Strona 1 z 1
[Gotowe] Ichika
: 20 lis 2021, o 12:01
autor: Ichika
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Ichika
NAZWISKO: Uchida
KLAN: Yuki
PRZYNALEŻNOŚĆ: Wyrzutek
WIEK: 19
DATA URODZENIA: 372
PŁEĆ: Kobieta
WZROST | WAGA: 159 / 49kg
RANGA: Wyrzutek D
APARYCJA
WYGLĄD:
Ichika to 19-letnia, na pozór drobna dziewczyna o pięknych, prawie kocich oczach. Jej wzrok przyciąga uwagę swoim spojrzeniem, więc często ma na sobie mocniejszy makijaż, który podkreśla nietypowy kształt tychże kocich oczu. Mimo makijażu, nie przypomina w stu procentach dziewczynę, bliżej jej do chłopca z kobiecą urodą. Włosy długie, zazwyczaj spięte w coś w rodzaju samurajskiej kity, które wyglądają bardzo dorośle i jeszcze bardziej przykrywają jej kobiecą aparycję. Po ich rozpięciu, długość tychże, wręcz rozświetla niewinną i delikatną twarz dziewczyny, której policzki już z natury są lekko czerwone, a cała aparycja zmienia się z chłopięcej na delikatnie kobiecą, prawie dziecięcą. Długa szyja, która ciągle zakrywana jest szalem lub płaszczem w porach deszczowych, jest widziana rzadko, dokładnie tak samo jak jej mały, choć lekko widoczny biust.
UBIÓR:
Ichika ubiera się zazwyczaj w standardowe ubrania, które jeszcze przetrwały za czasów jej “służby” w klanie Yuki. Lekkie opancerzenie na rękach i nogach, ochraniacze na łokcie i kolana, rękawiczki bez palców, które pomagają w walce, jak i w rzucaniu jutsu, ponieważ nie krępują ruchów. Na sobie czarna bluza ninja, która jest na tyle duża, że nie sprawia problemów przy poruszaniu. Spodnie, które kończą się przy kolanie, natomiast jej skarpety to nieco utwardzane zakolanówki, które… wyglądają nawet… kobieco? Na noga wygodne buty ninja, które są już nieco znoszone, ale przynajmniej się nie rozpadają. Na swojej szyji nosi jeszcze chustę, która w zimniejsze dni może pełnić rolę szalika/opaski ochraniającą szyję. Widoczny jest również pas, który przyczepiono z tyłu pochwę na krótki miecz - Tanto.
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
Niezwykłe, przypominające kocie oczy oraz szczególnie chłopięcy wygląd.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Ichika to samotniczka, nie lubi wykonywać czegoś ważnego z kimś, chyba, że wymaga tego sytuacja. Przeciwieństwem tego jest jej życie towarzyskie. Lubi podrywać młodych, przystojnych chłopaków, ale nie odmówi też zalotom młodej niewiasty. Zazwyczaj jest cicha, jednak jej język rozplątuje się w momencie konfrontacji z innymi - potrafi wygarnąć jakimś mocnym tekstem w stronę rzezimieszków. To samo z alkoholem, jednak tego stara się unikać przy mniejszych gospodach. Nie lubi być w środku kręgu zainteresowań i unika zaludnionych części miast, jednak wieczorami chętnie wchodzi do zaludnionych gospód, które pozwolą na bardziej anonimowe traktowanie niż te z mniejszym ruchem. Mimo swoich cichych i dyskretnych upodobań, dziewczyna chętnie działa jako najemniczka, która nie posiada żadnego kodeksu moralnego i dla pieniędzy zrobi wszystko. Cisza i dyskretność zamienia się wtedy w brutalność i brak litości. I w ramach ciekawostki - nie lubi dzieci. Mimo tego, że kiedyś sama była dzieckiem, nie lubi dziecięcej głupoty i niewinności.
CIEKAWOSTKI:
- Pracuje jako najemniczka, nie jest związana już z żadnym klanem, więc rozwija się we własnym kierunku.
- Jej wygląd wynika ze specyficznych genów. Zarówno męskie rysy twarzy i charakterystyczne oczy pojawiają się co dwa, trzy pokolenia.
- Gustuje w alkoholu, szczególnie w towarzystwie pięknych i młodych mężczyzn oraz uroczych dziewczyn.
