Shinobi War PBF Naruto

PROBLEM
Coś jest nie tak, więc małymi kroczkami postaram się to wyjaśniać.

Tutaj rozpiszmy problem więc mamy chyba dwie metody absolutnego ukrycia własnej chakry.

Metoda 1
Ranga A sensor Ninjutsu (ponad 40 różnych technik)

Nazwa

Chakra Yokusei Gijutsu

Pieczęci

Połowa Barana

Zasięg

Dowolny

Koszt

Brak

Dodatkowe

Tylko dla bezklanowców z umiejętnościami Sensora

Opis Przeciwieństwo techniki Kagura Shingan gdyż w tym przypadku maskujemy swoją chakrę. Czynność ta wymaga niezwykłego skupienia oraz przebywania w bezruchu co powoduje, że technika wykorzystywana jest zwykle w momencie gdy ktoś się ukrywa. Skuteczność techniki jest ogromna, czego potwierdzeniem może być fakt, że sensorzy nie są w stanie nas w żaden sposób wykryć.

Metoda 2
Ranga B Ranmaru (3 techniki)

Nazwa

Inpei no Jutsu

Pieczęci

Brak

Zasięg

Na ciało

Koszt E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 kosztu techniki na turę)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Bardzo użyteczna technika podczas ucieczek i prób uniemożliwienia wykrycia się. Aktywując tę technikę shinobi zaczyna wydobywać ze swojego ciała czerwoną otoczkę z chakry, która powoli zaczyna go otaczać niczym woal. Skutkuje to mniej więcej tym, że osoba tak otoczona jest całkowicie niewykrywalna. Zarówno sensorzy, jak i użytkownicy doujutsu - nikt nie jest w stanie wyczuć jego obecności. Oczywiście nie jest się wtedy niewidzialnym, więc natknięcie się na kogoś powoduje, że niewykrywalność diabli biorą, ale na pewno nie będzie można nas znaleźć inaczej niż osobiście. A to samo w sobie jest bardzo przydatne. Technika nie blokuje możliwości korzystania z innych technik, wymaga jednak dużego skupienia i stałego podtrzymywania.

ROZWIĄZANIE
Ujednolicić sprawić by choć wyglądało na sprawiedliwie albo oba za darmo albo oba płatne. Zrobić rework klanu. A sam nie wiem.


DODATKOWE UWAGI
Brak słów.

Moim zdaniem nie potrzebuje to zmiany (oprócz tego, że nadal jest Ranmaru in progress rework i samo Ranmaru potrzeba zmienić, wiadomczi). Zawsze wydawało mi się, że to UW i techniki Ranmaru funkcjonują po prostu na innej zasadzie.
No, także oprócz tego, że czekam na zmiany, to nie potrzebuje zmiany kappa

Hmm... w sumie powiem tak. Na początku miałem opinię, że jednak przydałoby się zbalansować jakoś te techniki, bo efekt jest ten sam, a jedna wymaga chakry, a druga nie. Jednak przemyślałem to i stwierdzam, że ta zmiana jednak nie jest potrzebna. Powód jest prosty. Ranmaru to Kekkei Genkai. Ta technika jest rangi B, czyli generalnie jest słabsza niż jakaś A. Natomiast sensor to UW. Bierzesz sobie takiego sensora, masz dostęp do paru ledwie unikalnych technik (czyli generalnie ta technika rangi A jest bardzo unikalna, coś jak samuraje, którzy nie muszą rozwijać dziedzin chakrowych, żeby mieć Kenryuto). Natomiast Ranmaru jako KG daje dużo większe możliwości, ale w zamian technika ukrywania chakry jest rangę niżej i do tego jest płatna. Uważam, że jednak jest to wszystko dobrze przemyślane.

Tak to prawda iż obie funkcjonują na innej zasadzie jednak rozpiszmy to razem z zarysem reszty.

1. Ranmaru (3 techniki)
Znikasz dla sensorów. Możesz się ruszać, możesz walczyć. Płacisz spory koszt dlatego nie jesteś w stanie tego używać aby sprawdzić czy ktoś może cie wykrywać.

Efekt nie za bardzo wiesz czy warto ci użyć bo nie wiesz kto jest sensorem itp. Jeśli już jakimś cudem wiesz że na takiego walczysz to wszyscy bez tej techniki są w stanie spokojnie stwierdzić. Zniknął zaraz zaatakuje. Dlatego że zwyczajnie chakra wykończy Ranmaru.

Ranmaru może zniknąć podczas pogoni na jakieś 2- 20 postów. Tak przy KC na S+ można wszystkim robić cuda.

