Shinobi War PBF Naruto

Hej, Wszystkim. Dzisiaj, niedawno, napisał do mnie Tsukune w pewnej sprawie i ta jego wiadomość zainspirowała mnie do przemyśleń na pewien temat, który na dobrą sprawę od dawna mnie irytował. Tak więc zaczynajmy. Będą to cztery "problemy", których rozwiązanie być może podniesie jakość rozgrywki.

---

PROBLEM
Brak elastyczności w wynagrodzeniach za wykonaną misję. I teraz będzie trochę biadolenia, ale ukryję je w spoilerze, więc jak ktoś nie chce to nie musi czytać.

Przykłady:

1. Misja Ren, którą prowadziłem i którą Murai pochwalił. Generalnie sprawa wyglądała tak, że Ren poszła na układ z jednym facetem. Facet ten był uczestnikiem pewnego konkursu i nie mógł obstawiać wyników. Układ polegał na tym, że da Ren pieniądze, a ta postawi na niego w tym konkursie, a w zamian za to coś dziewczynie odpali. Generalnie Ren zagrał (bo to chyba facet steruje tą postacią) bardzo schematycznie i rzeczywiście udało mu się zdobyć 100 Ryo i wykonać tą misję rangi D. Ale generalnie przecież mogła (bo Ren to kobieta - chodzi o postać) obstawić także swoje Ryo, prawda? Wtedy zamiast standardowego wynagrodzenia mogła zgarnąć znacznie więcej. Mogła też okraść Kobito (i okradła, ale wszystko przepiła), co także by skutkowało wyższym (i to co najmniej 4 razy) wynagrodzeniem. Ja jako Mistrz Gry miałbym straszny problem.
2. Problem łupów wojennych. Ktoś walczy z samurajem na misji rangi C. Zabija go i zabiera jego katanę. A potem ja jako Mistrz Gry mam problem. Wynagrodzenie za misję rangi C wynosi 300 Ryo. Katana warta jest 1400. I teraz muszę kombinować. Jak zrobić, żeby gracz nie dostał tego przedmiotu? Albo pracodawca mu go musi zabrać (najczęściej tak jest). Albo okazuje się, że tak się zdarzyło, że w katanę strzelił piorun i zmienił ją w proch. Albo okazuje się, że jest tępa i niezdatna do użytku, chociaż 5 minut temu ten samuraj obciął nią głowę naszemu sojusznikowi.
3. Stałe wynagrodzenie za wszystko. Babcia płaci ZAWSZE 100 Ryo za sprzątanie domu. Ogrodnik - ZAWSZE 100 Ryo za plewienie ogródka. Listonosz - ZAWSZE 100 Ryo za pomoc w roznoszeniu listów. Kupiec - ZAWSZE 300 Ryo za ochronę przed bandytami. Bandyta - ZAWSZE 300 Ryo za pomoc w napadzie na kupca. Nie liczę tutaj jakichś dodatków typu +5 Ryo za całusa.
4. Gracz nie może się targować, bo i tak nic to mu nie da. W prawdziwym życiu jest tak, że jak chcę kupić samochód, to mogę negocjować jego cenę. Jak idę do pracy, to mogę negocjować jej warunki i wynagrodzenie. Tutaj gracz też może negocjować, ale z góry wiadomo, że NPC nie ma prawa się zgodzić, bo MG musi dać 300 Ryo za misję rangi C (przykładowo) i ani centa więcej (nie licząc jakiś groszy).

To strasznie nienaturalne i naciągane. Wojny - spoko, bardzo fabularne. Spotkanie z liderami i dyplomacja - to samo co w przypadku wojen. Generalnie forum ma bardzo dobrze rozbudowaną fabułę i osoby, które z powodzeniem dbają o to, by była utrzymana. Jest to niesamowicie biały i piękny obrus. A ten problem, który poruszam jest - moim zdaniem - wielką brązową plamą (chyba po kawie) na tym obrusie.

