Wynagrodzenie dla MG za nieskończone misje

[Harran]

Nikusui, nikt nie odnosi się do konkretnej sytuacji. Było minęło, dla mnie to nie ma znaczenia. Chodzi jednak o to, aby takie sytuacje się nie powtarzały.

To zwyczajnie kończcie misje albo dogadujcie się z graczem/informujcie go.

Ok, a co w hipotetycznej sytuacji gdzie mg prowadzi długą misję, dajmy na to A. Przeprowadził jej już jakieś 75%, czyli dosyć dużo. Trwało to dajmy na to półtorej miesiąca. W ciągu tego półtorej miesiąca wypadło mi jednak jakieś spore wydarzenie losowe, przez które nie ma czasu na forum, lub w ogóle dostępu do internetu. Udaje mu się jedynie zgłosić swoją nieobecność w temacie z urlopami (bo właśnie po to on jest) i dogadać z graczem. Gracz uznaje, że nie chce czekać, do czego ma prawo, bo właśnie o to chodzi w dogadaniu się. No i po dajmy na to miesiącu, gdy mg już ogarnął swoje życie i wraca na forum, widzi, że misja, którą zrobił w 75% została skończona przez kogoś innego. Tylko, że on jakkolwiek poświęcał się jej półtorej miesiąca czasu, nie dostał z tego nic. Uważam takie coś za niesprawiedliwe i właśnie dlatego uważam, że zmiany zaproponowane przez Ocira, Izanami, czy przeze mnie są potrzebne.

[Reika]

Popieram zdanie Koali i Nikusui, ale nie będę się powtarzać z argumentami, bo to w sumie zbędne. Odniosę się tylko do ostatniej wypowiedzi Harrana. Owszem, to jest bolesne, jednak to, ile robisz taką misję, nikogo nie interesuje. Skoro marnujesz na nią przykładowo te półtora miesiąca i nie kończysz, to jest to tylko wina Twoja, użytkownika, bądź was obu, że tak zamulacie i to tak długo trwa, bo nawet misję A można w miarę szybko zrobić, jeśli aktywnie się pisze. Nikt nie patrzy na to, że wooow, spędziłeś dwa miechy na misji, to należy Ci się jakaś rekompensata za stracony czas i tak dalej. Liczą się efekty, czyli skończona misja. Tyle. Tak jak dziewczyny napisały, wprowadzenie wynagrodzenia dla rozpoczynającego misję MG, byłoby wykorzystywane i nikt nie jest w stanie zweryfikować, czy rzeczywiście byłeś w szpitalu, czy tylko sobie wpisałeś w urlop, bo tak. Nie kończysz, przepada.

[Hitsukejin Shiga]

Nie muszę chyba się powtarzać. Popieram ręcoma i nogami Harrana, Ocira i Izanami.

Człowiek poświęca czas, wymyśla ciekawy pomysł, planuje coś fajnego ale coś mu wypada, a gracz musi pędzić bo Ph to życie -
Nie zyskuje nic. To jest srogo nie fair, zwłaszcza, że często wynika z niedogadania się i złośliwości. Like, czy Kugi próbował dogadać się jakkolwiek z Izanami? Nie, skąd. Uciekł jak tylko miał okazję bo został ośmieszony swoimi bukłakami.

[Harran]

Nie rozumiem w jaki sposób mogłoby to być wykorzystywane. Gracze mieliby zgłaszać urlop po to aby nie kończyć misji? Niby jest taka możliwość, tylko kompletnie się ona nie opłaca, bo będąc na tym urlopie nie można pisać innych postów. Ewentualnie do propozycji mojej, Izanami, czy Ocira można dorzucić stwierdzenie, że jeśli mg napisze posta gdzie indziej, niż danej misji, nie będąc na urlopie to traci ph z niedokończonej misji. Misje nie są imo wynagradzane na tyle dobrze, aby opłacało się zastopować fabułę, czy własne misje, tylko po to, aby zgarnąć szczątkowe ph z niedokończonej komuś misji.

