Strona 1 z 1
Rika Kari Matsubari
: 7 mar 2018, o 14:59
autor: Rika Kari Matsubari
KARTA POSTACI
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Rika Kari
NAZWISKO: Matsubari
KLAN: brak
PRZYNALEŻNOŚĆ: Ryuzaku no Taki | Kyusei
WIEK: 19
DATA URODZENIA: 374
PŁEĆ: kobieta
WZROST | WAGA: 153 cm | 42 kg
RANGA: Sentoki
APARYCJA
WYGLĄD:
Cera jasna jak śnieg, włosy ciemne jak mahoń; długie aż po kraniec pleców. Z pogodnego spojrzenia intensywnie zielonych oczu sięga bliżej nieokreślone ciepło. Mały nosek, delikatne rysy twarzy i nieznacznie spiczasty podbródek tworzą kontur niewinnej buzi. Z malutkich, jasnoczerwonych ust wydobywa się głos osoby, która nie mogłaby skrzywdzić drugiego człowieka. Istotnie, Rika swym urokiem roztacza wokół siebie rajską aurę, w której wszyscy znajdują akceptację. Gęsta, starannie ułożona grzywa, zatrzymująca się tuż nad brwiami przypomina falę na oceanie.
Jej malutkie ciało wyróżnia się kruchością. Wąskie barki nie udźwigną wielkiego ciężaru, a chude nogi nie poniosą daleko. Jednak w niewykształconej jeszcze figurze jest coś, co wzbudza dodatkową ciekawość. Jak niedokończony model okrętu, który przyciąga uwagę coraz to nowymi elementami, nim ukaże się w doskonałej formie. Gładka skóra, bliska znajoma rozmaitych olejków, jest podatna na zranienia. Nieskalane wysiłkiem dłonie służą do wszystkiego, tylko nie do pracy. Od tego są przecież chłopcy.
Dziewczyna porusza się z tylko sobie znaną swobodą. Momentami jej entuzjazm przypomina entuzjazm dziecka, dopiero co poznającego świat. I tak jak dla dziecka, tak dla niej wszystko wydaje się ciekawe. Podbiega wtedy w podskokach z dziewczęcą gracją i sprawdza obiekt zainteresowania, z beztroską godną świata wolnego od niebezpieczeństw.
UBIÓR:
Z wielości ubrań, które trzyma w szafie, Rika zapatrzona jest szczególnie w symbolizujące czystość białe stroje. We wszystkim, co na siebie włoży musi czuć się bardzo swobodnie, stąd preferencja luźnych sukienek. Czy to typowy uniform zawsze gotowej do boju kunoichi? Z pewnością nie. Jednak Rika nie uznaje brzydkich ubrań. Musi być ładnie. Przecież nie tylko ciężkim opancerzeniem zyskuje się przewagę nad przeciwnikiem.
Wyjściowym strojem pozostaje biała, sięgająca kolan sukienka, z odsłoniętymi ramionami i skromnym dekoltem. Odzienie to jest proste i nie zawiera żadnych zdobień. Rika zwyczajowo zakłada czarne sandały z zapięciami umieszczonymi z przodu i z tyłu. Ów zapięcia zapewniają stabilność, lecz pozbawiają stopy wolności. Dlatego też przy sprzyjających warunkach chodzi boso. Dziewczyna nie przegapi żadnej okazji, by zerwać znaleziony kwiat i wpleść go sobie we włosy. Zasada jest jedna: im większy i bardziej kolorowy, tym lepiej!
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
dziewczęca figura
bardzo mała
kwiaty we włosach
długie, mahoniowe włosy
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Osobowość Riki jest mocno zdeterminowana wydarzeniami, które miały miejsce w pierwszych dniach jej życia. Choć jedynie zasłyszane z opowieści rodziców, stworzyły bogatą reprezentację w umyśle dziewczyny. To właśnie z nich bierze się szacunek do życia i pozytywne nastawienie. Panienka obdarowana jest budzącą zazdrość zdolnością cieszenia się chwilą. Dostrzega i docenia małe rzeczy czyniące świat piękniejszym. Nieskończone pokłady optymizmu sprawiają, że Rikę bardzo trudno jest złamać, a z sytuacji kryzysowych wychodzi obronną ręką. Kunoichi wierzy, że życia nie wolno przepłakać.
