Sennin Modo, a Senju

[Senju Toshio]

PROBLEM
Nurtuje mnie fakt, że w uniwersum nasz wspaniały prekursor Hashirama Senju odpalał swój tryb Mędrca, bo w międzyczasie przywołańce go tego nauczyły, czy wynikało to z naturalnych zdolności do poboru chakry natury ze względu na posiadania genów Mokutonu? Próbuję tym samym pogodzić mechanikę forum do uzyskania tego wspomagacza tylko i wyłącznie poprzez pakty. Czyli raz, że trzeba uzyskać pakt, który nie został jeszcze przypisany nikomu (de facto zniesione zostały przypisane z uniwersum naruto do danych klanów pakty, bo byłoby nie fair) lub dogadać się z powiernikiem, a dwa, uzyskać kolejne dwie zgody na naukę niekompletnego trybu. Oddaje to majestat ów wspomagacza, chylę czoła. Mimo to odczuwam, że jest to rozwiązanie dla pospolitych ninja i z racji mojego wielkiego zaangażowania wnikliwie chcę faworyzować Senju ku wykorzystaniu innej ścieżki, do jakiej są przecież zdolni.

ROZWIĄZANIE
Jak wiadomo Senju to swoiści Strażnicy pokoju, którzy chronią tę krainę przed zachwianiem jej równowagi (nie tylko przed Uchiha). Ich drewniany styl wszak sięga korzeniami i to dogłębnie samej natury. Zatem winni posiadać oddzielną zdolność do pozyskiwania chakry natury przy rozwinięciu swojej dziedziny na najwyższym z poziomów. Nie ukrywam, że dodatkowo ów metoda byłaby ściśle strzeżona przez klan dla wybrańców godnych jej nauczenia. Aby zrównoważyć zaimplikowaną już na forum formę zdobywania wspomagacza.


DODATKOWE UWAGI
Oceńcie, pomyślcie i doradźcie coś konkretnego. I nie patrzcie przy tym na Pinokio, jak na potencjalne zagrożenie wynikające z racji ich bytu.

[Seinaru]

A jest ku temu jakaś, jakakolwiek, chociaż mała wzmianka w m&a? Oprócz tego, że nie było pokazane jaki pakt miał Hashirama?
Do tej pory predyspozycje do poboru naturalnej energii z otoczenia kojarzyły mi się tylko z Jugo.

[Support nr 6]

Mi też prędzej kojarzyło się to z wykorzystaniem Jugo i tutaj pojawiłoby się kilka niezgodności, jeżeli Senju mieliby ułatwiony dostęp do do SM.
Akurat to czy są strażnikami pokoju, czy lubią się bawić jak Ichi z Kaguyami ma mechanicznie małe znaczenie, a z tego punktu widzenia muszę patrzeć. Skoro Senju mogliby się jej nauczyć wcześniej, to czemu nie inni? Zwłaszcza Jugo, który przecież pieczęcią jakby nie patrzeć pozyskuje energię z natury. To rodzie pierwsze pytanie jak to rozwiązać.
Druga sprawa warta zauważenia to fakt, że w przypadku Hashiramy to raczej w pełni rozwinięty tryb mędrca, który to nie wymaga żadnego przywołańca aktywnego przy nas, tylko jego aktywacji. Jak mówi Seinaru - to że Hashirama nie przyzwał żadnego stworka, nie oznacza że tego paktu nie miał. Jak sam potrafisz przyzwać drewnianego golema, to raczej nie potrzebujesz już żaby.
Osobiście średnio to widzę w realizacji jako uprzywilejowanie Senju do korzystania wcześniej z SM na innych zasadach niż inni bo chronią krainę :F

[Sans]

Because of his large chakra reserves, Hashirama could use senjutsu and enter Sage Mode — a feat he could perform instantaneously.[4] In this mode, he gains red (green in the anime) markings around and under his eyes as well in the middle of his forehead. While it is not known where he learned it, Hashirama proved formidable in its usage, riding about on his wood techniques as a means to be mobile in battle while maintaining the stillness of one's self needed to continue building up natural energy to keep this mode activated. His different wood techniques become much stronger while he is in Sage Mode. Hashirama could also perform the Sage Art: Gate of the Great God to bind targets, even those as large as the Ten-Tails.[52]

On opanował Senjutsu nie dzięki byciu Senju, a swoich ogromnych pokładach chakry. Nie jest wyjaśnione w jaki sposób tego się nauczył, ale to było dla niego wyjątkowe. Jak pamiętamy jego klon dalej żyjący nie posiada takich zdolności. Do tego nie zapominajmy, że Hashirama był reinkarnacją jednego z synów Mędrca Sześciu Ścieżek, czego żadna postać tutaj nie osiągnie, a to mogło mieć też na to bardzo duży wpływ.

Jestem za odrzuceniem pomysłu.