Co do tempa misji. Standardowym tempem jest, jak mi się wydaje, 1 post dziennie. Przy takim tempie misja S trwa ponad miesiąc. Trudno przewidzieć, co wydarzy się w naszym życiu w ciągu miesiąca. Rozumiem, że można sobie porządnie rozplanować tydzień, czyli tyle czasu ile zajmuje misja D. Przy misji S, czyli miesiącu jest to już trudne. W dodatku przy jakiejkolwiek obsuwie ten czas się wydłuża i wychodzi, że przed rozpoczęciem misji S, czy A, należy rozplanować sobie swoje następne kilka tygodni. Nie znam osoby, która potrafiłaby określić ile będzie miała czasu za trzy tygodnie. Jeśli więc są takie opory, to można też dodać, że ta zasada działałby tylko przy misjach B i dłuższych.

Jasne, możemy stwierdzić prosto: "Nie dokończyłeś misji, nic ci się nie należy". Możemy de facto stwierdzić wszystko. Pytanie tylko, czy będzie to uczciwe i sprawiedliwe.

[Sans]

Dobra przedstawię swoje stanowisko, które myślę, że może ktoś poprze. Takie przypadki są oceniane i jak Shiga czy Sagisa dostali swoje PH. Cytuję z misji:

W przypadku przejęcia misji:
Przejmujący misję MG otrzymuje pełne wynagrodzenie, jeśli napisał więcej niż 1/3 wymaganych postów napisanych przez prowadzącego
Przejmujący misję MG otrzymuje połowę wynagrodzenia, jeśli napisał 1/3 bądź mniej wymaganych postów w misji napisanych przez prowadzącego
Administracja ma prawo odejść od wyznaczonych wynagrodzeń, jeśli uzna to za konieczne i wyznaczyć inne wynagrodzenie

Tak to jest jak na prawdę ta misja się przedłuża i akurat urlop wypadł niespodziewanie. Co innego jak akurat jako MG z graczem nie wyrobiliśmy się przed urlopem. Jestem na nie pomysłowi, czyli zostawieniu jak jest. Jest to przestrzegane ostro, ale aby misje nie traciły na jakości wraz z przejęciem ich i podejmowanie się takiego wyzwania powinno zostać spełnione. Nie możemy zmusić kogoś do zostania pod czyimś MG, jeżeli ten idzie na dłuższy urlop także jak to gdzieś padło. Jest to przestrzegane restrykcyjnie i długi czas sprawdzało swoją powinność. Nikt nie miał najmniejszego problemu, a wszystko było potraktowane dzięki temu sprawiedliwie i prosto.

[Chise]

Popieram szarą eminencję i ogólnie pomysł.
Ogólnie z tego co tu zauważam, to są dwie tendencje. Albo ludzie patrzą na to jak na naprawienie pewnej niesprawiedliwości, która istnieje kiedy mimo szczerych chęci naprawdę nie może dokończyć misje i jest za to nijako ukarana, albo jak na sytuację w której to byłoby wykorzystywane czy nadwyrężane. Ale.. Jakie to niby wykorzystanie systemu, skoro nie dostaje się pełnego wynagrodzenia? Jaki byłby zysk dla prowadzącego, by udawać, że idzie na urlop i dostawać tylko część wynagrodzenia? Mówienie, że liczy się tylko dokończenie misji także jest krzywdzące, bo, wyobraźcie sobie, dla niektórych misjodawców liczy także to, co się na niej dzieje i co chcą z misją zrobić i serio wkładają w to serce. I taki ktoś, kto jest zmuszony przerwać swoje prowadzenie, zazwyczaj z powodu okoliczności od niej niezależnych i losowych, zostaje jeszcze, za przeproszeniem, dodatkowo opluty, bo to co napisał nagle okazuje się nic nie warte, a nagrodę dostaje ta osoba, która zdołała tą historię dokończyć.