Ranmaru może do ostatniej chwili w czasie walki ukrywać swą obecność i zaatakować techniką z nieznanej pozycji niewydając jej.



2. Sensor (ponad 40 technik w ninjutsu)
Możesz za darmo wyłączyć się dla sensorów. Nie można się poruszać. Reszta zmysłów nieznana, używanie jutsu w czasie trwania nieznana.

Sensor chce uciec z nieciekawej sytuacji kopie dołek lub kryje się gdzieś. Odpala technikę i adios. Nigdy nie znaleziono.

Sensor chce zrobić zasadzkę. Kryjesz się gdzieś np trochę pod ziemią, polegając na np słuchu. Jesteś niewykrywalny i nagle pyk przerywasz ukrycie. Wpakowujesz kombo na przeciwnika który i tak nie jest w stanie nieustannie skanować.

Sensor jest w stanie zrobić np Kage bunshin czy też inne długo żyjące niewymagające podtrzymywania techniki i samemu zniknąć kiedy tamte nadal robią swoje.

Kage bunshin jest najbardziej ciekawy. Ktoś cie ściga, skanujesz z której strony robisz klona tak aby cię zasłonił z jego perspektywy, Następnie znikasz a klonem odbiegasz od siebie. Klon pada ty stoisz gdzieś daleko.

_____________

I w sumie można by się że do pewnego stopnia zgodzić iź są zbanalsowene pod względem działania, że tak widać A lepsza, bo ranga nie ma kosztu normalnie staza. Gdyby nie fakt co idzie razem z nimi.

Ranamru - Doujutsu rozwijane kosztem ph max zasięg 10 km wykrywanie punktowe. 40 Pe na S

Inna technika tworzenia chakrowych nieruchomych plam coby sensor wykrył i widział że o przeciwnik tam stoi bez ruchu...

S kinjutsu wskrzeszanie, odległe marzenie na dalekim horyzoncie. Do 24 h

Widzi i słyszy w magiczny sposób. Jednak widzenie punktowe sprawia że oczywiście wszystko mu może umknąć. Upierdliwe i dla gracza i dla prowadzącego. Gracz myśli że widzi prowadzący musi malować sceneriusz z takimi dystansami że ło ho ho. wiec daje ci i tak magiczne poszlaki i czasem coś się nagle wyłoni podczas przewrotu akcji. Jakby co 2 był ranmaru.

Podsumowując
Zalety, Krzykliwe a nie świecące oczy to raczej wada... Kontruje sensor... a no tak nie da rady. Potrafi unikać Hyuga. Potrafi wskrzeszać.
Wady, drogie w ph aż nadto w porównaniu do tego co się dostaje, brak sensownych zastosowań, niedające żadnych sensownych pewności choćby słuchanie na randze C sam nie wiesz co słyszysz, sztywne, podtrzymywanie krwią.


Sensor - Kagura Shingan max zasięg 10 km. Wykrywanie całościowe. Wady musisz choć wiedzieć kogo szukasz, w sumie to zawsze tak jest. A darmowy sensor sprawia że wręcz bez kosztu można katalogować innych. Do tego "można również wykorzystać do zbadania czy nasz rozmówca nas nie okłamuje"

Darmowe wykrywanie przeciwników. Na dystansie do 1700 m obszarowe nie punktowe. Wersja bez trzymania rączek połowa zasięgu. Więc spokojnie adaptatywne.

W cenie ninjutsu masa technik. Same ninjutsu mocne.

Zalety, Brak, zdecydowanie brak żadnych wad których nie dało by się załatać za pomocą zwykłego Ninjutsu które jest w pakiecie. Tanie z tego powodu.
Wady, nie widzi i nie słyszy w magiczne sposoby. ( A można by tak podesłać kage bunshina w henge i podsłuchiwać normalnie )

Podsumowując klan polegający na inwigilacji dostaje tęgi wycisk od pierwszego lepszego sensora. Którego podobno ma kontrować.

_______
Reszta nieco komediowa żeby fochów nie było, albo bulwersów.

Sensor nie widzi. Sprawia to że ciężko odgadnąć dokładnie co się widzi. To poważna wada przy zbieraniu info, jednak czy to problem gdy wykrywasz kłamstwa. Możesz ukraść czyjąś twarz i głos, podejść, paraliżować dotykiem, zacząć przesłuchanie gdy ktoś nie jest w stanie kłamać, a następnie zdać raport nawet do piekła(zasięg dowolny). Gdy już będą cie łapać to teleport kumosinem i pojawiasz się 150 dalej. Znikając na wieki darmową techniką. Modląc się coby nie mieli psów... czy cuś. Słyszysz psy uciekasz. Masz chakrę bo zarówno wykrywanie jak i znikanie jest darmowe. # bez kinjutsu cała ofensywna wycieczka do wioski jedną specką. A metod walki w tej cenie.