[Jawa]

W sumie Kan wyjaśnił wszystko ładnie. Poza tym nie widziałoby mi się dawanie komuś łatwiejszego dostępu do Sennin Modo (nawet biorąc pod uwagę progi PH) bo nie musi iść po pakt. Inna sprawa, że możesz sobie zrobić SM wyglądające tak jak u Hashiramy, ale od zwierząt i to chyba tyle.

Także byłbym na nie.

[Senju Toshio]

Nie ukrywam, że czuję się lekko nieprzygotowany. Mimo to wiele skłania ku temu, że Senju są w stanie opanować Senjutsu z racji ich pochodzenia. Tworzą raczej w naturalny sposób cały ekosystem, jeśli by się postarać, a nie bierze się to z tego, że potrafią wpływać na fotosyntezę. W takim wypadku powinni chociaż strzelać promieniami światła.
Z mojego punktu widzenia taki użytkownik Mokuton w chwili aktywacji swojego KG jest świadomy otaczającej go natury. Tylko nie potrafi tego dostrzec, bo nie jest wystarczająco legendarny ani nie jest reinkarnacją. Za to wraz z pełnym rozwinięciem swoich genów może być równie blisko tego boskiego poziomu reprezentowanego w kanwie.
To, że Hashirama czy jedyny egzemplarz, zmutowany genetycznie, Juugo byli wyjątkami wzięło się raczej z konceptu, jaki autor chciał przekazać czytelnikom. Juugo, jeśli już o nich mowa, nadal mają swoje statystyki w związku z Senninką. Są w jakiś sposób odbiornikami chakry natury, ale raczej wywołuje u nich zaburzenia psychiczne, aniżeli cokolwiek związanego z Senjutsu. Genetycznie Senju mają odpowiednie predyspozycję, w końcu ich geny są w stanie stworzyć funkcjonujący organizm.

Wygląda mi na to, że pakt jest jedynie wymówką, aby dodać trudu dla wspomagacza. Jakby tak przyjrzeć się samemu procesowi to pretendent musi zawrzeć umowę i zjawić się w krainie przywołańca, "górze Myobokuzan", aby tam go tego nauczyli w znany nam sposób. Dodatkowo jedynie zwierzę z przeciwstawnymi kciukami jest w stanie w ogóle użyć chakry do podtrzymania niekompletnego trybu. A oba tryby dzieli sporo ph, zanim nauczyć się właściwego procesu gromadzenia chakry. Sam pakt jest kwestią kto pierwszy się zgłosi - co widać w temacie - a nie związany z kwestiami fabularnymi.

Rozumiem, że dla dobra forum jest to rozwiązanie kompleksowe, które sprawia, że niby niektóre związki są unikatowe, ale tak naprawdę wszystko musi być uczciwe dla każdego. Żadnej alternatywy. Raz traktuje się umiejętności klanu, jak przywilej dla wytłumaczenia innego przykładu, a potem już nic z tego nie wynika. Niby Senju, prastary klan, a jednak zwykłe drewniane ninjutsu z nałożonym standardem zakazu kopiowania. Trudno.
Mimo to dzięki za kawałek nowych informacji. Nie zamierzałem tworzyć sporu dla zachcianki, ale swoje przekazałem.

[Support nr 6]

Hola hola... czemu pakt miałby być wymówką dla SM? Szczerze to pakt jest bardzo mocną rzeczą, z mega małymi wymaganiami (nin C i wyprawa?). Z tym się całkowicie nie zgadzam. Ta góra raczej dotyczyła tylko żabek, bo obstawiam że każda kraina ma jakieś swoje miejsce.
Co do zwierząt z kciukami - to w sumie żaby ich nie mają i to by je już skreślało na samym początku, a jak wiemy tak się nie stało. Tutaj widziałbym dokładniejsze sprecyzowanie tego przy tworzeniu paktu - w jaki sposób dane zwierze może koncentrować chakrę (np. przez wykonanie jakiegoś gestu i koncentrację) potrzebną do odpalenia trybu mędrca. Stworzenie paktu nie jest trudne (obecnie sam robię i to kwestia opisów), a możliwość podpisania go od kogoś stanowczo upraszcza całą grę - zrobić pakt we 2 osoby i z niech korzystać i heja.
Wymogi PH do SM są duże, ale bądźmy szczerzy to jedyne wzmocnienie bez minusów co do używania po jego zakończeniu. Kompletny pozwala na praktycznie odnowienie chakry, zdobycie sensora i 280 stat bez ograniczeń czasowych. Można z tym latać aż do końca żywota (po aktywacji oczywiście).

Jeżeli już miało by być cokolwiek bez paktu, to tylko kompletny SM, który już nie wymaga zwierzaków do koncentracji chakry, ale czekać do 5k PH bez żadnego paktu to nie wiem czy jest sens wprowadzać tylko dla Senju

[Vulpie]

[Sans]

Odrzucam