Problem z genjustu
: 20 lis 2020, o 18:12
Wrzucam jako drugi temat ponieważ nie tyczy się to bezpośrednio statystyk.
PROBLEM
Brak informacji przy technice jak i w całej dziedzinie, czy łapie ona jedną czy więcej osób. Przyznam, że sama się na tym przejechałam, nauczona innymi technikami, że jeśli rzucam w stojące w jednym miejscu kilka osób kulę ognia to każda osoba w zasięgu zostaje nią poparzona i nie trzeba dopłacać za technikę dodatkowego kosztu by złapała ona więcej osób, nie przyszło mi do głowy, że genjustu opiera się na innych, niepisanych zasadach.
Zasada 1 osoba = 1 technika sprawia, że genjutsu jest jeszcze bardziej bezużyteczne niż do tej pory, w porównaniu do innych dziedzin. Skąd taki osąd? Prosta kalkulacja:
Technika żywiołowa:
- Akcja 1:
Rzucam technikę obszarowo i zabijam X osób (jest to uproszczenie na cele prezentacji)
Całkowity koszt: Koszt techniki
Techniki iluzji
- Akcja 1:
Rzucam iluzję płacąc za każdą z X osób
- Akcja 2:
Używam innej techniki by zabić złapane w iluzję osoby bo iluzja sama w sobie nie zabija
Całkowity koszt: koszt techniki * X osób na które jest rzucone + ew. koszt techniki do zabicia pochwyconych
Zdecydowanie jest to nieopłacalna sytuacja i czyni z genjustu technikę przydatną tylko w pojedynku 1 na 1. Jak dla mnie jest to nieuczciwe względem innych dziedzin, które posiadają korelację nie "ilość ofiar = ilość chakry", a użyta "technika=koszt".
Dalej porównanie technik zasadniczo bardzo podobnych:
- Ranga E
- Każdy ma na starcie
- Koszt za dwa klony
- Widzą wszyscy
- zasięg prowincji
- 3 pieczęci
Kasumi Jusha no Jutsu
- Ranga D
- Trzeba otworzyć genjustu
- koszt za dwa klony
- 15 metrów od osoby wykonującej
- WIDZI JEDNA OSOBA
- 2 pieczęci
Nie muszę mówić, co opłaca się bardziej. Tu chyba nie ma wątpliwości jak bardzo 1 osoba = 1 technika jest uderzające w genuserów. Technika niemal analogiczna, a nie ma sensu korzystać z genjutsu, bo zwykłe klony są o wiele tańsze nawet nie patrząc na to, jakiej są rangi.
ROZWIĄZANIE
Po pierwsze adnotacja ile osób jest w konkretną technikę złapany, bo to, że "tak jest" jest nieuczciwe względem graczy, którzy nie znają niepisanych zasad administracji.
Po drugie ustalenie, że każdy kto jest w zasięgu a jest celem staje się ofiarą techniki bez konieczności dopłacania za kolejne osoby. Ja wiem, że rzucanie niszczycielskimi technikami z ogromnym zasięgiem jest fajne (katony, reberu i w sumie wszystko inne), ale w tym momencie osoby decydujące się na bardziej finezyjny styl są pokrzywdzone.
DODATKOWE UWAGI
PROBLEM
Brak informacji przy technice jak i w całej dziedzinie, czy łapie ona jedną czy więcej osób. Przyznam, że sama się na tym przejechałam, nauczona innymi technikami, że jeśli rzucam w stojące w jednym miejscu kilka osób kulę ognia to każda osoba w zasięgu zostaje nią poparzona i nie trzeba dopłacać za technikę dodatkowego kosztu by złapała ona więcej osób, nie przyszło mi do głowy, że genjustu opiera się na innych, niepisanych zasadach.