ROZWIĄZANIE
Usunąć stałe wynagrodzenie i pozwolić prowadzącym misje samemu decydować o wysokości nagrody. I uwaga: kolejne biadolenie, ale w spoilerze.

I teraz pewnie ktoś powie (przykładowo): "Ale jak to 2000 za misję rangi D?!" Wiadomo jednak, że stara i schorowana babuleńka, która ledwo wiąże koniec z końcem nie zapłaci 2000 Ryo za przyniesienie zakupów ze sklepu. Nad wszystkim i tak będą czuwać odpowiednie "Służby" (w składzie najpewniej: Venus + Exodia + Def), więc moim zdaniem nie ma żadnego strachu o to, że nagle pojawi nam się na forum stado milionerów. Oczywiście gracze na misjach pewnie będą zarabiali trochę więcej niż normalnie. Komuś się może nawet uda zdobyć katanę w walce z jakimś samurajem. Kto wie?

A teraz skracając spoiler: Administracja będzie czuwać nad wysokością nagrody. Nagroda będzie zależna od sytuacji fabularnej, a co za tym idzie: od charakteru misji i jej przebiegu, charakteru postaci, NPCeta i wielu, wielu innych czynników (chociażby umiejętności "Agitator"). Ktoś kiedyś powiedział, że PBF to nie tylko liczby i powinno się wysilić wyobraźnię. Jeśli gracz może zdobyć duże pieniądze, nie narażając się zbytnio i jest to uzasadnione fabularnie, to czemu mielibyśmy mu tego na siłę zabraniać?

DODATKOWE UWAGI
Starałem się jak najkrócej. Jeśli nie wyszło, to przepraszam.

---

PROBLEM
Niektóre misje to nie misje. Czasem można spotkać coś w rodzaju: "Idziesz sobie lasem. Zgubiłeś się. Udało Ci się wyjść i znalazłeś 100 Ryo. Gratulacje, misja rangi D wykonana" (w bardzo dużym skrócie). No i co? Później coś takiego liczy się np. do możliwości zdobycia wyższej rangi. Albo ktoś bierze udział w serii misji (powiedzmy 5 misji rangi C) i nagle po tej serii dostaje awans, bo przecież wykonał 5 misji, a nie jedną, ale baaaaardzo długą.

ROZWIĄZANIE
Wprowadzić zapis, że: "Misją nazywamy coś co ma określony (na początku) cel, warunki jego wykonania i zleceniodawcę, który nam to zadanie wyznaczył." W przeciwnym razie taka fabuła o tym lesie, to bardziej jak wyprawa, nie sądzicie?
No i drugi zapis: "Seria misji liczy się jako jedna misja. Zgodnie ze wzorem: poziom najtrudniejszej misji w serii + 1" I przykładowo: 3 misje rangi D i 2 misje rangi C = poziom serii: B.

DODATKOWE UWAGI
Starałem się jak najkrócej. Jeśli nie wyszło, to przepraszam. Oczywiście wynagrodzenie będzie wyższe za taką serię, ale chodzi po prostu o wbijanie rang.

---

PROBLEM
Brak broni "gorszego sortu". I teraz biadolenie ukryte w spoilerze.

Katana kosztuje 1400 Ryo i można ją nazwać bronią elitarną, nieprawdaż? Nie każdy wojownik może sobie na nią pozwolić, a używać jej może praktycznie każdy NPC na byle jakiej misji. Zapity w trupa pijak może mieć katanę. Jakiś bandzior może mieć katanę. Trochę tutaj nieścisłości, nie? Oczywiście, że jakiś zbir może korzystać z miecza samurajskiego, ale ten miecz powinien być gorszej jakości. Zardzewiały, wyszczerbiony, na wpół tępy czy coś takiego. Podobnie kosa. Kosztuje 800 Ryo i także jest bronią elitarną. A przecież istnieje kosa, której używa się podczas pracy w polu, nie? Coś takiego nie jest uwzględnione na forum, a takie rzeczy są przecież mega popularne, nie? Wieśniacy tego używają. Kiedyś stworzyłem temat, w którym proponowałem usunięcie płaszcza ze sklepu. Ktoś mi wtedy powiedział, że to tak podstawowy przedmiot, że usunięcie go ze sklepu spowoduje, że ludzie będą go tworzyć w Kuźni. Nasze postacie fabularnie jedzą. Mają więc w domu noże kuchenne, nie? Albo widelce. To broń - znacznie gorszej klasy - którą można komuś zrobić krzywdę.