Wycieczka Ranmaru do wioski. Jesteś bezdomny. Wchodzisz patrzysz nic nie widzisz. Nic nie słyszysz. Bo punktowe widzenie, więc skupiasz się na kimś widzisz sporo postów cesarza podczas rozmowy z jakimiś ludźmi. Jednak mogłeś akurat tam nie patrzeć gdzie stał przeciwnik. A może patrzyłeś akurat jak je śniadanie. Ktoś chce cie wygnać z wioski bo wyglądasz na jednego z uchodźców Kami no Hikage i oczy ci blazują jak popitolone więc wyglądasz podejrzanie. Uciekasz, nie masz statystyk rozdanych w sz bo chciałeś być w stanie wykonać misję rangi C więc potrzebujesz innej dziedziny. Ledwo uciekasz, ale widzisz że jakimś cudem udało ci się dobiec do bramy. Odpalasz Niewykrywalność. Oni nadal cie widzą. Ale hyuga i sensor obok akurat przypadkiem już cię nie widzą zatrzymali się w miejscu. Przebiegasz może z 1 km zanim wykrwawisz się chakrą. Okazuje się że nie uciekłeś ani z zasięgu Hyuga(15 km) ani sensora(1700m lub 10 km) a ci którzy cię gonili nadal gonią. Doganiają cię nie masz technik włosowatych rasengana i innych kinjutsu. Umierasz. Po śmierci modlisz się aby Inny ranmaru wykradł twoje zwłoki i wskrzesił za pomocą kinjutsu. Niestety ma tylko 24 h. Wtedy przypominasz sobie jaki był cel... odnaleźć zwłoki Ranamru który tu umarł przed upłynięciem 24 h.

Ranmaru nie ma punktowego widzenia. Widzisz i słyszysz wszystko wokół siebie w swoim zasięgu, nawet to co jest pod ziemią, jak se patrzysz w niebo, właśnie na tym polega moc tego klanu. Oczywiście jeśli nie masz wystarczająco percepcji to sporo przegapiasz i wszystkiego nie jesteś w stanie "zauważy", na przykład tego, że za plecami przeciwnik wyciąga nóż, jeśli masz mało percepcji i się na nim nie skupiasz, na niskim poziomie rozwoju KG musisz się też na czymś skupić, żeby to "słyszeć".
Pomysł był taki, żeby Ranmaru zostawić w rozwoju tylko KG na D, B i S - takie przeskoki. Poza tym uważam, że porównywanie sensora do KG Ranmaru to jak porównywanie zwykłego banana do Chiquita. Wiadomo - Ranmaru to Chiquita.

@ Shikarui

Nazwa

Tsūjitegan: Reberu Esu

Ranga mistrzowska szczepu Ranmaru. Umiejętności klanowe rosną do maksimum - potrafimy widzieć przedmioty nawet na tysiące metrów, i niezależnie od dystansu - o ile tylko mamy na nich skupiony wzrok - jesteśmy w stanie usłyszeć nawet szelesty lub szepty obok. Pod względem wykrywania sił witalnych, również osiągamy mistrzostwo - potrafimy perfekcyjnie określić, czy postać żyje czy nie. A jeżeli jest na granicy życia i śmierci, za pomocą Inochiryoku będziemy jeszcze w stanie ją uratować. Jest jeszcze jedna rzecz, która się zmienia. Użytkownik wraz z aktywnym Tsūjitegan'em może powierzchownie oszacować siłę przeciwnika mają za punkt odniesienia siłę swoją albo towarzysza, którego zna umiejętności.

Zasięg

Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)

Bonusy

+40 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie

Ten opis mówi jedno. Widzisz wszystko dookoła siebie w odległości 200 metrów. Widzenie nie jest punktowe. Punktowe jest tylko podsłuchiwanie. Musisz skupić na nim wzrok, żeby go podsłuchać.

Ponadto, strasznie generalizujesz. Ja też czasem to robię, ale taki scenariusz jak podałeś jest lekko naciągany. Ranmaru ma fajną mechanikę. Idealny szpieg. Potrafi oszacować siłę wroga, potrafi oszacować stan zdrowia innej osoby. No i potrafi wskrzeszać, ale tą technikę trudno zdobyć. Miałbyś większe szanse jakbyś był w szczepie.

