftowanie końców. Posiada również drugą lżejszą zwyczajnie brązową. Spodnie z brązowym pasem, troszkę obcisłe koloru czarnego, z dwoma typowymi kieszeniami. Na stopach zaś biedackie waraji, sandały ze słomianych sznurów. Charakterystycznym elementem ubioru też jest długi biały szal, przywieziony prosto z pustyń samotnych wydm służący pierwotnie do obwiązywania głowy i twarzy w obronie przed piaskiem, obecnie pełniący funkcję bardziej ozdobną.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Tatuaż na prawej ręce.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Powierzchownie oceniając jest to sympatyczny często uśmiechnięty koleś o powiedzielibyśmy łagodnej naturze, ciepłym usposobieniu i dużej wyrozumiałości i empatyczności. Do tego sprawia wrażenie wrażliwego i delikatnego. Nie oznacza to jednak bezkonfliktowości, potrafi wpaść w mocny gniew, gdy naruszane są pewne granice jak chociażby zniszczenie jego dzieł. Dobrze komponuje się to z jego infantylnością i kłótliwością.
Analizując bohatera bardziej, można stwierdzić, że często targają nim różne emocje, a za swoim łagodnym usposobieniem kryją się pewne troszkę sadystyczne ciągoty. Oczywiście nie dopuszcza do siebie, że czasem krzywdzenie innych może mu sprawiać radość. Zazwyczaj gdy widzi niewinnych, a często i jak najbardziej winnych, którzy cierpią, odczuwa smutek i przygnębienie. Jednak gdy ktoś wprawi go w gniew, albo z jakiegoś powodu brutalność i sadystyczna skłonność będzie uzasadniona, to może mu się być ciężko oprzeć. Z jednej więc krzywdzenie innych wywołuje negatywne emocje, a z drugiej jest bardzo pociągające. Praca w mafii jedynie ten rys pogłębia. Ponadto Renkuro jest osobą czującą wyższość nad innymi z racji uważania siebie za artystę. Z tego też powodu bardzo sympatyzuje z każdym kto podziela jego podziw dla sztuki a tym bardziej dla jego własnych wytworów.
Jest bardzo spokojny i ułożony, stroni od tłumów i bycia w centrum uwagi, nie lubi przebywać w dużym gronie, a często w ogóle z jakimikolwiek ludźmi. Często potrzebuje spędzić trochę czasu w samotności, aby zrelaksować się i odzyskać energię. Przy bliższym poznaniu często przejmuje inicjatywę w relacji oraz ma tendencję do wygłaszania długich przemów i generalnie jest bardzo gadatliwy, co może kontrastować z niezbyt pewną postawą wśród tłumów. Jest wręcz dominujący, w bliższych relacjach. Ma twardy charakter, jest asertywny i lubi postawić na swoim.
Jego kręgosłup moralny do najtwardszych nie należy, dosyć bezproblemowo nagina go do swojej sytuacji. Cechuje go silne poczucie własnej wartości i duża duma, którą łatwo urazić. Jest bardzo wierny i zawsze odwdzięcza się za okazane serce. Ponadto co warto podkreślić ma dosyć patriotyczne podejście i ceni swoje pochodzenie. Uważa kulturę Unii za znacznie przewyższającą pozostałych. Zwłaszcza dzikusów z cesarstwa, do których czuje sporą niechęć po wojnie.
Zdarza mu się nadmiernie personifikować swoje własne marionetkowe twory co czyni go jeszcze bardziej ekscentrycznym i creepy kolesiem. Warto również dodać, że jest zafascynowany sztuką iluzji. W końcu to coś naprawdę pięknego stworzyć coś w głowie tylko jednej osoby. To jest prawdziwa sztuka. Dostępna tylko dla jednej osoby. Równie sporym podziwem obarcza twórców trucizn. Co ciekawe niezbyt przepada za widokiem krwi a kac moralny dosyć często daje mu o sobie znać.
NAWYKI: Gdy się denerwuje i stresuje, pociera się dłonią po karku i szyi.
NINDO: ,,Pragmatyzm przede wszystkim"
HISTORIA:
Historia bez fajerwerków i wyciskaczy łez. Urodzony w Sabishi przez matkę kunoichi i spłodzony przez nieznanego mu ojca kupca z Shigashi no Kibu. Rodzicielka nie była wojownikiem specjalnie silnym czy utalentowanym, a wręcz by być szczerym była dosyć słaba, przez co w domu się nie przelewało. Zwyczajnie nie miała jakiś specjalnych dobrze płatnych zleceń w dużej ilości, ale nie był to szczególny problem, gdyż zajęła się po prostu prostytucją. Pech chciał, że wpadła z jednym ze średnio zamożnych handlarzy podczas jednej ze swoich nocnych prac. Dziecko jednak urodziła i wychowała troskliwie i z miłością. Jak wspominano w kontekście sytuacji majątkowej, nie był to problem, gdy żyła sama, dziecko jednak mimo wszystko pożerało i marnowało zasoby, a dochodów nie przynosiło. Renkuro gdy dorósł zaczął więc po prostu zwyczajnie kraść, czy handlować malutkimi ilościami narkotyków, aby wspomóc rodzinę. Nie jakieś duże sumy, nie żyli bowiem w skrajnej biedzie. To, że się nie przelewało to fakt, ale nie były to jakieś specjalnie złe warunki, a drobne sumy do budżetu domowego z przestępczego procederu wystarczająco dobrze je poprawiały. Nie było więc powodu staczać się w najciemniejsze zakamarki społeczeństwa. tak sobie żyli, chłopak odebrał prawidłowe wykształcenie i stał się pełnoprawnym członkiem klanu.