Przejmujący misję MG otrzymuje pełne wynagrodzenie, jeśli napisał więcej niż 1/3 wymaganych postów napisanych przez prowadzącego
Przejmujący misję MG otrzymuje połowę wynagrodzenia, jeśli napisał 1/3 bądź mniej wymaganych postów w misji napisanych przez prowadzącego

Nasz regulamin odkreśla tą graniczną wartość jako 2/3 misji. Więc skoro MG przejmujący dostaje połowę wynagrodzenia kiedy napisze 1/3 lub mniej misji, to może nich pierwszy prowadzący dostaje połowę wynagrodzenia kiedy ten prowadzi więcej niż 2/3 misji?

[Numa]

Chise brzmi w sumie dobrze jestem za, jasna ryza nadal zarysowana strata która robi za karę. I matematycznie jeden i drugi mają połowę, choć nie do końca<czuje lukę w postaci postów ponad progowych>. Ale ambicje drugiego prowadzącego aby zrobić coś dobrego nie powinny być karane więc git. <daje laika>

[Uchiha Izanagi]

Hmmm, dużo było już powiedziane w wątku, ale podkreślę tylko, że ze swojej strony podpisuję się pod tym, co wspominał Ocir, Harran, Izanami, a zwłaszcza teraz Chise.

Najbardziej fascynujące dla mnie jest jak chodzi o drugą stronę dyskusji to przekonanie, iż system urlopów miałby być jakoś wykorzystywany przez MG, żeby porzucać misje. Nawet jeśli taka sytuacja by się miała raz-dwa razy zdarzyć - da się to regulaminowo zminimalizować, a jednocześnie nie traktować lekceważąco osób, które mają prywatne życie poza forum oraz pewne sytuacje losowe w nim.

Podsumowując - o ile MG zgłosił urlop (jeżeli ma poinformować o tym koniecznie gracza, to naprawdę powinno być to w regulaminie, bo inaczej na cholerę dział z urlopami), a ktoś po nim przejął misję - MG powinien dostać proporcjonalne wynagrodzenie do swoich postów, podobnie jak przejmujący (może z małym bonusem za przejęcie, bo zawsze ciężej jest wstrzelić się w środek jakiejś fabuły, nie znając zamysłów oryginalnego twórcy). Dokładne wyliczenie proporcji to trochę osobna kwestia, ale nawet jeżeli w efekcie zamiast tych przykładowych 10 PH zostałoby rozdane w sumie na obu MG e.g. 13 PH, to przecież nie będzie to raczej wielka tragedia.

Zresztą, co stoi na przeszkodzie, żeby wprowadzić zmiany i monitorować sytuację przez np. 3 miesiące? Jak będą widoczne nadużycia - można pomyśleć nad dalszymi obostrzeniami. Ale to i tak lepsze niż system, który karze kogoś, kto powodowany sytuacją życiową musiał zrobić sobie przerwę i poinformował o tym w odpowiednim dziale.

[Rika Kari Matsubari]

Hej!
Wczoraj było tu bardzo nerwowo i cała dyskusja momentami sprowadzała się do emocji. Każda ze stron ma swoje racje, dlatego to taki trudny temat. Ugryzę to trochę inaczej, dobrze?