Zazwyczaj uśmiechnięta dziewczyna roztacza wokół siebie przyjazną aurę, w której chętnie ogrzewają się inni. Jest pogodna, przyjaźnie nastawiona i lubi kontakt z ludźmi. Bardzo lubi rozmawiać, a w szczególności mówić. Chętnie współpracuje i jest w tym dobra. Bywa chwiejna emocjonalnie, ale jeśli wybucha, to tylko radością. Jej zachowania bywają dziecinne, a nawet infantylne, ale wraz z rosnącą pozycją w świecie shinobich nabrała poczucia odpowiedzialności za swoje czyny. Właśnie dlatego, wcześniej stroniąca od pozbawiania życia kunoichi dzisiaj rozumie i akceptuje, że czasem trzeba wybierać mniejsze zło.
Skromna budowa ciała Riki zmusiła ją do wypracowania własnych metod walki o swoje. W jej repertuarze "argumentów" na próżno szukać dużego bicka. Na co dzień walczy uśmiechem i gracją, a w pojedynkach czerpie z iluzji i własnej kreatywności. Jeśli jest 10 sposobów na rozwiązanie problemu, ona wybierze jedenasty. Mimo to sprawnie porusza się po polu bitwy i nie stroni nawet od walki wręcz, oczywiście na jej zasadach.
Wychowana w ryuzackiej kulturze Rika uwielbia konsumpcjonizm. Nowa sukienka, egzotyczne danie czy szklanka soku jabłkowego? Rika bierze razy dwa. Ale też razy dwa daje od siebie innym. Jest empatyczna, troszczy się o innych i los nawet zupełnie obcych osób nie jest jej obojętny. Panienka Matsubari jest godna wszelkiego zaufania, ale przy natłoku wypowiadanych przez nią słów może nie warto powierzać jej wszystkich swoich sekretów. Pod gładką powierzchnią skromności od Riki bije duma ze swojego pochodzenia i drogi, którą przeszła w swym niełatwym życiu.
-Jestem Rika Kari Matsubari, sentokini Ryuzaku no Taki, urodzona na wschodnim wybrzeżu, przy krętej Ścieżce Nadziei na prawo od lasku Sai.
CIEKAWOSTKI:
wierzy, że jest słodka dzięki codziennemu piciu soku jabłkowego
niby spryciula, ale chętnie kupi garnki za 2k ryo
uwielbiająca znajdować się w centrum uwagi Rika jest typowym przedstawicielem Uwagojada Pospolitego
NINDO:
Pragnę być dobra, lecz diabła po skórą mam.
HISTORIA:
cz. 1 Rok 373, w domku położonym nieopodal portu w Ryuzaku no Taki ciężarna Maya przeżywa katusze. Do porodu zostały jeszcze niecałe dwa miesiące, tymczasem ona doświadcza niewyobrażalnego cierpienia. Nie tylko związanego z porodem bólu fizycznego, ale przede wszystkim poczucia, że coś jest nie tak. Skarbie, poczekaj jeszcze trochę. Obserwujący tę scenę lekarz, podstarzały Saito wił się wokół niej, próbując pomóc na wszystkie możliwe sposoby. Czuł jednak, że niewiele zależy tutaj od niego. Gdy kilka godzin później odebrał dziecko z łona kobiety, w pomieszczeniu panowała zupełna cisza. Niemal namacalny zdawał się być brak towarzyszącego takim chwilom odgłosu szlochającego niemowlaka. Później Mayi wielokrotnie stawał przed oczyma rozmazany obraz doktora, który odwrócony tyłem wykonywał te wszystkie rzeczy, o których dopiero co czytała w książkach. Gdy zwrócił się ponownie do niej i podał zawiniątko, wypowiedział słowa, których nigdy nie powinien był powiedzieć: ma pani nie więcej, niż 12 godzin. Proszę się pożegnać. Chwilę później wyszedł, pozostawiając za sobą trzask zamykanych drzwi.
Minęło trochę czasu, nim do świeżo upieczonej mamy dotarło znaczenie tych słów. Wybuch rozpaczy doskonale zsynchronizował się z rozszalałym na zewnątrz sztormem, który – jak się miało okazać – trwał nieprzerwanie przez dwa dni. Rozhisteryzowana Maya przeniosła się na swój ulubiony, zielony fotel i przyciskała dziecko do siebie, jakby chciała, by ponownie znalazło się wewnątrz. Zawiodłam Hayato, zawiodłam Rikę, wszystkich! Czy mój mąż kiedyś mi wybaczy? Gdy po 12 godzinach spojrzała na zegarek, a następnie na dziecko uświadomiła sobie, że nie potrafi ocenić jego stanu. Czy to już? Przez następną noc, dzień i noc tańczące błyskawice zakłócały dobiegające z mieszkania lamenty. Gdy nad ranem sztorm ustał, Hayato wrócił z rejsu. Stanąwszy w drzwiach swego mieszkania doszedł go przeraźliwy jazgot płaczu. Nie był to jednak głos Mayi, a dziecka, które bardzo chciało żyć.