Sytuacja zmieniła się, gdy matka po prostu zginęła na jednej z misji. Jak było mówione historia bez fajerwerków i wyciskaczy łez. Zginęła na jednej z totalnie pospolitych misji, bo była dosyć młoda i słaba. Zwykł wypadek. Chłopak więc po żałobie, sprzedał dom i ruszył w kierunku miasta kupieckiego by tam się dorobić. Bez większej filozofii, po prostu chciał zebrać pieniądze na zapatrzenie się w wyposażenie z prawdziwego zdarzenia. No i przy okazji chciał jakoś przeżyć. I tak trafił do Shigashi no Kibu.
Nie zamierzał się „bawić” w jakieś powolne drogi dojścia do sukcesu. Był wyszkolony, był w stanie wypełniać misje i w ogóle był w stanie normalnie funkcjonować jako wojownik. Powód dla którego opuścił na pewien okres swoje rodzinne ziemie był prosty, kasa. Uważał że mimo wszystko Unia Samotnych Wydm cierpi na pewną patologię. Mimo że podejście jest egalitarystyczny to w praktyce, młodzi biedni kuglarze są w ciężkim położeniu. Jeśli jesteś z bogatego domu to oczywiście nie ma problemu, żebyś posiadał już na starcie dobrej jakości kukłę. Jeśli jednak jesteś biedniejszy, to niestety, ale musisz na dobrą marionetkę sobie poczekać. Tego problemu nie ma u innych klanów, które działają bezpośrednio na swoich zdolnościach klanowych. Tacy Sabaku nie potrzebują tysięcy Ryo, by walczyć piaskiem, nie to co kuglarze. Dlatego wyjechał. Zwyczajnie chce się dorobić mini majątku by spokojnie wrócić na ojczyste ziemie z zastępem luksusowych kukieł najwyższych lotów. A to ile mu to zejdzie to nie problem, przecież Unia i Sabishi nie uciekną prawda? W razie czego zawsze jako wierny klanowicz może wrócić, gdy ojczyzna będzie wzywać.
Innym powodem wyjazdu była też chęć rozwijania się w dziedzinie w której ciężko rozwijać się w ojczyźnie. Genjutsu to coś, co pasjonowało jego młody umysł. O ile sztukę klanową można rozwijać na ziemiach tegoż właśnie klanu, o tyle sztukę iluzji chyba lepiej jednak jego zdaniem zgłębiać poza granicami, podróżując i stykając się z ludźmi z całego świata. W końcu w rodzinnych stronach mało kto korzystał z takich technik. Tymbardziej zważywszy na uwielbienie destrukcji przez wiele klanów Unii jak chociażby Haretsu czy Dohido. Ale wracając do opowieści, tak właśnie nasz protagonista dołączył do rodziny mafijnej. Szybkie pieniądze, oraz duża szansa na rozwój. Brzmi jak bardzo kusząca oferta pracy. Zwerbował się do pierwszej rodziny z którą miał styczność, czyli Akiyama, ci też bardzo chętnie przyjęli na przysłowiowego ciecia kolejnego shinobiego bez grosza przy duszy. W końcu przyszedł do miasta goły i wesoły, a i wspomniany wcześniej kręgosłup moralny z waty nie był problemem przy wykonywaniu zadań. A to, że już wcześniej miał doświadczenie z łamaniem prawa to już same plusy. I tak sobie chłopak żyje w wielkim mieście śpiąc w wynajętych pokojach niskich lotów, pracując dla mafii.
Oczywiście ktoś może zapytać, czy wierność klanowi czy raczej unii, nie będzie kiedyś kolidowała z mafijną karierą i na odwrót? Faktycznie, chłopak też o tym myślał, ale szybko odepchnął od siebie wątpliwości, jak pojawi się konflikt interesów i ról, to będzie się martwił, teraz nie ma absolutnie żadnego powodu by to się wykluczało. A zresztą to wina państwa, że mu nie dało środków na elitarnej jakości kukły prawda?
WIEDZA
INFORMACJE:
Ukryty tekst
POSTACIE ZNANE ZE SŁAWY:
Ukryty tekst
ZNANE TRUPY:
Ukryty tekst
ZNANE ORGANIZACJE POZA UNIĄ:
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Duża torba przy pasie
Duży zwój na plecach
Ukryty tekst
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=169198#p169198
PH: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=169197#p169197
MISJE (dla mafii/ inne/ dla klanu):
D - 6/0/0
C - 0/2/0
B -
A - 1 (event na zlecenie mafii po stronie Uchiha)
S -
Notatka:
6 D dla mafii
WYPRAWY:
EVENTY:
viewtopic.php?f=26&t=9939
Po stronie Uchiha
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
Skrócony trening o 5 linijek http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=169601#p169601
Re: Renkuro (gotowa)
: 10 kwie 2021, o 18:33
autor: Papyrus
Re: Renkuro (gotowa)
: 10 kwie 2021, o 19:54
autor: Renkuro
Poprawione
Re: Renkuro (gotowa)
: 11 kwie 2021, o 00:23
autor: Papyrus
No i akcept, miłej gry.
Ukryty tekst