ROZWIĄZANIE
Wprowadzić możliwość kupna danego przedmiotu za 5x niższą cenę, ale z zaznaczeniem, że taki przedmiot będzie też 5x słabszy.

DODATKOWE UWAGI
Starałem się jak najkrócej. Jeśli nie wyszło, to przepraszam. Wtedy gracze będą zdobywać na misjach rangi C katany, które nie są warte 1400, ale 280 Ryo kappa

---

PROBLEM
Tutaj będzie mega krótko. Problemem jest wynagrodzenie w postaci Ryo dla Mistrzów Gry. To strasznie niefabularne i strasznie ciężko wytłumaczyć dlaczego dana postać z dnia na dzień dostała 1500 Ryo (przykładowo). Oczywiście postacie muszą jakoś zarabiać i zarabiają, wykonując misję. Jednak wykonywanie misji powinno być główną możliwością zarabiania pieniędzy.

ROZWIĄZANIE
Wywalić wynagrodzenie Ryo dla MG i jednocześnie podnieść wynagrodzenie dla gracza. Nie będę tutaj mówił o ile, ponieważ na początku tego tematu zaproponowałem "uwolnienie wynagrodzenia".

DODATKOWE UWAGI
Brak.

Pierwszy pomysł:

Co do Wynagrodzeń to zgadzam się z tym...jednak zostawiłbym kasę ustaloną i ewentualnie dać "zakres" w jakich może się zmienić np: powiedzmy że na misji D możemy zarobić 200ryo...to dać możliwość negocjaji dodatkowych maksymalnie 100-150ryo cyzli połowę bądź 3/4 ceny podstawowej. Oczywiście wtedy i "NPC" może dać niższą stawkę i w ten sposób dojść do "podstawowej" ceny jak za misję. Będzie to bardziej fabularne niż z góry ustalona cena. Chyba że to będzie np: Ktoś dostaje list z misją i w tym liście jest napisane że cena będzie wahać się w okolicach 200 ryo...czyli można dostać mniej bądź więcej...oczywiście jak to będzie jakaś stara babcia to wtedy samemu można zdecydować czy chce się mniej czy te minimum i bla bla bla...skoro łownie skupiamy się na fabule to i tutaj taka akcja powinna być możliwa oczywiście w ustalonych ramach by nie przeginać ani w jedną ani w drugą stronę.

Drugi pomysł:

Raczej tutaj po to są właśnie zlecenia aby takie serie misji wykonywać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jednak pomysł z tym aby zrobić np: serię misji 3 D i 2-3 C co dałoby coś w rodzaju wypełnienia misji B [oczywiście bez przesady bo wtedy każdy by takie misje chciał robić aby zyskać awans bez przymusu chodzenia na misję B] to ustalić że jedną taką serię misji możnaby dac aby zyskać TYLKO 1 Misję rangi wyższej to wtedy by miało większy sens. Dostaniesz 1 misję B ale i tak musisz wypełnić też 2 normalne misje B aby zdobyć awans.