Kolejne lata upłynęły w cichej obawie przed ujawnieniem się pierwszych objawów wcześniactwa, lecz i tym razem czekanie zdawało się być daremne. Rika rozwijała się prawidłowo i zesłała wielkie szczęście na dom państwa Matsubari. Zewsząd cieszyła się dużym zainteresowaniem. Było w niej coś, co sprawiało, że każdy chciał stanowić część jej życia. Gdy mama czytała bajkę na dobranoc, tato wspinał się po drabinie, by zawiesić na niebie księżyc dla swojej księżniczki. Dom znacznie częściej odwiedzali goście. Po piątych urodzinach Riki pojawił się jednak gość, który zmienił wszystko.
Początkowo nic nie wskazywało na wielki problem. Na dziewczynkę kilkukrotnie skarżyli się rodzice dzieci z okolicy. To zabrała komuś zabawkę, to zwyzywała niewinne dzieci. Zdarza się. Wypatrujący ewentualnych objawów somatycznych rodzice stracili czujność, a agresja Riki postępowała. Dwa lata później Hayato odnalazł ją przed lasem, klękającą nad czymś przypominającym psie zwłoki. Nie płacz, Rika! – powiedział najdelikatniej jak potrafił, widząc unoszące się i opadające barki swojej córki. Po chwili ukazał mu się dzierżony w prawej dłoni, zakrwawiony kunai. A gdy Rika odwróciła się ku niemu, zrozumiał wszystko. To nie płacz; to śmiech. Ujrzał uśmiechniętą dziewczynę o mocno zaostrzonych rysach i onieśmielająco pewnych siebie, wypełnionych gniewem oczach. Jestem Kari – usłyszał obco brzmiący głos i odruchowo cofnął się dwa kroki. Bo choć patrzył na najpiękniejszą istotę, na którą przelał całą swą miłość, czuł na sobie wzrok diabła.
Jak dotąd tylko słyszałem o tej chorobie. Osobowość wieloraka, znana jako rozdwojenie jaźni to, mówiąc obrazowo, walka dwóch lub więcej dusz o jedno ciało. Proszę sobie wyobrazić, że gdzieś w środku istnieje panel sterowania, przy którym stać może tylko jedna z nich. Mamy do czynienia z bardzo osobliwym przypadkiem, gdzie o ciało państwa córki walczą dwa antagonistycznie istnienia. Zabierają sobie wzajemnie kontrolę w zupełnie losowych momentach. Panowanie może trwać dzień, może tydzień… nie ma reguły. Wraz ze zmianą właścicielki dochodzi nie tylko do zmiany tożsamości, wspomnień, czy inteligencji. Według naszych przypuszczeń wcielenie zła jest prawdopodobnie o wiele, wiele starsze. Różnice będą widoczne również w wyglądzie. Nic dziwnego, że się pan jej wystraszył. Wprawne oko, np. oko rodzica może dostrzec różnice w mimice (rysy twarzy), poruszaniu się (lekkość/ociężałość), a nawet w oczach. Dochodzi również do przemian somatycznych, co potwierdzają nasze badania. Zaobserwowaliśmy np. różnice w ciśnieniu krwi i ostrości wzroku. Każda z dusz żyje swoim życiem i próbuje podporządkować ciało swojemu cyklowi. Dlatego proszę się nie zdziwić, jeśli dziewczyna będzie miesiączkować dwa razy w miesiącu. Co się tyczy tych wszystkich okropności… Rika naprawdę nic o nich nie wie. Gdy wraca do swego ciała powstaje luka w pamięci z okresu jej „nieobecności”, której nawet nie jest świadoma. To Kari, jak każe na siebie mówić, rujnuje wszystko, co najlepsze w życiu dziewczyny. Oczywiście postaramy się złagodzić skutki choroby, ale niczego nie możemy obiecać.
