Shinobi War PBF Naruto

Z racji tego, że zamierzam zagrać Hoshigaki na multi, pomyślałem sobie, że przydałaby się jakaś zmiana pod siebie. Jestem przecież modem, myślę sobie "po co jesteś tym modem, jak nie robisz niczego pod siebie? Chcesz całe życie pracować tylko na innych graczy?". No więc wrzucam tutaj jeden błąd, który znalazłem u Hoshigaków, ale żeby nie było płaku płaku że robię to pod stołem w gronie moich nowych przyjaciół przy władzy, to proszę:

PROBLEM

Nazwa

Dai Bakusui Shōha

Pieczęci

Baran

Zasięg

100 metrów kwadratowych

Koszt

C: 50% | B: 40% | A: 30% | S: 20% | S+: 10% (1/2 utrzymanie)

Dodatkowe

Wymaga znajomości Bakusui Shōha, Suiton B

Opis Jak łatwo się można domyślić jest to lepsza wersja techniki Bakusui Shōha. Lepsza pod niemalże każdym względem. Jutsu polega, podobne jak pierwowzór, na wypluciu ogromnych ilości wody pod siebie i w efekcie stworzenie czegoś na wzór góry spiętrzonej wody wypluwanej na bieżąco z naszych ust. Kiedy odpowiednia ilość wody zostanie uformowana, użytkownik przerywa technikę i utrzymuje formę skupionej wody wedle swojej woli. Kiedy uzna, że najlepszy moment właśnie nadszedł, zbita w kupę woda zmienia się w ogromny strumień fal mknący w kierunku przeciwnika i ostatecznie zalewający ogromne obszary w kierunku poruszania się fali. Przedstawiciel Hoshigaki natomiast porusza się wraz z falami na ich grzbietach i steruje ruchem ogromnych mas wody, samemu spokojnie utrzymując się na powierzchni. Z uwagi na duże pole rażenia tej obszarowej techniki, ucieczka przed nią jest zadaniem bardzo ciężkim i podjęcie nieodpowiedniej decyzji skutkować może porwaniem przez falę i wylądowanie na dnie całkowicie nowego zbiornika wodnego, czyli finalnego efektu jutsu.

Technika wytwarza falę (zbiornik wodny) o powierzchni 100 metrów kwadratowych, czyli... 10x10 metrów.
Jest przy tym rozwinięciem techniki klanowej z rangi B, która może zrobić basen, zalew albo jezioro. Trochę więcej niż 10x10, hm?
Jednocześnie jest wstępem do bańki wody na randze S, która ma jakieś kilkaset metrów średnicy i kilkadziesiąt metrów wysokości.
Problemem jest to, że ta technika wytwarza tyle wody co dwie upośledzone mizurappy, a według technik z której się wywodzi i do której jest wstępem, powinna o wiele więcej.

ROZWIĄZANIE
Zmienić technice zasięg na:
Zasięg: 250000 metrów kwadratowych (500x500 metrów)

DODATKOWE UWAGI
Podane rozwiązanie jest PROPONOWANE. Sam nie wiem ile powinno być, ale na pewno nie 10x10 bo to jest AOE jak skurczysyn, a nie jakieś bajorko.

Nic nie wiem, ale się wypowiem bo dwuryj powiedział, że mi w ph zapłaci jak to zrobię i moja wypowiedź będzie popierać jego pomysł. No to więc zawrę moje poprawki w spojlerze.

POPIERAM dwuryja w 100% zróbcie to pod niego bo coś mu się należy

Tak serio, to faktycznie wypada to zmienić bo 10x10 to taka lekka kupa jest, może nie aż tyle co podał, ale może ciut więcej niż jest?

Jeśli to tak na serio to imo starczy jakieś 100x50 ewentualnie 100x100.

Popieram Dwuryja . 100 procent moich głosów (a mam tylko jeden!) na tego Pana!

Popieram zmiane, ale najwyzej 50x50.

Popieram Shigę, 50x50

500x500 za dużo. 50x50, no może maksymalnie 100x100.

Ja tam trochę nie rozumiem czemu skoro mówimy o zbiorniku wodnym to tam są metry kwadratowe, a nie sześcienne xD Mamy powierzchnię zbiornika, a gdzie głębokość?
50x50x50?

Chise ma rację. No, ale mniej więcej wiadomo o co chodzi. O obszar działania. Głębokość jest de facto zależna od głębokości danego zagłębienia. Woda dopasowuje się do kształtu naczynia.

Ja bym tu bardziej poszła w objętość sferyczną, po promieniu kuli. Ale to może być dla niektórych za duża matematyka >.>

No to skoro wszyscy są zgodni co do tego 50x50, a uwaga Chise jest jak najbardziej słuszna, to proponuję:

Zasięg: Wytworzenie bańki wody o średnicy 60 metrów i wysokości 20

Chodzi o to, że pole kwadratu 50x50 to 2500 jak łatwo policzyć. Pole powierzchni koła o promieniu 30 m ma nieco ponad 2800, ale ogólnie to najbliższe sensowne zaokrąglenie, aby nie bawić się w liczby typu 28 czy 27,5.
Myślę, że lepiej byłoby podać ilość wytworzonej wody w odniesieniu do "bańki", co mówiłoby od razu jak duży jest wytworzony zbiornik wodny, a także jak duża jest bańka wody w Sce klanu, do którego ta technika jest wstępem.

Jako niedoszły Suitonowiec i ja się wypowiem, choć wiele nowego do tematu nie wniosę - a raczej podbiję celną uwagę Chise, że potrzebna tu jest objętość. Optuję za 50x50x50, bo wydaje mi się najrozsądniejszą opcją, chodzi też o to, że im większe, tym większe koszty kontroli pewnie, no i więcej toto chakry pewnie zużyje...*tak tylko myśli cichutko, kryjąc się w cieniu*

Temat trochę zamarł
Odnośnie omawianej techniki to widzę propozycję Seinara, bo tworzymy przed sobą falę, więc rozsądniej jest dać więcej po promieniu, a trochę niższe.
Z tego co wiem ta technika może posłużyć do Ski Hoshigakich i tam bym proponował, że ta sfera ma konkretne wymiary. Może by tak po prostu kula o średnicy 50m? Wykorzystujemy uprzednio wytworzoną wodę i kreujemy taki bąbel z wody.

Cóż problem jest używanie tego w dwóch wersji, więc podałbym dwa różne zasięgi. Jak dobrze Sznycel zauważył głównie technika to jest wodna fala, na której możemy płynąć i nią sterować, więc wtedy zasięg 60 szerokości i 20 metrów wysokości powinien nie być taki zły <patrząc też na wymagania jakie posiada technika>, a przy robieniu kuli do S'ki po prostu 50 metrów średnicy.

Ja w sumie tak się zacząłem zastanawiać i nie wiem czy faktycznie to co było... Nie było zbalansowane.