Trzeci pomysł:

Zamiast możliwości kupna po prostu dać możliwość w misji aby zyskać taki przedmiot np: jako dodatkową wypłatę by mieć jako np: pamiątkę po wygranej bo raczej się nie użyje tego w walce chyba że w ostateczności by uratować sobie życie

Ad. 1. Widełki (zakres) nie są dobre z jednego prostego powodu. Bardzo łatwo je przekroczyć. Wystarczy, że na misji rangi C ktoś dostanie Samuraja z Kataną i dwoma Tantami (łączna suma ekwipunku: 2200 Ryo) + dostanie jeszcze wynagrodzenie - powiedzmy 500 - od NPCeta. Zabierze sobie Katanę i Tanta i te 500 Ryo i na misji rangi C zarobi 2700. Które widełki to pomieszczą? Widełki rozwiązują ten problem strasznie połowicznie.

Ad. 2. Coś w tym jest, ale generalnie ranga postaci jest tylko czymś fabularnym, więc mechanicznie za bardzo nie ma znaczenia czy ktoś jest Doko czy Sentoki. Generalnie im niższa ranga tym lepiej, bo więcej PH się zyskuje w przypadku wygrania pojedynku .

Ad. 3. No, ok. Ale przydałoby się opisać jakoś te podstawowe przedmioty. Bo wtedy za każdym razem jeśli chciałbym "dać" graczowi na misji powiedzmy kosę (taką zwykłą, której używa się w polu) lub nóż kuchenny, to musiałbym zakładać tematy w Kuźni, by opisać te przedmioty.

1. Zakres ma dotyczyć samej wypłaty. O tym co zbierzesz i czy zbierzesz na misji to co innego. W końcu kto powiedział że nie możesz zgarnąć rzeczy poległego przeciwnika i w ten sposób dodatkowo zyskać? W końcu nigdy nie wiadomo co się trafi...ale tu bardziej admin powinien się wypowiedziec

2. Cóż ranga jest tylko do fabuły ale to jest taki przykład. W pewnym sensie daje to o jedną możliwość ewentualnego zgonu mniej a za to coś zyskasz. Poza kasą zyskasz też sam wiedzę itp itd etc

3. Albo po prostu dać gdzieś w Offtopie/Sklepie jako oddzielny dział zwykłe opisy przedmiotów użytkowych...chociaż raczej nie będzie trzeba opisywać tego przedmiotu tylko moim zdaniem po zdobyciu tego na misji dać link do tej misji by było wiadomo gdzie to zdobyłeś i bla bla bla

Jedynym normalnym rozwiązaniem tego problemu jest stworzenie prawdziwego elementu RPG, a mianowicie marketu graczy. Tam byłyby wystawiane przedmioty, które zdobywać będziemy na misjach, wyprawach, fabule. Tak jak to działa w każdej grze MMORPG. I możliwość sprzedaży zdobytych, nie potrzebnych nam nadwyzek uzbrojenia, czy innego badziewia do NPC. Tylko to już rodzi kolejny problem. Lepsze bronie, słabsze bronie, jakieś bonusy itd. Ktoś musiałby to opisać i opracować system. Dodatkowo zmiana w samym systemie gry. Niepotrzebne...

Nie mówimy tutaj o sprzedaży ekwipunku. Oczywiście ktoś może nazbierać 10 katan czy 20, ale to czy je sprzeda i jak je sprzeda to zupełnie inna kwestia. Mówimy tutaj o tym, żeby ktoś miał możliwość zdobycia takiej katany, bo obecnie jest tak, że tej możliwości nie ma, co jest moim zdaniem bardzo niefabularne i naciągane.

Krótko powiem to na czym się znam. Na nie jeśli chodzi o temat z kupnem u kowala zepsutej broni. Dla czego? Bo mam gdzieś czy ktoś mnie dźgnął normalnym mieczem czy o połowę tańszym zardzewiałym. Chcecie tańsza wersje kos to macie kamy, tańsza wersja katany, długi kunai. Nie wiem zresztą czemu on jest taki tani skoro działa jak katana.

Targ graczy supcio pomysł, założyć można dział jeden w ogłoszeniach graczy gdzie każdy gracz może napisać ogłoszenie i potem fabularnie się ugadać nad sytuacją.