Dajcie spokój z lekarzami, „to wina przodka, który wyrządził kiedyś wiele zła”! – powtórzyła rozgorączkowana babcia Akane, która najwidoczniej miała wizję. Rok po podjęciu leczenia jest tylko gorzej i gorzej. Nie ma już dobrej i złej. Pozostała zła, a dobra trwale pogrążyła się w smutku. Babka od lat zajmuje się zielarstwem i teraz poprosiła o szansę udzielenia pomocy swojej ulubionej wnuczce. Uzyskała ją. Nie wierzę, że mogłaś się zgodzić! Stara jeszcze nigdy nikogo nie wyleczyła – usłyszała na odchodne zięcia przez otwarte okno.
Kolejne miesiące wędrowała po świecie i przebyła rozmowy z dziesiątkami ludzi, którzy mogli znać odpowiedź na nurtujące ją pytanie. Kim jest ten człowiek? Albo może raczej kim był? Lekarz mówił, że Kari to bardzo stara dusza. Dlatego Akane podejrzewała, że musi się zgłębić w odległą przeszłość. Wreszcie dotarła na północny wierzchołek Wietrznych Równin, do prowincji Antai. To właśnie tam człowiek imieniem Akihito opowiedział jej o legendzie, której szukała. Z ust tajemniczego tubylca popłynęła opowieść o strasznych czynach, których się dopuścił. Tak strasznych, że Akane zaprzysięgła nigdy nikomu o nich nie mówić.
Wróciła więc do swej chatki i w wysłużonej misie przygotowała wywar z resztek zapasów z Prastarego Lasu. Następnie wyjęła zwój i powolnym ruchem pędzla napisała zdobyte imię i nazwisko. Jakby obawiała się, że każdy kaligraficzny błąd może rozwścieczyć ukryte demony. Zwój ów podpaliła, by po upływie kilku chwil starannie zebrać popiół i wsypać do misy. Całość wymieszała. Zdjęła swój szkarłatny amulet i zanurzyła w miksturze. W tym momencie Rika zapukała do drzwi. Po krótkiej rozmowie zaprowadziła wnuczkę do pokoju, a tam już stały przygotowane dwa gliniane kubki z wywarem. Wiem, że nie smakuje dobrze, ale wypij, proszę. Dla nas. Jak to zrobisz, mam coś dla Ciebie. Choć zajęło to dłuższą chwilę, dziewczyna wypiła w pełni zawartość kubka. Widząc, że babcia zdejmuje swój amulet, nie mogła uwierzyć. Zawsze tak bardzo jej się podobał! Ale czy powinna? U Akane na próżno było szukać innej biżuterii. To było wszystko, co miała. Musisz – powiedziała z uśmiechem, widząc chwilę zawahania. Wnuczka wzięła naszyjnik i ufając zapewnieniom, że tak ma być, założyła wilgotny amulet na szyję. Przyglądała się swemu odbiciu w przygotowanym przez babkę lustrze. Widziała szeroki uśmiech i oczy, które płonęły dawnym szczęściem.
Choć trudno w to uwierzyć, stan ten utrzymuje się od dwóch lat. Wszystko wróciło do normy, choć nikt tak naprawdę nie wierzy, że Kari odeszła na zawsze. Dziś, patrząc z optymizmem w przyszłość, jedenastolatka wyrusza na swą pierwszą misję…
cz. 2 Rika-doko praktycznie od samego wstąpienia do służby bardzo aktywnie działała na rzecz Ryuzaku. Początkowo nie zawsze szczęśliwie - raz, oszukana fałszywą pieczęcią podjęła się misji, która doprowadziła do zamachu na jeden z głównych szpitali. W późniejszym czasie zrehabilitowała się jednak i miała swój udział w schwytaniu zamachowca. Jej pierwsze misje dotyczyły głównie prac społecznych, najczęściej w okolicach szpitala. W późniejszym etapie, zwłaszcza po zakończeniu szkolenia pod czujnym okiem senseia Kihary w Hyuo, imała się coraz poważniejszych zadań. Z własnej inicjatywy pomagała głównie ludziom biednym, zaś kupieckie miasto wykorzystywało jej niepozorny wygląd do eskorty na strategicznych szlakach. Szerzej dała się poznać podczas pandemii w Ryuzaku no Taki, gdzie zasłynęła odwagą i brawurowymi decyzjami. Została zapamiętana jako ta, która odnalazła fiolki ze zbawiennymi substancjami, na bazie których powstało serum. Nie da się zliczyć ludzi, którym uratowało to życie.