Na początek nawiązując do tego o czym wspomnieliście powiem tylko, że moim zdaniem sam proces misji musi zostać jakoś unormowany. Propozycja Chise podoba mi się i gdyby ją dopracować to byłoby to pewne wyjście. Rozumiem jednak tych, którzy uważają, że wynagrodzenie powinno być za poprowadzenie misji od początku do końca. Może tak zostać, ale coś trzeba zrobić, aby umocnić ten system.
Urlopy. Jestem tu od kilku miesięcy i nadal nie wiem, do czego służą. Nie twierdzę, że MG biorący urlop powinien mieć imunitet, w żadnym razie, ale co tak naprawdę daje urlop? Osobiście uważam, że MG idący na urlop powinien przekazać osobiście informację swoim graczom, ale czasem zostaje się odciętym od Internetu i ma się 3 minutki na poinformowanie forum, znajomych i rodziny. Wtedy piszemy w zakładce urlop i ma to jakieś minimum sensu. A że nikt tam nie zagląda? Jak MG zaginie, to chyba powinien zajrzeć.
Na pewno wiecie jak to jest czekać na odpis. U mnie najdłużej trwało to chyba tydzień, ale pięciodniówek było więcej. Ani razu nie przeszło mi do głowy, aby zmieniać MG. Ludzie są różni i każdy ma prawo myśleć inaczej, dlatego może dobrze by było w tym miejscu postawić jakąś granicę zdrowego rozsądku. Właśnie zaczynam robić misje. Staram się wymyślać ciekawe wątki. Jeśli ktoś zrezygnuje ze mnie przez brak odpisu po 2 dniach to będzie mi przykro i nie powinno być to możliwe, albo jak już to na szczególnych zasadach. I nie chodzi mi o te śmieszne 5 PH, o które wczoraj była taka dyskusja, ale o pomysł, który chcę prowadzić i mieć z niego frajdę. Z perspektywy gracza staram się traktować MG na równi. Raz mi coś nie pasuje, raz jemu, możemy chwilę poczekać, czasem przyspieszamy. To może być elastyczne bardziej, lub mniej. Życzę sobie, by w prowadzonych misjach również nie było tak, że gracz może wszystko, a ja nic.
Na koniec coś, o czym jest mi bardzo niefajnie pisać, ale chyba ktoś powinien, bo od tego zaczął się cały szum. Gracz Izanami zapytał się jednego dnia o nią na czacie i dostał ode mnie i kogoś jeszcze odpowiedź, że jest na urlopie. Zaczął wypowiadać się o niej w średnim smaku, no ale dobrze, pewnie przeszkadza wrażliwcom. Ta sama osoba następnego dnia pojawiła się na czacie znowu i wiecie co? Po kolejnym przekazaniu wieści o urlopie ponowne zdziwienie, że Izanami ma urlop. Tym razem padały słowa, które mnie się już nie podobały i idę o zakład, że część z Was również nie chciałaby ich usłyszeć pod swoim adresem. Żadnych obelg, zero wyzwisk, no ale... niesmak pozostał. Na jedną wiadomość typu: "nie pisz już tak, nie wiemy co się stało, ale w urlopach wpisany jest poważny powód", ktoś odpowiedział mi, że mam przestać się kłócić... Podaję ten przykład, bo mam wrażenie, że w całej tej sprawie gracz nieco nagiął fakty, żeby nie powiedzieć, że Izanami (Administrację?) wyrolował. Dlatego proszę, aby jakkolwiek nie podoba się Wam pomysł dawania PH za niedokończenie roboty, dać jakiś druczek, który da mi, niedzielnemu MG, trochę bezpieczeństwa.

[Shigemi]

Na sb, ktoś powiedział, że dawanie misji to jak praca i płatny urlop się należy, jednak mi bliżej do tego, że to raczej umowa zlecenie niż o pracę, więc opcje są dwie:
1.Zostawić tak jak jest
2. Jeśli było mniej lub równo 50% postów MG koniecznych do minimum postów - nic, jeśli było więcej niż 50% to 50% wynagrodzenia dla tego MG co wziął urlop, a dla przejmującego - całość w każdej sytuacji.

Dlaczego?

Ktoś musi to przeczytać, wcielić się w cudzą narrację i poskładać to wszystko w kupę, to musi być opłacalne

[Papyrus]

No jak na moje można procentowo dawać te PH obydwu prowadzącym w zależności od tego jak dużo misji poprowadzili, z podzielonym pomiędzy nimi ewentualnym bonusem. I tyle, tak chyba będzie najbardziej sprawiedliwie.

[Akarui]

Punkt widzenia Exodii jest chyba najlepszy, ale skłaniam się jeszcze ku temu, co powiedział Shigemi. Drugi narrator ma trudniej, bo musi się ze wszystkim zapoznać i dokończyć nie swoją "myśl", dlatego taka osoba zasługuje na jakiś mały bonusik.

