Shinobi War PBF Naruto

PROBLEM
http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=20&t=4379
Ktoś fajnie zauważył na czacie niedawno że na turnieju dla słabych graczy rzucanie S i A nie jest za fajne ponieważ takie techniki nie dosyć że mogą zabić walczącego nie dając mu szans na obronę, to jeszcze sprawia że sędzia może nie dać rady zatrzymać techniki i faktycznie będzie zgon.
ROZWIĄZANIE
Wyszła propozycja by zakazać na turnieju technik wysokiej rangi po za Taj i Boj. Propozycja moja jest następująca, zakazać technik powyżej rangi B żeby tam połowa walczących nie umarła w męczarniach.

Moim zdaniem to głupota. Wiadomo, że na takich wydarzeniach, przynajmniej na forum, sędziowie są niemal bogami o nieograniczonej sile i i byli w stanie wszystko powstrzymać. Jak się pojawi mądry, co zechce rzucać technikami S... Cóż, najwyżej walka zostanie przerwana, a taki mądry odpowiednio nagrodzony

Potwierdzam, w walkach z sędziami zgonu nie trzeba się obawiać. Możecie się pozabijać poza turniejem, jeśli już o tym myślicie.

Przeciw, z bardzo prostego powodu. Takie wydarzenia są zawsze przez kogoś prowadzone i jest to część fabuły toteż na początku walki sędzia(ten niby realny shinobi) może ogłosić zasady pojedynku w tym, także napomnieć o ewentualnych karach

Jak wam raiton S spadnie na głowy to inaczej będziecie mówić kappa
Ale podoba mi się opcja z zabijaniem się po wydarzeniu, ktoś się pisze XD?

Jestem za usunięciem Masar.... Pomysłu Masaru! Niech sędziowie tego pilnują i o tym decydują, a nie narzucone z góry przez głosowanie pomysły na czyimś evencie lol.

Skoro już temat jest to może ja spytam o coś może nieco odmiennego ale poniekąd związanego.
Zakazane techniki - każdy je zna i lubi, jednak czy słowo "zakazane" jest tutaj bez kozery?
Jeśli jest coś zakazane to jaki jest efekt korzystania z tego? Jak reagują ludzie kiedy widzą zakazane techniki, jak władza?
Naruto srał KBnJ aczkolwiek to już trochę inny świat od naszego. Jeśli więc coś jest zakazane to czy nie powinno się mieć konsekwencji z używania tego, a nawet posiadania?

Dajmy na to turniej, gdzie ktoś używa zakazanej techniki. Powinno zdobywać się anty-sławe, coś w rodzaju strachu przed nami. Posiadanie już w swoim asortymencie zakazanej techniki raczej też mogłoby mieć jakieś konsekwencję. Sama nie wiem. Zarzucam taka burzę myśli, co Wy o tym sądzicie?

Sławę jak i tą anty możesz zdobyć fabularnie jak i na misjach/eventach ect. robiąc coś przez co zapamiętają cię w danej lokacji. Dobrze czy źle, to już zależy wyłącznie od Cb. Jest to na forum dokładnie TUTAJ Co do zakazanych, to po prostu powinno się czytać jako trudno dostępne i tyle, a nie że zakazane czyli fuj, złe itp. Użyto odrobinę mylącego sformułowania.

Zalezy. Jesli ktos jest wyrzutkiem/lajza jakas i ma zakazana - OK, antyslawa, bo WOW PEWNIE KOGOS ZABIL ALBO WYKRADL I ZROBIL RZEZ, BOJMY SIE GO, A NAJLEPIEJ WEZMY GO NA PRZESLUChANIE... DUZYM ODDZIALEM!

Jesli ktos jest klanowiczem, to majac dostep do zakazanej moze byc pewne, ze jest wykoksowanym Shinobi i albo klan mu pozwolil (zakazane w klanie) albo pomogl (zakazane z innych dziedzin) - Slawa, wow, uszanowanko, wow, szycha bardzo, szacuneczek dla koksa.

Ja poszedłbym nawet dalej i zakazał wszystkich technik poza tych z mokuzai. Kto ze mną?

A co do zakazanych to wiadomo, że czasem to przejaw siły i szacunku dla rycerza w lśniącej zbroi, a niektóre postacie żeby zdobyć taką wiedzę musiały sobie ubrudzić ręce. Wszystko jest kwestią indywidualną.

To może od razu moderacja zerknie na uczestników i ich poziom PH i przydzieli odpowiednio miejsca na podium? Po co zakazywać osobie, która jest blisko progu 1700 PH i opanowała zgodnie z mechaniką dziedzinę A czy S, tego co może zaprezentować podczas walki? Łatwe zdobycie słaby i uznania przez ważne persony, które będą przyglądać się pojedynkom. Używanie tego typu zagrań technik wysokiego poziomu powinno mieć na uwadze nie zabijanie, a pokazanie dominacji. Turniej to impreza, która sprzyja rywalizacji. Szaleńcy mają wytyczone chatki do pokazywania destruktywnego zachowania. Odniesione rany powinny się zdarzyć i każdy uczestnik raczej musi mieć tego świadomość skoro się zapisał. Jeśli już swobodna rozmowa o nadchodzącym turnieju na wyspach kogoś na tyle poruszyła, to nie widzę dla niego ratunku. Natsu narzucił maksymalny próg i podejrzewam, że ledwie dwie osoby mogą być na tyle silne, aby zagrozić reszcie. Dlatego nieuniknione, że w losowaniu wszystko zostanie zrównoważone i każdy będzie miał dla siebie potencjalnego rywala w swoim zasięgu (o ile walki nie będą ustawione przez Casarza Natsume). Turniej jest dla nowicjuszy i tacy się do niego zapisali w większości. Podejrzewam, że walki będą bardziej niezdarne niż epickie.

Turniej ma ograniczone PH nie bez powodu. Zabranianie używania technik danej rangi to osłabienie danej postaci, bo mogłaby te PH wydać zamiast na dziedzinę A czy S na coś innego i jest stratna.
Nawet jeżeli (co raczej się nie stanie) to byłby też zakaz na techniki danej rangi tai i buki bo one dają większe bonusy z używania.

Dobra, każdy się wypowiedział, ale co z tym robimy? Ustalamy odgórny zakaz określonych technik, czy zostawiamy to tak jak jest, czyli wszystko ustala sędzia przed walką?

Żadnych ograniczeń bo to bzdura. Sędzia Almighty przerwie walkę i tak kiedy będzie chciał.

Sędziowie są bogami? A skąd ci bogowie? Ja nie mam nic przeciwko, żeby Wyspy miały NPC, który będzie zatrzymywał nawet techniki S, ale w takim wypadku nie przyjmujemy skarg, kiedy podczas jakiegoś eventu na niego napotkacie.
Sędzia to NPC ze swoimi statami, nie ma żadnych bogów.

Skoro jednak uczestniczy turnieju nie chcą ograniczeń to nie widzę powodu, żeby je na siłę ustawiać.