Strona 1 z 1
KP Shin [ GOTOWA ]
: 3 kwie 2022, o 09:52
autor: Shin
DANE PERSONALNE IMIĘ: NAZWISKO: PRZYNALEŻNOŚĆ: WIEK: DATA URODZENIA: PŁEĆ: WZROST | WAGA: RANGA: APARYCJA WYGLĄD: Zaniedbana, niezbyt długa fryzura z grzywką opadającą niedbale na oczy stała się dla niego znakiem rozpoznawczym. Zielone oczy patrzą czujnie spod kurtyny włosów. Niewielki, prosty nos, mina niezbyt pewnego siebie nastolatka i szara karnacja sprawiają, że Shin wygląda jakby był wiecznie zmęczony. Jego ciało jest proporcjonalne, biodra wąskie a ramiona szerokie, ręce chude, lecz umięśnione. Oprócz ramion chłopak nie grzeszy sylwetką Adonisa - wydaje się takim typowym chłopakiem. Ma charakterystyczny niepośpieszny chód, przestępując z nogi na nogę, jak gdyby kontemplował każdy krok. Największą trudność sprawia mu gra aktorska, gdyż jego mięśnie twarzy nie są przyzwyczajone do wysiłku z powodu jego niezbyt dużego zakresu mimiki twarzy.UBIÓR: ZNAKI SZCZEGÓLNE:
OSOBOWOŚĆ CHARAKTER: Gdyby chcieć opisać Shina krótkim zdaniem... to by podziękował za niemarnowanie jego czasu. Pragmatyczny charakter chłopaka często ucina rozmowy swoim prostym sposobem patrzenia na świat i nieskomplikowaną logiką. Może wynika to z faktu, że Shin jest lekkoduchem i nie martwi się sprawami takimi jak polityka czy poprawność, co czasem wpędza go w kłopoty. Uznaje za fakt to, że ludzi są leniwi, strachliwi i chciwi. Różni ich tylko to, która z tych cech jest dla nich ważniejsza. Stara się pomóc innym jeśli jest taka możliwość, ale zawsze wcześniej analizuje siły na zamiary i nie zdecyduje się na zadanie, które ma znikome szanse powodzenia. W kontaktach z przyjaciółmi otwiera się nieco, wtedy można zobaczyć go roześmianego lub wygłupiającego się otwarcie mimo, że zazwyczaj próbuje zachować powagę w innych sytuacjach. Jego największą wadą jest to, że ma zupełnie spaczone poczucie humoru i przez jego niezrozumiałe żarty często dochodzi do nieporozumień.
CIEKAWOSTKI: NINDO: HISTORIA: Shin Tsuchi, urodzony 23 października 375 roku w małej wiosce niedaleko Ryuzaku no Taki, albo przynajmniej tak mu mówił jego mistrz. Pan Tsuchi słynął z zamożności i choć jego ciężki, nieustępliwy charakter i srogi wyraz twarzy na pierwszy rzut oka by temu przeczyły, to miał złote serce do dzieci. Jako, że jego żona zginęła po porodzie w wyniku ran, których doznała, gdy została napadnięta przez bandytę gdy była w ciąży, odkupował dzieci wzięte w niewole za długi i zbierał żebrackie dzieci z ulicy, dając im ubrania i jedzenie w zamian za pracę, której uczyły się wykonywać aż osiągną wiek dorosły. Nic dziwnego, że gdy ojciec Shina przyszedł półżywy i wygłodzony niosąc równie zaniedbane dziecko, pan Tsuchi od razu zabrał je do siebie, dając nieznajomemu nieco jedzenia i mówiąc, żeby więcej się nie tu nie pokazywał. Shin dorastał w towarzystwie innych sierot i mimo, że brakowało im delikatnej, matczynej dłoni, na w miarę normalnego chłopca. Dzieci ścigały się ze sobą w każdej dyscyplinie i, jak się okazało, gdy miały 7 lat badano czy są w stanie zostać ninja. Pan Tsuchi osobiście czuwał nad grupą wybranych, którzy przeszli test, poświęcając im kilka dni w miesiącu i cały czas powtarzając, jak ważna jest lojalność i patriotyzm, a ochrona najbiedniejszych należy do obowiązków ludzi. którzy mieli więcej szczęścia. Mimo wieku i dobrotliwej natury wybranych dzieci, pojmowały one te słowa od człowieka, który dał im nowe życie i chłonęły je nie narzekając na kolejnych uzbrojonych ludzi, którzy nieraz odwiedzali właściciela, a czasem krótko bawili się z sierotami i obrzucali błotem. Jednym z najemników, którzy regularnie spotykali się z panem Tsuchi był pan Uzo. Pan Uzo był weteranem, który uczył dzieci technik uwolnienia żywiołu ziemi i dawał wskazówki dotyczące panowania nad drzemiącą w nich mogą. Raz rzucił "jeśli nauczycie się strzelać błotnymi pociskami, to przyniosę wszystkim cukierki". Shin całym dniami trenował, by po miesiącu pochwalić się panu Uzo, że potrafi ją wykorzystać - a jakie było jego zdziwienie, gdy błotna kula przeleciała mu koło nosa! Od tamtej pory przybywał dwa razy w miesiącu i spędzał cały dzień trenując młodego Shinobi. Te czasy były piękne, pełne wysiłku i nagród, przyjaźni i ćwiczeń i Shin kochał je całym sercem. Niestety w końcu stało się to, czego można się było spodziewać - płynął czas, a chłopak skończył 16 lat. Przyszedł czas, by teraz on wyruszył w świat i wracał co jakiś czas, chwaląc się jak liczni goście pana Tsuchi swoimi podbojami. Na razie jednak, dostając do ręki odprawę w wysokości 500 yen, ruszył do centrum Ryuzaku no Taki, by przygotować się na przyszłe przygody. Chłopiec obiecał sobie, że ilekroć napotka innych braci i siostry z nazwiskiem "Tsuchi", jakie przybierają zazwyczaj po wyjściu z Rezydencji, pomoże im tak, żeby wielka rodzina była jak najszczęśliwsza.
WIEDZA Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI Ukryty tekst
EKWIPUNEK PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Brudnoszary płaszcz, kabury na udach, duża torba na tyłku
Ukryty tekst
ROZLICZENIA PIENIĄDZE: Biedny jak mysz kościelna PH: Słaby jak mysz kościelna MISJE (dla klanu / inne): D - 1 - 2 - 3 C - B - A - S - WYPRAWY: C - B - A - S - EVENTY: PREZENT OD ADMINISTRACJI: Ukryty tekst
Re: KP Shin [ GOTOWA ]
: 4 kwie 2022, o 09:47
autor: Jawa
Re: KP Shin [ GOTOWA ]
: 4 kwie 2022, o 10:07
autor: Shin
Poprawione
Re: KP Shin [ GOTOWA ]
: 4 kwie 2022, o 10:20
autor: Jawa
Re: KP Shin [ GOTOWA ]
: 4 kwie 2022, o 10:28
autor: Shin
Zrobione
Re: KP Shin
: 4 kwie 2022, o 10:37
autor: Jawa