Zasada 1 osoba = 1 technika sprawia, że genjutsu jest jeszcze bardziej bezużyteczne niż do tej pory, w porównaniu do innych dziedzin. Skąd taki osąd? Prosta kalkulacja:
Technika żywiołowa:
- Akcja 1:
Rzucam technikę obszarowo i zabijam X osób (jest to uproszczenie na cele prezentacji)
Całkowity koszt: Koszt techniki
Techniki iluzji
- Akcja 1:
Rzucam iluzję płacąc za każdą z X osób
- Akcja 2:
Używam innej techniki by zabić złapane w iluzję osoby bo iluzja sama w sobie nie zabija
Całkowity koszt: koszt techniki * X osób na które jest rzucone + ew. koszt techniki do zabicia pochwyconych
Zdecydowanie jest to nieopłacalna sytuacja i czyni z genjustu technikę przydatną tylko w pojedynku 1 na 1. Jak dla mnie jest to nieuczciwe względem innych dziedzin, które posiadają korelację nie "ilość ofiar = ilość chakry", a użyta "technika=koszt".
Dalej porównanie technik zasadniczo bardzo podobnych:
- Nazwa
- Bunshin no Jutsu
- Ranga
- E
- Pieczęci
- Baran → Wąż → Tygrys
- Zasięg
- Obszar danej prowincji, w której znajduje się gracz
- Koszt
- E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (za 2 iluzje)
- Dodatkowe
- Brak własnej woli; niematerialne
- Opis Prosta technika Ninjutsu, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy jej pomocy – w zależności od Kontroli Chakry – jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście iluzje nie są materialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w małym, błyskawicznie znikającym obłoku dymu. Warto również zauważyć, że iluzje nie wydają żadnych dźwięków, dodatkowo nie rzuca swym "niematerialnym" ciałem cienia, a także nie potrafią poruszać żadnych przedmiotów.
- Nazwa
- Kasumi Jusha no Jutsu
- Ranga
- D
- Pieczęci
- Pies → Tygrys
- Zasięg
- Klony nie mogą oddalić się o więcej niż 15m od użytkownika
- Koszt
- E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (od dwóch klonów)
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Jedna z prostszych technik genjutsu, która polega na wytworzeniu iluzji będących idealnym odzwierciedleniem naszego wyglądu. Ów iluzje wychodzą zza drzew oraz skał, a następnie przepuszczają atak na naszego przeciwnika. Dzięki idealnemu odwzorowaniu naszego wyglądu, przeciwnik nie ma pojęcia, za którą iluzją się chowamy przez co możemy zaskoczyć go prawdziwym atakiem.
- Ranga E
- Każdy ma na starcie
- Koszt za dwa klony
- Widzą wszyscy
- zasięg prowincji
- 3 pieczęci
Kasumi Jusha no Jutsu
- Ranga D
- Trzeba otworzyć genjustu
- koszt za dwa klony
- 15 metrów od osoby wykonującej
- WIDZI JEDNA OSOBA
- 2 pieczęci
Nie muszę mówić, co opłaca się bardziej. Tu chyba nie ma wątpliwości jak bardzo 1 osoba = 1 technika jest uderzające w genuserów. Technika niemal analogiczna, a nie ma sensu korzystać z genjutsu, bo zwykłe klony są o wiele tańsze nawet nie patrząc na to, jakiej są rangi.
ROZWIĄZANIE
Po pierwsze adnotacja ile osób jest w konkretną technikę złapany, bo to, że "tak jest" jest nieuczciwe względem graczy, którzy nie znają niepisanych zasad administracji.
Po drugie ustalenie, że każdy kto jest w zasięgu a jest celem staje się ofiarą techniki bez konieczności dopłacania za kolejne osoby. Ja wiem, że rzucanie niszczycielskimi technikami z ogromnym zasięgiem jest fajne (katony, reberu i w sumie wszystko inne), ale w tym momencie osoby decydujące się na bardziej finezyjny styl są pokrzywdzone.
DODATKOWE UWAGI