NINDO:
HISTORIA:
Buszując po pokoju w gospodzie, gdzie mieszkała Ichika mógłbyś znaleźć coś jakby notatnik, gdzie zapisane są różne wspomnienia. Niektóre kartki są wyrwane, niektóre jakby pogryzione… Otworzyłeś więc notatnik na pierwszej stronie:
Nie wiem, po co to piszę, ale budzi się we mnie jakaś dusza skryby… Jestem Ichika, urodziłam się w roku 372 w normalnej rodzinie, która z jakiegoś powodu podlegała pod ród Yuki. Nie znam szczegółów, moja mama mówiła coś o jakimś politycznym ślubie między rodzinami, dzięki czemu mamy ich linie krwi i tak dalej, ale to nie ważne. Piszę te słowa tylko po to, żeby wszyscy Ci, którzy to czytają, dowiedzieli się prawdy - to nie ja zabiłam swojego brata. Nigdy bym tego nie zrobiła, NIGDY! Teraz jak ten kundel muszę uciekać zarówno przed swoją rodziną, jak i oficjelami z klanu…
Napiszę to co wiem o tamtych wydarzeniach, być może ktoś, kto znajdzie ten dziennik będzie potrafił mi pomóc w rozwiązaniu tego, co się stało. Miałam wtedy piętnaście lat. Umiałam naprawdę dużo, o wiele więcej niż mój starszy brat. Moje lodowe twory nie były bardzo doskonałe, ale potrafiły wytrzymać kilka dni, co naprawdę mnie cieszyło. Wykonywałam już nawet proste misje dla klanu, a za niektóre otrzymałam całkiem sporo pieniędzy. Tego dnia, tego je^&^@go dnia zostaliśmy zaproszeni na kolację z kilkoma członkami klanu. Znaczy… My również jesteśmy ich członkami, ale… ale piszę o tych oficjalnych, z czystą krwią. Przybyliśmy do naprawdę bogatego domu w Fuyuhana. Usiedliśmy przy naprawdę dużym stole, byłam tam Ja, Ojciec, Matka, Brat, trzech nieznanych mi członków klanu i Pan Satoshi - człowiek, który wspiera naszą rodzinę u lidera przez długi czas. Gdy już przyszliśmy, jedzenie było już podane. Zapach świeżego i ciepłego jedzenia unosił się już w powietrzu, jednak Pan Satoshi zaprosił nas na zewnątrz, do swojego ogromnego ogródka, żeby pokazać nam swoją nową technikę. Utworzył on przepiękne lodowe drzewo, które zaczęło coraz bardziej rozkwitać i wypuszczać lodowe listki, które krążyły wokół Satoshiego. Była to jego ostateczna technika obronna, jeżeli płatki zostały zniszczone, drzewo produkowało ich więcej i więcej. Wydawało mi się dziwne, że pokazanie nam takiej techniki było ważniejsze niż jedzenie, które cały czas stygło.
W końcu weszliśmy do środka i zaczęliśmy konsumpcję Wszystko smakowało naprawdę znakomicie, a rozmowy oscylowały z zabawnych do poważnych, o naszej przyszłości. Służące podały kolejne dania, i wlewały alkohol, ja natomiast dostałam jakiś sok. Wypiłam go i tu zaczęło się coś, czego nie rozumiem.
Zobaczyłam twarz mojego ojca, który zaczął uśmiechać się do mnie w naprawdę straszny sposób, śmiał się pod nosem. Za nim, zaczęły znikać ściany budynku i usłyszałam dziwne głosy: “On Cię nienawidzi. Wszystko to sen. Obudź się” i kilka innych, których nie pamiętam. I tyle pamiętam… Odzyskałam świadomość z nożem w ręku. Było ciepło, bardzo ciepło. Wszyscy na mnie patrzyli. Płomienie za nimi stawały się coraz bardziej widoczne. Satoshi, Mama, Tata, Brat, Członkowie Klanu - wszyscy na mnie patrzyli i śmiali się ze mnie. Spojrzałam przed siebie, zobaczyłam mojego brata, całego w krwi, leżącego przede mną. Mój nóż był cały we krwi, ja byłam całą we krwi, moim rodzice, Satoshi, członkowie klanu… którzy powoli padali na podłogę, zalewając się krwią, która wypływała z ich ust i brzucha. Uśmiechy zamieniły się w płacz, usłyszałam krzyk mojego ojca, matki, Pan Satoshi nie był zadowolony… Zaczął biec w moim kierunku z mieczem w ręce, moja matka zaczęła krzyczeć jeszcze głośniej. Zaczęłam uciekać, wyskoczyłam przez papierowe drzwi z impetem i zobaczyłam jak rusza na mnie cała świta ochroniarzy Satoshiego. Uciekłam w pobliski las, było zimno… bardzo zimno. Miałam w ręku nóż, musiałam go wyrzucić - spowalniał mnie. Uciekłam gdzieś na wybrzeże. Widziałam jakąś wioskę po prawej stronie, ale nie było to dobre miejsce na kryjówkę, więc schowałam się w okolicznej jaskini, która była bardzo głęboka. Bałam się wejść głębiej, więc usiadłam na podłodzę i zaczęłam rozmyślać co dalej. Sensorzy Ranmaru mogą zostać zamieszane w poszukiwania, a te cwaniaki potrafią znaleźć każdego. Musiałam reagować. Nie pamiętam jak, ale trafiłam na statek, byłam pasażerem na gapę, chyba ukryłam się w jakiejś beczce czy innej skrzyni. Dotarłam tutaj, do Ryuzaku no Taki. Przez te lata nie miałam żadnych problemów. Potrafiłam się też nieco bardziej rozwinąć. Jestem najemniczką, pracuje sama i nie ufam innym. Nie interesują mnie inni ludzie. Właśnie wyruszam do karczmy, chce się napić i przygotować się do pewnej rzeczy… Coś, co pozwoli mi zrozumieć to, co stało się ze mną i moją rodziną.
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
- Zawieszony na plecach Wielki kunai
- Duża torba na pasie z boku
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE:
viewtopic.php?f=101&t=10273
PH:
viewtopic.php?f=34&t=10272
MISJE (dla klanu / inne):
D -
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
Re: [Gotowe] Ichika
: 20 lis 2021, o 16:10
autor: BeeBee-Hachi
Re: [Gotowe] Ichika
: 20 lis 2021, o 18:02
autor: Ichika
Re: [Gotowe] Ichika
: 20 lis 2021, o 19:39
autor: BeeBee-Hachi