Czy jesteś pewny, że potrafi to wszystko?

No tak. Przecież to jest w opisie.

@Yasuo. Tak to prawda.

Ranmaru 200 m wszystko kierunkowego wzroku - Ranga S dziedziny - marne drobniaki

Sensor 300 m wszystko kierunkowego wykrywania chakry i przeciwników podczas specjalnego skupienia i pieczęci. 150 m bez skupienia i pieczęci. Za darmo. Wymaga - Wymaga KC ranga E - brak każdy sensor to potrafi.

Żeby było zabawniej nawet uważam to za logiczne. Bo umysł takiego Ranmaru też ma swoje limitacje. I widzenie to nie wykrywanie, widzieć jest lepiej bo np leci kawałek skały bez chakry. Więc ma to sens logiczny.

Jednak tak jest przy sensorze to punktowe widzenie. Tam dochodzi do 10 km na technice. I sensor na pewnych technikach nie widział jak Ino te płomyczki, tylko normalnie postacie.

Zdrowie no tak prawda - sensor widzi chakrę, trup = brak chakry lub też wykryje gasnący płomień chakry. Też wykrywa stan w takim razie. Płycej ale jednak.

ps. Tak scenariusze często są generalizowane, szczególnie te dla atmosfery

Ps2. Generalizuje. Tak bo to kwestia balansu.

Em... bardzo mi się spodobało jedno zdanie, które ktoś kiedyś wrzucił bodajże do forumowej gazetki. Szło to jakoś tak: "Ranmaru to jedynie niedorozwinięta krzyżówka Byaka i Shara z dodatkowym chromosomem."

Strasznie ciężko to odpowiednio zbalansować i zreworkować, bowiem ten klan w ogóle nie jest nastawiony na walkę. Tam się idzie bardziej dla fabuły kappa. Reasumując, ja naprawdę nie mam pomysłu co z tym zrobić. Boję się jednak, że jeśli znowu ktoś zacznie grzebać przy Ranmaru, to to KG jeszcze bardziej ucierpi. I ciągle nie jestem przekonany co do tego, że technika Ranmaru powinna być bezpłatna. Można trochę zmniejszyć jej koszta. Może być techniką rangi B, ale mieć koszta jak technika rangi C albo nawet D. Myślę, że coś takiego mogłoby być naprawdę sympatyczne. Ale koszta muszą być na moje.

"Ranmaru to jedynie niedorozwinięta krzyżówka Byaka i Shara z dodatkowym chromosomem."
Ale ten chromosom najlepszy bo można wskrzeszać.

Ja się nie boję gorzej być nie może, naprawdę.

A faktycznie, przepraszam, słuch jest punktowy, przepraszam.

Co do wykrywania tego, czy ktoś umiera czy nie - jeśli jest trup to sensor go nie wykrywa po prostu. Jeśli jest umierający to podejrzewam, że widzi go jako normalne skupisko chakry. Wycenianie stanu zdrowia po chakrze jest indywidualne dla Ranmaru. Jeśli nie to przydałoby się to uściślić. I o ile sensor na technice widzi normalne postaci, tak poza tym widzi jedynie skupiska chakry. Techniki, o których wspominałeś, mają zasadnicze różnice. Sensor nie ukryje się przed Ranmaru, Ranmaru przed wszystkimi innymi już tak. Nadal wydaje mi się, że porównywanie i chęć zmiany między tymi dwoma to tak średnio, tak średnio. Każdy z ocznych KG ma swoje plusy i minusy, ból i problem w tym, że w porównaniu do yamanaka, hyuga czy uchiha Ranmaru nie ma żadnych technik, jak już Numa wspomniał.

Bardziej narzekałabym na:

Nazwa

Kajiwatoru no Jutsu

Pieczęci

Brak

Zasięg Max.

100 metrów

Koszt

E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (za 3 sztuczne układy)

Dodatkowe

Brak dodatkowych wymagań

Opis Jest to pierwsza technika z wachlarza dostępnego dla użytkowników Tsūjitegana. Posiadacz czerwonych oczu, używając tej techniki, potrafi zyskać znaczącą przewagę nad różnorakimi sensorami, a zwłaszcza nad członkami klanu Hyuuga. Jak ona działa? Otóż aktywując Kajiwatoru no jutsu shinobi może skopiować i wytworzyć sztuczny obieg chakry na dowolnej powierzchni, jak na przykład w manekinach, klonach, lub na upartego - nawet w głazie. Dzięki temu może on zmylić białookich tropicieli, a sensorów wprawić w osłupienie. Oczywiście większość ludzi nie jest na tyle tępych by nie zauważyć że kamień nie może mieć obiegu chakry, ale zawsze ma się tę przewagę!