[Hitsukejin Shiga]

Tylko proponuje dopisek, aby te procentowe wynagrodzenia dotyczyły TYLKO przypadku w którym zmiana następuje z woli gracza (bo MG afczy) a nie tego, że MG komuś oddał, żeby uniknąć nadużywania, że no he he napisałem sobie trochę to teraz oddaje niech ktoś zarobi - to doprowadziłoby do patologi.

[Harran]

ROZWIĄZANIE, które zbiera łącznie kilka propozycji wspomnianych tutaj:

Dopisanie akapitu w temacie z misjami dwóch rzeczy:
1. Jeśli gracz lub MG w trakcie trwania misji weźmie urlop, poza zgłoszeniem tego w odpowiednim temacie, ma obowiązek poinformować o tym wszystkie osoby biorące udział w danej misji.
2. Jeśli MG w trakcie misji weźmie urlop i gracz w związku z tym zmieni MG, każdy z MG otrzymuje wynagrodzenie równe procentowi minimalnego wynagrodzenia za misję danej rangi równy procentowi napisanych postów względem wymaganej minimalnej liczby postów do zakończenia misji (zaokrąglane do góry). W ten sposób, jeśli w misji A, gdzie wymagane jest minimum 60 postów na dwie osoby, pierwszy MG napisze 10 postów, to otrzyma 30% minimalnego wynagrodzenia, czyli 19 PH i 281 ryo. Pierwotny MG, aby otrzymać jakiekolwiek wynagrodzenie musi przeprowadzić przynajmniej 30% misji. Pierwotny MG nie może w trakcie urlopu pisać żadnych postów. Pierwotny MG może ubiegać się o wynagrodzenie dopiero po powrocie z urlopu. Pierwotny MG ma prawo do wynagrodzenia tylko w przypadku, gdy zmiana MG następuje z woli gracza.

DODATKOWE UWAGI
Wydaje mi się, że zebrałem większość istotnych uwag, jakie padły w tym temacie. Pojawił się też pomysł, aby przejmującego MG nagradzać jakoś dodatkowo. Pominąłem to, ponieważ w obecnym regulaminie misji i tak nie ma żadnej wzmianki o przyznawaniu bonusowych PH za misję, w związku z czym najpierw trzeba by było dopisać coś na ten temat, a później dopiero uwzględnić to odnośnie przejmowania misji. Dopóki nie ma wzmianki o bonusowym PH, myślę, że najbardziej sensownie będzie, gdy sprawdzający misję będzie przyznawał bonusowe PH przejmującemu misję wedle własnego uznania. Jeśli pominąłem jakieś wspomniane tutaj istotne uwagi, to proszę o uzupełnienie. Jeśli ktoś widzi w tym systemie lukę, dzięki której będzie można oszukiwać, niech ją wytknie, to wtedy postaramy się dodać zapisek lukę tę eliminujący.

[Papyrus]

Zmieniłem nieco opis na bardziej spójny i konkretny, uwzględniając też kiedy można właściwie ubiegać się o przejęcie.

Przejęcie misji i wynagrodzenie:

• Jeśli któryś gracz weźmie urlop podczas wykonywania bądź prowadzenia misji, jest zobowiązany do poinformowania o tym resztę osób związanych z misją. To samo tyczy się jakiejkolwiek dłuższej nieobecności.
• Przejęcie misji przez innego prowadzącego może nastąpić wyłącznie z inicjatywy gracza, w sytuacji kiedy prowadzący nie odpisał przez przynajmniej 3 dni od posta gracza (wpisanie urlopu przez prowadzącego nie blokuje możliwości zmiany misjodawcy).
• W przypadku przejęcia czyjejś misji, PH rozdzielane są pomiędzy prowadzących w zależności od procentu napisanych przez nich postów, przy czym 100% to wszystkie posty napisane przez prowadzącego w danej misji. Wartości są zaokrąglane w górę.
• Administracja ma prawo odejść od wyznaczonych wynagrodzeń, jeśli uzna to za konieczne i wyznaczyć inne wynagrodzenie