Wynagrodzenia dla prowadzących powinny być jak są, a dla graczy powinny być też jak są. Ale uważam że pomysł że rzeczy na misjach rangi C w górę można by było brać jako lupy po walce jest nawet trafiony

"Biadolenia" nie czytałem :P

Ad 1)
Według mnie stałe wynagrodzenie ma sens. Wpisując swoje wynagrodzenie praktycznie każdy będzie zawyżał, będzie to wymagało większej uwagi sprawdzającego co tam się działo. No i pytanie co z 5-linijkowymi misjami? Wyobraźnia według mnie jest ważna na misji w relacji gracz-MG, a nie co do rozwoju postaci. Bo jak ocenić misję, gdzie gracz przez całą misję walczy, a jak taką, w której ma jakąś zagadkę? Na pierwszej się bardziej rozwinie (teoretycznie), a w obie można odgrywać dobrze.

Osobiście na nie

Ad 2)
I tak i nie Seria misji to seria misji, każda doprowadza gracza do czegoś i ma swój sens. Zlecenia nie bez powodu mają taki, a nie inny format. Co do określonego celu misji, to czasem ciężko to zrobić. Bo gracz ma własną wolę, może uznać, że po prostu to co wymyślił MG nie pasuje do światopoglądu jego postaci. U jednego będzie to misja niewykonana, u drugiego nie. Ja osobiście staram się z graczem współpracować, dawać mu możliwości.

Osobiście na TAK - ale tylko to, aby misje miały konkretny cel, żeby gracz miał coś zrobić dla NPCa. Na tym polega misja, a nie na pogadaniu chwilę z jedną osobą, pogadaniu z drugą oooo magicznie znalazłeś worek z odliczonym 100 ryo

Ad 3)
Poruszasz 2 problemy. Jeden to broń gorszego sortu, drugi to... wszelkie inne przedmioty. Co do broni gorszego sortu - na nie. Bo co to oznacza, że jest X razy gorsza? Gorzej tnie? Ostrze to ostrze. Nawet łyżkę można tak wypolerować, żeby cięła jak nóż kuchenny. Nie będzie tego robić długo, ale może. Za bardzo by to utrudniło.
Co do przedmiotów codziennego użytku - ktoś zabronił Ci dodać na misji osobę z widelcem czy nożem w ręku xd? Z większymi przedmiotami większy problem, ale nie wiem czy ktoś podjąłby się opisywania każdego przedmiotu codziennego użytku, który MG może wymyślić.

Ad 4)
Niefabularnie też ciężko wytłumaczyć skasowane postaci. Wynagrodzenie dla MG w postaci PH i tak jest dość... małe? Przynajmniej mi się tak wydaje, że samo PH to trochę za mało i nie wiem ile osób będzie chętnych do prowadzenia. W połączeniu z pierwszym pomysłem robi się w ogóle totalny chaos, bo graczowi osobno PH i kasa, a MG osobno PH itd.

Krótko ale w kolejności:

1) Stałę wynagrodzenie pozwala unikać ryzyka, ze te "tylko" katany pojawiałyby się wszędzie i dla każdego na start, sprawiając, że tak dobrej jakości miecz byłby powszechniejszy niż pieczywo. Jak obiektywnie osądzić czy ktos faktycznie zaśłużył czy nie. Jesli mowa o drugiej części i ktoś w wyniku nieszablonowego działania miałby mieć szansę na zdobycie dodatkowego wynagrodzenia to to u nas funkcjonuje i jest poddawane weryfikacji.

2) prosty przykład: Zrobię dwie misje D, na każdej z nich spotkam pzeciwnika rangi D czyli dwóch przeciwników rangi D i żaden znich nawet nie otarł się o przeciwnika, który nosiłby prawowitą rangę C wiec skąd nagle traktowac to jak wykonana misję C. nie rozumiem i jest w mojej opini to bez zasadne. Seria misji ma pozwolić stworzyć ciąg fabularny by nie być zmuszonym do zrobienia wszystkich czynności i np pisac misję C przez 100 postów a można rozdzielić to na 3 misje i oddatkowo zgarnąc trzykrotnie wynagrodzenie. To jest własnie ich idea.