Które jest całkowicie bezużyteczne ze swoim zasięgiem 100m, gdzie zasięgi sensorów zostały już podane, no ale xD Czekam na wspomniany rework.

Tak bym to jakoś widziała.

Hmmm. Miałem nie pisać, bo i po co jak już kilka osób wyraziło podobne zdanie, ale... Co mi tam. Napisze.

Jak wspomniała Koalka, obie techniki funkcjonują na innej zasadzie, więc nie wiem, po kij grzybka jasnego zostały porównane. To tak jakby porównać „nieśmiertelność" Kakazu i Jashinistów - Taaa i w tym momencie każdy wie już, o co chodzi Mimo wszystko, skoro już się tak uparłeś, to zróbmy porównanie. Realne.

Drugie imo, a w zasadzie wyjaśnienie. Ranmaru widzi w 2 płaszczyznach. Wokół siebie (mniejszy zasięg, brak „ślepego punktu", widzisz praktycznie wszystko, co się dzieje w twoim otoczeniu wliczając grunt + nie musisz nigdzie zerkać, obracać niepotrzebnie główki itp.) i w linii prostej (większy zasięg, skupiony mniej więcej w jakimś konkretnym punkcie) Wiadomo, pierwszy wariant stosujesz sobie ot, tak, w byle walce, drugi służy w większości do szpiegowania i podsłuchiwania. I przynajmniej nikt niezabrania ci w jednym poście zmieniać „widzenia" raz za razem - szybki ogląd sytuacji wokoło, czy też, aby jesteś bezpieczny, następnie widzenie w linii na konkretne cele. Nie ma to za wiele do tematu, ale dla pewności wolałem o tym wspomnieć.

Po trzecie (w zasadzie dopiero drugie...) porównaj sobie profity Ranmaru tak trzeźwym okiem, bo dla mnie to wygląda, jakbyś specjalnie chciał przedstawić jego KG w jak najgorszym świetle, tylko po to, by dostać reworka/buffa. Tutaj machnę cytatem z powyżej „Potrafi oszacować siłę wroga, potrafi oszacować stan zdrowia innej osoby." Do tego dodam, że robi to z odległości. SPOREJ ODLEGŁOŚCI. Więc zawczasu wie z kim przyjdzie mu się lać po mordkach i na kogo ma uważać (na wojnie raczej coś takiego jest sporym atutem w porównaniu z jakimś tam sensorkiem). Do tego przy aktywacji KG masz dodatkowe staty w percepcji. I ty mówisz, że to tylko świecące oczka, które jedynie zwracają na ciebie uwagę? Pff, to spróbuj zamknąć powieki. KG działa dalej, widzisz cały czas i nic nie świecie. Problem zażegnany.

Po trzecie (hehe) tak samo Sensor może zastawić łatwą pułapkę na Ranmaru czy innego typka (bo się przecież ukryje), co i Ranmaru. Oboje potrafią zniknąć i zaatakować znienacka. Choć tutaj Chakra Yokusei Gijutsu wypada blado, bo wystarczy utrata skupienia, lub przeprowadzenie ataku (przerwanie pieczęci) i już inni, dajmy na to jakieś niedobitki, które przetrwały wiedzą, że coś się dzieje. Jeśli mają sensora, zostaniesz odkryty. Tymczasem gdzieś obok ciebie grzeczniutko ogrzewa się w kokonie Ranmaru, który bezproblemowo może atakować dalej, bo wie, że i tak go nie zobaczą. Musi podtrzymywać kokon, to fakt, ale w tym wypadku, on ma gwarancję, sensor już nie.

Jak dla mnie balans jest. Masz coś za coś w obu przypadkach. Nie ma tak, że Sensor ma doskonały kamuflaż, tylko dlatego, że nie wymaga chakry. Jasne, nie potrzebuje jej, ale za to musi mieć pieczęć, a ta utrudnia robotę. Co więcej, różnice tych technik są podyktowanie różnicą między KG a UW, a w tym lepiej już nie babrać. Podsumowując. Kategorycznie na NIE. Z dwóch powodów. Pierwszy, balans rzeczywiście jest, więc nie widzę powodu, by cokolwiek zmieniać. Po drugie, będzie rework. Kiedyś. Może.

I to mówi Ranmaru :V Bierzcie to pod uwagę!

Dziękuję, jak dla mnie Kisho idealnie wszystko podsumował, czego mi by się nigdy nie chciało pisać i lepiej bym tego nie ujęła ♥