Z upływem lat rosły nie tylko umiejętności i rozpoznawalność Riki Kari Matsubari, ale i jej stopień. Już nie doko, już nie akoraito, ale sentoki, na krótko po powrocie z wakacji przypomniała wszystkim, dlaczego przedstawia się dwoma imionami. Kari uciekła z Ryuzaku i goniąc za strzępkiem informacji otrzymanych od babki Akane poszukiwała wiedzy o swoich przodkach. Po latach włóczęgi zakrapianej krwią niewinnych ludzi, przemierzyła Wietrzne Równiny wzdłuż i wszerz, docierając finalnie do cyrulika Akihito. Ten nie powiedział jej nic wartościowego, ale dał szansę stanięcia z Riką twarzą w twarz, a także - kto wie? - odebrania jej życia raz na zawsze. Kari nie była zainteresowana rozmową, a pojedynek w umyśle dziewczyny zakończył się zwycięstwem Riki, która zabijając swoją "siostrzyczkę" przejęła wiele jej cech. Zdaniem Akihito Kari wróci, ale nie nastąpi to prędko. W drodze powrotnej do domu panienka Matsubari poznaje Hoochiego, z którym rusza na pomoc Królestwu Sów. W podzięce od zwierząt z Wyspy Tysiąca Miejsc podpisuje z nimi pakt i staje się sowią ambasadorką wśród ludzi.
Po kilkuletniej rozłące Rika powraca do Ryuzaku no Taki. Jej zdrowie jest stabilne, a ona sama znacznie dojrzalsza i silniejsza niż wcześniej. Nic dziwnego, że gdy wraca do służby szybko odzyskuje zaufanie władz, podejmując się nawet bardzo wymagających zleceń. Decyduje też o założeniu Kyusei - szkółki-wspólnoty, która przybliża zwykłym obywatelom świat shinobi, a młodym adeptom sztuk walki pomaga
w stawianiu pierwszych kroków na tej niełatwej drodze.
WIEDZA
INFORMACJE:
Wiedza ogólna Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Informacje ogólne
Ukryty tekst
Znajomość jutsu
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Torebka Nazwa Torebka
Typ Torba
Objętość 215
Pojemność Torba może pomieścić przedmioty do 40 cm długości. Wejdzie 190 objętości.
Opis Wersja pośrednia między standardowymi w sklepie torbą i plecakiem. Brązowa, skórzana torebka średniej wielkości. Jak każda kobieca torebka, pomieści znacznie więcej, niż może się wydawać. Krawędzie klapy zdobione są stylową plecionką, na środku zaś widnieje symbol yin yang. Pasek umożliwia noszenie jej na ramieniu lub po przekątnej tułowia. Złota klamra, regulująca długość paska sprawia, iż noszona po przekątnej torba nie powinna utrudniać sprawnego poruszania się. Można nosić tylko jedną taką torbę jednocześnie.
Wymagania Założenie Brak Pełna sprawność Brak
Cena 220 Ryō
Link do tematu postaci KLIK!
Zawartość torebki Ukryty tekst
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
Ukryty tekst
WSZYSTKIE POSIADANE PRZEDMIOTY:
Schowek Ukryty tekst
ROZLICZENIA
MISJE DLA RYUZAKU
D - 1 , 2 , 3 , 4
C - 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6
B - 1 , 2 , 3 , 4
A - 1
S - 0
INNE MISJE
D - 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6
C - 1 , 2 , 3
B - 1
A - 0
S - 0
WYPRAWY
D - 0
C - 0
B - 1
A - 0
S - 0
RAZEM
D - 10
C - 9
B - 5
A - 1
S - 0
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
Ukryty tekst
Zestaw 5 cukrowych kunaiów w kształcie cukrowych lasek
Kawałek piernika - działa jak pigułka żywnościowa
Manierka z kompotem - działa jak pigułka ze skrzepniętą krwią, a smakuje jak najlepszy domowy kompot
40 PH i 400 ryo
Re: Rika Kari Matsubari
: 7 mar 2018, o 16:31
autor: Ero Sennin
Re: Rika Kari Matsubari
: 9 mar 2018, o 15:44
autor: Rika Kari Matsubari
Re: Rika Kari Matsubari
: 9 mar 2018, o 23:02
autor: Ero Sennin
Ukryty tekst
Karta zaakceptowana.