3)Broń gorszego sortu? Ktoś będzie na bieżąca zapisywał stan tej broni a MG dodatkowo będa go sprawdzac i weryfikować czy przypadkiem sie nie zniszczy i czy to będzie akurat własnie teraz?
Przypomne, ze uzupełnianie na bieżąco szybkjości kukieł cyz tam wymaganej percepcji było takim problemem, ze pał pomnysł wywalenia tego ze wzoru kukieł.....

4) Szkoda, ze nikt się tu nie czepia PH przyznawanych na świeta lub inne okazje.... Jak to? ktoś obudził się nagle lepszy? Albo ktoś poszedł spać i nagle budzi się silniejszy lub szybszy? Według mnie nieklimatyczne....

1. Market ekwipunku urządzić sobie możecie w offtopie, a potem dopiąć to fabularnie (Masaru o tym napisał). Sam również jestem zdania, że stałe wynagrodzenie jest potrzebne, ani uniknąć sytuacji, robienia przez MG dwu krotności wypłaty, nawet jeżeli by ta płaca była w ekwipunku. Jestem w stanie nawet zrozumieć pojedyńcze przypadki gdyby było to uzasadnione na przykład na prawdę ciężką i ciekawą misją, ale obawiam się, że zaraz co poniektórzy by w tym temacie popłynęli. Ponadto jeszcze sprawdzanie takiego aspektu jest dowalaniem kolejnej roboty dla moderacji działu :/ Serio?

2. Tutaj również jestem przeciwny - w takich sytuacjach jak podałeś Yamiyo wychodzi poziom MG, bo ktoś komu zależy na tym co robi, to postara się aby to miało ręce i nogi i jednak doprowadzi do sytuacji, aby pojawił się jakiś zleceniodawca, albo sytuacja która doprowadzi do kogoś z zapłatą i do uznania działania w poczet wpisania w kartotekę. Przynajmniej tak powinno wyglądać według mnie. Wprowadzanie przelicznika dla misji wydaje mi się już zbytnim przekombinowywaniem czegoś co jest obecnie jasne i klarowne.

3. Tutaj inni wypowiedzieli się za mnie. Na pewno nie będziemy czegoś takiego robić, kupujesz zawsze przedmiot "najwyższej użyteczności" która w trakcie misji może Ci się zaczynać psuć, szczerbić, zmarnować, zgubić ale to też już zależy od MG i jego wizji misji. A co do noży lub kosy, nic nie stoi na przeszkodzie przeszukać stodoły albo napaść na okoliczy dom i wziąć coś co Ci się przyda. Kwestia tylko fabularności takiego działania - czy nie stoi w sprzeczności z charakterem Twojej postaci.

4. A tutaj jestem otwarty na dyskusję, może Venus się wypowie jeszcze.

Generalnie powiem tak: stałe wynagrodzenie fabularnie nie ma sensu. Ktoś zabija wroga i zabiera mu jego katanę, a potem ta katana w nieznanych okolicznościach ulega złamaniu, bo osoba akceptująca misję zgadza się jedynie na część tej broni. I tak za każdym razem. Mnie to strasznie kole w oczy i strasznie irytuje.

I teraz powiem inaczej: Jeśli punkt 1 nie przejdzie, to punkt 4 także nie powinien. Z kasą jest już wystarczająco duży problem, żeby jeszcze utrudniać. Chociaż punkt 4 też jest strasznie niefabularny, ale skoro forum taką niefabularność dopuszcza, to ja nie mogę się kłócić.

Ja się odezwę z związku z pomysłem 4.
Samo porównanie do PH nie jest zbyt trafne, jeśli mówimy o fabularność. Przypominam, że w przypadku PH sprawa nie wygląda tak samo jak z pieniędzmi. Postać nie nosi ze sobą worka PH i nie wydaje ich na dziedziny. A rozwija je między innymi używając je w misjach, na fabule czy treningach, które trzeba napisać tak czy siak, czy PH są z misji, fabuły, za święta czy z kosmosu. Pieniądze zaś postać zarabia i nie dostaje ich za darmo. Dlatego nie ma pieniędzy za fabułę. A w tym momencie jest "Hm... O, mam 300 ryo w kieszeni. Fajno! Nawet nie pamiętam stąd". I tak raz, drugi, trzeci... A potem może dojść do sytuacji gdzie postać kupuje sobie zbroje czy katanę a nie była nawet na misji. To przypadek oczywiście wyolbrzymiony celowo.
Rzecz jasna rozwiązania są i nie ograniczają się do likwidacji wynagrodzenia. Zawsze można to opisywać ładnie fabularnie (ot, chociażby opisać że pomogliśmy xyz w ogrodzie i coś nam wpadło za to) albo odbierać zwiększone wynagrodzenie za misje naszej postaci (na zasadzie, po misji C odbieramy wynagrodzenie standardowe + z prowadzenia). Na pewno są też inne opcje.
Mnie osobiście bardzo zdziwił fakt, że MG dostaje więcej pieniędzy niż gracz. Nie jestem zwolenniczką zlikwidowania tego wynagrodzenia, ale na pewno widziałbym je jako mniejsze.

Pozostał tylko punkt 4 do omówienia i jak widzę, wobec tego są bardzo podzielone zdania. Wątek leżał jednak wystarczająco długo, aby każdy się z tym zapoznał i wypracował swoje zdanie. Daje więc tematowi po prostu dodatkowe 24h. Jeżeli w tym czasie nie pojawi się nic co by przybliżyło nas do decyzji o tym czy zmniejszamy bądź likwidujemy wynagrodzenie pieniężne dla misjodawcy za przeprowadzanie misji - cały wątek odrzucam i tym samym pozostaje tak jak było do tej pory. Sam nie prowadzę misji innym, stąd zachęcam do powypowiadania się faktycznie osób się tym zajmujących.

To ja może jako pomysłowadca się wypowiem. Generalnie tak jak powiedziałem. Punkt 4 ma sens tylko wtedy, kiedy wejdzie punkt 1. Jeśli nie wejdzie punkt 1, to jestem za całkowitym odrzuceniem tematu.

Osobiście jeżeli chodzi o misje to ja bym zwiększył wynagrodzenie pieniężne dla postaci na takie samo jak dostaje MG, bo bez prowadzenia innym misji uzbieranie na cokolwiek to będzie mordęga.
Co do pieniędzy dla nich można je zostawić, albo zamienić z tym co dostaje gracz wykonujący misję, bo MG nie podejmuje żadnego ryzyka w porównaniu do postaci (poza misjami z przydziałem na D, bo tam i gracz jak nie popełni głupot to nie ma zagrożenia życia, ale dalej można na niej umrzeć tylko trzeba się postarać).

Jak ktoś ma problem z tym, że u postaci nagle pojawia się gotówka to powiedzmy, że nie każda sekunda życia jest opisywana, wiele fragmentów pomijanych w tym też codzienne czynności zazwyczaj, większość dni spędzanych jest pomijanych i równie dobrze może po prostu odbierać wypłaty z postaci rangi, a to co dostaje za misje to tyle jej zostaje po wydatkach na chleb itd.
Ciekawe czy ktoś robił tutaj zakupy na obiad, wybierał się na miasto, potem z tym wrócił, zrobił kolację i po prostu poszedł spać. Najwyżej takie rzeczy się wspomina, że zostały zrobione, a wspomnienie jak się zarobiło też by było możliwe jakby ktoś chciał.